plisowanka
05.07.08, 19:44
Jestem tu nowa, więc nie wiem, czy był podobny wątek. Ja zaliczam się raczej do tej pierwszej grupy, choć nie mam zamiaru się tutaj przechwalać, tylko podaję dla orientacji. Oczywiście uroda jest względna, jednak na użytek dyskusji trzeba przyjąć jakieś uogólnienia.
Moje obserwacje są następujące:
- brzydcy paradoksalnie częściej zajmują się swoim wyglądem niż ładni; przykładowo brzydkie kobiety kilka razy na dzień poprawiają makijaż (żeby przypadkiem nie było widać niedoskonałości skóry, a kobieta z ładną cerą może sobie pozwolić na więcej "luzu"), zwracają większą uwagę na markowe ubrania (w końcu u brzydkiej osoby szata to jedyna rzecz, która ją zdobi; zaś nie bez powodu utarło się powiedzenie, że "ładnemu to i tak we wszystkim ładnie"), brzydkie kobiety częściej odwiedzają kosmetyczki i fryzjerów, aby "zdziałały cuda" itd.
- ładne osoby nieco lekceważą komplementy (w końcu słyszą ich w życiu bardzo dużo, więc nie robi to na nich większego wrażenia, przyzwyczaili się już), brzydcy jak już usłyszą jakiś komplement, to przeżywają go bardzo długo. W związku z tym ładni są bardziej odporni na wszelkiego rodzaju manipulacje.
- niestety brzydcy mają trochę bardziej złośliwy charakter, szczególnie w stosunku do ładnych. Zauważyłam, że takie osoby często "obgadują" osoby ładne, żeby im zepsuć reputację (na zasadzie: choć ja jestem brzydsza, to pokażę tej ładnej, że jestem od niej lepsza w towarzystwie, pokażę jaka jestem silna itd.). Osoba brzydka jak w otoczeniu zobaczy osobę ładną, to trakuje ją jak przeciwnika. Nie zauważyłam natomiast odwrotnej zależności: osoba ładna traktuje brzydką albo przyjaźnie albo neutralnie, nie prowadzi wobec niej żadnych gierek.
- nie zgadzam się natomiast ze stereotypem, że osoby ładne są pewniejsze siebie, bardziej towarzyskie, przebojowe. Uroda nie ma na to większego wpływu.
- nie zgadzam się też z tym, że kobiety ładne są niewierne, a brzydkie wierne. Wręcz bym powiedziała, że odwrotnie: ładna kobieta będąca w związku nie zakocha się w innym mężczyźnie, który będzie ją podrywał, wszak odrzuciła już w życiu wielu. Prawdopodobieństwo zdrady jest wyższe u kobiety brzydkiej, gdyż ona wie, że taka okazja się często nie trafia; ponadto chce się ona dowartościować posiadaniem kochanka, jest bardziej łasa na jego komplementy. Brzydka zdradzi z pierwszym lepszym facetem, który się nawinie, a ładna się nad tym zastanowi sto razy.