Gość: Rozczarowany
IP: *.182.209.53.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl
08.11.12, 11:25
Miasto to upada w oczach - ogólny bezład komunikacyjny, wszechobecny bród, żebracy, naciągacze, hinduscy handlarze badziewiem z Chin, parasolkami, świecidełkami, oraz absurdalne ceny. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat to miasto straciło tak wiele, że aż oczy bolą patrzeć.
Kawałek (wielkości kromki chleba) kiepskiej, odgrzewanej pizzy to min. €2, a obiad w drugorzędnym wyszynku, gdzie kucharzami są zazwyczaj nielegalni emigranci z Azji lub Afryki, to wydatek min. €18!
Okolice Termini po prostu powalają z nóg - to obraz jak z trzeciego świata ... totalna porażka!