napiszcie proszę wynik waszegu testu PAPP-A

[lalunia29]

18 lutego mam amniopunkcje.
na usg genetyczne pojechałam z własnego widzimisia i nagle
usłyszałam NT=2,5mm trzeba zrobić badanie z krwi.
wyniki testu + usg dały ryzyko 1:192 trisomii 21
bardzo się boje zakończenia tego całego etapu badań dodam że jest to
moje 2 dziecko i mam 30 lat.
nigdzie nie mogę znaleść norm wolnej bety hcg i białka AFP.
napiszcie jak było u was.
acha czy przezierność karkowa rośnie wraz z wiekem dziecka ?

[anniia]

normy wolnej beta hcg i białka afp koreluje się z wiekiem matki.
z tego co wiem przezierność 2.5 mm jest ok, norma jest do 3mm zdaje się i
zdecydowanie nie rośnie ona wraz z dzieckiem.

zaraz poszukam Ci moich wyników tylko zaznaczam że były one wykonywane dla 25
letniej matki, a wraz z wiekeim te statystyki i normy znacznie się zmieniają,
innymi słowy statystycznie ryzyko rośnie.
czasem warto tez skonsultować wyniki pappa = usg z innym specjalistą, bo
niestety nie wszyscy lekarze umieją to dobrze zinterpretować. Może
zanim zdecydujesz sie na amnio warto to z kimś skonsultować. Moja koleżance
wyszły tragiczne wyniki tego testu ( robiła go w medicover), wysłałam ją do
mojego lekarza, który ma duże doświadczenie w diagnostyce wad płodu i tych
testach i stwierdził że te wyniki są źle przeliczone i osoba dokonująca analizy
nie miała o tym pojęcia. dodam ze jej córeczka urodziła się zdrowa i ma już 1,5
roczku

jak znajdę swoje wyniki to wpiszę, a tym czasem trzymam kciuki

[anniia]

i jeszcze trochę info o samej metodzie

wklejam link do strony Fetal Medicine Foundation, znajduja sie tu zasady
przeprowadzania badan prenatalnych w I trymestrze

www.fetalmedicine.com/pdf/11-14/polish/FMF-polish.pdf

[lalunia29]

DZIĘKUJĘ ZA INFORMACJE I LINK DO STRONKI O BADANIACH. I TAK JEST TO
DLA MNIE BARDZO TRUDNY OKRES I NIE WIEM JAK PRZEŻYJĘ TEN CZAS
OCZEKIWANIA.

[oda100]

lat 36, NT 1,7, usg ok, test pappa 1:170, robie aminopunkcje.
Wyniki testu krwi sa dla mnie bardzo niejasne, ale nie mam
mozliwosci skonsultowania ich gdzie indziej

[oyate]

Mnie również wyszedł podobny wynik, mimo,iż testy z krwi są mało
wiarygodne ja zrobiłam amniopunkcję. Na szczęście okazało się, że
mam zdrowego synka )

[lalunia29]

Dziewczynki w ponkiedziałek o 10 mam amniompounkcję zdecydowałam się
bo chcę mieć pewność, te wyniki z krwi nie sa dla mnie wiarygodne za
dużo może byc błedów. Jestem dobrej myśli. Konsultowałam się z
kiloma lekarzami u mnie w mieście i każdy po obejrzeniu dzidziusia
na usg nie miał się do czego przyczepić.
Trzymajncie za mnie kciuki. Buziaki

[oyate]

No to trzymamy kciuki, będzie dobrze zobaczysz. Badania z krwi mają
duże prawdopodobieństwo błędu (nawet 60 %). Powodzenia!!

[oda100]

bedzie dobez! ja mam amniopunkcje we wtorek, na razie nie mam sracha

[lalunia29]

Oda jakie masz ryzyko, że idziesz na amniopunkcję ?

[lalunia29]

już po amniopunkcji, teraz 3 tyg czekania nie wiem jak to przeżyję---
jeszcze jakieś nieliczne torbielki splotu naczyniowego wynaleźli,
ciekawe czy to coś poważnego. narazie czekamy i stres nas wykańcza

[oda100]

pisalam juz chyba, 1:170, usg bylo ok. ja na razie mam dobry humor,
jakbym miala isc jutro na szczepionke co najwyzej. Tez bede czekac 3
tyg. na wynik. Jestem w 15 tyg.

[lalunia29]

Trzymam kciuki napewno tak jak u mnie będzie wszystko ok innej
sytuacji nie biorę pod uwagę.
Wyluzuj się przed badaniem bo ja byłam tak spięta,ze do tej pory
boli mnie strasznie głowa.

Pozdrawiam

[ewelia5]

U mnie byl wynik 1:220. Mala sie urodzila 20 lutego zdrowa. Nie
robilam amio. Trzymam kciuki za zdrowie Waszych maluszkow.
Pozdrwaiam.

[aneczka002]

Witam
pod koniec 11 tyg zrobiłam terst PAPP, ponieważ poroniłam pierwszą ciąze i mam 30 lat lekarz wyczarował badanie za darmo... ale myślałam ze bedzie ok a tu szok dziś dzwoni lekarz i mówi że musimy umówic sie na amni.. wynik 1:160. Jestem w ciezkim szoku.... siedze i panikuje...

[lalunia29]

ja też panikowałam miałam 1:192, wczoraj wynik amnio prawidłowy,
zdrowy chłopiec ---więc nie martw się na zapas ale łatwo jest mówić
jak sama dostawałam wariacji. trzymam kciuki.

[ewelia5]

lorunia gratuluje

[aneczka002]

witam ponownie.
ochłonelam na tyle ze moge napsać coś wiecej..
Mam 30 lat, to moja II ciąża(pierwsza skończyla sie poronieniem).
Wynik był dla mnie ogromnym zaskoczeniem, wygląda on tak:
- fB-HCG 200 mg/ml 4,14 skor.MoM
- PAPP-A 0,936 mlU/ml 0,52 Skor. MoM
- CLR 44,6 mm 0,63 MoM
- przeziorność karkowa 0,78 mm
- wiek ciązy na podstawie CRL 11 tyg 1 dz
RYZYKO
Ryzyko biochemiczne + NT 1:175 (!!!!!! panika!!)
Test podwójny >1:50
Ryzyko wieku 1:605
Trisomia 18+NT <1:10000
Chciałabym zebyście porównały moje pararametry biochemiczne i całego
testu do swoich i napisały mi jakieś słowo otuchy bo... chyba
oszaleje a amnio dopiero 27 marca

[lalunia29]

Miała dokładnie takie same wyniki biochemii a łączne ryzyko 1:192
Także nie martw się ja po wynikach amniopunkcji dowiedziałam się że
mam zdrowego syna u Ciebie nteż tak będzie zobaczysz.

[aneczka002]

lalunia29 - dziekuję za słowa otuchy tego mi trzeba było Mogłabyś
mi coś wiecej powiedzieć o samej amnio... jak to wygląda, jak sie
przygotować do tego, jak się póxniej czujesz, można wracać do pracy
czy zwolnienie sie dostaje? i moze jakaś podpowiedz jak przetrwać
ten czas do wyników? Ja bede robiła badanie w Szpitalu Klinicznym
w Białymstoku - wynik po o 3 tyg!
b.bratka - wiem ze się boisz, znam z tego co widzisz to z autopsji..
może napisz dokłądny wynik jak wyszła biochemia bo NT napisałaś,
czytałam gdzieś ze w Polsce są brane normy na NT 2,5 ale są kraje co
biorą 3 i skutecznosc testów PAPPA-A nie różni sie od naszej...
Trzymajmy się... bedziesz miała amnio o tydzień wczesniej niz ja -
dawaj znać co i jak..

[b.bratka]

na USG NT wyszło 2,8mm, zrobiłam test PAPP-A i ryzyko trisomii 21 to
1:78 (załamka), w środę 19-03 mam amnio

[lalunia29]

Nie martw się to samo przechodziłam napewno nie będzie źle, te testy
biochemiczne są nic nie warte wszystko oblicza komputer. U mnie
wolne beta hcg było 4 krotnie podwyższone a białko afp pomniejszone
i taki wynik maja ciąże z zespołem Downa a nie brali pod uwagę że
może być duże łożysko i produkuje więcej hcg tylko wpisali do
komputera wynuik i określili ryzyko.
Trzymam kciuki
Gdzie robisz amnio ?

[aneczka002]

lalunia29 - dziekuję za słowa otuchy tego mi trzeba było Mogłabyś
mi coś wiecej powiedzieć o samej amnio... jak to wygląda, jak sie
przygotować do tego, jak się póxniej czujesz, można wracać do pracy
czy zwolnienie sie dostaje? i moze jakaś podpowiedz jak przetrwać
ten czas do wyników? Ja bede robiła badanie w Szpitalu Klinicznym
w Białymstoku - wynik po o 3 tyg!
b.bratka - wiem ze się boisz, znam z tego co widzisz to z autopsji..
może napisz dokłądny wynik jak wyszła biochemia bo NT napisałaś,
czytałam gdzieś ze w Polsce są brane normy na NT 2,5 ale są kraje co
biorą 3 i skutecznosc testów PAPPA-A nie różni sie od naszej...
Trzymajmy się... bedziesz miała amnio o tydzień wczesniej niz ja -
dawaj znać co i jak..

[lalunia29]

Słuchaj test z krwi wiem że beta hcg była 4 krotnie podwyższona a
białko afp obniżone co jak mi powiedzieli często bywa w zespole d.
całkiem już zwątpiłam. w trakcie amnio jeszcze jakieś torbiele w
mózgu znaleźli i też mi nic na ich temat nie powiedzieli, dopiero od
innych lekarzy się dowiedziałam że u każdego dziecka tak jest i
zanika to pod koniec drugiego trymestru. sama amnio do przeżycia był
ze mną cały czas mąż. ukłucie igłą nie boli nie patrzałam jak to
robili bo strasznie zestresowana byłam. L4 nie chcieli mi dać w tej
przychodni ale do 2 tyg jest ryzyko poronienia więc lepiej od
swojego lekarza weź L4.
Kiedy dokładnie masz badanie ?

[aneczka002]

na amnio jade 27 marca.... strasznie sie boje chcialabym chociaż z
tydzień wolnego... chyba barzdiej dla psychiki niż dla fizycznego
zdrowia... buuu ale Ci zazdroszecze za masz to wszystko za soba i
masz zdrowe dziecko... ja chyba do wyników osiwieje...

do b.bratka

[aneczka002]

mam do Ciebie ogromną prośbę. Napisz mi swoje wyniki z krwi.. wiem
ze Ci ciężko, ale musimy być dobrej myśli - ja płacze juz nie każdej
nocy ale jest mi smutno i czuje jakąś cholerną niespraowiedliwosć..
po amnio daj znać jak sie czujesz ja mam dopeiro 27 marca - bo moge
robić dopiero po 20 marca a robią tylko w poniedziałki i czwartki a
ze w poniedziałek swięto to zostaje czwartek... Trzymaj się ...
Prosze daj znać

[b.bratka]

ja już po. Okazało się że strach ma wielkie oczy - zabieg ten jest
ZUPEŁNIE bezpolesny, trwa krótko, trochę nieprzyjemny, bo czuć COŚ w
brzuchu, ale naprawdę nie boli. Niepotrzebnie tak się stresowałam.
Teraz pozostaje tylko czekać na wynik. Co do wyników krwi to miałam
tak:
fB-hcg 30.0 IU/I to 0.851 MoM
PAPP-A 2.012 IU/I to 0.410 MoM
trisomia 21 z wieku 1:382, u mnie 1:78
pozdrawiam, napisz co u ciebie

[aneczka002]

hej
u Ciebie jakies inne jednostki są ale po MoM widać ze nie
przekarczają bardzo norm u mnie przy becie HCG jest MoM 4,14 !!!! a
przy bialku papp-a MoM 0,52. tak wiec wyniki z krwi mam bleee aż
mysleć sie nie chce u Ciebie na wynik taki niski wpłyneło raczej
Nt 2,8 ale czytalam ze przy ponad 3 mm dopeiro trzeba sie martwić...
Tak bardzo sie boje ze.... nie samej amnio ale wyniku... tyle
czekalam na to maleństwo... Staram sie rozmawiać z mezem na temat co
zrobimy gdy ewentualnie (nie daj Boze) wynik się potwierdzi... co
wtedy zrobimy.. ale on powiedział ze nie bedzie na zapas sie martwił
jak on wie ze dziecko bedzie zdrowe a ja sie boje ze jak dowiem
sie ze dziecko ejst chore to nie bedzie czasu na arcjonalne myślenie
i podejme niesłuszna decyzje......
Mam mentlik w głowie i czasem żaluje że zrobiła test papp-a...

witam

[agapa13]

witam

Ja tez jestemw grupie podwyższonego ryzka wynik testu pappa test podwójny 1:89
masakra.....nie muszę mówic co czuje

Nie zdecydowałam się na amniopunkcje gdyz jestem w ciązy podwyższonego ryzyka
juz raz poroniłam teraz mam zespół antyfosfolipinowy przyjmuje duzo leków chyba
nie chce ryzykowac,ale z drugiej strony bardzo bym chciała wiedziec czy wszystko
jest ok...
narazie umówiliśmy się do genetyka do łodzi zobaczymy co on powie.

trzymajcie kciuki proszę!

[aneczka002]

witamy
wspólczuje nerwówki... sama też odchodze od zmysłów... powiem Ci
tak - zazdroszcze Ci ze potrafiłąś zrezygnować z amnio... ja jestem
umówiona na 27 ale jednego dnia chce ja zrobic i spokojnie chodzić
do konca ciazy jak wynik wyjdzie ok (a taka mam nadzieje) a
nastepnego dnia płacze i móie ze nie pojade na amnio bo boje sie
zestarce ciaże o którą tyle walczyłam...
ale to już dylematy i decyzje indywidualne
Napisz prosze skałdowe wynki tj. wynik biochemi i NT zebysmy mogły
odnieśc to do swoich (choć mój gin mówi ze najważniejsza jest
korelacja wszytskich skałdowych a nie poszczególnych elemntów to
chyba genetycy inaczej podchodza do tego) no i prosze daj znać co
powiedział genetyk po wizycie
trzymajcie sie ciepło.

[agapa13]

Witaj aneczko002
A wiec na usg genetycznym w 13t1d ciąży NT wynosiło 1,5 wiec bardzo ładnie, kośc
nosowa sliczna i widoczna! CRL=8cm.
Serduszko pieknie pracowało 156 uderzeń/na minute, 4-tero komorowe,zastawki bez
cech niedomykania, wszystko naprawde wyglądało świetnie!
Nie mam przy sobie stęzenia wolnego hcg i pappa ale napiszze później...a test
podwójny tak jak mówiłam 1:89

Wogóle to jak dzwoniliśmy do genetyka z Łodzi dr Dudarewicza to móimy że sa
takie podejrzenia itp. a on odrazu zapytał "czy w ciązy był krwiak?"
powiedziałam że tak bo na poczatku ciazy miałam dużego 5cm krwiaka nad
łozyskowego który lekko odkleił trofoblast!On powiedział że to może zafałszowac
badania krwi bo łozysko inaczej pracuje i to ma wpływ na wyniki.Kazał podesłać
badania i zdjecia usg na maila i powie co dalej!

[agapa13]

Dziewczyny własnie w tym momencie genetyk dr Dudarewicz odpisał mi na maila i
powiedział
Ze z wyników moich badań, i ze zdjęć usg nie widzi wskazań do amniopunkcji w
moim przypadku! i że sprzet na którym zostało wykonane usg genetyczne nie
spełnia warunków aby na nim wykonywać takowe badania!
jejuuu...troche odetchnełam..ale i tak umówię się do niego na porzadne usg
genetyczne..podobno to jeden z 3 najlepszych genetyków zajmujących sie takimi
przypadkami jak nasze! polecam

[b.bratka]

dziewczyny wczoraj wieczorem zaczęłam plamić (drugi dzień po amnio),
biorę nospę i mam leżeć, strasznie się boję, już zastanawiam się czy
ta amnio była konieczna...

[agapa13]

b.bratka jedz do szpitala powiedz że miałąś amnio i masz plamienie!

b.bratka

[aneczka002]

kochana daj znać co u Ciebie.... bo ja już jestem tak wystraszona ze
nie wiem czy nie zrezygnuje z tego badania!!!!!!!!!!!!!!!!
kur... sni mi sie po nocach to cholerne amnio jak widze na usg moje
dziecko i obok igłe.... a etraz jak napisałaś że źle sie czujesz to
już całkiem.... Trzymam kciuki i dawaj znać - bedzie ok.

[b.bratka]

dzięki, w sobotę się uspokoiło, niedziela i poniedziałe ok; dzisiaj
znów zaczęłam plamić!!!! Co prawda ledwo-ledwo, ale jednak. Byle do
czwartku (idę do gina na kontrolę), staram się nie przejmować.

[aneczka002]

dzieki Bogu ze już lepiej się czujesz... bedzie dobrze... a ja
jestem już tak wystraszona że... jakie mam sny, fobie wręcz... boje
sie ... Tak sie zastanawiam "dlaczego znowu ja?"
najpierw poroniłam, później rok walczyłam o ciąze a teraz jak jestem
w ciazy to... czy mi nic nie przyjdzie poprostu od tak sobie?...
chyba sie zale ale jest mi ciezko strasznie a jeszcze zcekać na
wyniki tyle czasu... ojej aby tylko było
dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymam kciuki za nas
wszystkie!!

po amnio

[aneczka002]

no witam
miałam w czwartek 27 amnio... najpierw dokładne usg zobaczyłam moje
maleństwo cm po cm ale jak zobaczyłam kobiete z tacą z zieloną
hustą i IGŁĄ długa jak cholera myślałam ze uciekne.. i naprawde mało
brakowało... badanie nie ejst bolesne ale emocje jakie mu towarzyszą
są ogromne na tyle że omdlałam po wyjeciu igły i mimo że lekarz na
pocieszenie właczył bijace serduszko i pokazywał ze z dzieckiem jest
ok ja czułam ogromne wyrzuty sumienia że zrobiłam to swojemu
dziecku. Jak wyszłam juz na korytarz do meża rozpłakałam się i
powiedziałam "niegdy wiecej tego nie zrobie". Teraz vzekamy na
wyniki... to koszmar... mam okropne sny, prawie nie spie, nie
uśmiecham się, gin powiedział że jeżeli bedzie tak dalej zaleca
wizyte u specjalisty (psycholog, psychiatra - podobno pomaga
pogadanka - to jakiś koszmar... Wczoraj byłam u gina na usg bo
musiałam sprawdzic czy jest ok z moja dzidzia, no i jest ok serce
bije, niunia rośnie, tyle ze brzuch pobolewa ale kazali do pracy
iść, brzuch moze pobowlewać fizjologicznie a nie po amnio a tak jest
ok... Na usg w szpitalu wszystko wyszło ok, przebadali mózg, serce,
żołądek, pEcherz moczowy, nerki - wszystko jest bardzo ok, wymiary
dzidzi BPD, FL, AC w normie (+/- 3 dni). Zapytałam lekarza robiacego
amnio czy to dobry wynik powiedział mi tak "jest ok ale za pomocą
usg nie zobaczymy genów"... ale młoda Pani doktor która ststowała
przy amnio powiedziała mi po cichu "proszę być dobrej myśli
sporadycznie potwierzdaja sie te wyniki, w 2007r. amnio potwierdziło
chorobe w jednym przypadku"...
mam nadzieje ze u mnie też bedzie ok....

w oczekiwaniu...

[aneczka002]

dziewczyny wiem ze Wam też ciezko i nie koniecznie amcie ochote już
na tym forum narazie sie udzielać ale... Ja już trace głowe
wyobrażam sobie co sie dzieje jak nagle sie dowiaduje ze dziecko
jest chore,widze swoje dziecko ...szok... Jak sobie radzicie...??
mam chwile przypływu optymizmu... ale są i takie ze nie potrafie
pohamować łez... a tu jeszcze ok 1,5-2 tyg...

[aneczka002]

nikt już tu nie zaglada chyba oprócz mnie... ale i tak sobie
popisze... Jutro dzwonie spytać czy są wyniki... mineło 3 tyg... mam
nadzieje ze już są i ze moje dziecko jest zdrowe....

[b.bratka]

ja zaglądam... dzis mijają cztery tygodnie od amnio; wyniki obiecali
mi że na piątek JUŻ będą...
mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze, napisz koniecznie jak
wyniki, trzymam kciuki

[aneczka002]

jestem w takiej samej sytuacji... dziś maż dzwonił - "nie ma jeszcze
wyników"... a ja cały dzień jak na szpilkach... kazali zadzwonić w
przyszłym tygodniu (tydzien ma 7 dni ciekawe o który chodzi) -
czytałam na innym forum że jedna dziewczyna zcekała najdłuzej 6 tyg
na wynik w Białymstoku.. Ale wiesz... podobno czym dłuzej tym
większe sznase na dobry wynik... ja nie wytrzymam jak nie bedzie za
tydzien wyniku.. Buziaki i tzrymam kciuki

[lalunia29]

Dziewczyny trzymam kciuki za Was napewno jest ok bo już dawno by
dzwonili. aneczka a w jakim mieście robiłaś ?
Wyniki napewno już są bo hodowla hromosomów nie trwa tak długo,
tylko nie chce im się opisać i poinformować.
Pozdrawiam

[aneczka002]

robiłam w szpitalu w Białymstoku ale z tego co wiem oni nie robią
badan u siebie tylko wysyłają gdzieś.. pewnie dlatego tak długo to
trwa... żeby robili w Białymstoku można by było dzwonić do
laboratorium i naciskac a tak nawet nie ma co dzwonić... TRZYMAJCIE
KCIUKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[lalunia29]

Aż dziwne, że w Białymstoku nie robią tych badań, ale napewno będzie
ok musisz się dowiedzieć w jakim laboratorium robią i tam dzwonic ja
tez wydzwaniałam jak głupia do laboratorium . na necie gdzies ktoś
napisał w którym w rudzie śląskiej robią i poskutkowało.

b.bratka

[aneczka002]

i masz wyniki? dziś miały być? trzymam kciuki

[b.bratka]

wiecie strasznie się wkurzyłam. Zadzwoniłam po 13 (kazali po 15 ale
nie mogłam wytrzymać) i grzecznie pytam, a pani na to że dzisiaj
badali próbki z 19 marca właśnie i większość jest przebadana; skoro
do mnie jeszcze nie dzwonili to mam się nie martwić, bo albo jest
moja przebadana i jest ok, albo jeszcze nie przebadana więc NIC się
nie dzieje i proszę zadzwonić w poniedziałek, bo ona o 14 wychodzi i
nie będzie już chodzic do laboratorium sprawdzać bo się
spieszy!!!!!!!!!!!!! jeeesssooo dziewczyny myślałam ze zejdę!
czujecie? na szczęście poprosiłam męża i on zadzwonił, i udało mu
się skusić Panią żeby poszła i sprawdziła, i okazało się że jedną
moją próbkę zbadali i jest ok (bo są badane dwie dla pewności), ale
to jest wynik nieoficjalny, bo badanie jeszcze nie zakończone. Wg
tej pani możemy się cieszyć. Jakiś tam procent niepewności zostanie
do poniedziałku ale teraz już wierzę że będzie OK))))

[aneczka002]

cześć... to ja tak po cichutku gratuluje jak w pierwszej próbie
wyszło ok to jest ok.. zazdroszcze Ci ze juz masz wyniki choć też
naczekałaś sie na nie ... ja po swoje zadzwonie w czwartek czyli
dokladnie 4 tyg i 1 dzien po amnio jak nie bedzie to sie chyba
naprawde wkurze!!!! i cos powiem nieprzyjemnego bo ja nie moge zyc
normlanie a im sie nie śpieszy!!!!!!!!!

[lalunia29]

aneczka zadzwoń dzisiaj napewno już mają wynik zobaczysz

[aneczka002]

zadzwoniłam i wyniku nie ma!! ale babka jak usłyszała mój łamiacy
się głos powiedziała że czym dłuzej tym lepiej rokuje... i ze dziś
maja wyniki z 13.03 - a ja miałam 27.03 i jestem 8 w kolejce wiec na
piatek powinny byc juz wyniki... zapytałam o statystyki itd a ona
sie zapytała co u mnie było powodem wiec jej powiedziałam że usg
miałam ok tylko krew wsyzła źle a ona powiedziała "to prosze być
dobrej myśli, lekarze prowadzą swoją statystyke i takie przypadki ze
usg jest dobre a krew zła maja znikomy odestek potwierdzania sie
choroby" i dowiedziałam sie że robia w Białymstoku te badnia - żebym
tak zdobyła nr telefonu tam...
ANIA

WYNIK

[aneczka002]

Zdrowa dziewczynka Dziewczyny tak bardzo sie ciesze ze mogłabym
skakać do nieba Dziekuje za wszystko

[agapa13]

Aneczko gratuluje z całego serducha!

[lalunia29]

Gratuluję, trzymanie kciuków popłaciło ))
Lalunia niech spokojnie teraz czeka wyjścia na świat.
Buziaki

[b.bratka]

gratulacje))

[aneczka002]

dzięki dziewczynki..... kamień z serca mi spadł ... ogromna ulga..
ale Wy to uczucie znacie.. Nie dam już sie chyba wmanipulowac więcej
w ten test papp-a, chyba ze bedą jakieś wskazania z usg. Teraz aby
do wrzesnia

[martusia09]

Witam serdecznie, Kochane mam pytanie, jestem po wykonaniu testu
Pappa wraz z badaniem krwi, usg. Mam dylemat czy poddac sie
amniopunkcji? Spac nie moge, skupic sie w pracy tez, dramat. Jaka
podjac decyzje? Mam 38 lat, pierwsza ciaza, rozpoczety 16 tydzien.
Jesli chodzi o wyniki NT 1,7 mm, CRL 5,9 mm, a pappa 1.900 (0,669
MoM) i jeszcze HCG 59,2 (1.290 MoM). Co o tym sadzicie? Bede
wdzieczna za ocene i porade. Prosze. Pozdrawiam wszystkie przyszle
Mamy Marta

[zama-zama]

hmmm a jakie masz opcje?
czy to badanie w jakikolwiek sposób wpłynie na życie Twojego dziecka i Twoje?

[martusia09]

Witaj, zadaje sobie też to pytanie, właściwie po co mi te badania?
Wiem, że decyzja czy je wykonam czy nie, należy do mnie, ale zawsze
warto podpytać się osób stojących obok, cenię zdanie innych. A czy
to badanie wpłynie na moje życie i życie mojego dziecka? - na pewno
na początku wpłynie jeśli chodzi o oczekiwanie na wynik. Trudno
znieść tez czas oczekiwania i nerwów, czy warto? Biorąc pod uwagę
wyniki Pappa. Chyba nie sa takie najgorsze, choć na tym zupelnie sie
nie znam. Pozdrawiam serdecznie.

[ewka-1974]

Witajcie dziewczyny! U mnie usg ok,testy biochemiczny źle
ostatecznie prawdopodobieństwo 1:170, 09.04 miałam amino, czekam
nawynik. Powiedzcie wy dzwonicie do laboratorium gdzie zostały
wysłane wyniki. Bo mi lekarz powiedział ze mam czekać aż wyniki
przyjdą do szpitala, ale to pewnie przedłuży sprawę. Nie wiem co
teraz robić,pozdrawiam świątecznie Ola.