Pierwsza wizyta u psychologa

[glogisa]

Jak wygląda pierwsza wizyta u psychologa? Pacjent opowiada o swoich przeżyciach, o wydarzeniach z życia, czy psycholog wypytuje o coś, czy robi jakiś test. Może ktoś zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami? Pytam, bo się obawiam, jak to bedzie;).

[zaczarowanyogrod]

Ja mam tylko doświadczenie z psychologami w celu dostania opinii do szkoły. Wyglądało to tak że psycholog zapytał jaki cel, rozmawiał na początku ze mną i rodzicami, potem ze mną samą nie pamiętam już o czym bo to było ostatni raz 12 lat temu, byłam u paru w różnym wieku. Wypełniałam test, rozwiązywałam zadania, odpowiadałam na pytania. Jeśli dobrze pamiętam to nie było to na jednej wizycie i nie pamiętam co w jakiej kolejności.

[snajper55]

glogisa napisała:

> Jak wygląda pierwsza wizyta u psychologa? Pacjent opowiada o swoich przeżyciach
> , o wydarzeniach z życia, czy psycholog wypytuje o coś, czy robi jakiś test. Mo
> że ktoś zechciałby się podzielić swoimi doświadczeniami? Pytam, bo się obawiam,
> jak to bedzie;).

Sądzę że każdy psycholog ma swoje metody i u każdego ta pierwsza wizyta może wyglądać inaczej.

S.

[boguslaw_bogus]

Eureka .Dobrze by było by ktoś bliski był przy niej ją wspierał .Były tu już wątki i parę dziewczyn miało wizyty u nich .Szkoda że one się nie wypowiadają w tym Monia .

[trust21]

Zazwyczaj są podstawowe pytania na twój temat. Dobrze też przygotować się, by w jak najbardziej jasny i przejrzysty sposób powiedzieć, co cię sprowadza czyli opisać swój problem.

[trust21]

I jeszcze jedno: może zapytac o twój ogólny stan zdrowia, czy na coś chorujesz, leczysz się itd.

[panna.nasturcja]

A Ty idziesz do psychologa czy do psychoterapeuty?
Na terapię, po diagnozę, po poradę, w ramach interwencji kryzysowej, po opinię...? Długo tak można.
Jak nie podasz do kogo idziesz i jaki jest cel wizyt (bez szczegółów osobistych, oczywiście) to nikt Ci tu nic sensownego nie napisze.

[jezow]

Nie obawiaj się. Będzie trochę pytań, niektóre (w mojej ocenie) zbyt osobiste; zrobi test. Właściwie tyle. Na wszelki wypadek można wziąć ze sobą wyniki badań dotyczących schorzenia / problemu.

[glogisa]

Dziękuję za odpowiedzi.
Idę do psychologa, bo mam problem, można powiedzieć z moim życiem. Nie wiem co mam opowiadać na wizycie, bo to sprawy bardzo osobiste i nie wiem jak to z siebie ,,wylać".
I zastanawiam się czego ja właściwie oczekuję po tej wizycie, czy psycholog mi poukłada w głowie, czy powie jak mam postępować? Nie wiem. Bardzo mnie to obciąża, ale z drugiej strony czuję, że muszę spróbować.

[boguslaw_bogus]

Czego się boisz powiesz co Cię boli . Jako osoba zupełnie z zewnątrz, nie ocenia, nie poucza, nie krytykuje. Bądź sobą .Tu nie będzie diagnozy tylko pomoc .Trzymam kciuki .

[snajper55]

glogisa napisała:

> Dziękuję za odpowiedzi.
> Idę do psychologa, bo mam problem, można powiedzieć z moim życiem. Nie wiem co
> mam opowiadać na wizycie, bo to sprawy bardzo osobiste i nie wiem jak to z sie
> bie ,,wylać".

Rozmowę poprowadzi psycholog. Twoim zadaniem jest jedno - być szczerą i niczego nie ukrywać. To jest niezbędny warunek udanych wizyt. Inaczej psycholog nie będzie mógł Ci pomoc. To trochę podobne do wizyty u ginekologa. Musisz się rozebrać, aby wizyta miała sens. 🙂

> I zastanawiam się czego ja właściwie oczekuję po tej wizycie, czy psycholog mi
> poukłada w głowie, czy powie jak mam postępować? Nie wiem. Bardzo mnie to obcią
> ża, ale z drugiej strony czuję, że muszę spróbować.

Raczej nie powie. Psycholog będzie Cię naprowadzać, abyś sama znalazła rozwiązanie, abyś sama znalazła drogę. Oni to potrafią.

S.

[xxdanaxx]

Dasz radę, rozmowa pomoże Ci bardziej poznać siebie i zrozumieć swoje problemy. Niepotrzebnie się tak stresujesz, sama się otworzysz w trakcie rozmowy. Może sie nawet rozpłaczesz, ale tym się nie przejmuj. Zobaczysz, będzie dobrze!

[panna.nasturcja]

To zdecydowanie przydałby się psychoterapeuta, ale pewnie psycholog Cię pokieruje.
Na poukłada Ci w głowie, a już na pewno nie da rad jak masz postępować.
Terapia to jest praca nad sobą, ale to psycholog Cię poprowadzi.
Bądź szczera z nim i ze sobą.
I nie bój się, on już wszystko słyszał.

[boguslaw_bogus]

Po tylu wsparciach cudownych ludzi pójdzie gładko i z górki .Daj znać jak było .