Naprawde mleko mamy wystarcza 9miesiecznemu bobaso

[margolka11]

Witam,
przeczytałam wszystkie posty, ale jeszcze raz prosze o odpowiedz- czy naprawde mleko mamy wystarczy mojej 9 miesiecznej córeczce? Nie chce jeśc nic innego, ani słoiczków, ani chrupek, owoców, ani zupek które ja gotuje. Kaszki - max. 3 łyzeczki, ale zasadniczo płacze juz na widok samej łyzeczki, trzyma jedzenie wbuzi a potem wypluwa. cała rodzina mnie jeszcze podkreca, ze dziecko niedozywione, ze trzeba do szpitala,że brak witamin. Co robić?
Dzieki

[fizula]

Dziecko wie, co jest mu potrzebne dopóki nie zaśmiecimy jego organizmu tak, że się w tym pogubi, np. słodyczami, zapychaczami itp.
W pierwszym roku życia mleko powinno być podstawą żywienia: również w drugim półroczu, a dodatkowe jedzonko służyć dziecku do kosztowania, oswajania się z innymi smakami, a nie do najadania się. Skoro Twoje lube dziecię w pogardzie ma zarówno jedzenie jak i kosztowanie, to znaczy zapewne, że do niego nie dorosło. To jest jak np. z chodzeniem: jedno dziecko zacznie chodzić w wieku 9 miesięcy, a inne dopiero mając półtora roku. I oba terminy dorastania są ok. Nie jest za to ok nauka na siłę chodzenia, bo jest szkodliwa dla aparatu ruchowego dziecka (kości, mięśni)- uczy niewłaściwych nawyków ruchowych.
Polecam książeczkę "Bobas lubi wybór"- o wprowadzaniu pokarmów.
Po pierwsze nie daj się gnębić innym osobom- oni powinni Cię wspierać i doceniać w karmieniu, inaczej niech się nie wypowiadają, masz prawo nie słuchać tego.
Ja w każdym bądź razie wspieram: chociażby sam układ pokarmowy jest jeszcze w tym wieku bardzo niedojrzały, nie ma się z czym śpieszyć. Wystarczy, że proponujesz, wciskanie na siłę przynosi więcej szkody niż pożytku.

[terpuka]

fizula dobrze pisze
ja od siebie dodam, że moja córcia w wieku 9 mcy ssała pierś co 1,5h, inne pokarmy jadła chętnie, choć nie można powiedzieć, że jadła tylko degustowała kawałeczek tu kawałeczek tam,
nie namawiałam, jadła ile chciała a teraz to żarłok jakich mało

[mrs.t]

to nie t ak ze my wiemy co Twojemu dziecku NA PEWNO wystarczy

ale.
rozne dzieci robia rozne rzeczy w roznym wieku. Jw - chodzenie od 10 do 18 mca, jest w normie. tak nie kazde bedzie z zapalem i apetytem wsuwalo caly sloiczek w wieku 9mcy.
ba, niektore nigdy sloiczkow nei chca jesc :0

> Polecam książeczkę "Bobas lubi wybór"- o wprowadzaniu pokarmów.
Ksiaza rzeczywiscie, pozwoli ci wyluzowac, i zobaczysz ze nie musizsz obrzydzac dziecku jedzenia (dokladnie jak fizula uwzam ze wciskanie na sile powoduje wieksza niechec), zreszta nie tylko 'wciskani' wystrcza twoja nerwy przy posilku, to ze jeszcze ma zjesc 'jedna lyzeczka' jak nie chce', to ze posilki nie sa mile fajne i przyjemne..
posilki na poczatku rozszerzania diety nei zastepuja mleka, a sa do niego DODATKIEm

Daj dziecku wybor, przygotuj zdrowe przekaski (unikajac soli czy cukru) (najlepiej ze wspolnego gara rodzinnego, zebys nie m iala roboty za duzo - dosolic mozesz na talerzu) - ktore sama bedziesz mogla rozgniesc w buzi za pomoca podniebienia (rozdrobnic bez uzycia zebow), poloz przed corcia .. i podziwiaj jak wgniata we wlosy i oblizuje paluszi.
Dzieci sa rozne,w arto probowac roznych metod - jesli karmienie lyzeczka u was nie odnosi wieklich sukcesow.
Zajrzyj tez na forum gazetowe forum.gazeta.pl/forum/f,97130,Baby_Led_Weaning.html

forum.gazeta.pl/forum/f,97130,Baby_Led_Weaning.html

[margolka11]

JaWam jestem bardzo wdzieczna za wszystkie odpowiedzi, i za wsparcie,dzisiaj po raz pierwszy nie czułam sie samotna w moich zmaganiach. spróbuje tej metody, trzymajcie kciuki.
Wszystkiego dobrego dla Mam i Dzieci

[szczur.w.sosie]

Staraj się nie zastanawiać nad tym za dużo. Chce samą pierś - niech je. Mój w 11 m-cu dostał coś innego poza piersią, i żyje i ma się dobrze
A i staraj się nie używać łyżeczek, papek, ale daj owoc w całości czy w ogóle to, co jesz w danej chwili - daj dziecku, niech samo je.
Mój syn ma nieco ponad 2 lata i wszyscy się dziwią, że on tak sprawnie je i że je wszystko. I nigdy go nie karmiłam, nic nie rozdrabniałam.

[verenne]

Moja do roku mniej więcej jadła ilości naprawdę minimalne, mimo, że ja już wtedy pracowałam, czyli nie miała cyca na zawołanie
Za papkami też nie przepadała. Jak owoc, to tylko w całości do łapy, lubiła też miętolić sobie np suchą bułkę.
Spróbuj poczytać o baby led weaning -> babyledweaning.pl/

[froobek]

Wystarcza do trzecich urodzin

[kamooola]

Mojemu synkowi wystarczało
Też nie jadł papek, zupek itp.
Za to chrupki niestety pokochał od pierwszego wejrzenia
Nie spinałam się.
Dawałam chlebek do ciamkania, mięsko, warzywa i owoce do łapki (BLW)
Zaczął jeść "normalnie" i teraz (16m) straszny z niego smakosz... Jakbyś widziała jak potrafi się delektować... Naprawdę lubi jedzenie (choć nie każde!). Warto było.

[ylunia78]

przy pierwszym dziecku wręcz czekałam na moment,kiedy będę mogła podawać mu inne jedzonko niz tylko cyca.Jadł chętnie.Chociaz pierwsze"inne"jedzenie podałam mu podczas jego pierwszej wigilii,mial 7mcy.
Z drugim się tak nie spinam,ma 5mcy i nie zamierzam mu podawać mu nic innego póki cyc mu wystarcza.Probowałam tyćkę mu dać już coś innego,ale jak umie tylko cyca,to niech ak ma.On nic nie traci,bo i tak nie zna innych smaków.A wiem,że mleko mamy dostarcza najpotrzebniejszych składników dzieciątku,to nie ma się co spieszyć
Jak nie wiesz czy maleństwo ma dobrą wagę pójdź do lekarza,niech przebada i będziesz wiedziała na czym stoisz.Ale uważam,że nie ma co zmuszać dziecka do jedzenia czegoś skoro cyc mamy mu wystarcza