aniela632
23.03.11, 16:14
Pisanie na tym forum jest dla mnie trudne, ale muszę się komuś nawet wirtualnie, wygadać. Mam 18-letnią córkę. Dwa tygodnie temu poinformowała mnie o ciąży. Mówiła, że zrobiła test i byy 2 kreseczki. Dzisiaj była u lekarza, który ciążę potwierdził. Przyznam szczerze, że jestem w szoku i trochę załamana. Córka chodzi do dobrej szkoły, która słynie z wysokiego poziomu, matura tuż-tuż, a tu ciąża. Córka miała iśc na studia, chciała studiowac politologię. Nie ukrywam, że trudno mi to sobie wyobrazić. Nawet myślałam o abocji dla córki. Wiem, że to może brzmi okrutnie, ale uważam, że na dziecko ma jeszcze czas. Jest młoda, ma nauke, przyjemności. Nie chcę już w tym wieku być babcią, pomagac w opiece nad dzieckiem. Nie znam ojca tego dziecka, wiem tylko, że jest w wieku córki. Nie mówiłam nic córce o aborcji, to raczej trudne. Nie wiem nawet, jak zacząć rozmowę na ten temat. Musiałam o tym napisać, przepraszam.