siskamiska
05.05.23, 17:58
Opiszę mój problem.
Bardzo przeżywam rozstania. Mam na myśli związki, ale też krótkie relacje kiedy dopiero zaczynamy się spotykać. Trudno jest też mi zostawić kogoś kto wiem że do mnie nie pasuje bo wiem że potem będę cierpiała, tęskniła, idealizowała. Pojawia się we mnie duzy stres, stany lękowe, budze się ze ściśniętym żołądkiem i potrafię nie jeść prawie nic tydzień i płakać. Zwyczajnie boję się zostać sama, choć kiedy mija ten najgorszy czas to radze sobie ze wszystkim i czuję się dobrze. Potrzebuję waszego spojrzenia na to. Porady jak sobie radzić w ten najgorszy czas. Głowa wie jedno a ciało reaguje wielkim stresem na rozstanie, odrzucenie. może macie podobne doświadczenia i też nad tym pracujecie?