magdamiloszmateusz
25.04.16, 17:38
Witam szukam dziewczyn kture mialy takie same przykre doswiadczenia jak ja czyli 20 tydzien badania super pomimo ze synek byl mniejszy o pare dni 23 tydzien ciazy pojechalam do szpitala bo nieczulam ruchow dziecka i okazalo sie ze jest bezwodzie i tragiczne przeplywy wszystkie dziecko rozwojem na 20 tydzien trafilam na patologie ciazy codziennie badania i zostaly wlaczone leki ( clexane,acard,teowent) niestety nic nie pomoglo ja dostalam cisnienia wlaczono dopegyt 3x i po ponat tygodniu wypisano mnie do domu niechcieli uzupelnic wod bo przeplywy zle i nic by to niepomoglo mialam co tydzien jezdzic na kontrole serduszka malego i kontrolowac cisnienie noi tak jezdzilam do 37 tygodnia ciazy bo maly walczyl dzielnie ja niemialam infekcji w 37 tygodniu maly zmarl a ja pojechalam na kliniczna w gdansku by urodzic mojego synka porud trwal 3 godziny synek wazyl 560 g a wyniki z sekcji nic niewykazaly tylkoz lozyska wyszlo ze mialam rozlegly zawal lekaze niewiedza czemu tak sie stalo bo do 19 tygodnia bylo wszystko ok mialam ruwniez robiona amniopunkcjie w warszawie u dr.kretowicza i wyniki ok teraz mysle o kolejnej ciazy bardzo sie boje ale niewyobrazam se zycia bez dziecka wiem tylko ze napewno bedzie prowadzona na clexane i acard i kontrole przeplywow ( czy ktos ma podobne doswiadczenia? Prosze napiszcie )