sylwia-1.3
19.12.22, 08:17
Hej,
Około 4 lata temu udało mi się zakończyć bardzo toksyczny związek z facetem. Byłam z nim prawie 4 lata, przez ten czas zdążył mnie zdradzić z moją przyjaciółką, gnębił mnie psychicznie, zabraniał wielu rzeczy (tj. Jechać na imprezę z koleżankami, czy nawet nie mogłam iść na studia dzienne do większego miasta bo stwierdził, że będę się za dobrze bawić), narzucał mi swoje zdanie. Mieszkałam z nim ponad rok. Wychodził z założenia, że kobieta oprócz tego, że ma pracować to jeszcze musi być wszystko w domu ogarnięte, posprzątane, ugotowane dla niego, bo on wróci z pracy i musi zjeść. Pracowałam wtedy w gastro jako kelnerka, zazwyczaj chodziłam na 9 rano ale czasem miałam do pracy na 12 (kończyłam zazwyczaj około 24/1 w nocy) i robił mi problem, że mogłam wstać wcześniej i to wszystko zrobić. Dodam jeszcze, że okazyjnie brał amfetaminę lub podobne używki na co ja się nie zgadzałam, wiec mnie okłamywał. Bardzo rzadko dowiadywałam się od znajomych o tym, że np poprzedniej nocy coś wziął. Ja gdy się buntowałam i robiłam coś, co mu nie odpowiadało to byłam najgorsza, i później gnębił mnie psychicznie.
Ogólnie w związku z nim jemu wolno było wszystko a mnie niekoniecznie.
Obecnie jestem w 3 letnim związku z super facetem, mieszkam z nim, spodziewamy się dziecka i ani w połowie nie przypomina mojego byłego.
Przechodząc do sedna sprawy.
Około 2 razy w miesiącu potrafię mieć sen (nigdy nie taki sam ale o podobnym przebiegu wydarzeń)
W owym śnie z niewiadomych przyczyn nie jestem z obecnym partnerem mimo, że bardzo go kocham i jakimś cudem jestem znowu z byłym, który znowu próbuje mnie ustawiać po kątach i narzucać swoje zdanie. Ja się zaczynam buntować, mówię mu, że już nie jestem tą osobą co kiedyś i nie uda mu się mnie ponownie zniewolić itp on lekceważy moje zdanie jakbym mówiła do ściany. Proszę żeby wyszedł, żeby mnie zostawił w spokoju- nie reaguje. Gdy w końcu udaje mi się zostać samej, jakoś znajduje się moja mama, której się wypłakuje, że nie wiem jak to się stało, że obecny partner mnie zostawił a pojawił się znowu były.
Wtedy wybudzam się ze snu.
Czy wie ktoś może jak poradzić sobie z tymi koszmarami?