Plan majowej podróży do Italii

[kig1966]

Planuję właśnie wstępnie - szacunkowo- przyszłoroczną majową podróż autem do Włoch ( auto, 2 dorosłe osoby). Zamierzam nocować w domkach eurocampu na kempingach. Byłbym wdzięczny za ewentualne sugestie opinie uwagi forumowiczów.

1. Sob. 4.05 – przejazd spod Gorzowa przez Niemcy i Austrię do kempingu San Vito Cisano (J. Garda) nocleg -ok. 1167 km / ok 14 godzin z przerwami.

2. Ndz. 5.05
a/przejazd z San Vito do La Spezia (parking pod dworcem kol.) - ok. 270 km/3 godz.

b/pociągiem (bo chyba autem byłoby problematycznie z parkowaniem) La Spezia-Manarola-Riomaggiore-La Spezia ok. 5-6 godz. (Trasa piesza chyba nadal zamknięta?)

c/ przejazd La Spezia – do któregoś z kempingów z Eurocampem (np. Valle Gaia w Cecinie lub „poniżej” Ceciny – nocleg – ok. 135 km/1,5 godz.

3. Pon. 6.05 – przejazd z Ceciny- Volterra- San Gimignano – kemping Fabolous Village pod Rzymem – nocleg - ok. 350 km/5 godz.+ 5 godz. zwiedzanie

4. Wt. 07.05 – zwiedzanie Rzymu nocleg

5. Śr. 08.05 – jw. - nocleg

6. Czw. 09.05.
a/ przejazd z Fabolous Village – San Marino – ok. 340 km/5 godz. + 2 godz. zwiedzanie
b/ przejazd z San Marino do jakiegoś kempingu pod Wenecją np. Marina di Venezia czy Ca savio lub po drugiej stronie w Mestre - wtedy jakiś inny nocleg niż kamping ? Nocleg – ok. 270-330 km /3 -4 godz.

7. Pt. 10.05 - zwiedzanie wenecji ( ew. Murano?)

8. Sob. 11.05 - przejazd Wenecja – po drodze np. Sirmione? do San Vito Cisano – nocleg – 150 -180 km/ 2,5 - 3 godz.

9. Ndz. 12.05. Przejazd Cisano – przez Austrię – Niemcy - do Polski.

[aseretka]

Według mnie plan OK, chociaż dużo czasu spędzicie w podróży.
Jeżeli chodzi o zwiedzanie Rzymu, to ponieważ zamierzacie zwiedzać to miasto we wtorek i środę, to doradzałabym skorzystanie z campingowego autobusu, który dowiezie Was do metra. Jadąc samochodem możecie stracić wiele czasu na stanie w korkach.
W 6 dniu zamiast San Marino wybrałabym osobiście zwiedzanie Rawenny. Ale wybór oczywiście należy do Was.

[kig1966]

Dziękuję za uwagi
Czy ktoś z forumowiczów ma świeże informacje czy czynna jest już trasa spacerowa między Manarolą a Riomaggiore ? Albo od kiedy ma być udostępniona ?

[aseretka]

Jak napisano na tej stronie (aktualizowana we wrześniu 2018 r., więc chyba informacje są bieżące) część tras jest już udostępniona:
www.incinqueterre.com/pl/trail-number2-blue
Jest tu też ostrzeżenie: Uwaga! Nie zostały wprowadzone żadne ograniczenia dotyczące pobytu w Cinque Terre w 2018 roku! Prosimy nie ufać niesprawdzonym źródłom, informującym o limitach wizyt turystycznych – informacje te są nieprawdziwe!

[kig1966]

Dziękuję za link. Akurat ta część ścieżki spacerowej między Manarolą a Riomaggiore jest o ile rozumiem dobrze tę mapkę czynna częściowo ( oznaczona jako 2a) Pytanie czy jeśli wyjdę sobie z Manaroli do Rio to w połowie drogi trzeba zawrócić czy jest jakieś atternatywne dojście do Riomaggiore? Poczekam - może odezwie sięktoś kto to sprawdzał ostatnio w praktyce;-).

[kig1966]

Aha i b. mądre i celne motto R.K.. Dopiero się wczytałem i nic dodać nic ująć.....

[aseretka]

Aha... jeszcze jedno. W okolicach Wenecji wybrałabym camping w Punta Sabbioni i skorzystała z całodobowo biletu na vaporetto. Dzięki temu można korzystać ze wszystkich linii tramwaju wodnego, wysiadać, wsiadać na dowolnych przystankach. Zamiast Murano wybrałabym przystanek w malowniczym Burano:
fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,142594822,142594822,0,2.html?v=2
Oczywiście w jeden dzień, to będzie tylko "polizanie Wenecji.

[kig1966]

aseretka napisała:

> Aha... jeszcze jedno. W okolicach Wenecji wybrałabym camping w Punta Sabbioni i
> skorzystała z całodobowo biletu na vaporetto. Dzięki temu można korzystać ze w
> szystkich linii tramwaju wodnego, wysiadać, wsiadać na dowolnych przystankach.
> Tak chyba zrobię.
W tym roku wybrałem taką opcję w Wenecji i pływanie jest fantatyczną atrakcją. Nie zdążyliśmy tylko popłynąć na Murano/Burano- fajnie byłoby to teraz nadrobić.
Może uda się rejs Wenecja-Murano-Burano- Punta S. chociaż to zajmuje sporo czasu.
Przede wszystkim zależy mi na ponownej trochę dłuższej wizycie w bazylice Św. Marka.
bazylika a zwłaszcza widok z z tarasu na "najpiękniejszy salon Europy" i zatokę jest niesamowicie urokliwy.
>
>
>

[Gość: CinqueTerre]

Zawsze odradzam parkowanie w La Spezia, bo się traci super widoki po drodze, poczynając od widoku na port i wyszukiwania łodzi podwodnych. W maju nie ma wielkiego problemu z parkowaniem. Jeśli nie będzie miejsca w Riomaggiore, to w drugiej miejscowości się coś znajdzie. Zależnie od czasu przyjazdu. Jeśli środki finansowe na to pozwalają, to najciekawszym sposobem zwiedzenia Cinque Terre może być popłynięcie najpierw statkiem z pierwszej miejscowości do piątej. Potem przejście do Vernazza, a jeśli wystarczy sił, to jeszcze do Corniglia. Te dwa odcinki były czynne w tym sezonie. A potem jechać pociągiem i wysiąść jeszcze w miejscowości, której się nie widziało.

[kig1966]

Dzięki za komentarz. Na cały objazd C-T brakuje mi w tym dniu czasu dlatego wybrałem wariant z manarolą i Rio. Myślałem żeby podjechać- tak jak Piszesz autem do tych dwóch miejscowości ale tak jak wyczytałem - podobno akurta w obu są pojedyncze i b. małe parkingi. Ale może mylę się i rzeczywiście na poczatku maja dam radę zaparkować? Chętnie bym tak wybrał.

[aseretka]

Parkowaliśmy na początku września w Riomaggiore. Problemów nie było. Parking moim zdaniem wcale nie taki mały.
fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,49252611,49252611,0,2.html?v=2
Na parking do Riomaggiore wróciliśmy pociągiem. Też niestety podczas jednodniowej wycieczki nie starczyło nam czasu na rejs, ale na pewno warto obejrzeć CT od strony morza.

[kig1966]

Gość portalu: CinqueTerre napisał(a):

. Potem prz
> ejście do Vernazza, a jeśli wystarczy sił, to jeszcze do Corniglia. Te dwa odci
> nki były czynne w tym sezonie.
A czy wiesz jak to jest z odcinkiem między Manarolą a Romaggiore ? .Przejcie tylko do połowy czy jakaś inna opcja ? Z mapki podesłąnej przez Aseretkę mam troche wątpliwość jak to w praktyce wygląda ?

[Gość: CinqueTerre]

W tym sezonie ten odcinek był zamknięty. Z rozmów z tubylcami wynikało, że nic nie zapowiada szybkiej zmiany tego stanu. Nie ma czegoś takiego jak przejście do połowy, bo trudno na dziko zejść z trasy. Musisz zapłacić wchodząc, więc jeśli nawet część odcinka nie jest czynna, to cały jest zamknięty. Można dojść tylko początkowy kawałeczek i zawrócić. Przyznam, że unikałam tego odcinka, nawet, gdy był otwarty. Według moich upodobań jest najmniej atrakcyjny, zbyt cywilizowany :)

[kig1966]

dzięki za inf.

[aga72]

bylam koniec sierpnia. z manarola do riomaggiore nie dojdziesz bo sciezka zerwana. mozesz tylko zrobic spacer z riomaggiore dawna via dell amore i wrocic do punku wyjscia. spacer jakis 20 min. widoki piekne. podobnie z czescia trasy miedzy corniglia a manarola. tez mozna wejsc tylko od strony manarola i wrocic. z przerwami na zdjecia jakies 30-40 min. my parkowalismy w riomaggiore, krótki spacer, przejazd pociagiem do manarola, znowu spacer. kolejne miasteczka juz tylko pociagiem ale mozna przejsc pieszo. kupilismy 1 dniowa karte cinque terre za 14 euro pozwalajaca na dowolna ilosc przejazdow pociagami i wstepy na teren parku.

[kig1966]

Dziękuję bardzo aga72 o to mi chodziło.
Tak dla jasności:
1/ Jeśli wchodzę na taką część trasy np z riom. w kierunku manaroli to też w takim razie płaci się za wstęp i ew. ile ?
2/ w którym miejscu w riomaggiore jest ten parking bo na ggmaps go jakośnie widzę, duży/mały i czy płatność po zakończeniu parkowania czy z góry wg wrzuconej kwoty ?

[aga72]

parking

[aga72]

parking jest przed wioska. dosc duzy. placi sie przy wyjezdzie. dosc drogi bo 3 e/h. mozna tez zaparkowac bezplatnie wzdluz drogi do riomaggiore o ile znajdzie sie wolne miejsce. nie wiem ile placi sie za poszczegolne odcinki bo kupowalam karte cinque terre. tak wygodniej jest sie przemieszczac bo nie trzeba kupowac osobnych biletow

[wislok1]

9 dni i taka trasa....
Fajna, bardzo fajna, ale czy tego nie jest za duzo jak na jeden raz ?

Masz mnostwo czasu, zeby to przemyslec

[kig1966]

No fakt, może trochę za dużo. Tutaj wydłuża mi wszystko Rzym.. Co prawda dwóch kierowców będzie się zmieniać i przejazdy właściwie prawie wyłącznie autostradami. W tym roku zrobiłem trochę mniejsze kółko w 9 dni od j. Garda po Toskanię i z powrotem - jakoś nie czułem się specjalnie zmęczony, więc może damy radę.

[kig1966]

Dziękuję za linki i informacje Skorzystam z informacji. dot Gardy bo byliśmy tylko w Bardolino i Lazise. Macie fajny sposób na podróżnicze życie :-) . Poleciłem Wasze niezbędniki znajomym, którzy mają dzieciaki młodsze. :-)
A co do chioggi to pomysł fajny bo szybciej moglibyśmy tego dnia skończyć podróż, ale z drugiej strony rejs do Wenecji z Chioggi to jakieś 2 godz w 1 stronę i trochę mi szkoda dnia.
Już bardziej logicznie byłoby nocować w Mestre - może ktoś coś taniego poleci z parkingiem? Jak widzę blisko stamtąd autobusem do Wenecji.

[kig1966]

dziękuję -jeśli już to raczej jolly - rialto ma nieciekawe opinie i dzisiaj. Jest jeszcze jeden najbliżej Wenecji - venezia viilage - chyba najciekawszy z tych trzech ale i najdroższy. Jeszce się zastanowię.

[ametystowa.pani]

Ja bym Rzym zrobiła innym razem. W to lato myśmy sobie polecieli z mężem na weekend czwartek- niedziela do Rzymu i było fajnie, bo na spokojnie poznawaliśmy miasto. Byliśmy już raz w Rzymie, to ta podróż była dla nas dopełnieniem, bo wcześniej było bieganie z biurem. Właśnie tak sobie zrobiliśmy, w lipcu w Rzymie samolotem, a potem w sierpniu samochodem pojechaliśmy do północnych Włoch. Nasza trasa inna trochę bo jeziora garda, Como, Mediolan, Werona i Wenecja ale i tak u ciebie zrobiłabym te Rzym oddzielnie- trochę mi to mimo wszystko za mało oglądania tych miejsc- za dużo biegania. Myśmy jechali wprawdzie z Gdańska, to dalej ale nie było to ciurkiem. Zrobiliśmy sobie przystanek w Austrii w Insbrucku i byliśmy w muzeum Swarovskiego, tak żeby nie lecieć na łeb i szyję:) Fakt, że tą podróż odbyliśmy z dzieciakami to też musimy mieć to na względzie ale gdybyśmy byli sami, to też teraz już inaczej patrzymy, organizując kolejne wyjazdy.

[kig1966]

Dzięki za uwagi
Rozważałem lot ale podróż samochodem też ma swoje zalety . Poza tym ode mnie do lotniska ( zależy którego) też jakieś godzinki tracę na dojazd, odprawę, potem dojazd do hotelu z lotniska itp. ; w sumie niewiele mniej, chociaż oczywiście siedzi się jak panisko nie ślęczy za kółkiem ;-). Przy 4 dniach samolotem wychodzi 2- 2,5 dnia zwiedzania. no i zabrać do auta można sporo rzeczy bez analizowania wagi i ciężarów :-)
Przy dwóch osobach-kierowcach i przejeździe niemieckimi-austriackimi autostradami do J. Garda ze sporymi przerwami 13-14 godz. - jest to to przeżycia. Ostatnio musiałem przejechać kilkaset km w Polsce słabymi drogami na cmentarz i chyba byłem bardziej zmęczony.
A tak a'propos Waszej wyprawy do Rzymu jak wyglądało zwiedzanie w poszczególnych dniach ?

[aga72]

tez odpuscilabym sobie rzym i san marino zostawiajac to na inny raz

[sowmar1]

no to miałaś wycieczkę.
ja również jechałem samochodem i jeszcze nie raz pojadę bo daje to super możliwości zwiedzania co się chce i gdzie się chce.
mój plan:Wiedeń,Wenecja,Piza,Rzym,Mediolan,Berlin,Gdańsk. więc maraton super przy czym najgorzej jechało się w Niemczech bo większość autostrad w remontach. masakra jakaś.

[ametystowa.pani]

No my już planujemy następny wyjazd samochodem, tym razem to południe Francji i może Barcelona:) Co do Rzymu, to wchodziliśmy tylko do koloseum i ust prawdy, bo wcześniej jak byliśmy te miejsca nie dało rady, tak to sobie chodziliśmy po prostu.Fajnie tam metro wszędzie dojeżdża, hotel był w sumie w centrum. Lot mieliśmy z Warszawy, a my z Gdańska ale samochód niedrogo zostawiliśmy na parkingu i było ok. taki wypad bez dzieci. Druga podróż to już dwutygodniowa była.

[kig1966]

sowmar1 napisał(a):


> mój plan:Wiedeń,Wenecja,Piza,Rzym,Mediolan,Berlin,Gdańsk.więc maraton super

Ile czasu Ci to zajęło i noclegi miałeś wcześniej zaplanowane czy ad hoc?

[lordsidious]

Niemcy w ruinie :D a poważnie to faktycznie tam od paru lat coś nie tak jest z tymi remontami, tez to mocno zauważyliśmy i nie tylko - lotnisko Brandenburg to jeszcze większa ciekawostka.

[ametystowa.pani]

Ile dni ci to zabierze?Właśnie my gdańszczanie mamy gorzej, bo trzeba przejechać całą Polskę jak się gdzieś dalej jedzie, tak 2 dni trzeba doliczać w porównaniu z tymi z południa. Berlin, choć dla mnie mało ciekawy jest jednak po drodze to dobre wyjście, tak samo Wiedeń.My w tym roku to pierwszy nocleg mieliśmy koło Legolandu, żeby dzieci nie marudziły, obkupieni w lego dalej w drogę:) Zawsze tak robimy jakąś miejscówkę najczęściej w Niemczech. Teraz nasza trasa będzie 15 dniowa ale na starcie 2 dni ciurkiem będzie jazda, zobaczymy jak przetrwamy z naszymi, choć już chyba trochę wprawieni. Oczywiście nie wykluczam,że nam się zmieni plan, bo coś tam....

[jolakonarska]

hej. ja znalazłam taki artykuł: www.delonghi.com/pl-pl/strony-funkcjonalne/uzupelniajce-linki-naglowka/dolce-vita-lekcja-1-odkrywanie . Teraz chciałabym zwiedzieć wszystkie (albo chociaż większość) z tych miejsc. Czy ktoś ma jakies wskazówki, co do któregoś z tych miast?