limmar 19.03.08, 09:01 Z drobiazgów? Może jakąś przyprawę, kawę, ser nie do kupienia u nas a pyszne...? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: Maciej Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.03.08, 10:27 Kawę, oliwę, parmezan i inne sery - w zależności od upodobań: gorgonzola, mozarella itp. , makarony, wino, suszone pomidory. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: Co warto przywieźć z Włoch? 19.03.08, 10:37 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=22406151&v=2&s=0 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=61476876&v=2&s=0 Kilka postow stad: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=77&w=61480438 Odpowiedz Link Zgłoś
al9 wszystko 19.03.08, 11:01 Przywożę wino(ile mi sie uda zmieścić w samochodzie - zawsze kilkadziesiąt butelek), sery - zarówno twarde (tych więcej), ale też i miękkie do szybkiego zjedzenia. Oliwę (są setki gatunków), makarony (największy wybór na świecie to oczywiste), gotowe sosy do makaronów (są o trzy klasy lepsze niż w Polsce) Genialna jest włoska mortadela (nie ma nic wspólnego z polską) Zawsze warto kupić włoską szynkę - najlepiej parmeńską, ale wszystkie są świetne... Ceny produktów spożywczych są często lepsze w niż w Polsce. Poszukajcie hipermarketów. Wina dobrze kupować bezpośrednio u producenta. Smakołyki w eleganckich będących klasą same dla siebie delikatesach (trufle :-)) Moja żona zawsze kupuje buty, torebki. Tu ceny są znacznie wyższe - ale jakość i wybór nieporównywalne. Na zakupy polecam Mediolan i Turyn. (Jak ktoś na nartach - to blisko z Alp jest też Werona) Piękna jest biżuteria, ceramika. W dużych miastach są sklepy z agd, lampami, meblami - na najwyższym światowym poziomie. Bywają tam też przedmioty o rozsądnych cenach - a całkowicie unikatowe. Północne Włochy są zamożne w sposób zaskakujący większość Polaków, a oprócz tego Włosi są smakoszami życia. Np w Boloni znalazłem antykwariat, który sni mi sie po nocach.... Pozdr al Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: supermarkety IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 19.03.08, 11:20 Krótka mapa supermarketów w drodze powrotnej do Polski: Cergignano - około 8 km na południe od węzła autostrad A4 i A23 (Palmanova) - duży Coap, czynny od pon do sob przez cały dzień (byłem) Tavagnano - niedaleko od węzła Udine Nord jest Carrafour (byłem) i Metro (nie byłem) - ale wg posiadanych przeze mnie informacji można tam robić zakupy na polską kartę Makro. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: momo Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.146.232.1.ip.airbites.pl 19.03.08, 12:20 Wino, oliwę, PESTO firmy Tigulio (najlepiej czerwone), z serów : grana padano i parmiggiano reggiano, ceramikę, rzeczy ze skóry (torebki, płaszcz, portfel, buty itp.), wypalaną glinę (jeśli lubisz takie rzeczy), a jeśli chodzi o supermarkety to moimi idolami są : Lidl ze swoją gorzką czekoladą z całymi orzechami i SMA (włoska sieć). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zielonooki Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.tktelekom.pl 19.03.08, 21:03 Udało mi się mokrą Włoszkę. Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 20.03.08, 08:20 "Ceny produktów spożywczych są często lepsze w niż w Polsce. Wina dobrze kupować bezpośrednio u producenta. Smakołyki w eleganckich będących klasą same dla siebie delikatesach (trufle :-)) odłóż to do powielanych bajek, ludzie często piszą o tym co im się marzy po przeczytaniu kilku reportarzy w gazecie, żywność jest lepsza i tańcza w Polsce wina u producenta droższe niż w supermarkecie o truflach (są to grzyby) slyszał ale ich nigdy nie próbował, więc nie może wiedzieć jak smakują przywieź miłe wspomnienia, chyba to jest najważniejsze na urlopie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.03.08, 09:40 Wybacz, Marusiu811, ale podobnych bajek jak Twoje nie czytałem dawno. Ale tak się składa, że mam właśnie paragon z ostatnich zakupów (z ubiegłej soboty). Kilka przykładów (przeliczam po kursie 3,6 zł/q EUR): - makarony Barilla 0,7 - 0,9 EUR za 500 g (2,50 -3,30 zł) - to podła polska Malma kosztuje więcej - Lavazza 1,49 EUR - 2,70 EUR (złota) za 250 g - 5,30 zł za kawę w Polsce ? - w tej cenie to kupisz tylko jakieś podłe z nazwą "Family" - oliwa Extra Virgine - od 3,99 EUR (14,50 zł) za litr - co prawda najtańsza, ale zdecydowanie lepsza od tych co u nas sprzedają po 27-30 zł. Takie lepsze są około 5-6 EUR (ale ich jakość w stosunku to tych sprzedawanych w Polsce jest zupełnie nieporównywalna) - speck alto adige (szynka na wzór parmeńskiej, ale pochodząca z Górnej Adygi) - 12 EUR /kg - czyli 43,20 zł No i wreszcie wina - bo to jest największa bzdura, jaką kiedykolwiek czytałem. Zaopatrzyłem się u producenta w solidny zapas doskonałych win z rejonu Fruli Veneto po cenach: - Cabernet 1,80 EUR /litr - Tokai Fruliano 1,80 EUR/litr - Rosato di Merlot (doskonałe różowe) 1,60 EUR /litr. Zainteresowanym służę namiarem na tą winnicę. Owszem w supermarketach kupisz wino w tej cenie, ale tylko di Tavola, czyli stołowe. Generalnie o ile jeszcze w ubiegłym roku większość cen we Włoszech była znacznie wyższa niż u nas, to wszystkie różnice powoli się zacierają. Np. pieczywo było zawsze zdecydowanie droższe we Włoszech niż u nas - w tym roku za 4 bułki i to w kurorcie narciarskim płaciłem około 0,8 EUR (około - bo u nich bułki kupuje się na wagę). 72 gr za bułkę, to co prawda nadal drożej niż u nas, ale to już nie jest wielka róźnica. I na koniec jeszcze jedna refleksja - miłe wspomnienia są najważniejsze, nie można podporządkować urlopu zakupom, ale czy nie najprzyjemniej jest oglądać zdjęcie z urlopu przy filiżance przewiezionej kawy albo przy lampce przywiezionego wina ? Odpowiedz Link Zgłoś
al9 fajnie Maciek, ciekawe co na To marusia.. :-) 20.03.08, 10:24 swoje paragony juz wywaliłem, ale dobrze że podałes konkrety... Pozdr al Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: Co warto przywieźć z Włoch? 20.03.08, 11:12 Znalezc lavazze ponizej 3 euro nie jest latwo / chyba ze najgorsza pomaranczowa /. Oczywiscie w promocji: normalne ceny sa wyzsze. Bulki o nazwie "rosetta" moga kosztowac nawet 2,8 za kg. Dobry speck moze kosztowac nawet 25-30 euro. Jesli na cene chleba narzekaja Wlosi, to nie chce mi sie wierzyc, ze kosztuje tyle samo w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.03.08, 12:08 > Dobry speck moze kosztowac nawet 25-30 euro. Zgadzam się, ale ten po 12 EUR i tak jest zdecydowanie lepszy od kiepskich polskich wędlin po 30 zł/kg 2,99 EUR za dwupak czyli 1,50 za Lavazzę Crema Custo - owszem była w promocji, ale tak się składa, że ile razy jestem we Włoszech, zawsze trafiam na jakąś Lavazzę w promocji. Moje ulubione Lavazza Carmencita, czy Lavazza Espresso Famiglia płacę zazwyczaj około 2 EUR. Z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy, ale chyba w okolicy gdzie mieszkasz przeważają dość drogie sklepy. A co do cen w Polsce - to nie wiem czy wiesz, że cena kostki masła (200 g Łaciate) przekroczyła już 4 zł. A makaronu poniżej 3 zł, też raczej nie kupisz. Lavazza 25 dag to wydatek rzędu 16-20 zł. Wyjechałaś z Polski chyba na tyle dawno, że nie zdajesz sobie sprawy jak tu jest drogo! Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: Co warto przywieźć z Włoch? 20.03.08, 13:48 Wyjechalam dosc dawno, to fakt. Zapewniam Cie, ze we Wloszech jest coraz drozej. A i tak mowimy tu tylko o zywnosci. Produkty wloskie, ktore sa w sprzedazy w Polsce, warto kupic we Wloszech i co do tego nie ma watpliwosci. Kawa bywa czesto w promocji, ale nie zawsze ta, ktora bysmy chcieli i nie w kazdym sklepie. Ja nie mam z tym problemow, gdyz robiac czesto zapkupy, kupuje kawe wtedy, kiedy kosztuje taniej, a nie wtedy kiedy mi sie konczy. Watpie, czy turysta przyjezdzajacy tu na wypoczek i zwiedzanie ma czas na bieganie po sklepach w poszukiwaniu promocji. Pomijam juz fakt wozenia do Polski makaronu: moim zdaniem jest to bez sensu z uwagi na wielkosc zakupu. A mieszkam w okolicy, gdzie tanio nie jest, ale i nie najdrozej. Oczywiscie kupujac w tzw. hard discountach mozna wydac mniej, ale trzeba miec pewnosc co do jakosci produktu. Turysta raczej nie wie, ktora z anonimowych firm jest dobra, a ktora nie. Taniej jest w hipermarketach, ale sa to oszczednosci pozorne: zwykle duza czesc zakupow jest nam po prostu niepotrzebna, a kupujemy ja przy okazji. Podsumowujac, robienie zakupow we Wloszech staje sie coraz trudniejsze. Trzeba wiedziec co, kiedy, gdzie. Z doskoku wydaje sie duzo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: al9 ale linn juz na marginesie IP: *.teleton.pl 20.03.08, 14:28 w Polsce też jest coraz drożej... takie czasy chcę tylko zwrócic uwagę, że kupuję makarony wyjezdzając z Włoch nie dla zaoszczędzenia paru groszy, ale głównie dla przyjemności. Kupuję produkty których nie ma u nas. To samo robię we Francji, Holandii czy Czechach... Pozdrawiam al Odpowiedz Link Zgłoś
radioaktywny Re: Co warto przywieźć z Włoch? 17.04.08, 19:44 Ceny we Włoszech i w Polsce wygladają dość podobnie. Niektóre artykuły sa droższe inne tańsze. Problemem jest wysokość zarobków, tutaj nasz kraj jest jeszcze daleko w tyle. Wyroby regionalne Włoch, czy Polski wiadomo że będą lepsze w kraju pochodzenia. Chciałem jedynie napisać to, że kiedy 16 lat temu jechałem do Italii po raz pierwszy to wówczas róznica w zarobkach i cenach wyrobów była zupełnie kosmiczna. Podam tylko jako przykład, że sama benzyna była około 4 razy drozsza we Włoszech. Dziś możemy sobie ponarzekać że coś jest troche drozsze, lub nie trafiło się na promocję. Takie narzekanie to, uwierzcie mi, czysta przyjemność:) Jeśli porównacie ceny w naszych "kurortach" nad Bałtykiem, przeliczycie ceny ośrodków wczasowych, czy kwater i wyzywienia to okaże się, że we Włoszech może byc nawet taniej... Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 20.03.08, 12:34 No i wreszcie wina - bo to jest największa bzdura, jaką kiedykolwiek czytałem. > Zaopatrzyłem się u producenta w solidny zapas doskonałych win z rejonu Fruli > Veneto po cenach: > - Cabernet 1,80 EUR /litr > - Tokai Fruliano 1,80 EUR/litr > - Rosato di Merlot (doskonałe różowe) 1,60 EUR /litr. no wiesz, doskonałe wina za tą cenę, słoń by się uśmiał, ja bym tego płynu nie wzięła do ust no ale ty nazywasz to "doskonałym winem", niesamowite ale chętnie usłyszę o namiarach na tą winnicę, to ci podam do jakiej klasy ich wina należą, ps: fakt faktem, wino smakuje inaczej tam niż tu i to co tam jest pitne - atmosfera, otoczenie, urlopowy humor i ich jedzenie - to po powrocie do domu okazuje się zwykłymi, nie pitnymi pomyjami, wierzaj to z doświadczenia, w odpowiedzi, zamiast się sarkać podaj tu adres tej winnicy, napewno maja soją www. , chętnie o nich poczytam co do tych tanich makaronów, tak to prawda, są i tanie ale ich jakość ale Włosi to kupują, bo właśnie tanie !!! kawa, no może kawa, pewnie tu masz trochę racji, mają niezłą ale ta napradę dobra też jest i u nich droga, chleb jest nieporównywalny, smak chleba to zupełnie co innego niż chleb polski, bułki też oliwa, to sprawa smaku, chcąc kupić dobrą oliwę a ta musi mieć Cru Classe jeśli mamy mówić o napradę dobrej oliwie,trzeba też odpowiednio za niął zapłacić ale po twoim podejściu do win widzę, że ze rozumieniem słowa jakość masz potężne kłopoty ale ci tego nie biorę za złe, ostatecznie gdzie się miałeś tego nauczyć Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.03.08, 12:59 > no wiesz, doskonałe wina za tą cenę, słoń by się uśmiał, ja bym tego > płynu nie wzięła do ust no ale ty nazywasz to "doskonałym winem", > niesamowite ale chętnie usłyszę o namiarach na tą winnicę, to ci > podam do jakiej klasy ich wina należą, Przepraszam, powinienem napisać "wino, które bardzo mi smakuje", ale nie "doskanałe wino" - bo ten termin faktycznie jest zarezerwowany dla win od 10 EUR w górę za butelkę. To jakiej klasy należą - ja nie piję klasy, tylko piję wino. I przywożąc kilkadziesiąt litrów wina za 100 EUR mogę go pić prawie codziennie do obiadu. Zresztą przywożę go od kilku lat i tak samo doskonale smakuje w czasie listopadowej szarugi, jak i we Włoszech. I wolę to, zamiast przywieźć w tej samej cenie 10 butelek wina, które z czystym sumieniem mógłbym nazwać doskonałym. A że nie jestem osamotniony w swoim zdaniu, najlepiej świadczy fakt, że zawsze gdy kupuję jest całkiem spora kolejka. Zresztą znajomi, których częstowałem w Polsce bardzo zachwalali to wino, i gdy im potem mówiłem ile za nie płacę, nikt nie chciał wierzyć. Strony niestety nie ta winnica nie ma. Napiszę Ci jak dojechać. Ze węzła autostrad A4 / A23 kierujesz się na południe do miejscowości Cevignano. Na pierwszych światłach w mieście skręcasz w lewo kierując się na Triest. Za wiaduktem nad torami kolejowymi pierwsze zabudowania po lewej stronie. Winnica nazywa się "Rosato". > oliwa, to sprawa smaku, chcąc kupić dobrą oliwę a ta musi mieć Cru > Classe jeśli mamy mówić o napradę dobrej oliwie,trzeba też Ja też nie przeczę, że oliwa która jest po 6 jeszcze lepiej 10 EUR za litr jest lepsza od tej po 4. Ale wierz mi, ta po 4 jest o niebo lepsza od tego co sprzedają w Polsce. I jeśli mnie nie stać na taką po 10 EUR wolę kupić taką po 4 EUR, zamiast dawać zarobić importerom sprzedających kiepską oliwę w Polsce po prawie 30 zł za litr > ze rozumieniem słowa jakość masz potężne kłopoty ale ci tego nie > biorę za złe, ostatecznie gdzie się miałeś tego nauczyć Licz się ze słowami i bardzo proszę nie obrażaj mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: al9 maciej - szkoda dyskusji z trollem IP: *.teleton.pl 20.03.08, 13:36 Maciek nie przekonasz... Tanie produkty z Włoch są dwie klasy lepsze niż porównywalne cenowo odpowiedniki w Polsce. Te same makarony barilla (mnie smakują) kosztują 1-2 euro a w Polsce 8-12 zł Oliwa kosztuje w Polsce 40-100% drożej wina we Włoszech są tańsze i droższe ale ZAWSZE kosztują mniej niż odpwoiedniki w PL Już nie mówiąc o przyjemności kupowania, smakowania, kontaktu z producentem... Dobra kawa jest w Polsce za droga od zawsze - dobrze że mieszkam blisko niemieckiej granicy... W tych rozważaniach zapomiamy jeszcze o szerokości oferty. we Włoszech są tysiące produktó w Polsce niedostępnych. Inne rodzaje wędlin, sałatek, sosów, oliwy itd Ale proponuję kończyć tę wymianę zdań. Marusia jest po prostu niegrzeczny. Te komentarze dotyczące zerowej wiedzy o winie, truflach. Ton mentora. Dla mnie - żenada... al Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: maciej - szkoda dyskusji z trollem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.03.08, 13:48 Dzięki za poparcie. Też już nie mam ochotę na dalszą dyskusje - na kolejne posty Marusi nie będę odpisywał. Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 21.03.08, 11:28 " Zresztą znajomi, których częstowałem w Polsce bardzo zachwalali to wino, i gdy > im potem mówiłem ile za nie płacę, nikt nie chciał wierzyć." bo pewnie je poslodzili jak to sie w Polsce ciagle praktykuje Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: al9 Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.teleton.pl 21.03.08, 11:37 bo pewnie je poslodzili jak to sie w Polsce ciagle praktykuje > ------ chyba ci się wino pomyliło z herbatą co - patrząc na twoje posty mnie nie dziwi.... al Odpowiedz Link Zgłoś
marghe_72 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 21.03.08, 22:19 marusia811 napisała: > " Zresztą znajomi, których częstowałem w Polsce bardzo zachwalali to > wino, i gdy > > im potem mówiłem ile za nie płacę, nikt nie chciał wierzyć." > > bo pewnie je poslodzili jak to sie w Polsce ciagle praktykuje > > Marusia..ręce opadają Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 22.03.08, 08:59 marghe_72 napisała: Marusia..ręce opadają nie podnoś do góry a nie będzie kłopotu ps : ja ciągle spotykam takich ludzi, którzy wino dosładzają, bo jest im za gorzkie, czy coś w tym złego ? apropos, picie wina w Polsce ciągle nie należy do normalności,to skąd niby brać ma się wiedza, choćby ta podstawowa wiedza o winie ? ale to, że ktoś nie zna się na winie wcale go nie dyskwalifikuje jako wartościowego człowieka a tych co naprawdę znają się na winie jest naprawdę bardzo mało i ja się do nich nie zaliczam mimo, że potrafię rozróżnić wino od bełtu za 1,5 euro/litr, nawet jeśli jest to pitne i smakuje to nazywanie tego płynu "doskonałym winem" jest niczym innym jak profanacją, nie widzę więc powodu do unoszenia się Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 22.03.08, 09:06 maciej napisał: To jakiej klasy należą - ludzi można różnie dzielić, między innymi na tych co "nie piję klasy, tylko piję wino. " i na tych co piją wino z klasą, jeśli nie widzisz różnicy w tym niuansie to jest mi za ciebie bardzo przykro Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ewa Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.03.08, 15:44 Marusiu, Jeśli nie jesteś trollem, to powiem tylko jedno, szkoda, że dziś nie Wigilia Bożego Narodzenia, bo byś może przemówiła ludzkim głosem... Na tym forum ludzie dają sobie życzliwe rady, generalnie bez złośliwości. W końcu tu chodzi o podróżowanie i związane z tym problemy a nie o walkę o życie. Twoje posty natomiast cechuje złośliwość, pogarda dla innych ludzi i "życzliwy" żal nad ich niedoskonałościami. I co lepiej się czujesz? Dowartościowałaś się? Warto było? Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: Co warto przywieźć z Włoch? 23.03.08, 10:19 jeśli pozwolisz, dlaczego atakujesz mnie a nie innych ? nie jest to ocena jednostronna ? to nie jest życzliwa rada, jeśli ktoś pisze, że pija "doskonałe wina" za 1,5 euro litr, a zarazem opisuje jak to w Polsce wszystko jest be a we Włoszech wszystko jest cacy, to może świadczyć tylko i wyłączmie o całkowitej indolencji, mimo wszystko zdrowych świąt Odpowiedz Link Zgłoś
monikaolb Re: Co warto przywieźć z Włoch? 20.03.08, 12:18 a ja podpowiem cos z innej "beczki"-Orginalne perfumy!-sa duzo tansze niz w Polsce!pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: G Re: Co warto przywieźć z Włoch? IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.03.08, 00:38 Przywożę różne zioła, różne mieszanki ziołowe, które są o wiele lepsze niżpolskie no i bez żadnych konserwantów i dziwnie brzmiących składników. Wina również, ale trzeba umieć wybrać (ja nie umiem). Kupuję też twarde sery no i szynkę parmeńską - pychota. Odpowiedz Link Zgłoś
alex996 Jak przechowujecie sery w podróży... 22.03.08, 11:20 ...samochodem żeby się nie zorpuściły. W zeszłym roku wiozłam ser i dojechała w postaci prawie płynnej. Wiem, że są specjalne pojemniki czy lodówki turystyczne, ale ja takich nie posiadam. Może macie inne propozycje? Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: Jak przechowujecie sery w podróży... 22.03.08, 16:42 Moze w torbie z folii aluminiowej do mrozonek. Odpowiedz Link Zgłoś
alex996 Re: Jak przechowujecie sery w podróży... 23.03.08, 10:54 Ooo...dobry pomysł! Dzięki :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: lois Re: buty damskie duże rozmiary są, torebki, skóry IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 08:23 wiem że to może nie jest celem podróży innych ale ja lubie zakupy przy okazji takich wyjazdów, zatem czy jest możliwość kupienia niedrogo tych rzeczy? Myślałam o wypadzie do Mediolanu, ktoś coś o Padwie wspomniał? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ania Re: buty damskie duże rozmiary są, torebki, skóry IP: *.mofnet.gov.pl 17.04.08, 10:41 a buty damskie małe rozmiary ? :) Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: buty damskie duże rozmiary są, torebki, skóry 17.04.08, 11:38 rozumiem, że ludzie kupują tu i tam, rodacy wyjeżdżający na urlop kupują chętnie coś co przedłuża ich urlop, zrozumiałe gadanie jedank, że tam jest wszytko super jest wyjątkowo beznadziejne i linn_linn może to tylko potwierdzić, Polacy mieszkający za granicą, ktorych znam, wszscy bez wyjątku twierdzą, że polskie produkty są lepsze i zdrowsze od tych zagranicznych i po powrocie długo o tym wspominają jedynie co do żółtych serów zdanie mają podobne, polskie są gorsze od np. holenderskich czy duńskich nie jakościowo ale smakowo, chleb polski, polskie wędliny, polskie mięsa, polskie ciastka, polskie mleko, polskie białe sery, polskie ziemniaki wymieniając tylko to, nie mają sobie równych w Europie co do jakości ale też i co do ceny, znajomi za dobry chleb przypominający trochę polski, płacą 8 euro kg, za kg dobrej wołowiny 25-30 euro, za polędwicą wołową 40 euro kg. za kg. dobrych żeberek 10 euro, za 1 litr mleka 3,5% 1,3 euro, za świeżą bułeczkę w piekarni 0,70 euro, za zjadliwe jabłka 0,25 euro szt. wędlin takich jak w Polsce nie ma ale dobra, prawdziwa szynka parmenska to 40-50 euro kg. czynsz za ladne mieszkanie w Rzymie to min. 1000 euro miesięcznie porównajcie to sobie do cen w Polsce i nie pieprzcie, że tam są wyższe zarobki, kto je ma ten je ma, dokładnie tak jak w Polsce, w Warszawie też są dość wysokie zarobki, wielu bardzo wielu zarabia ponad 5000 netto na głowę, reasumując, żywność w Polsce jest lepsza, zdrowsza i tańsza niż na zachodzie nawet biorąc pod uwagę przeciętne zarobki w Polsce, każde inne twierdzeni to zwykłe bajdużenie np. >>> a buty damskie małe rozmiary ? :) co za mentalność, porównywanie ceny z eleganckiego sklepu w Polsce do bazarowej ceny w Italii, aby porównać cenę należy wejść do eleganckiego sklepu w Rzymie, Florencji, Mediolanie, pewnie obraz "włoskiej taniochy" będzie zgoła inny zgoda co do cen win w Polsce, można i w Warszawie kupić doskonałe włoskie wina, doskonałe nie tylko dltego, że mnie smakują, to fakt są drogie, sporo droższe niż na zachodzie np. ostatnio kupiłam Policiano, butelka 130 zł ale naprawde warto, kup a zobaczysz co znaczy wino z klasą (to do tego pijącego doskonałe wina za 1,5 euro 3 litry) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 12:00 Miałem już z Tobą nie polemizować, ale na te bzdury nie mogłem wytrzymać. Zakupy robię we Włoszech od kilku lat, i z roku na rok coraz więcej produktów jest tańszych niż w Polsce (po pierwze kurs Euro, po drugie ceny w Polsce rosną szybciej niż we Włoszech). > znajomi za dobry chleb przypominający trochę polski, płacą 8 euro To jest po prostu obraz tęsknoty za krajem - chcą kupić to co kupowali w Polsce, a nie to co się kupuje w kraju, w którym mieszkają > wędlin takich jak w Polsce nie ma ale dobra, prawdziwa Kup sobie w Polsce szynkę, w której jest więcej wody niż mięsa - nikt w Europie by czegoś takiego nie kupił, a dobre wędliny w Polsce też są drogie jak cholera > reasumując, żywność w Polsce jest lepsza, zdrowsza i tańsza lepsza - na pewno nie zdrowsza - na pewno nie tańsza - znaczna częśc tak, ale sporo nie > Policiano, butelka 130 zł ale naprawde warto, kup a zobaczysz co > znaczy wino z klasą (to do tego pijącego doskonałe wina za 1,5 eur Też kupowałem np. Nobile di Montepulciano - ciekawe jak ono się ma do Twojego wina za 130 zł, gdzie 100 zł to zarobek importerów Nie porównuj wina, które się kupuje do picia na codzień do obiadu, do win, które w Polsce kosztują 100-200 zł albo 10-15 EUR we Włoszech > beznadziejne i linn_linn może to tylko potwierdzić, Z całym szacunkiem dla linn_linn, ale podejrzewam, że pamięta ceny jakie były w Polsce kilka lat temu, a nie jakie są teraz. Odpowiedz Link Zgłoś
alex996 Re: 17.04.08, 12:12 Zgadzam się z Maćkiem. To smutne co się dzieje z cenami w Polsce. My w tym roku znacznie mnie zapłaciliśmy za wyjazd do Włoch niż w zeszłym za wyjazd w tym samym terminie nad Bałtyk. Wyżywienie również wyniesie nas znacznie mniej niż nad polskim morzem. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: dla jasnosci 17.04.08, 12:32 Ja o cenach w Polsce w ogole nie pisze. Nie znam ich. Nie moge pisac o tych, ktore pamietam, gdyz sa tak aktualne jak cenu wloskie z zeszlego roku. Trudno mi jednak uwierzyc, ze ceny, na ktore moze sobie pozwolic coraz mniej Wlochow nagle dla Polakow staly sie niskie. Jesli tak jest, to cieszy mnie fakt, ze Wlochy staly se dla Polakow krajem tanich wakacji. Cieszy mnie to podwojnie: z uwagi na wakacje rodakow i tym cieplym kraju, a takze ruch w turystyce i handlu jaki to spowoduje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: dla jasnosci IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 12:50 Ja nie mam do Ciebie żadnych pretensji, cenię sobie bardzo Twoje posty jako rzeczowe i merytoryczne. Fakt jest jednak, że w ciągu ostatniego roku ceny pieczywa, nabiału, mięsa wzrosły w Polsce o min. 20-30 %. Jeszcze przy kilkuprocentowym spadku ceny Euro ceny we Włoszech, mimo że też rosną stają się dla Polaków relatywnie niższe (ale niekoniecznie niskie). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: dla jasnosci IP: *.rev.stofanet.dk 17.04.08, 14:02 linn_linn, nie przejmuj sie, bylem w Polsce dwa miesiace temu i zapewniam cie, ze Italia jest zdecydowanie drozsza, ceny sa bardzo podobne jak w Danii a uwaza sie, ze Dania jest droga fakt, ze przez silna zlotowke relacja cen troche sie zmienila na korzysc polskiego turysty ale pisanie, ze zywnosc tam jest tansza niz w Polsce to chyba jakas pomylka, zawsze mozna cos wynalezc co bedzie porownywalne lub nawet tansze ale nie jest to regula i jak pisalas, chyba nie poto jedzie sie na urlop do Italii aby uganiac sie za "promocjami", w kazdym razie dla nas ciagle jest zdecydowanie taniej w Polsce niz w Italii, chodzi o zywnosc ciuchy, buty itd., ceny sa porownywalne z cenami dunskimi ale tylko w butikach, w Galeriach i tych sklepach, ktore prowadza produkty zachodnie importowane do Polski, tu od nas ciagle organizuje sie wycieczki np. do Szczecina na bazarowe zakupy, jak mowia ci co jezdza ceny sa o polowe nizsze niz w Danii, mozliwe ja zawsze uwazam, ze to wszystko zalezy czym sie zadawalamy, ja tu w Danii zywnosc kupuje tylko w sprawdzonych sklepach, ciuchy i takie inne rzeczy tez tylko w tych lepszych sklepach, nigdy w supermarkecie i jadac na urlop tez nie schodze ponizej tego poziomu, obojetne Polska czy Italia, Polska jest dla nas ciagle zdecydowanie tansza od byle jakiego kraju zachodniego, co do jakosci zywnosci tez moge cos powiedziec bo tu zyje, bedac w Polsce wedzonych wedlin nie jadam pomimo, ze zapach korci jadam np. szynke i inne, nie wedzone polska szynka i inne wedliny sa smaczne, takich wedlin tu nie ma jak zreszta nigdzie na zachodzie poza Austria, szynka polska jest soczysta (nie wiem ile jeszcze dopompowali wody ale w miesie z natury jest okolo 80% wody), nie ma co jej porownywac do wloskiej czy dunskiej bo jest poprostu inaczej robiona i inaczej smakuje, wiec sprawa smaku a nie jakosci przepraszam, nie zrozumcie zle, kiedys ale jeszcze nie tak dawno znajomy jadac do Polski skupowal ciuchy w takich sklepach z uzywana odzieza i dawal rodzinie a ci sie cieszyli, bo wszystko byle co z zachodu uwazali za lepsze niz nowe rodzime, od tamtego czasu duzo, bardzo duzo w Polsce sie zmienilo ale moze to troche pozostalo w swiadomosci, takie odnosze wrazenie i czasami warto by moze posluchac co mowia i mysla wasi rodacy, mieszkajacy od lat za granica, oni wam dobrze zycza jednak was czasami nie rozumieja i tego zapatrzenia na zachod, tu mamy teraz duzo pracownikow z Polski przy sprzataniu, dobrze zarabiaja, przecietnie 2 tys. euro na reke miesiecznie i oni tez mowia, ze w Polsce zycie jest duzo tansze, jezdzac czesto na urlopy zawsze przywoza ze soba sporo jedzenia, niektorzy nawet kartofle bo polskie duzo lepsze jest wielu co sami pieka chleb bo tu jest bardzo drogi, bialy bochenek chleb 400 gr kosztuje 2,5 euro (w Danii sa korony ale przeliczam na euro to wam latwiej liczyc), za mieszknia 40-50 m. kwadr w tanim miejscu, placa min. 600-700 euro czynszu na miesiac tak, ze moje spostrzezenia pokrywaja sie z ich i to co tu czytam jakos mi nie pasuje do obrazu Polski Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ania Re: a buty damskie małe rozmiary ? :) IP: *.mofnet.gov.pl 17.04.08, 12:22 a buty damskie małe rozmiary ? :) Krzykaczko, chodziło mi o odpowiedx czy sa latwiej dostepne rozmiary np. 34 bo w Polsce bywa z tym gorzej - jest po prostu mniejszy wybor. A nie o stek filozofii. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gosc Re: a buty damskie małe rozmiary ? :) IP: *.adsl.inetia.pl 17.04.08, 12:26 widze, ze generalnie marusia ma jakis problem i szkoda, ze zasmieca to forum... Odpowiedz Link Zgłoś
basialub Re: a buty damskie małe rozmiary ? :) 17.04.08, 12:41 Popieram Cię Macieju, kupowałam Lavazzę dwupak za 3e i Lavazzę club 100%Arabika po 3e za puszkę w pierwszym lepszym osiedlowym spożywczaku w Rzymie, tak samo zresztą sery i pieczywo. Myślę, że pisanie jak jest drogo i jak Włosi narzekają jest bez sensu, jak się zna polskie ceny i jakość produktów. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: a buty damskie małe rozmiary ? :) 17.04.08, 13:45 Lazazza za 3 euro jest naprawde okazja. Zwykle kosztuje o wiele wiecej / zalezy tez ktora Lavazza: np. pomaranczowa jest nie do picia /. Dla orientacji ceny PROMOCYJNE sprzed swiat: Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: ceny link 17.04.08, 13:46 194.185.163.33/pdfToImg/pdf/3000022.pdf;jsessionid=ASN0HLKWOIXDQCRNCAPCFEY Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: malgo Re: ceny link IP: *.55-82-r.retail.telecomitalia.it 17.04.08, 13:59 chyba sie trochę wtrącę, bo ceny mam o wiele świeższe w pamięci z Polski a tutaj nie zarabiam kokosów, ale uważam, że nie powinno się przeliczać zł na euro tylko porównać moc nabywczą pensji i wtedy się okazuje, jak w Polsce jest drogo (pomińmy Warszawę i jej pensje), przyjmijmy zarobek 1000 zł jako częsty w Polsce i 1000€ częste tutaj. Za 1000€ możemy zakupić około 715 litrów paliwa, w Polsce każdy wie ile za 1000 zł. Mam taki sposób, że nie przeliczam ,tylko traktuję € jak 1zł i wtedy można mieć porównanie. Przed wyjazdem zarabiałam w Polsce około 2000 miesięcznie. Teraz dużo mniej. Mnie się tu żyje lżej. Chyba szkoda się kłócić o ceny. Pewne produkty po prostu w Polsce są niedostępne i warto je tutaj kupić, zwłaszcza jeśli np. oliwę kupimy prosto od producenta. Ostatnio podarowałam taką przyjaciółce rozsmakowanej w oliwie i zbladła, co ona w Polsce kupowała. Można by tak ciągnąć wiele przykładów, myślę że takie zakupy to miła i dobra pamiątka oprócz zdjęć, nikogo bym w czambuł za nie nie "potępiała". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: al9 malgo ma rację, ale IP: *.teleton.pl 17.04.08, 14:22 1000 zł zarabia bardzo mało ludzi w Polsce średnia w zeszłym miesiącu 3000 brutto to jest ok 2400 netto podkreślę - ŚREDNIA w dużych miastach są dziesiątki tysięcy rodzin, których dochody miesięczne przekraczają 10 tys zł. Czyli kilka tysięcy EUR 2, może 3 miliony Polaków co roku przyjeżdza do Włoch na narty Drugie tyle do Austrii.. I niekoniecznie oszczędzaja każdą złotówkę (a raczej euro) Natomiast latem - królują inne kierunki. Ludzie wolą Turcję, Egipt, Tunezję... Tam trzeba pojechać chociaż raz, żeby zobaczyć że Włochy są 10000 razy piękniejsze i atrakcyjniejsze... Pozdrawiam al Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: malgo Re: malgo ma rację, ale IP: *.55-82-r.retail.telecomitalia.it 17.04.08, 14:30 al9 nie ma we mnie kłótliwej natury, podałam po prostu przykład 1000 zł a 1000€, co chyba jednak i tu i tu się zdarza, a na nim łatwo było pokazać moc nabywczą, myślę że średnia zarobków w Italii też jest wyższa niż przeze mnie zacytowana pensja. Miałam nadzieję, że tym dopomogę ustawić trochę relacje. Moim zdaniem w Polsce żyje się dużo trudniej. A jeszcze z tego, co się orientuję, brutto do netto ma się mniej więcej tak, że musisz odliczyć około 40 procent od brutto, oczywiście mogę się mylić :) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: władek malgo nie ma racji IP: *.mofnet.gov.pl 17.04.08, 15:21 nie zawsze cos co kosztuje 1 zł - we Włoszech 1 euro. Np. benzyna w Polsce 4,40, we Włoszech chyba 1,35, wiec ceny nierzadko sa podobne, a zarobki jednak kilka razy wyzsze niz w Polsce. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: malgo Re: malgo nie ma racji IP: *.55-82-r.retail.telecomitalia.it 17.04.08, 15:31 Ależ Władku dokładnie o tym pisałam. Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodziło. Właśnie np w sprawie paliwa chciałam zauważyć że za 1000 zł kupisz jedynie 227 litrów a we Włoszech za 1000€ kupisz ok 715 litrów. Nie napisałam że 1 zł=1€ tylko porównałam w celu określenia siły nabywczej tych pieniędzy. Pozdrawiam pięknie z pięknej Toskanii Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: malgo nie ma racji 17.04.08, 20:59 a ty co, zamiast Cianti pijasz już benzynę ? tu była mowa o jedzeniu a ty o benzynie, tak ci słoneczko dopieka w Toskanii, że zatraciłeś świadomość co jest co ? Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: malgo ma rację, ale 17.04.08, 16:18 Gość: malgo 17.04.08, 14:30 Odpowiedz al9 nie ma we mnie kłótliwej natury, podałam po prostu przykład 1000 zł a 1000€, .... masz trochę racji bo ten tysiąc tak tu jak i tam to mało ale zarabiając akurat tyle, to ani Polak ani Wloch nie myślą o wakacjach za granicą i nie mają problemu gdzie jest taniej, tu czy tam myślę, że zrozumiesz mnie prawidłowo, w tym nie ma ani cienia złośliwości jak ta plejade ujadających piesków chce to widzieć (co marusia napisze to je be a co te pieski to cacy) a li tylko twarda rzeczywistość Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: malgo do marusi IP: *.55-82-r.retail.telecomitalia.it 17.04.08, 18:47 Właściwie to stawiam pytanie retoryczne. Pozwolę je sobie rozbudować dłuższym wstępem: Wchodzę na to forum z ciekawości, mogę dowiedzieć się tu nowych rzeczy; kocham mieszkać w Toskanii i lubię się tym dzielić z innymi; pomóc jeśli mogę, doradzić na ile umiem, podzielić się własnymi spostrzeżeniami. A Ty po co tu wchodzisz? Pytam, bo w żaden sposób nie mogę zrozumieć tych "piesków". Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: malgo ma rację, ale IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 14:32 > I niekoniecznie oszczędzaja każdą złotówkę (a raczej euro) Ale z drugiej strony spotkałem w tym roku i takich, to w resteuracji na stoku wyciągali swoje kanapki i termos z kawę. Aż dziwne,że ich nikt nie wyprosił. > Natomiast latem - królują inne kierunki. Ludzie wolą Turcję, Egipt, > Tunezję... > Tam trzeba pojechać chociaż raz, żeby zobaczyć że Włochy są 10000 > razy piękniejsze i atrakcyjniejsze... Zgadzam się w 100%. Byłem w Tunezji, byłem w Turcji i mam dość krajów arabskich. Nie odpowiadają mi hotele, które są oazami luksusu, a wokół brud (niestety wszechobecny w krajach arabskich). Nie przeczę, że w płd. Włoszech też jest strasznie brudno, ale jednak i tak wolę ten włoski brud. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: ceny link 17.04.08, 15:23 Wlasnie dlatego zwracalam uwage, ze warto kupic te produkty wloskie, ktore i tak ktos kupuje w Polsce: sery, oliwa itp. Z forum kuchnia wiem, ze np. sery parmigiano reggiano czy grana padano sa we Wloszech o wiele tansze / glownie dlatego, ze ktos w Polsce chce sie na nich dorobic /. Nie znaczy to, ze wszystkie produkty spozywcze sa tutaj tansze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: ceny link IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 15:25 Ja nigdy nie pisałem, że wszystkie produkty spożywcze są tańsze. Pisałem tylko, że co roku jest coraz więcej takich produktów. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: pomaranczowa jest nie do picia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 13:53 Czy pisząc pomarańczowa masz na myśli Gusto Forte ? Odpowiedz Link Zgłoś
sam_diabel Re: a buty damskie małe rozmiary ? :) 17.04.08, 14:54 są, są - moja żona co roku na koniec wyjazdu zaciąga mnie do sklepów typu BATA :-) niestety małe rozmiary są i wychodzimy ze sklepu z kilkoma pudełkami :-( Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: pomaranczowa jest nie do picia 17.04.08, 15:24 Wlasnie ta: najtansza i niestety fatalna. W ogole Lavazza nalezy do sredniej polki, ale pomaranczowa jest najgorsza. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: pomaranczowa jest nie do picia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.04.08, 15:32 Hmmm. Pytałem, bo Gusto Forte i Carmencita to moje ulubione gatunki z Lavazzy. A czy najtańsza nie jest aby niebieska Crema Gusto (zazwyczaj widziałem ją po 2,99 za 2x250g) ? > W ogole Lavazza nalezy do sredniej polki, I to jest to przy czym ja się upieram cały czas - Lavazza jest we Włoszech średnią półką, a w Polsce jest o niebo lepsze od wszyskich kaw z naszej "średniej półki" - np. Tchibo, czy innej podobnej. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: pomaranczowa jest nie do picia 17.04.08, 17:25 Niebieska crema e gusto jest troche drozsza. Czasem kupuje ja w promocji. Kiedys skusilam sie na pomaranczowa i nie bylo warto. Carmencity nie probowalam. W gole kiedys kawy byly lepsze. Spokojnie mozna bylo kupowac nawet Splendid. Jak tak dalej pojdzie, przerzuce sie na kawe palona w pobliskim barze. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: iwcia trwałośc grana padano IP: 82.160.57.* 17.04.08, 17:56 Troszke nie na temat. chcialabym kupic ser grana padano we wloszech(taki w całości okrągły lub w kawałkach). Moje pytanie - jak nalezy przechowywac taki ser i jaka ma mniej wiecej trwałość. I wogole moze jakies sugestie czy lepiej w kawałkach kupic czy całość.dzieki z gory Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: trwałośc grana padano IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.04.08, 20:12 Ja kupuję w małych kawałkach hermetycznie pakowany. Zapakowany trzymam nawet rok i nic mu się nie dzieje. Po otwarciu zaczyna wysychać, dlatego lepiej go zużyć w ciągu ok. 2-3 mies. Ale tylko wysycha, nic mu więcej się nie dzieje, nie pleśnieje. Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: trwałośc grana padano 17.04.08, 22:02 Calosci raczej nie kupisz. Tzn. mozesz, ale to okolo 35 kg. Zanim zuzyjesz zeschnie sie na kamien. Mozesz kupic w kawalkach 1,2-1,3 kg i takie maja zwykle w promocji korzystne ceny / ostatnnio kupowalam chyba po okolo 9-10 euro /. Odpowiedz Link Zgłoś
konkretnie1986 Re: buty damskie duże rozmiary są, torebki, skóry 20.12.13, 16:17 Witam. Szczerze to ja polecam torebki i buty z prawdziwej skóry firmy Ballery Bags. Tutaj jakość jest najwyższa, a produkty niesamowicie mocne i zarazem nowoczesne. Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: do macieju 17.04.08, 21:15 powiadasz, że mieszkasz w Toskanii i to 16 lat a jednak piszesz z polskiego portalu, twoje IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl można pisać tu na forum bez logowania mając polskie IP ? coś tu kręcisz Macieju o ile mi wiadomo, IP jest zawsze tego serwera, który cię łączy z internetem, jak więc dostał sie tam polski IP ? innymi słowy, można mieć polski serwer będąc w Italii ? oj Macieju, Macieju Odpowiedz Link Zgłoś
marusia811 Re: do autorki wątku 17.04.08, 21:26 przepraszam, że wymiana poglądów przybiera czasami taką formę ale na forum Italia za dużo jest "znawców Italii" a za mało tych, którzy Italie znają linn_linn w bardzo delikatny sposób próbowała coś realnego przekazać ale jej nie pozwolono ja mam trochę nie wypażony język to prawda i odrazu przechodzę bez ogródek do konkretów bo chociasz znam się na żartach, to trudno mi akceptować opowiadane głupoty jeszcze raz wielkie PARDON Odpowiedz Link Zgłoś
mediterraneo1978 Re: do mającej najwięcej do powiedzenia 18.04.08, 08:01 A może pytanie autora(-ki) wątku nie było o to, co sie opłaca przywieźć, co jest tańsze, ale co warto, bo : 1) nie ma w Polsce, 2) stanowiłoby pamiątkę Na forum Egipt odpowiedziano by np.: papirus. Na forum Grecja : mydło oliwkowe itp. Na forum Turcja : np. fajka wodna. Chyba że nie traktujemy Włoch jako przede wszystklim kraj srodziemnomorski, kojarzony z wakacjami letnimi, tylko z ... zima, nartami, może jeszcze tylko z zabytkami Rzymu. A ja bym chciał by o kalabryjskiej Tropei można było sie na forum dowiedzieć nie milion razy mniej niz o Alanyi a tylko 10.000 razy mniej,. Za duzo Polakow we Włoszech- tez nie dobrze :) Odpowiedz Link Zgłoś
magdam110 do mediterraneo1978 18.04.08, 08:20 Byłam w Kalabrii w 2006 roku. W Tropei spotkałam tylko jedną polkę i to nie turystkę a pracownicę pizzerii. Ucieszyłam się, ze nie muszę rozmawiać "rekami". W niektórych miejscach we Włoszech trochę brakowało mi polaków. fotoforum.gazeta.pl/72,2,861,54411780,65087770.html Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: do mediterraneo1978 IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 18.04.08, 08:49 A ja byłem w 2003 i w 2004. Spotkałem w Tropei Polkę, która pracowała w lodziarni - ale pewnie nie to Cię interesuje. Pytaj śmiało, o co chcesz, ale może załóż w tym celu nowy wątek, bo w tym wątku już trudno się odnaleźć. Odpowiedz Link Zgłoś
mediterraneo1978 od mediterraneo1978 :) 18.04.08, 09:18 Tzn. nie wybieram sie do Tropei ale do Cefalu na Sycylii. I ciesze sie ze jednak coraz wieksza aktywnosc na forum jest :). Z tym ze ja bylem juz kiedys we Włoszech, w kilku miejscach. Wątek faktycznie się rozbudował, ale pytanie było za ogólne. Włochy to specyficzny kraj, ciągnący sie od "prawie Szwajcarii" do "prawie Afryki" :). Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: mala uwaga 18.04.08, 09:56 Przede wszystkim traktujemy wciaz Wlochy jako kraj-monolit. Nic bardziej blednego. Co przywiezc z Wloch znaczy wszystko i nic. Z Wloch czyli skad? Z Gornej Adygi, z Apulii, z Sardynii? To tak ja pytanie co dobrego zjesc we Wloszech. Gdzie konkretnie? Oczywiscie jadac do Rzymu czy Mediolanu mozna odwiedzic najdrozsze delikatesy i kupic prawie wszystko / albo wiele /, ale gdzie indziej nie jest to mozliwe. Oczywiscie nie mam na mysli takich zakupow jak parmigiano reggiano. Odpowiedz Link Zgłoś
preuser Re: mala uwaga 19.04.08, 19:59 lunn_linn, zaproponuj moze cos takiego: POGODE, zyczliwosc, dobry humor Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Maciej Re: do macieju IP: *.internetdsl.tpnet.pl 17.04.08, 22:40 Nigdy nie pisałem, że mieszkam w Toskanii !!! Odpowiedz Link Zgłoś
emikaa Prosze o namiar na ta winnice ... 19.04.08, 23:03 Poprosze na maila namiar na ta winnice, o ktorej wyzej pisales. Jedziemy w czerwcu i chetnie tam zajrze jesli nie bedzie zbyt dlaeko od naszej trasy. kszymanska@buziaczek.pl Dzieki :) Odpowiedz Link Zgłoś
linn_linn Re: srednie ceny artykulow spozywczych 02.05.08, 21:03 Dla znajacych wloski: www.smsconsumatori.it/index.asp Odpowiedz Link Zgłoś