Dodaj do ulubionych

Tanie podrozowanie po Wloszech - porady!

IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 23.08.10, 12:35
Forum opanowali milosnicy taniego podrozowania :) Nie ma w tym nic zlego o ile
oszczednosci takie sa rzeczywiscie racjonalne, nie zagrazaja zdrowiu i zyciu
podrozujacego oraz nie przynosza wstydu innym.
Ponizej kilka moich osobistych rad jak tanio a jednoczesnie racjonalnie
podrozowac po Wloszech.

1. Maj, czerwiec i wrzesien zamiast lipca i sierpnia. Ceny
zakwaterowania w najbardziej atrakcyjnych miejscach we Wloszech moga byc nawet
5-krotnie nizsze niz w szczycie sezonu. Czy wiecie, ze ladny 2-osobowy w pelni
wyposazony apartament na ekskluzywnej Costa Smeralda w osrodku z basenem i
prywatnymi kortami tenisowymi w maju moze kosztowac tylko 250 euro za tydzien?
Poza tym jedynie w tych miesiacach mozna docenic prawdziwy urok Wloch, prawie
puste plaze i piekne miasteczka.

2. Drogi szybkiego ruchu zamiast autostrad. We Wloszech istnieje
doskonala siec autostrad, ktora ulatwia szybkie i wygodne przemieszczanie sie.
Jadnak autostrady sa drogie, wiec jesli chcemy koniecznie zaoszczedzic zjedzmy
na bezplatne drogi szybkiego ruchu Superstrada (SS), ktorych jest we Wloszedch
kilkadziesiat w tym ponad 60% to drogi z dwoma pasami ruchu. Unikajmy jedynie
drog blisko wybrzeza. Oczywiscie jazda takimi drogami zajmie nam duzo wiecej
czasu, ale mozemy zobaczyc rowniez znacznie wiecej ciekawych miejsc niz jadac
autostrada.

3. Benzyna. Benzyna we Wloszech jest dosc droga. Warto ja kupic przed
granica w Austrii (czy Szwajcarii). Nieco tansza benzyne mozna kupic rowniez w
San Marino, jesli akurat nasza trasa prowadzi w poblizu.

4. Siec kempingow. We Wloszech istnieje ponad 2000 kempingow! Warto
zaopatrzyc sie w przewodnik TCI Campeggi e villaggi turistici:
www.touringclub.com/libro/campeggi-e-villaggi-turistici-2010.aspx
Oczywiscie istnieje tez wiele stron internetowych, ale dobrze miec rowniez
przewodnik przy sobie w podrozy. Jednak czy wiecie, ze czesto w podobnej cenie
jak tygodniowy miejsce pod namiot na dobrym kempingu z elektrycznoscia mozna
znalezc ciekawy apartament? Polecam strone:
www.atraveo.de/allgemein/home.php?pid=1152&layoutname=Default&isbot=1&lg=it
5. Zakupy zywnosci. Przywozenie zapasow zywnosci z Polski uwazam za
zupelnie nieracjonalne. Jesli chcemy zaoszczedzic nie kupujmy tam, gdzie
kupuja wszyscy turysci, w centrach znanych kurortow. Ceny w takich sklepach
nie maja nic wspolnego z rzeczywistymi cenami we Wloszech. Ustalmy gdzie
zaopatruja sie miejscowi. Oczywiscie turysta nie bedzie specjalnie czekal na
promocje, ale... jak pisala linn_linn sa one zawsze. Jesli wiec jestesmy w
apartemancie zrobmy liste zakupow, poszukajmy 2-3 duzych supermarketow w
okolicy (przewaznie na obrzezach miast) i w kazdym kupmy to co jest akurat w
promocji. W ten sposob zaopatrzymy sie w wiekszosc podstawowych produktow w
dobrych cenach. Warto tez poszukac w okolicy jakiegos targu warzywnego.

Jesli macie jeszcze jakies ciekawe pomysly na tanie a jednoczesnie racjonalne
podrozowanie to piszcie tu, moze w ten sposob nie bedzie trzeba odpowiadac
ciagle na te same pytania bez konca ;)
Obserwuj wątek
    • Gość: ffighter Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.internetdsl.tpnet.pl 23.08.10, 13:14
      Daj namiary na ten Apartament w Costa Smeralda... :)
      • Gość: agatulka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 23.08.10, 13:31
        Apartament nazwa sie Costa Ruja rezerwowany przez TUI. Jest poza miastem, ale dla mnie to zaleta a nie wada. 5 min. od Porto Rotondo, 5 min. od Cala di Volpe. Sprawdzilam, cena na 13 wrzesnia rowniez jest podobna, 127 euro + okolo 150 euro oplat na miejscu.

        tinyurl.com/3xwcjx4
        • makda Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 23.08.10, 14:18
          Agatulka- brawo za pomysł i pro-obywatelską postawę :-)
          Ode mnie:
          1. Oczywistość, ale jedzenie/kawa/lody przy głownym deptaku w
          mieście turystycznym/kurorcie najczęście będzie dużo droższe od tego
          w bocznych uliczkach. Nie mówię tylko o placu Św Marka w Wenecji czy
          il Campo w Sienie, ale np o centrum Mediolanu.
          Najczęściej restauracje skierowane do turystów (obowiązkowa pizza w
          menu i zdjęcia potraw :-) mają wysokie ceny i kiepskiej jakości
          jedzenie.
          2. Mediolan- tani i dobry nocleg w Mediolanie jest trudno
          znaleźć. Mediolan ma jedną z najdroższych baz hotelowych, a
          dodatkowo w okresie targów i pokazów mody jest jeszcze gorzej. Tanie
          hotele wokół Stazione Centrale mogą okazać się norami. Polecam hotel
          Ibis- trzyma standard
          www.ibishotel.com/gb/hotel-0933-ibis-milano-centro/index.shtml
          A jeszcze lepszym pomysłem jest nocleg poza Mediolanem, np w Bergamo
          i wypady do Mediolanu/Lecco/Werony
    • aseretka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 23.08.10, 16:12
      Od kilku lat propaguję tanie podróżowanie, bez nocowania w
      samochodzie, czy jedzenia posiłków siedząc na na krawężniku pod
      supermarketem. Oczywiście niezbędne jest tu korzystanie z opcji
      przed lub posezonowej. Oto moje wydatki z podróży przez Włochy na
      Korsykę, jaką odbyłam dwa lata temu.
      - 21 noclegów z Eurocampu 304,20 euro po kursie 3,61 zł = 1100,00 zł
      - nocleg w Niemczech 132,00 euro po kursie 3,30 = 436,00 zł
      - wcześniejsza rezerwacja, która obejmuje ubezpieczenia KL = 160,00

      - na paliwo za granicą, autostrady i parkingi wydaliśmy 541,83 euro
      po kursie 3,30 zł = 1788,00
      - jedzenie ( bez szaleństw, ale i bez szczególnych oszczędności )
      308,50 euro = 1018,00 zł
      - wstępy 117 euro = 386,00 zł
      - prom na Korsykę 352,10 euro po kursie 3,68 zł = 1296,00 zł
      - winietka na Szwajcarię 100,00 zł
      - paliwo w Polsce 650,00 zł
      Razem w zaokrągleniu 6930,00 zł, co przy podziale na 6 osób daje
      1155,00 zł na osobę. Do tego należy doliczyć trochę prowiantu
      zabranego z Polski maksimum za 800,00 zł, co podwyższa koszy o ok.
      150,00 zł na osobę.
      Jak za te pieniądze wrażeń z podróży naprawdę wiele.
      Trochę prowiantu z Polski zabieram zawsze nie tyle z oszczędności,
      co tak na wszelki wypadek, np. gdyby się zdarzyło, że nie zdążę
      zrobić zakupów przyjeżdżając późno na camping.
      • elde23 Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 23.08.10, 17:17
        Cy dobrze rozumiem?
        Na wyżywienie 308,5 euro/21dni/6 osób? To wychodzi 2,5 euro dziennie na osobę.
        No i euro w tym roku droższe /4,15/
        • aka10 Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 24.08.10, 17:12
          elde23 napisał:

          > Cy dobrze rozumiem?
          > Na wyżywienie 308,5 euro/21dni/6 osób? To wychodzi 2,5 euro
          dziennie na osobę.
          > No i euro w tym roku droższe /4,15/

          No, mnie sie to niezbyt realne wydaje.
          • Gość: turysta polski Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.chello.pl 24.08.10, 21:41
            Wieźli dwa worki kartofli i paletę konserwy turystycznej Tesco Value w
            bagażniku, ot cały sekret wątpliwości
          • aseretka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 08:13
            Nierealne, a jednak możliwe. Codzienne zakupy ograniczały się do
            pieczywa. Raz na 3-4 dni robiliśmy większe zakupy takie, jak np. tu:

            Wieczorem zakupy w markecie U w Ghisonaccii. Jak okazuje się wcale
            nie jest tak drogo. Ładujemy do koszyka 10 jaj ( 2,39 euro ),
            szynkę konserwową ( 360 g 1,36 euro ), pomidory ( 1,60 euro/kg ),
            ziemniaki ( 2,46 euro/5kg ), litr mleka ( 0,84 euro ), smarowidło do
            chleba ( 1,74 euro ), dannonki dla dziewczynek ( 1,05 euro za 4
            szt.), chleb ( 2,20 euro ), 4 bagietki ( 0,70 euro za szt. ), wodę
            mineralną ( 6 butelek 2,70 euro ), 6 gazowanych napojów cytrynowych
            ( 0,27 euro/1,5 l ) oraz korsykański miód za 3,29 euro. Kupujemy
            jeszcze, na następny dzień na obiad, ryby za 14,01 euro, 30
            buteleczek ( 0,25 l ) piwa Kronenbourg za 8,90 euro oraz 6 puszek
            korsykańskiego piwa kasztanowego Petra za 6,79 euro.

            lub tu

            Po 8:00 spaceruję do pobliskiego Spara po świeże pieczywo. Bagietki
            tu nieco droższe niż w U, bo po 0,90 euro. Wrzucam jeszcze do
            koszyka serek camembert
            (1,10 euro) 6 małych joghurtów (po 0,20 euro za sztukę) i prawie
            dwukilogramowego kurczaka za 7,08 euro.

            Poranna toaleta, kawa i kilkunastominutowy spacer do pobliskiego
            marketu po pieczywo ( bagietka 0,90 euro, chleb 2,30 euro ) i
            mleczko dla dziewczynek ( 0,87 euro/l ). Jeszcze smarowidło do
            chleba ( dwa opakowania w promocyjnej cenie za 2,14 euro ) i
            pomidory ( 1,06 euro ). Na obiad przewiduję dziś zabrany z Polski
            zawekowany schab i ziemniaki puree, więc nie ma potrzeby kupowania
            czegokolwiek.

            postanawiamy podjechać samochodem do Super U w Ghisonacci i zrobić
            większe zakupy. Bratowa zostaje ze śpiącymi dziewczynkami, a my
            ruszamy do sklepu. Oprócz pieczywa i mleka kupujemy 10 szt. jaj, dwa
            pleśniowe serki po 1,25 euro, pomidory ( 1,64 euro ), dwie paczki
            szaszłyków ( po 3,60 euro za paczkę ), danonki, wodę mineralną, 6
            puszek piwa Serena ( 4,86 euro ), 24 buteleczki piwa za 6,19 euro
            oraz wino za 2,44 euro.

            Jak pisałam, trochę prowianu zabraliśmy z Polski, więc to
            ograniczało koszty zakupu. Z głodu jak widać nie umarliśmy.
            • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 08:27
              To ja poszlabym jeszcze dalej eliminujac smarowidlo do chleba . A powaznie,
              zalezy co dla kogo znaczy jedzenie...
            • aka10 Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 17:14
              Mleko w Ipercoop kupowalam za 1,39 euro. Byc moze dlatego, ze to
              bylo latte fresco. Ile UHT kosztowalo, nawet nie wiem, bo takiego,
              to nawet do kawy bym nie chciala.
              Co do miesa, Linn, to masz racje. Jak chcesz miec dobre gatunkowo
              mieso, to musisz zaplacic. U rzeznika, za kg cieleciny placilam 14-
              16 euro. W stosunku do tego, ile place u siebie, to bylo tanio.
            • Gość: Amelia Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.toya.net.pl 29.08.10, 15:29
              O boże! Co wy jecie?! A gdzie są warzywa: bakłażany, cukinia,
              papryka; owoce: brzoskwinie, winogrona, melony; zioła,prawdziwe
              włoskie wędliny, sery: pecorino, parmezan, mozarella; najwspanialsze
              lody na świecie, kawa we włoskich kafejkach? Po co wy jedziecie do
              tych Włoch? Żeby smażyć się na plaży i jeść ohydne pieczywo z
              marketu? Kupiłabyś w Polsce pieczywo w markecie? Przecież otrujesz
              rodzinę. Za takie odżywianie dzieci powinno się je odbierać
              rodzicom. Ohyda!
              • Gość: ajm Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.clienti.tiscali.it 29.08.10, 15:59
                Co ma niby być złego w pieczywie z marketu? W 90% pieką je w
                piekarniach, żadnych zastrzeżeń do włoskiego pieczywa nie mam. Nawet
                jeżeli ktoś się przyzwyczaił do chleba na zakwasie to może kupić lariano
                scuro. Bakłażany, cukinie, papryki to kwestia gustu, jeżeli w polsce
                komuś nie smakowały to tu też pewnie nie posmakują.
                • Gość: Amelia Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.toya.net.pl 29.08.10, 16:10
                  Chyba nie wiesz o czym piszesz. Nikt nie kupuje w markecie. Kupuje
                  się na targach, w sklepach, w małych piekarniach. A w ogóle to we
                  Włoszech jada się posiłki w trattoriach, najlepiej w tych, w których
                  jadają miejscowi. Co to znaczy, że komuś nie smakuje bakłażan,
                  cukinia i papryka? Przecież to codzienne jedzenie w Polsce. A owoce?
                  Jak można żywić dzieci bez owoców?
                • jaromirka.4 Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 29.08.10, 16:16
                  Pieczywo z marketu? Oszalałeś? To w 100% chemia. Do tego z
                  drożdżami. Pieczywo powinno być na zakwasie. Rozumiem, że chodzi o
                  cenę. Bo lepiej kupić kilka butelek piwa niż normalne pieczywo.
                  I jeszcze jedno. Możesz mi wyjaśnić, co to za słowo - posmakować?
                  Czy coś takiego w ogóle występuje w języku polskim? Czy tak się mówi
                  w niższych warstwach społecznych na prowincji?
            • Gość: fasolka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.ghnet.pl 24.05.11, 13:26
              Ja pierdziu... jechać do Włoch i jeść danonki, jogurty i pić niemieckie piwo!? braliście też pewie kiełbasę z Polski i makaron?? opadły mi ręce..
          • Gość: agatulka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 25.08.10, 10:03
            Wedlug mnie jest to realne jesli ktos rzeczywiscie chce zaoszczedzic. Tym bardziej przy wiekszej liczbie osob wychodzi troche taniej. Oczywiscie rarytsow zadnych w takiej cenie nie bedzie, ale najesc sie mozna.
            Przyklad:
            - 1 kg schabu - 6 euro,
            - 2 kg ziemniakow - 1,50 euro,
            - warzywa na salatke - 2 euro,
            - wino - 2,50 euro.
            I masz niezly obiad dla 6 osob za 12 euro (2 na osobe). Mozna jeszcze duzo taniej np. spaghetti alla carbonara.
            • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 10:11
              Ja widze porzadny schab w promocji: 8,49 za 1 kg.
              • Gość: agatulka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 25.08.10, 10:26
                Hmm ja zawsze kupuje po 6 do 7 euro i to bez promocji.
                Teraz mam 2 gazetki promocyjne jedna A&O schab po 4.99 za kilogram, i z Ipercoop
                5.99 euro za kilogram. Z tym, ze to jest krojony (grigliata) a ja przewaznie
                kupuje w calosci i w macellerii a nie w suermarkecie.
                • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 10:39
                  A moje ceny sa zawsze traktowane jako zanizone. Cena, ktora podalam dotyczy
                  miesa bardzo dobrej jakosci / fettine scelte /.
                  Jak sie w takim razie maja ceny, ktore placisz do ceny parowek? Tak, jak
                  napsialam wczesniej: zalezy co kto lubi. Oszczedzac tak, ale nie za wszelka
                  cene. Nawet na urlopie.
                  • Gość: agatulka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 25.08.10, 11:14
                    Uuu nie mam pojecia ile kosztuja parowki bo takich rzeczy raczej nie jadam ;) Ogolnie unikam wszelkich przetworzonych produktow miesnych typu parowki, konserwy, "polskie" szynki w ktorych zawartosc szynki jest zaskakujaco niska ;)
                    Ja osobiscie nigdy nie ustalam na wakacje jakis minimalnych budzetow na wyzywienie, zawsze kupuje to na co mam ochote, ale jednoczesnie rozsadnie, nie daje sie nabierac na sklepy przeznaczone wylacznie dla turystow. Poza tym zawsze nawet jesli gotuje sama (lubie gotowac) przynajmniej kilka razy probuje dobrej lokalnej kuchni bo w przeciwnym razie taki wyjazd bylby dla mnie nie do konca udany. Czesto taka kolacja w dobrej restauracji kosztuje tyle, ze ci co oszczedzaja mogliby wyzywic sie na wlasna reke przez 2 tygodnie.
                    • Gość: agatulka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.21-87-r.retail.telecomitalia.it 25.08.10, 11:16
                      Wyslalo mi sie za wczesnie. Z drugiej strony moj przyklad byl po to, zeby
                      pokazac, ze jak ktos chce oszczedzac to sie da. Ziemniaki ze schabem, warzywami
                      i winem to raczej zle danie nie jest, nawet jesli zrobienie bedzie kosztowac o
                      te 2 euro wiecej.
                      • Gość: ihanelma Lokalne "fiesty" IP: 212.106.23.* 25.08.10, 12:48
                        Radzę "oszczędzającym" poszukać czegoś takiego w okolicy - atmosfera
                        niepowtarzalna, najczęściej wyborne jedzonko w zupełnie
                        nieturystycznych cenach. Oczywiście raj dla maniaków "lokalności" i
                        amatorów produktów "bio" jak niżej podpisana. Można popróbować
                        prosiaków, zupy fasolowej, befsztyków, ryb - no i oczywiście wina,
                        oliwy i czego dusza zapragnie.

                        Tylko ogłoszenia najczęściej po włosku na samoróbnych plakatach :P
                        • linn_linn Re: sagra sie nazywa 25.08.10, 14:20
                          Np. sagra del maiale: "bohaterem" jest prosiak. Zreszta kazdy produkt ma swoja
                          "sagre": w zaleznosci od tego, co w danej okolicy sie hoduje albo produkuje.
                          • makda Re: sagra sie nazywa 25.08.10, 17:28
                            Są i sagry, i festy. Sagra ma ciekawsze jedzenie zwykle ( zeszłym
                            roku bylismy na sagra del cinghiale), chociaż festy (della
                            communita', patronale, democratica ;-) też mają swój klimat i
                            całkiem niezłe jedzenie.
                    • Gość: ihanelma Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: 212.106.23.* 25.08.10, 12:53
                      Warto popytać miejscowych gdzie jedzą oni. My trafilismy np na
                      wysokiej klasy resaurację (na zadoopiu oczywiście) z cenami rzędu 5-
                      10 EUR za pierwsze i drugie danie, pizzami za 5/6, naprawdę dobrym
                      winkiem za 6/karafkę. Nie, nie ceratowe obrusy - piękny wystrój,
                      rodzinna atmosfera, praktycznie sami Włosi.
                    • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 14:02
                      Ja tez nie jadam / kupuje tylko cos, co nazywa sie servolade: przypomina dawne
                      serdelki, trudne do znalezienia /. Wiem jednak, ze 100 g parowk kosztuje czesto
                      1 euro, albo wiecej, amiesa tam tyle, co kot naplakal. Stad cena 6 euro za kg
                      miesa nie budzi mego zaufania.
                      • Gość: ihanelma Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: 212.106.23.* 25.08.10, 14:06
                        My kupowalismy u rzeźnika surowe kiełbaski do gotowania - całkiem
                        dobre. Porządnych parówek nie stwierdziłam :P
                        • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 25.08.10, 14:21
                          Niestety raczej nie ma: nawet te o najwyzszym % miesa nie sa dobre. Czesto w
                          skladzie jest konina niestety.
      • jusytka Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 16.01.11, 21:20
        aseretka napisała:
        Trochę prowiantu z Polski zabieram zawsze nie tyle z oszczędności,
        co tak na wszelki wypadek, np. gdyby się zdarzyło, że nie zdążę
        zrobić zakupów przyjeżdżając późno na camping.

        Co w tym złego, że ktoś, kto nie ma wykupionego jedzenia i nie chce wydawać fortuny w knajpach zabiera część jedzenia z kraju? Ja nie robię tego z wygodnictwa, ale nasi znajomi przygotowują sobie obiady wcześniej i pakują do słoików, dzięki temu jedzą to co lubią, a na miejscu dokupują tylko owoce/warzywa i coś na śniadanie/kolacje, co daje im spore oszczędności.
    • Gość: pam Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.dip0.t-ipconnect.de 23.08.10, 20:39
      Maj-czerwiec? Zawsze! A jeśli ktoś może i męczą go upały, to wrzesień!
      Rewelacyjne lokalne owoce zamiast tych z Afryki.

      Benzyna w Austrii jest tańsza, niż we Włoszech, ale ropa już niekoniecznie. Ceny
      są porównywalne. Tanie paliwo zawsze opłaca się kupować na stacjach przy
      hipermarketach. Zdecydowanie najdrożej jest przy stacjach autostradowych.

      Z drogami szybkiego ruchu bym uważał. Czasem gra niewarta świeczki, szczególnie
      w górskich okolicach, czasem zużycie paliwa na krętej drodze lokalnej zżera
      oszczędności na autostradzie. Zalecam dokładne przejrzenie mapy oraz unikanie
      przejazdu przez mniejsze miejscowości popołudniem i wczesnym wieczorem,
      szczególnie w weekendy. Rozsądek przede wszystkim. Przy nocnej podróży nie ma
      problemu, trzeba tylko uważać na fatalne miejscami oznakowanie.

      Truizm, ale dobrze mieć w czasie zwiedzania butelkę z wodą kupioną w
      supermarkecie, do której sobie dodamy tabletkę lub granulki izotoniczne. Lepiej
      zniesiemy upał, niż pijąc lodowatą colę z puszki. Dużo może nie zaoszczędzimy,
      ale grosz do grosza.

      Wiele atrakcji typu Gardaland czy Mirabilandia honoruje kupony zniżkowe. Warto
      wejść przed wyjazdem na ich strony, jak również popytać na campingu czy w hotelu.

      Na koniec najważniejsze ;-)
      Espresso "na stojaka" przy barze potrafi być tańsze, a smakuje tak samo. I daje
      okazję do miłej pogawędki z miejscowymi.
      • rek888 Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 29.08.10, 19:27
        No i piknie jak mawiaja gorale.....jedni uczciwie pisza o
        ekonomicznym urlopie we Wloszech i jest ok jakies damulki
        przescigaja sie w klamaniu na temat zakupow zywnosci...i te klamia
        jak najete ! Nie w opisie cen i produktow a w osmieszajacych je
        opisie zgrozy i szkodliwosci kupowania w marketach!! Typowo polskie
        klamanie i "wyzej sranie od dupy mienia" Gowno prawda jak by
        powiedziala nik Aka,ktora zauwazyla ,ze w domu ma taniej a
        opowiadaja ,ze drozej
        • linn_linn Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 30.08.10, 08:28
          Dobrze jest wiedziec co gdzie kupowac. Pieczywo na pewno w piekarni, ale sa tez
          wyjatki: czesto male piekarnie dostarczaja codziennie swoje wyroby do pobliskich
          supermarketow. Owoce i warzywa na pewno lepiej jest kupowac z tzw. wozu albo na
          bazarze: w supermarkecie sa pewnie zebrane przed tygodniem.
        • Gość: pp Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.08.10, 08:35
          Trochę nie rozumiem tego tonu dyskusji między Paniami powyżej.

          Za dużo razy już byłem we Włoszech, by twierdzić, że tam jest tańsza od polskiej
          żywność. Z drugiej strony między innymi po to jadę do innego kraju, by spróbować
          czegoś innego. Z trzeciej zaś strony, to ile człowiek przez te dwa tygodnie na
          jedzeniu może zaoszczędzić? Sto złotych? Dwieście? Tyle to można zaoszczędzić
          (jeśli ktoś musi) jadąc 120, a nie 160 po autostradzie i tak dobierając czas
          jazdy by np. w Czechach, czy Włoszech ominąć parę płatnych odcinków. Albo
          tankując tam, gdzie się zaplanowało wcześniej.

          Dawniej, jakieś dwadzieścia lat temu, kiedy różnice w cenach niektórych rzeczy
          były jak 1:4 czy 1:5, woziliśmy do Włoch mnóstwo produktów - od mleka poprzez
          wodę, soki, słoiki z zawekowanym mięsem pracowicie pasteryzowane w domu, do
          pieczywa chrupkiego i wędlin. Węgiel do grilla woziliśmy też z Polski. To były
          czasy.

          Teraz? Bierzemy to, co jest potrzebne na pierwsze 2-3 dni, zanim się nie
          zorientujemy w okolicy.

          Ale wcale się nie dziwię widząc, co przywożą inni. Nic mi do tego - w końcu to
          ich wakacje. Cieszę się swoją możliwością wyboru.
    • Gość: MiG Kolej! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 29.08.10, 23:53
      We Włoszech są bardzo tanie i przyzwoitej jakości koleje.

      Radzę sprawdzić jako alternatywny środek transportu.
    • Gość: asdf Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.adsl.inetia.pl 21.10.10, 14:54
      asdf
      • railly Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 26.10.10, 09:39
        Nie ma sensu przywozić własnego jedzenia, w sklepach jest dokładnie to samo, a do tego ceny sa niemal identyczne. Przy okazji można spróbować naprawdę doskonałego jedzenia: masła, pieczywa, papryki... Dośc dużo można zaoszczędzić gotując posiłki samodzielnie, pizza kosztuje ok. 20 Euro, a zakupy np. w Lidlu na cały tydzień ok.40 Euro. Jedyna kolejna oszczędnośc którą polecam, to - oczywiście jesli ma się taka mozliwosc - zatankowanie auta do pelna przy granicy w Austrii, roznica w cenie benzyny w Austrii i we Wloszech jest spora.
        Nie warto też przeliczać każdej ceny na złotówki, lepiej wiedzieć ile można wydać i liczyć w Euro, zeby nie wpaść w psychozę.
        • Gość: Maciej Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.10.10, 10:15
          > Jedyna kolejna oszczędnośc którą polecam, to - oczywiście
          > jesli ma się taka mozliwosc - zatankowanie auta do pelna przy granicy w Austrii
          > , roznica w cenie benzyny w Austrii i we Wloszech jest spora


          Poprawka - była spora różnica jeszcze rok temu. W tym roku te ceny prawie się zrównały. O ile w poprzednich lat mogło to być nawet 0,15 EUR na litrze, teraz jest to poniżej 0,05 EUR na litrze (mam na myśli benzynę, jak jest z dieslem to nie wiem).
          • railly Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 26.10.10, 10:41
            Tydzien temu:
            Austria 1,16
            Włochy 1,37
            Niby róznica nie jest olbrzymia, ale przy tankowaniu do pełna odczuwalna
            • Gość: Maciej Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.10.10, 12:03
              Piszesz o benzynie czy o ON ?
              Bo jeśli o benzynie, to jestem ciekaw, gdzie kupisz w Austrii za 1,16 ? We wrześniu było 1,29-1,38 EUR, we Włoszech 1,33-1,40 EUR .
              • railly Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 26.10.10, 12:25
                Gość portalu: Maciej napisał(a):

                > Piszesz o benzynie czy o ON ?
                > Bo jeśli o benzynie, to jestem ciekaw, gdzie kupisz w Austrii za 1,16 ? We wrze
                > śniu było 1,29-1,38 EUR, we Włoszech 1,33-1,40 EUR .

                O benzynie.
                A tydzień temu był październik...
                • Gość: pam Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.01.11, 21:38
                  W Austrii są duże różnice w cenie między stacjami na autostradach a poza nimi. Bywa, że i 10 centów. Ponadto mam wrażenie, że na południu jest drożej.

                  Zresztą teraz jest ciężko porównywać, bo ceny z dnia na dzień bardzo szybko się zmieniają i w różnych krajach niejednocześnie.
    • Gość: grt Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.adsl.inetia.pl 07.11.10, 19:33
      oiu
      • Gość: tanie przejazdy Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! IP: *.icpnet.pl 16.01.11, 13:43
        Tanie przejazdy kolejami.Czy istnieją bilety weekendowe?jak najataniej poruszać sie po Włoszech?Lecę tanimi liniami do Mediolanu i chcialabym dotrzeć do Rzymu.
    • maly_ksiaze Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 10.05.11, 21:54

      Hej:)

      A jakie są sieci supermarketów? Po wylądowaniu będziemy musieli podjechać na zakupy(pieluszki przedewszystkim) i najchętniej zrobiłbym to po drodze na nocleg i od razu namierzył jakieś ichniejsze tesco ale nie znam nazw tych" tesców:))" MOże któs podać poprszę?
      • radioaktywny Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 24.05.11, 16:54
        www.cosaceinofferta.com/
      • glnkrk Re: Tanie podrozowanie po Wloszech - porady! 24.05.11, 16:56
        masz spara, carrefoura, lidla, coopa, auchan.

        ktos tu kiedys wkleił link do takiej storniki z gazetkami tych sklepów:

        www.cosaceinofferta.com/
    • Gość: pająk Re: ceny winiet i jaką wybrać trasę (samochodem) IP: *.dynamic.chello.pl 25.05.11, 18:02
      witam,
      mozna się też wybrać samochodem, jezeli ktoś może poświęcić 16-18h
      szczegóły tras, koszty winiet, i rady mozna znależć tutaj
      wloskie.blogspot.com/2011/05/samochodowy-wyjazd-do-toskanii.html
      radzę też wziąć EKUZ
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka