Dodaj do ulubionych

Medbeds, prawda, czy przekret...

06.03.23, 13:12
Tak jak nie ufałam pandemii i szczepionkom, tak nie ufam nowemu wynalazkowi ponoć kolejnej gwiezdnej generacji medbeds mają leczyc ludzi z wielu chorób. Ta stara medycyna, leki i operacje odchodzą na bok, wchodzimy w nowa erę leczenia....! Dla mnie to kolejny przekręt systemu globalistycznego... Wszak nie wiadomo co za tym promieniowaniem na nasze geny idzie. Na pewno zmniejszy to ilość łóżek w szpitalach, i zmniejszy sio i zaprzestanie produkcja wartościowych leków, które ratują ludziom życie... staną sie leki zbędne. I tu tkwi problem... Nie będzie starych leków, będzie tylko Med Bed do którego zostaniesz zmuszony w końcu pójść po zdrowie, a co jeśli uleczysz sie z jednej choroby, a wpadniesz w druga z tego leżenia na Med Bed?
Obserwuj wątek
    • summerland Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 23.03.23, 12:08
      A o co chodzi z tymi med beds, mozesz cos wiecej napisac? Nie jestem w temacie
    • ta Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 23.03.23, 15:01
      Med bed to łóżka konstuowane tak, by chorym obłożnie i ich opiekunom było jak najwygodniej w życiu codziennym i opiece. Elektrycznie wspomagane formowanie materaca, unoszenie zagłówków, podnoszenie i opuszczanie łóżka, specjalne materace itp I to jest sprzęt, co do którego nazwa med-bed jest uprawniona.

      Wszelkie inne „ czarodziejskie” konstrukcje z programami jakoby skanującymi organizm, jakoby stawiające diagnozy i jakoby leczące zawierają w nazwie słowo med” dla uwiarygodnienia przed naiwnymi, którzy chcą wydać naiwnie pieniądze dla naciągaczy. Nie sugeruj tutaj, że taki sprzęt jak obecnie oferowany i nazywany oszukańczo med bed będzie powszechnie stosowany. Bzdura.
      • yadaxad Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 23.03.23, 22:04
        Czy gdyby zapytać ludzi z początku lat 80tych, czy odpowiada im taka inwigilacja jak mamy teraz nosząc smartfony, to by się w łeb popukali. Ale inne udogodnienia sprawiają, że to nikogo nie obchodzi. I nie możliwość natychmiastowego zadzwonienia po karetkę jest tu podstawą. Diagnozujące łózko może mieć ułatwiające życie opcje, że się spodoba. W jakiś sposób stanem zdrowotny może się opiekować, co może wielu odpowiadać. A że jednocześnie zarejestruje i zapisze ile razy leżało się w nim np. schlanym, mogą ludzie nie myśleć, wykorzystując inne udogodnienia.
      • jezow Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 24.03.23, 13:43
        ta napisała:

        > Med bed to łóżka konstuowane tak, by chorym obłożnie i ich opiekunom było jak n
        > ajwygodniej w życiu codziennym i opiece. Elektrycznie wspomagane formowanie mat
        > eraca, unoszenie zagłówków, podnoszenie i opuszczanie łóżka, specjalne materace
        > itp I to jest sprzęt, co do którego nazwa med-bed jest uprawniona.>

        Dziękuję, pięknie wyjaśniłaś. Pozdrawiam.
    • xanonymous Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 25.03.23, 13:30
      Dlaczego taki temat pojawia się w dziale "psychologia" ? Jesteś psychologiem ? Daczego to psychologia ma zajmować się takimi tematami ? To raczej inzynieria medyczna a nie psychologia.

      Z angielskiej wikipedii: Medbed (skrót od „łóżko lekarskiego” lub „łóżko medytacyjne”; ang. "medical bed" or "meditation bed") jest rodzajem leczenia obejmującego łóżko nasycone domniemaną energią leczniczą. Z naukowego punktu widzenia zasada działania takiego urządzenia jest uważana za pseudonaukę. Pojawiły się też różne teorie spiskowe dotyczące takich łóżek. en.wikipedia.org/wiki/Medbed

      Łóżko medyczne to tak niejednoznaczny termin że każdy sobie może pod ten termin podstawić dowolną definicję. Lepiej chyba rozmawiać o łóżkach konkretnych firm i jaką funkcjonalność one oferują.

      Ktoś Wam oferował takie łóżka byście sobie kupili albo oferował "zabiegi" na takich łóżkach ? Po co sobie tym głowe zawracać ? Łóżko powinno być wygodne i praktyczne. Kiedyś przy innej okazji czytałem różne takie rozważania na temat tego, że człowiek chodzi w butach. które go izolują elektrycznie od Ziemi ... i że można sobie kupić buty z uziemieniem albo samemu je wykonać. Można uziemić matę na której się śpi a mata spełnia funkcje prześcieradła - tylko taka mata musiałaby przewodzić ładunek elektryczny czyli musiała by być zbudowana z przewodnika elektrycznego a nie z izolatora. I nie podłączajcie się pod piorunochron bo to niebezpieczne.... Niektórzy często chodzą na bosaka np. taki podróżnik co prowadził różne programy telewizyjne - Wojciech Cejrowski. A przecież można skorzystać z jakiś kapci, które mają dobre uziemienie i po co chodzić na bosaka ? NIeraz buty są niewygodne lub mogą prowadzić do różnych deformacji stopy itp.
      • xanonymous Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 25.03.23, 13:34
        To tak jakby rozmawiać o samochodach ale nie mówić o jaki konkretnie samochód chodzi, tzn. jakiej firmy i jaki model. Jeden zbuduje sobie samochód z drewna i jeszcze jakiś innych materiałów i bęzie go zasilał spręzonym powietrzem albo zrobi zasilanie z ogniw słonecznych , czy wyposazy w pedała jak w rowerze a inny kupi uzywany w komisie itp itd.
    • xanonymous Re: Medbeds, prawda, czy przekret... 25.03.23, 14:03
      To pandemia jest jakąś osobą ? Jak możesz pisać "nie ufałam pandemii" ? Możesz napisać, że nie wierzysz w istnienie pandemii albo nie wierzusz, że wszystkie obostrzenia mają sens. No i są dwie strony medalu i można też wylać dziecko z kąpielą. Są podobno nawet ludzie, którzy nie wierzą w istnienie wirusów - tak jakby się nigdy od kogoś zakatarzonego czy kaszlącego nie zarazili. Natomiast można być odpornym na jakąś infekcję albo mieć zmniejszoną odporność z jakiegoś powodu. Jak to jest że nieraz wszyscy domownicy chorują na roatwirusa czy jakiś inny wirus manifestujący się biegunką a inni nie ? Albo byli odporni albo przestrzegali zasad higieny czyli myli ręce przed jedzeniem czy nie dotykali okolic ust rękami na których mógł znajdować się zarazek ? Niezaraziliście sięnigdy kurzajką ? Kurzajkę wywołuje wirus. Lepiej witać się z kimś prez rekawiczkę ale jakbyśmy nieraz nie uważali to i tak nie zawsze da sięuchornić przed jakakimś zakarzeniem. Niektórzy myśleli że uchornią się przed wirusem jeśli nie będą kontaktu cielesnego mieć z potencjalnym źródełm wirusa czyli nie będą dotykać różncyh przedmiotów - np. odkażane były alkoholem klamki od drzwi itp. Ale to trzebaby to robić kilka razy dziennie a nie raz na cała pandemię. Pozatym ktoś nie wiedział że wirusy rozprzestrzeniają się też drogą kropelkow czyli przez wydychane powietrze i nie nosił maski - to było na początku ogłoszonej pandemii. MOże ktoś przechorował podobnego wirusa wcześniej i był już odporny, Niektóre leki też obniżają odpornośc a jak się choruje to też nie trzeba czekać aż się choroba zaostrzy tylko szukać pomocy lekarskiej kiedy jest ona naprawdę potrzebna. Trudno być mądrym jak się nie ma wiarygodnej i pełnej wiedzy na jakiś temat. Można rozmawiać o wierze a można o faktach.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka