Kogo dziś wspominacie?

[mariuszg2]

W sensie kto dziś umarł tak, zęby bylo oczym gadac.... nudy straszne dzisiaj....

[mariuszg2]

hm nie ma chętnych do wspomnień....albo nikt nie umarł....

[voxave]

Niedoszłego kochanka,który był zszedł i teraz nici z romansu.

[mariuszg2]

Nie doszedł kochanek? E no dziewczyny to jak wy się staracie?

[lidka449]

Mariuszu my sie nie musimy starać,niech sie stara ktoś inny
i jakos na brak zmarłych kochanków nie narzekamy

[mariuszg2]

z braku żywych dobry i zmarły.... taki to nawet jest sztywny bez przerwy )))

[lidka449]

wczoraj były urodziny obywatela GC oraz króla popu MJ jak chcesz dołącz do rozmowy.
ale my tu nie tylko o śmierci tak dla wyjaśnienia i przypomnienia.

[darima_ka]

mariuszg2 napisał:

> W sensie kto dziś umarł tak, zęby bylo oczym gadac.... nudy straszne dzisiaj...

> .
Zszedłbyś , będzie kogo wspominać

[lidka449]

Darimko słuszna uwaga pan żartowniś prosi się o skasowanie.

[darima_ka]

Lidio daj Mariuszkowi szansę ,
nożyczek zawsze zdążysz użyć.

[mariuszg2]

dziękuję łaskawym Paniom za wyrozumiałość i wielkoduszność...nie zasłużyłem sobie na takie względy tym bardziej dziekuję.... ale jak zejdę...to co wy chceci mi uciąć tymi nożyczkami? lubicie fetysze?

[lidka449]

nie będę Cie obrażać Mariuszu,myślisz ze poczucie humoru wszystko załatwia
i Twoje teksty są dowcipne i być może wszystko Ci uchodzi "na sucho".
trochę się zastanów,jeśli chcesz przyłączyć się i podzielić czymś ciekawym
proszę,ale nie naruszaj zasad gościnności.

[mariuszg2]

poproszę o najsurowszy wymiar kary

[lidka449]

lepiej porusz interesujący temat - to będzie za karę.

[mariuszg2]

nie wiem jakie tematy Cię interesują... ja nie mam ochoty pisać o kimś kto umarł...

[lidka449]

nasze wspomnienia po prostu chyba je masz i potrafisz się z nimi dzielić.a temat śmierci jak widzę jest dla Ciebie bolesny,
ale takie jest życie ktoś się rodzi,później umiera, zostawia po sobie ślad o którym warto pamiętać
i czasem wspominać.

[mariuszg2]

wspomnienia są fajne...jak mam nastrój chętnie do nich sięgam

[lidka449]

przymusu nie ma i sam widzisz,ze mu tu zza grobu nie przemawiamy
a że inaczej to już takie forum.
jak będziesz w nastroju to nas czymś pozytywnie zaskoczysz.

[mariuszg2]

ok....może elvisa wam ożywię

[lidka449]

może być - on wiecznie pozostanie żywy

[darima_ka]

mariuszg2 napisał:

> poproszę o najsurowszy wymiar kary

Proszę bardzo

[darima_ka]

Cos pewnie by się znalazło do obcięcia?
Chociażby kosmyk włosów dla potomności

[wirujacypunkt]

Oj, oj darminko, straszna kara, dyby, a później obcięcie...........kosmyka włosów.
Miej litość nad człowiekiem

[lidka449]

obiecał poprawę i trzeba dać człowiekowi szansę

[mariuszg2]

nic nie obiecywałem

szkoda, że wcześniej nie pisałyście to bym wam coś zostawił z włosów (kosmyk czy coś)własnie byłem u Fryzjerki....a w zasadzie trzech fryzjerek:
- jedna mi myła główkę
- druga obcinała włoski
- i znowu ta pierwsze myła główke + masaż skóry głowy (orgastyczne uczucie)
- trzecia zrobiła mi drugi masaz głowy z użyciem tonicu (mentolowy) doprowadzając do orgazmu moją główkę i na koncu popaskudziła ją żelkiem

[darima_ka]

Nic straconego włosy szybko odrastają

[mariuszg2]

o daj spokój...dak długo nei wytrzymam....ale wiesz co...obcinalem sobie tylko na glowie...a gdzie indziej jest spory pukielek do ciapnięcia

[lidka449]

a szkoda .