lvova 12.01.13, 19:32 Tym prawdziwym z dawnych lat,nie o tych dzisiejszych kombinatach z kolą i popkornem Jak wspominacie wasze lubione kino Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 19:40 o tak zupełnie odmienna kultura oglądania Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 19:46 Kiedyś było lepiej,bo w kinie było ciemniej,przytulnie i nie tylko sie oglądało film Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 19:50 miejsce romantycznych spotkań również Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 19:54 Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa tu Cie mam,na randki do kina mykałaś ? Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:14 pewnie,że tak a potem na ciacho do cukierni lub lampkę wina do kawiarni jak w piosence "umówiłem się z nią na dziewiątą" Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:16 Ja tak samo,tylko w odwrotnym kierunku Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:24 a jak czasem trudno było kupić bilet do kina,od koników czasem sie kupowało Odpowiedz Link
zetka50 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 22:32 takie czasy były, chlopaki zawsze do kina zapraszali Odpowiedz Link
mala200333 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:25 Zaraz jadę na..Django Tarantino. Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:30 Tarantino jest zawsze OK,poczekam na DVD Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:39 Tarantino - pewnie każdy film dużej klasy,obejrzę w przyszłości czy styl podobny jak w Kil Bill ? to rewelacja Odpowiedz Link
darima_ka Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:42 A mnie to kino z popcornem denerwuje,czyli się starzeję. Wole w domu obejrzeć spokojnie ciekawy film. Wiem ze efekty nie te same ,ale nikt nie przeszkadza. Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:48 e tam nie starzejesz się,ale jak tu sie skupić jak ktoś chrupie,mlaska,siorbie itp to rozprasza,tez ja czasem idę do kina ale studyjnego i jest cisza Odpowiedz Link
zetka50 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 20:51 przeważnie to randki były w kinach, fajne czasy, ale popkornu nie było i całe szczęscie Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 21:06 a ile tych kin kiedyś było - ludzie chętniej chodzili - bilety tanie,a w telewizorku to nie bardzo było co obejrzeć jedynka i dwójka tylko były Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 21:14 No właśnie. Dzisiaj nie dość, że pełno filmów w TV to jeszcze wyjście w 2-3 osoby do kina kosztuje tyle co płyta DVD. Dodatkowo bilety do kina kosztują podobnie jak do teatru. Kino więc zostało jako rozrywka dla tych, co chcą obejrzeć najnowszą hollywoodzką produkcję by być trendy. Oraz dla dzieciaków. Stąd popcorn i cola za bajońskie sumy Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 21:15 A, zapomniałem dopisać - dodatkowo różne ciekawe filmy można znaleźć w sieci. LEGALNIE. Bo o nielegalnych nie wspominam Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie 12.01.13, 21:21 Dokładnie jak napisałeś,wiele tych multipeleksów ma większy zysk z reklam i "popkornu" niż samych biletów. Odpowiedz Link
darima_ka Re: O kinie 12.01.13, 21:26 Oczywiście ! Dlatego wole w domowym zaciszu obejrzeć , wiem ze to nie to samo ,ale przecież ja nie dzieciak żeby mnie efekty kręciły. Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie 12.01.13, 21:28 No weź Dorka,no weź,no jak Gwiezdne Wojny bez efektów Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie 12.01.13, 21:44 Owszem - 3D na polaryzacyjnych okularach byłem zobaczyć. Ale wielu ma w domach HDTV + BluRay i efekty widać lepiej niż z niejednego rzędu w kinie. Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie 12.01.13, 22:06 Po tych okularach jedyne co pozostaje to od razu iść spać taki daja efekt Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie 12.01.13, 22:07 Etam Jak sypnęli pyłkami ze świętego drzewa po całej sali to wszystkim kopary opadły. Tak, to był Avatar, dawno temu i od tego czasu już nie czuję potrzeby 3D Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie 12.01.13, 21:29 i to się jakoś rozmija wszystko - tez nie lubię Multipleksów,reklam hałasu no cóż może ja wyalienowana jakaś Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie 12.01.13, 21:45 Mówiłem już - my są już stetryczałe dziadki i nie nadążamy za nowoczesnością )) Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie 12.01.13, 22:00 super ekspresowy pociąg pędzi,a my turlamy się drezyną - takie porównanie mi przyszło do główki,ale jedziemy Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie 12.01.13, 22:06 No nie wiem. Ja bym powiedział, że my jedziemy zwykłym czystym punktualnym pociągiem i nie chcemy się przesiąść do super duper pociągu w barwach cocacoli, który na każdym przystanku ma inną promocję, w tunelach gra Straszny Film a na pozostałych odcinkach serial Ale Zajebiście. Aha, żeby zrobić siusiu trzeba wejść przez drzwi z napisem Przywracanie Naturalnego Stanu Organizmu, tworzyć okno w celu aktywacji funkcji spłukiwania oraz pięć razy zajrzeć w lustro znajdujące się na podłodze. Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie 12.01.13, 22:23 normalnie Dzień świra od razu mnie się kojarzy i dylematy Kondrata Odpowiedz Link
scenery Re: O kinie 12.01.13, 22:25 Jest coś na rzeczy - od lat rosną statystyki zaburzeń psychicznych. Odpowiedz Link
lidka449 Re: O kinie 12.01.13, 22:32 nie kłamią zapewne,ludzie nie wytrzymują tej ciągłej gonitwy frustracje,depresje dopadają człowieka. Odpowiedz Link
lvova Re: O kinie 12.01.13, 22:08 Nam jeszcze w uszach .... Czołówka programu "W starym kinie" (1967 - 1999) Odpowiedz Link
dwa-filary Re: O kinie porozmawiajmy :) 12.01.13, 21:20 W Multikinie denerwują mnie reklamy, które trwają prawie pół godziny w natężeniu chyba 100 decybeli. Kto to ustawia. Odpowiedz Link
dwa-filary Re: O kinie porozmawiajmy :) 13.01.13, 09:05 Mimo tych niedogodności lubię od czasu do czasu wyjść do kina, do ludzi, obejrzeć ten film z efektami. Nie możemy ograniczyć naszego życia do domowego fotela nawet najbardziej wygodnego Odpowiedz Link
mala200333 Re: O kinie porozmawiajmy :) 13.01.13, 02:08 Starsze osoby cieszą się z tego powodu. Odpowiedz Link
mala200333 Re: O kinie porozmawiajmy :) 13.01.13, 02:06 Django...no to Tarantino popadł i Poludniowcom i Afroamerykanom... Czerwonej farby to wylal prawie morze. Na dwóch scenach nie dałam rady i nie patrzyłem, czekałam aż się skończą. Odpowiedz Link