pawel-l
20.03.11, 11:32
W zeszłym roku byłem w Trieście i do pizzy musiałem dopłacić po 4x4 euro za serwetki.
W tym roku szukam apartamentu i widzę, że często trzeba dopłacać za takie dziwne rzeczy jak pościel, ręczniki, ogrzewanie, końcowe sprzątanie itp.
Czy to we Włoszech normalne i na co należy się przygotować.
Jakie macie doświadczenia ?