Dodaj do ulubionych

Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia

IP: *.l3.c5.dsl.pol.co.uk 27.11.04, 23:01
Dziewczyny, trafilam na to forum dzis, calkiem przypadkiem, przeczytalam
troche wpisow, napisalam cos na trzy watki i mam pomysl. Bardzo interesuje
sie uroda, zdrowym stylem zycia i wiem sporo na ten temat. Mam 25 lat,
mieszkam obecnie (od wrzesnia) w Anglii, wczesniej studiowalam po roku w
Niemczech i Australii,ale cale 22 lata mojego zycia spedzilam w Polsce, wiec
znam takze polska specyfike kosmetykow itp. Marze o zajeciu sie w przyszlosci
wszechstronnym doradztwem zdrowego stylu zycia, dbania o siebie, zarowno pod
wzgledem zdrowia (i urody) fizycznego jak i psychicznego (takie cos nazywa
sie life coaching ze specjalizacja np. healthy lifestyle - zdrowy tryb
zycia). Na studiach w Niemczech doradzalam paru kolezankom (takie byly
poczatki mojego "dzialania"), jak schudnac i po ich sukcesie zauwazylam, ze
sprawia mi wielka satysfakcje doradzanie innym. Dlatego oferuje wam swoje
porady na tematy, ktore wymienilam wczesniej. Postaram sie mozliwie szybko i
szczegolowo odpisywac. Co wy na to?
Obserwuj wątek
    • Gość: b Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.autocom.pl 27.11.04, 23:10
      to moze masz jakas recepte na naczynka i rumience inna niz laser ?? pozdrawiam
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:27
        To zalezy. Jezeli masz juz popekane naczynka (mozesz to sprawdzic rozciagajac
        troche skore w danym miejscu i jesli widzisz cienka czerwona nic, ewentualnie
        jesli masz czerwone kropki na twarzy na stale - to naczynko jest pekniete) to
        niestety tylko laser moze pomoc. Jesli natomiast masz rumience i naczynka tylko
        rozszerzone, mozesz cere wzmacniac na wiele sposobow.
        1) stosowac kremy przeznaczone dla cery naczynkowej (moja siostra ma ten
        problem i bardzo poleca Avene, ale sa tez inne kosmetyki, np. Eris do cery
        naczynkowej), myc twarz jak najdelikatniejszymi produktami, nie stosowac
        ostrych peelingow.
        2) unikac opalania i sauny
        3) przez caly rok stosowac kremy z filtrem (te Avene maja SPF 10, co nie jest
        specjalnie duzo, ale lepsze to niz nic - specjalisci zalecaja minimum 15)
        4) unikac bardzo goracych i ostrych potraw, jesc duzo warzyw, zwlaszcza
        zielonych (salaty, szpinak, brokuly itp.) - maja wit.K, ktora wzmacnia naczynka
        5) unikac klimatyzacji i mocnego ogrzewania, ktore wysuszaja i uwrazliwiaja cere
        6) pic duzo wody niegazowanej (ok. 1,5-2 l dziennie)
        7) uprawiac sport, ale niezbyt intensywnie - chwilowe czerwienienie twarzy pod
        wplywem wysilku wzmacnia zdolnosc naczynek do kurczenia sie, poza tym sport
        dotlenia i poprawia krazenie, a cera naczynkowa ma z tym problem
        8) unikac stresu - niestety, to takze szkodzi cerze naczynkowej, choc
        oczywiscie jest trudne do unikniecia - sprobuj znalezc skuteszne metody
        radzenia sobie ze stresem
        9) na koniec - naczynka mozna wzmacniac zabiegami jonoforezy, ale jak sa juz
        popekane, o czym pisalam na poczatku, pomoze tylko laser.

        Generalnie, stosujac powyzsze rady wzmocnisz naczynka i unikniesz pekania
        nowych, istniejace troche zbledna, ale na pewno nie znikna bez lasera.

        Dzieki za pytanie, mam nadzieje, ze moje odpowiedzi na cos sie przydadza :)
      • kampysia Sorry,Kamila=kampysia od teraz 27.11.04, 23:30
    • fanka_grzeskow_czekoladowych Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:21
      Jak wyszczuplić twarz ? ;)
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:36
        Nie ma mozliwosci wyszczuplenia samej twarzy. Jezeli uwazasz, ze powinnas
        schudnac, jak to zrobisz twoja twarz na pewno tez sie wyszczupli. Jezeli jednak
        twoja waga jest w normie, prawdopodobnie masz po prostu okragla twarz i taka
        twoja uroda. Optycznie mozesz ja wyszczuplic, uzywajac rozu do policzkow, ale
        ja osobiscie uwazasz, ze okragle twarze z tzw. "puckami" sa bardzo ladne. Jest
        jeszcze jedna mozliwosc: byc moze masz tendecje do zatrzymywania wody w
        organizmie i twoja twarz wydaje sie nieco opuchnieta (prawdopodobnie masz tez w
        tym przypadku worki pod oczami, puchna ci lydki i stopy). Napisz, w ktorym
        przypadku moge miec racje.
        • fanka_grzeskow_czekoladowych Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:43
          kampysia napisała:

          > Nie ma mozliwosci wyszczuplenia samej twarzy. Jezeli uwazasz, ze powinnas
          > schudnac, jak to zrobisz twoja twarz na pewno tez sie wyszczupli.

          Przy wzroście 173 cm waże 50 kg ;)
          Ale własnie o to chodzi, że moja twarz zawsze była hmm...normalna ! Dopiero od
          niedawna wygląda właśnie na opuchniętą, a worki pod oczami tez mam :/
          Okropieństwo...
          Pomóż mi :-)

          • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:50
            W takim razie radze sprawdzic, czy nie masz problemow hormonalnych.Od jak dawna
            twoja twarz wyglada inaczej? Zaczelas moze niedawno stosowac tabletki
            antykoncepcyjne? Jezeli nie masz problemow z hormonami, moze po prostu jesz za
            duzo produktow bogatych w sod (fast food, slone rzeczy, zupki z proszku,
            slodycze). Sol sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie, wydajesz sie wtedy
            sobie troche opuchnieta. Jestes z pewnoscia szczupla, ale moze wlasnie masz w
            organizmie za duzo wody (nawet do 3kg). Unikaj tych produktow, ktore
            wymienilam, zdrowo sie odzywiaj i RUSZAJ!
        • mangax Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 13:27
          ale mozna jakos fryzurka twarz wyszczuplic, prawda??

          mam zamiar wybrac sie do fryziera na zmine fryzury <juz od dluuuzszego czasu,
          ale po ostatniej wizycie, kiedy to pewna pani spaprala kompletnie wlosy - mam
          uraz i sie boje isc drugi raz (do innego fryzjera oczywiscie!)

          dlatego pytam, zebym mniej wiecej wiedziala czego sie spodziewac - mam pulchna
          buzke (zreszta jak i reszte ciala ;)wlosy tak do polowy plecow, proste, chociaz
          mam odrosnieta, nieudana grzywke dl. mniej wiecej za ucho; wlosy sa zniszczone
          i dlatego chce je sciac, ale przy okazji fryzura wyszczuplic buzie :)

          jakas propozycja?

          zamotalam, ale mam nadzieje, ze zrozumiesz o co chodzi ;)

          pozdr.
          • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 13:39
            Jasne, ze mozna fryzura wyszczuplic twarz, optycznie naturalnie. Popros o
            wystopniowanie wlosw, ale zeby te najkrotsze kosmyki siegaly nie wyzej niz do
            brody (inaczej poszerza ci twarz). Mozesz je troche podkrecac na koncach, beda
            sie wydawaly puszystsze. Generalnie przedzialek na boku (niewazne ktorym)
            wyszczupla, na srodku glowy zas sprawia, ze twarz wydaje sie okraglejsza. Dobra
            jest asymetryczna, dosc dluga grzywka, opadajaca na jedna strone twarzy i wlosy
            nie zaczesywane za uszy. A jesli masz twarz pulchna na bokach (nie okragla z
            natury, ale bedaca efektem nadwagi np.) plus dodatkowy podbrodek, moze warto
            byloby schudnac kilka kilogramow? Nie twierdze, ze musisz, mozesz nie chciec,
            ale jak chcesz naprawde wyszczuplic twarz, to to bylby dobry sposob.
            Pozdrawiam!
            • mangax Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 14:11
              Dzieki ;)

              Z tym zrzuceniem kilku kilogramow to jest calkowita racja i zrobiloby to dobrze
              nie tylko mojej twarzy ale ogolnie calemu cialu, problem w tym, ze nie mam na
              tyle silnej woli, zeby sobie odmowic chociazby slodyczy <choc mysle ze to
              jeszcze daloby sie zalatwic>, ale tez zmusic sie do regularnego ruchu - co
              prawda codziennie ide na nogach 20 minut do szkoly no i pozniej wracam, ale
              wiem, ze to za malo... O "cudownych" tabletkach, plynach itp. nawet nie mysle,
              bo nie wierze, ze to moze dac efekt a jesli juz to jakimi kosztami (skutki
              uboczne oraz efekt jojo itp.)

              No a moze masz jakis wyprobowany sposob na zrzucenie kilku kg, moze jakas dieta
              ciekawa...sama nie wiem... gdybym nie byla takim leniuchem pewnie bym nie miala
              takich "problemow" ;)

              pozdr.
              • kampysia Kilka kilo mniej 28.11.04, 14:26
                Mam wyprobowane sposoby na schudniecie, wszystkie opieraja sie na konsekwencji
                i sa wynikiem wieloletnich doswiadczen. Ja sama ok. siedem lat temu (w wieku 18
                lat) bylam dosc przy kosci. Nigdy nie bylam gruba, wazylam ok. 51kg przy
                wzroscie 156cm. Jakies 5 lat temu zaczelam regularnie cwiczyc, wprowadzac
                zdrowe zmiany w odzywianiu i stopniowo doprowadzilam do tego, ze waze teraz
                46kg i mam bardzo malo tluszczu w organizmie (mozna to zmierzyc, to jest
                najlepszy wskaznik, czy gubi sie tluszcz odchudzajac sie i cwiczac, czy tylko
                kilogramy, bedace np. utrata wody). Mam sliczne miesnie (miesnie zajmuja duzo
                mniej miejsca niz tluszcz) i nosze rozmiar XS (34), ale absolutnie nie jestem
                chuda. Zastanawialam sie nawet nad zrobieniem kursu instruktorki fitnessu, ale
                nie chce nikogo profesjonalnie uczyc, a wiem na ten temat tyle, ze niewiele
                nowego moglby mnie taki kurs nauczyc. Czytam amerykanskie pisma poswiecone
                zdrowiu i fitnessowi i probuje wszystkich nowosci (zreszta chodzilam do klubow
                fitness w 4 roznych krajach). Moja obecna wiedza jest wypadkowa wszystkiego, co
                czytalam i wyprobowalam sama, popelnialam wiele bledow, stosowalam diety i
                nawet glodowki i wiem teraz, ze w moim przypadku najistotniejsze jest
                umiarkowanie - nic drastycznego, morderczy trening czy kompletne wylaczenie
                slodyczy z diety nie wchodza w gre. Na poczatek poradze ci: Sprobuj ruszac sie
                dodatkowo 30 min dziennie wiecej, chodz szybszym krokiem (sprobuj liczyc kroki -
                spacer spalajacy tluszcz wykonywany jest w tempie ok. 120-130 krokow na
                minute, sprawdz jak szybko chodzisz), poza tym jedz regularnie, nigdy nie
                zapominaj o sniadaniu i ogranicz slodycze do ok. 4 dni w tygodniu (jesli jesz
                je codziennie). Zeby udzielic ci bardziej szczegolowych wskazowek,
                potrzebowalabym przeprowadzic z toba dosc wnikliwy wywiad...
                • Gość: M. Re: Kilka kilo mniej IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 14:33
                  Hm... bardzo chętnie Ci go udzielę:) gdyż bardzo mi na tym zależy:) a widze, że
                  obeznana kobitka z Ciebie i na pewno doradzisz mi coś odpowiedniego.
                  Bardzo prosze odezwij się do mnie na maila: wyidealizowana@yahoo.com , a tam
                  ewentualnie wymienimy się nr GG i dogramy szczegóły:)
                  I dziękuję za pierwsze wskazówki:)
                • mangax Re: Kilka kilo mniej 28.11.04, 14:38
                  Ode mnie masz już maila w gazetowej skrzynce ;)

                  Jeśli wolisz możemy się przez gada skontaktować - czekam na odp. ;)

                  pozdr.

                  ps. "biedactwo" teraz bedziesz miala duzo pracy ;-)
                  • Gość: M. Re: Kilka kilo mniej IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 14:41
                    ups... to chyba było nie do mnie:)
                    obie zadałyśmy podobne pytania w tym samym czasie... i nie wiadomo do kogo była
                    odpowiedz:)
                    och my kobitki to się mamy z tymi naszymi ciałkami;)
                • gruba11 Re: Kilka kilo mniej 17.12.04, 12:08
                  też bym chciała żebyś mi coś doradziła. Mam 36 lat ,dwoje dzieci i trochę za
                  dużo tłuszczu i kg. Napisz mi co zrobić żeby schudnąć ,nadmieniam że nie jestem
                  systematyczna tzn. jak nie widzę przez jakiś czas wyników np ćwiczeń czy diety
                  czy po tabletkach na odchudzanie to przerywam. Głodówki tobym chyba nie
                  spróbowała, napisz co byś mi doradziła ?? pozdrawiam
                • Gość: Ola Re: Kilka kilo mniej IP: *.echostar.pl 10.01.05, 22:34
                  Tez mi zalezy zeby schudnac kilka kilogramow. Ale nie chce sie katowac
                  drastyczna dieta po ktorej i tak wroce do dwnej wagi. Prosze o pomoc.
          • nanan1 Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 01.12.04, 20:24
            używałam kiedyś kremu Clarinsa do wyszczuplania twarzy. Mnie pomógł, miałam
            wrażenie że jego działanie polega własnie na usuwaniu wody. Myśle ze warto
            spróbować.
          • Gość: greatkania krem na rozszerzone naczynka - doradź IP: *.uks.pl.uks.pl / *.neoplus.adsl.tpnet.pl 07.12.04, 14:00
            proszę doradź mi jakiś krem na rozszerzone naczynka, nawilżający, lekki żeby
            twarz się po nim za bardzo nie świeciła i oczywiście na zimę. Mam bardzo
            wrażliwa cerę lekko przetłuszczającą się
    • babessa Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:27
      To może znasz jakiś sposób, kosmetyk na sińce pod oczętami - dodam że mam je od
      zawsze, taka "moja uroda" - ( jestem już w posiadaniu idealnego korektora,
      chodzi mi raczej o to by przestać go używać i wyglądać dobrze już z samego rana
      bez makijażu)- Pozdrawiam!
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:43
        Hmm, jesli taka jest twoja uroda, to wiele nie da sie zrobic (sama mam ten
        problem). Najlepsza i niestety najtrudniejsza do zrealizowania porada jest:
        starac sie chodzic spac o tej samej godzinie i wysypiac sie (ok. 8-9 godzin).
        Poza tym, since pod oczami sa czesto wynikiem slabego krazenia i slabego
        dotlenienia (wtedy radze uprawiac sport i ogolnie duzo sie ruszac, najlepiej na
        swiezym powietrzu). Ewentualnie moga oznaczac problemy z nerkami, ale jak masz
        je od zawsze, to watpie, zeby to bylo zwiazane z nerkami (choc nie zaszkodzi
        sprawdzic, zwlaszcza jesli masz jakies nerkowe dolegliwosci). Jesli nie
        stosujesz zadnego kremu pod oczy, to jak najszybciej zacznij - najlepiej te o
        wlasciwosciach zmniejszania sincow. Modelki z sincami smaruja sie pod oczami na
        pokazy mody czy zdjecia (mam nadzieje, ze tylko w wyjatkowych przypadkach) krem
        na hemoroidy, podobno jest skuteczny, ale ja sie jakos wdrygam... A jaki masz
        korektor? - to tak z ciekawosci dla samej siebie.
        • babessa Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:52
          Mi pomaga korektor YSL a na to podkład- nikt kto nie widział mnie bez makijażu
          nie może uwieżyć, że mam problem z sincami. Pozdrawiam
          • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:55
            Touche Eclat? Tez go mam, ale nie jestem w stu proecentach zadowolona - troche
            mi wysusza skore. Teraz kupilam Biothermu Forget It (jak pisalam mieszkam w
            Anglii i tu Biotherm ma kosmetyki do makijazu, w tym boski podklad!) i efekt
            jest lepszy na mojej skorze (a przy tym korektor jest tanszy). Pozdrawiam!
            • babessa Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 16:07
              Cześć!Pisałam już do Ciebie w sprawie cieni pod oczami, ale mam jeszcze kilka
              innych pytań: 1.czy możesz mi polecić jakiś bardzo dobry podkład nawilżający -
              mam wrażliwą, suchą skórę -(chodzi mi głównie o wyrównanie koloru skóry i żeby
              był dość trwały, ale jednocześnie lekki - no i dostępny w Polsce)
              2. jakiś puder brązujący, ale niezbyt ciemny, tak by dawał naturalny efekt
              3. chciałabym też znaleźć dobry róż = trwały, dający naturalny efekt
              JA w ogóle jestem zwolenniczką bardzo naturalnego makijażu- podkreślającego
              urodę bez przerysowywania jej
              Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!
              • kampysia Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 16:39
                Czesc,

                1) Poniewaz nie mam suchej skory, wyraze jedynie moje przypuszczenia. Wydaje mi
                sie, ze Max Factor robi niezle podklady, dla twojej skory dobry moglby byc
                Colour Adapt, ale musisz przetestowac sama (wymagaj probek, najlepiej przynies
                ze soba - jesli nie ma nigdzie probek - malutki pojemnik i napelnij sobie sama
                testerem, albo popros, niech ci ktos to zrobi)
                2) Moim zdaniem bardzo dobry i bardzo tani jest puder brazujacy z polyskujacymy
                delikatnie (naprawde bardzo delikatnie) Vipery. Mozna go stosowac zamiast rozu,
                ja tak czasem robie.
                3) Cenie sobie bardzo roze Inglot, tanie, wydajne, o doskonalej palecie
                kolorow, pozwalajacej kazdemu wybrac sobie cos dla siebie. Na wiosne
                zafundowalam sobie zestaw kosmetykow tej firmy. Za 75zl moglam wybrac 16
                produktow: cienie do oczu, roze i szminki, ktore na moje indywidualne
                zamowienie skomponowano mi w siedzibie firmy w bardzo ladnym i trwalym
                pojemniku. Jestem zachwycona tymi kosmetykami i kazdemu polecam skomponowanie
                sobie indywidualnej palety (jesli jeszcze jest ta oferta).
                • babessa Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 16:43
                  Właśnie wczoraj oglądałam ten puder Vipery i wydał mi się ciekawy - jutro go
                  kupię. Może wiesz, który jeszcze podkład Max Factor'a jest godny polecenia?
                  POZDRAWIAM
                  • kampysia Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 16:50
                    Wydaje mi sie, ze Hyper Smooth i Seamless moga byc niezle. Pierwszy ze wzgledu
                    na silne wlasciwosci wygladzajace, drugi ze wzgledu na swoja lekkosc. Odwiedz
                    strone www.maxfactor.com, tam jest dokladny opis wszystkich.
                    • babessa Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:03
                      DZIĘKI! To bardzo miłe, że tak szybko i fachowo odpowiadasz!
                      • kampysia Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:16
                        Akurat postanowilam ten weekend spedzic w internecie, nie mam za wiele do
                        roboty (tzn. troszke mam, ale moge wykonac pozniej), nie wiem za to, czy znajde
                        czas w tygodniu, dlatego teraz pisze.
                        W ogole nigdy wczesniej nie bylam na zadnym forum, to jest moje pierwsze i
                        ciesze sie, ze mam takie wziecie :) Straszna frajde sprawia mi doradzanie, moze
                        powinnam pobierac jakies oplaty?:)
                        • babessa Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:22
                          Ja też jestem pierwszy raz na forum i baaardzo mi się podoba - jeszcze nigdzie
                          nie znalazlam tylu dobrych porad - rewelacja- no a z tymi opłatami to chyba
                          nieźle byś zarobiła - piszesz od wczoraj a tu tyle "wielbicielek" ))))Buziaki
                          • kampysia Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:34
                            Byc moze bym zarobila, ale z drugiej strony wiekszosc osob chyba wolalaby sama
                            poszukac stosownych informacji i dostac je od kogos innego za darmo, wiec moze
                            zostane przy "dzialalnosci charytatywnej" :)
                            • babessa Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:45
                              Jasne!!!!
                      • kampysia Re: Kosmetyki: podklad,roz, puder brazujacy 28.11.04, 17:19
                        Zreszta mam stale lacze, wiec komputer moze sobie byc wlaczony, a ja moge
                        wykonywac sto czynnosci na raz...
      • Gość: boz Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.bris.ac.uk / *.bris.ac.uk 19.12.04, 23:36
        babessa napisała:

        > To może znasz jakiś sposób, kosmetyk na sińce pod oczętami - dodam że mam je
        od
        >
        > zawsze, taka "moja uroda" - ( jestem już w posiadaniu idealnego korektora,

        Czy mozesz zdradzic jaki to korektor?
        • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 19.12.04, 23:42
          Juz zdradzila, pozniej - to Touche Eclat YSL, ale mnie on nie sluzyl -
          podkreslal zmarszczki, ktorych niemal nie mam, wysuszal skore pod oczami, poza
          tym smierdzi niemilosiernie!
        • Gość: boz Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.bris.ac.uk / *.bris.ac.uk 19.12.04, 23:45
          Przepraszam, nie doczytalam, ze juz odpowiedzialas na to pytanie
          • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 19.12.04, 23:49
            Nie ma za co - odpowiadam za babesse :) Tez masz since? Jaki masz korektor?
    • mejbi Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 27.11.04, 23:55
      Witaj,
      uważam,że to świetny pomysł i na pewno Twoje rady przydadzą się tu wielu
      osobom. Twoja wiedza jest cenna i świetnie, że chcesz się nią dzielić!

      Ja może nie mam jakiegoś nietypowego problemu, ale gdyby się tak dało
      zlikwidować, albo choć zmniejszyć, to uporczywe świecenie się na twarzy...
      Zazdroszczę dziewczynom matowych buziek, u mnie chusteczka higieniczna idzie co
      godzinę w ruch :) Masz może na to jakiś patent?
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 00:07
        To jest bardzo zlozony problem i trudno udzielic krotkiej odpowiedzi, ale
        postaram sie poruszyc najwazniejsze sprawy:
        1) najwazniejsza jest pielegnacja skory: nie uzywaj silnych produktow z
        alkoholem do cery tlustej czy tradzikowej, tylko wzmagaja wydzielanie loju. Czy
        masz tez pryszcze i wagry? Jesli tak, to masz tradzik i to jest choroba skory,
        ktora wymaga leczenia - zwlaszcza w wieku 29 lat.
        2) jesli cere masz ladna i gladka, ktora sie po prostu swieci, stosuj matujace
        (ale nie wysuszajace!) kremy nawilzajace i podklady. Lepsze od chusteczek sa
        specjalne bibulki matujace (ja polecam Art Deco, ale wiele firm ma je w swojej
        ofercie, tansze i drozsze), ktore przykladasz delikatnie do twarzy w swiecacych
        sie miejscach (nie trzesz), a potem przypudrowujesz twarz.
        3) Unikaj klimatyzacji, mocnego ogrzewania, sauny i opalania - tak jak w
        przypadku naczynek, sa wlasciwie szkodliwe dla kazdej cery
        4) Zdrowo sie odzywiaj
        5) Stosuj specjalne kremy na noc zmniejszajace aktywnosc skory jesli chodzi o
        wydzielanie loju. Ja polecam krem Darphin Lotion Desincrustante dla cery
        nadaktywnej i mieszanej (mialam swiecaca sie skore, ale odkad go uzywam i
        stosuje te wszystkie rady, ktore polecam, cera znacznie mi sie porawila). To
        jest troszke drogi krem, ale baaaaardzo wydajny i poprawe widac niemal
        nastepnego dnia. Dodatkowa zaleta jest to, ze wygladza cere, zmniejsza wszelkie
        podraznienia i przebarwienia, blizny itp. Nie jest reklamowany, ale naprawde
        jest super!
        6) I nie stresuj sie swoim swieceniem - prawdopodobnie bedziesz sie wolniej
        starzec :)
        • mejbi Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 00:22
          Błyskawiczna odpowiedź, dzięki!

          ad.1. nie stosuję silnych alkoholowych kosmetyków i raczej nie mam trądziku, bo
          tez cera nie ma większych problemów. Rozszerzone pory i owszem są, a pryszcze
          od czasu do czasu tez wyskoczą, ale generalnie twarz wygląda dobrze.

          ad.2. tak, rzeczywiście bibułki byłyby lepsze, tylko jakoś szybko mi się
          zuzywają i właściwie też nie ma wyboru takich bibułek w sklepach. Te Art Deco
          pewnie należą do droższych, przy kilku bibułkach dziennie to oznacza spory
          wydatek :(

          ad.3 no cóż, tu robię czasami odstępstwa - kilka razy na pół roku korzystam z
          sauny, a i solarium (rzadko, ale jednak) się czasem zdarzy (ale lapmy na twarz
          wyłączam!)

          ad.4 staram się :), ale pewnie nie zawsze jest z tym idealnie...

          ad.5 no własnie, już o te kremy na noc ptałam. Ostatnio nie stosuję żadnych.
          Zastanawiałąm się nad jakimś przeciwzmarszczkowym (bo już czas), ale czy jakiś
          łączy w sobie tę funkcję i jednoczesnie zmniejsza wydzielanie tłuszczu? Gdzie
          mozna dostac ten Darphin, bo nie kojarzę marki..

          ad.6 jestem zyciową optymistką!

          Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!
          • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 00:41
            W Warszawie jest np. w perfumerii w Galerii Mokotow, poza tym, o ile mi
            wiadomo, w paru aptekach. W Niemczech ta marka uchodzi za apteczna i mozna ja
            znalezc w kazdej aptece. Nie wiem dokladnie ile kosztuje, chyba cos ok. 100zl,
            ale naprawde starcza na dlugo, tym bardziej, ze raczej nie stosuje sie go
            kazdej nocy (w ulotce radza 2 razy, w razie potrzeby czesciej - ja stosuje ok.
            4-5 razy w tygodniu, ale nie na nos, bo wtedy mi z niego skora schodzi, z
            innych partii twarzy jakos nie). To blad, ze nie stosujesz zadnego kremu na
            noc. Twarz ma sie w nocy regenerowac i krem jej w tym pomaga. Zostawiajac cere
            sama sobie utrudniasz jej te regenracje (ale pewnie sama o tym wiesz, wiec nie
            bede prawic kazan).
            Bibulki Art Deco kosztuja chyba ok. 30-40 zl. (Polskich cen niestety nie znam
            za dobrze). Wedlug mnie sa lepsze od innych, papier jest trwalszy, mialam inne,
            ktore sie rwaly. I stosujac je, a po nich puder, prawdopodobnie nie musialabys
            stosowac wiecej niz 2 dziennie ( w opakowaniu jest 100).
            Absolutnie nie powinnas chodzic do sauny i korzystac z solarium - dla
            wiekszosci skor jest to sztraszny szok, a zwlaszcza dla tlustej. Teoretycznie
            sauna oczyszcza z toksyn itd., ale w Polsce panuje taki fatalny klimat, a
            wiekszosc Polek ma tak wrazliwe cery (czesciowo wlasnie przez ten klimat), ze
            takie dodatkowe "atrakcje" sa zbyt drastyczne dla skory.
            Jesli chodzi o krem przeciwzmarszczkowy, to radze ci po prostu dobrze chronic
            cere w dzien (koniecznie filtry), a w nocy skupic sie na tym swieceniu. Nie
            stosuj nic bardzo silnego na zmarszczki, o konsystencji kremu - lepsze sa
            emulsje, zele (ten Draphin to bardzo plynna emulsja - jak bedzie ci sluzyl,
            moze wybierzesz tez cos tej firmy na dzien).
            Aha, i swietnie, ze jestes optymistka! Na pewno ci to pomoze w zyciu -
            pozytywne myslenie przyciaga dobre wydarzenia!
            Pozdrawiam i zycze dobrej nocy!
    • Gość: frankee_ Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.pl / 62.233.173.* 28.11.04, 01:31
      to może coś powiesz o wypadającyh włosach?
      >>dzięki, pozdrawiam :)
      • Gość: ja 1 O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :))))))) IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.11.04, 10:01
        najlepiej o cienkich, bez objętosci, i wypadających :((((
        • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 11:37
          Przede wszystkim, to ze wlosy wypadaja jest rzecza naturalna (przecietny wlos
          zyje ok. 6 lat, potem wypada - normalna ilosc to ok. 50-100 dziennie). Najpierw
          radze sprawdzic, czy wlosy rzeczywiscie wypadaja w wiekszej ilosci niz powinny.
          Podczas czesania wezcie te wlosy, ktore "wypadly" i dokladnie obejrzyjcie
          koncowki. Jesli maja biala kuleczke = cebulke wlosa, znaczy, ze rzeczywiscie
          wypadaja. Jesli wiekszosc jej nie ma, znaczy to, ze wlosy sa zniszczone i sie
          zwyczajnie lamia, a to jest inny problem.

          Jesli wlosy wypadaja w nadmiernej ilosci, prawdopodobnie jest to oznaka
          przebytego wiekszego stresu w ostatnich 6 miesiacach i jest rodzajem choroby.
          Podobno pomagaja rozne ampulki i specjalne szampony (sam szampon nie da nic,
          nie ma mozliwosci penetracji w glab skory glowy, a chodzi przeciez o to, zeby
          zahamowac wypadanie wlosow jeszcze tkwiacych w skorze), niestety sa one dosc
          drogie.

          Odzywianie odgrywa ogromna role, jesli chodzi o jakosc i wyglad wlosow.
          Podstawowe skladniki wplywajace pozytywnie na wlosy to: magnez, cynk i kwas
          foliowy.
          - Kwas foliowy poprawia krazenie w komorkach, zapewnia wlasciwe dotlenienie i
          tym samym Wspomaga wzrost zdrowych wlosow. Znajduje sie w szpinaku, fasoli,
          truskawkach i innych tego typu owocach (maliny, jezyny itp. - niestety
          niedostepne w zimie).
          - Magnez i cynk sa niezbedne w tworzeniu keratyny (skladnik budulcowy wlosa) i
          wzmacniaja (pogrubiaja) wlosy. Mozna je znalezc w owocach morza, pelnych
          ziarnach (goraco polecam jedzenie musli na sniadanie - nie kupowane w
          supermarkecie z ogromna iloscia cukru, ale w sklepach ze zdrowa zywnoscia -
          platki zytnie, owsiane, pszenne, a takze jedzenie pieczywa, ryzu i makaronu z
          pelnoziarnistej maki - wedlug mnie smakuje lepiej i jest zdrowsze, w
          odroznieniu od bialej maki, nie posiadajacej zadnych wartosci).

          Ponadto na polysk wlosow i ich wlasciwe nawilzenie swietnie wplywaja zdrowe
          kwasy tluszczowe omega3. Jedzcie duzo tlustych ryb (tunczyk, losos, makrela),
          awokado i orzechy.
          Nalezy unikac fast foodu, ktory bardzo solabia wlosy na dluzsza mete, odbiera
          im polysk i opoznia wzrost.

          Jesli chodzi o pielegnacje, nalezy unikac zbyt wielu produktow, zwlaszcza przy
          cienkich i niezbyt puszystych wlosach (takze szmponow typu "dwa w jednym").
          Dobry szampon (niekoniecznie drogi) to podstawa. Dla blondynek polecam Gliss
          Kur Schwarzkopf (ostatnio przetestowalam i jestem zachwycona, daje wiecej
          puszystosci niz szampon tej samej firmy do wlosow cienkich). Fatalny natomiast
          jest szampon do wlosow cienkich Ziaji (w ogole sie nie pieni i zeby porzadnie
          rozprowadzic go na wlosach trzeba uzyc go strasznie duzo, co przestaje byc
          ekonomiczne). Nakladajac odzywki (nie czesciej niz raz w tygodniu) nie nakladac
          na skore glowy, tylko wzdluz wlosow, zwlaszcza na konce i unikac takich bez
          splukiwania. Bardzo dobra jest, moim zdaniem, jednominutowa maseczka Sunsilk.
          Nalezy podcinac wlosy co jakis czas i raczej unikac fryzur, w ktorych wszystkie
          wlosy sa tej samej dlugosci - wydaje sie wowczas, ze jest ich mniej. Zbyt
          postopniwane wlosy tez nie daja oczekiwanego efektu puszystosci, sprobujcie
          znalezc zloty srodek. Ja sama mam dosc cienkie wlosy i musze je wlasciwie
          zawsze troche tapirowac, zeby lepiej wygladaly. Wlasciwie pielegnowane wlosy
          niezbyt niszcza sie od tapirowania (to sa moje obserwacje). Ja po umyciu i
          ulozeniu wlosow (musze je niestety ukladac i suszyc suszarka, z tym juz sie
          pogodzilam) tapiruje je bardzo mocno, chodze przez co najmniej kilka minut jak
          czarownica, potem je rozczesuje i jest ok - nie leza plackiem na glowie. Dla
          utrwalenia nalezy koniecznie stosowac lakier do wlosow - polecam L'oreal Elnett
          super mocny (w staromodnym zlotym opakowaniu).

          Jeszcze jakies pytania dotyczace wlosow?
          • Gość: Ola........ Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.aster.pl / *.aster.pl 31.12.04, 20:48
        • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 11:41
          Aha, na wzmocnienie wlosow fantastyczne sa ampulki Inter Fragrances, w rozowym
          opakowaniu. Stosuje sie je przez 14 dni (zakladajac ze myje sie codziennie
          wlosy), kosztuja ok. 24 zl (przynajmniej tyle kosztowaly na wiosne) i naprawde
          fekt jest niesamowity po tych dwoch tygodniach. Ja mialam wlosy nieco
          przesuszone pierwsza w zyciu trwala, ampulki przywrocily moim wlosom blask i
          wyraznie je wzmocnily - przestaly sie lamac.
          • Gość: kkkkkkkk Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.lodz.dialog.net.pl 28.11.04, 12:01
            moze poradzisz cos na wypadajace rzesy???
            • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 12:15
              Podobnie jak w przypadku wlosow, dziennie moze wypadac kilka (do ok. 5) rzes.
              Jesli wypada wiecej, prawdopodobnie popelniasz jakies bledy w pielegnacji.
              1) Byc moze masz przeterminowany tusz do rzes - jesli brzydko pachnie, kup nowy.
              2) zmywaj makijaz oczu bardzo delikatnie, wolnymi ruchami od gory do dolu,
              dolne rzesy po otwarciu oka ruchem od zewnetrznego kacika do wewnetrznego. I
              zawsze plynem przeznaczonym do demakijazu oczu
              3) jesli podkrecasz rzesy zalotka, rob to bardzo delikatnie, trzymaj rzesy w
              zalotce tylko przez moment
              4) zastanow sie, czy nie warto stosowac specjalna odzywke do rzes - rewelacyjna
              ma w swojej ofercie firma Talika (niestety jest droga, ok. 100 zl i trudno ja
              kupic) - stosowalam ja kilka lat temu, producenci mowia, ze stosujac ja przez
              miesiac dwa razy dziennie wydluza rzesy, i to jest rzeczywiscie prawda! mialam
              wrazenie, ze moje rzesy sa dluzsze, a przede wsyzstkim mocniejsze. Zreszta
              odzywka, mimo ze jest droga, starczyla mi na ponad rok, stosowana dwa razy
              dziennie!
              5) moja osobista rada na ladne rzesy: uzywaj mascary wodoodpornej. Ja uzywam od
              lat Max Factor Aqua Lash - rewelacja, probowalam tez innych, m.in. zachwalanych
              Lancome, koszmar! Najpierw podkresam rzesy, potem maluje raz Aqua Lash, rzesy
              caly dzien sa ladnie podkrecone, tusz sie nie osypuje, po plywaniu w basenie z
              mpomalowanymi oczami leciutko sie odkrecaja, ale tusz absolutnie nie schodzi.
              Zmywam plynem do tuszu wodoodpornego, wedlug mnie najlepszy jest plyn Yves
              Rocher, ewentualnie zwykla oliwka Johnson&Johnson (niezbyt dobry jest plyn
              L'oreal).
              • Gość: kkkkkk Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.lodz.dialog.net.pl 28.11.04, 12:18
                dziekuje:)
                • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 12:43
                  Bardzo prosze, mam nadzieje, ze moje rady pomoga :)
          • Gość: dominiqa Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 12:04
            ja tez mam pytanko. Na forum uroda naczytałam się o różnego rodzaju kremach na
            problemy skórne - przede wszystkim była mowa o kremach z kwasami. Ma 25 lat i
            trądziku jako takiego nie ale pojedyncze wypryski, ostatnio upodobały sobie
            brodę. Może mi poradzisz, którys z kremów, taki na początek stosowania kwasów -
            Effeklar, Skinoren? Może coś innego?
            • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 12:31
              Stosowalam Skinoren, jest niezly, ale jesli masz tylko pojedyncze wypryski,
              stosowalabym na twoim miejscu cos punktowego, tylko na problematyczne miejsca.
              Skinoren moze za bardzo wysuszac skore i w efencie spowodowac wystapienie
              wypryskow (skora bedzie uwazala, ze musi produkowac wiecej loju) i przesuszenie
              tam, gdzie nie jest to potrzebne. W Anglii wlasnie wprowadzono produkt
              L'oreala, ktory od razu kupilam zachecona reklama, nasladujacy profesjonalna
              mikrodermabrazje (to zabieg zluszczania skory, delikatny, powodujacy
              wygladzenie skory, zmniejszenie porow, ujednolicenie karnacji i inne cuda). Sa
              to dwa kremy, jeden peelingujacy, drugi nawilzajacy z filtrem. Musze
              powiedziec, ze po dwukrotnym stosowaniu przebarwienia po niedawnych
              pojedynczych pryszczach znacznie zbladly, a skora generalnie jest jakas
              gladsza. W Polsce pewnie jeszcze nie ma tego produktu, ale pewnie pojawi sie za
              jakis czas, warto kupic.
              • Gość: wiosna7 Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 12:46
                Witaj!
                Czy mogłabyś podać dokładna nazwę wymienionego przez Ciebie specyfiku
                (naśladującego mikrodermabrazję) i ewentualnie ile za niego w Anglii zapłaciłaś?
                Z góry dziękuję.Pa
                • kampysia Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 28.11.04, 12:59
                  Czesc,
                  nazywa sie L'oreal ReFinish Micro-Dermabrasion Kit, kosztuje ok. £18,5, ja
                  zaplacilam w promocji £14 (normalna cena to ok. 120zl w przeliczeniu). Dosc
                  duzo, ale produkt miesci w sobie 30 zabiegow, wykonywanych dwa razy w tygodniu,
                  wiec starcza na 15 tygodni. Poza tym dolaczony jest krem nawilzajacy z filtrem
                  SPF15, 40ml, wiec nie trzeba juz kupowac zadnego kremu.
                  Pozdrawiam!
                  • Gość: wiosna7 Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 13:07
                    Bardzo dziekuję za odpowiedź.Brzmi ciekawie mam nadzieję , że niebawem trafi
                    również do sklepów polskich.
                    Pozdrawiam
                    Wiosna7
                  • Gość: Ja 1 bardzo dziękujemy Ci :)))))))))))) IP: *.internetdsl.tpnet.pl 28.11.04, 14:04
                    j.w.
                  • majka.xxx Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 01.12.04, 08:37
                    czy mogłabys powiedziec mi w jakim sklepie go kupilas w anglii??
                  • majka.xxx Re: O własnie . prosimy jakoes rady o włosach :)) 01.12.04, 08:39
                    kampysia napisała:

                    > Czesc,
                    > nazywa sie L'oreal ReFinish Micro-Dermabrasion Kit, kosztuje ok. £18,5, j
                    > a
                    > zaplacilam w promocji £14 (normalna cena to ok. 120zl w przeliczeniu). Do
                    > sc
                    > duzo, ale produkt miesci w sobie 30 zabiegow, wykonywanych dwa razy w
                    tygodniu,
                    >
                    > wiec starcza na 15 tygodni. Poza tym dolaczony jest krem nawilzajacy z
                    filtrem
                    > SPF15, 40ml, wiec nie trzeba juz kupowac zadnego kremu.
                    > Pozdrawiam!

                    czy mogłabys mi powiedziec w jakim sklepie w anglii go kupiłas?
    • Gość: misska Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.acn.waw.pl 28.11.04, 12:03
      mam do ciebiwe pytanko. czy wiesz coś na temat kolorowych szkieł kontaktowych, wiesz wkrótce sylwester i chciałabym zabłysnąć błękitnym spojżeniem. Oczywiście chodzi mi o jakieś szkla krótkoterminowe i w miarę niedrogie.pozdrawiam
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 12:25
        Szczerze? Nie wiem na ten temat zbyt duzo, ale nie polecalabym kolorowych
        szkiel, jesli chcesz zablysnac. Po pierwsze, takie szkla to wydatek minimum
        kilkudziesieciu zl, po drugie: w Sylwestra jest raczej ciemno, nikt sie nie
        bawi przy jarzeniowkach, wiec i tak malo kto zauwazy twoje niebieskie oczy
        (zrenice sie rozszerzaja w ciemnosci i przy slabym swietle, wiec efekt nie
        bedzie pewnie taki, jakbys chciala).

        Jesli chcesz czyms zablysnac, czyms szczegolnym, polecalabym zadbac bardziej o
        skore, twarzy i ciala. Od teraz dwa razy w tygodniu stosowac peelingi i mocno
        nawilzajace balsamy do ciala, a w Sylwestra podkreslic kosci policzkowe czyms
        nablyszczajacym, tak samo zrobic z cialem - dekolt, ramiona (naturalnie jesli
        bedziesz miala odkryta kreacje) - do ciala polecam balsam Dove z
        nablyszczajacymi drobinkami (nie brokat, ale delikatnie polyskujace drobinki
        jedwabiu), a na to odrobina oliwki. Efekt fantastyczny!


    • Gość: miśka_16 Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: 195.82.167.* 28.11.04, 12:17
      Znasz jakieś sposoby na powiększenie biustu? [nie chodzi o operację :P]

      Np. z rozmiaru 70AA to 70-75C ? :]
      • kampysia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 12:41
        Nie ma sposobu na tak radykalne powiekszenie biustu. To co mozesz zrobic, to
        cwiczyc z ciezarkami na gorna czesc ciala. Nie masz sie co obawiac efektow
        kulturystycznych, w przypadku kobiet trzeba cwiczyc godzinami codziennie, lykac
        mase odzywek proteinowych i odwadniac sie, zeby osiagnac ten efekt. Wlasciwe
        cwiczenia podniosa ci biust, sprawia, ze bedzie sie wydawal okraglejszy. Majac
        maly biust efekty zauwazysz pewnie dosc szybko. Wzmacniaj cala gorna czesc
        ciala, ramiona, barki, plecy, brzuch (jesli masz troche tluszczu w okolicach
        talii, biust wydaje sie optycznie mniejszy), rece. Zawsze staraj sie trzymac
        prosto, nie garb sie, nos dobre staniki z fiszbinami (push upy sa raczej zbyt
        ostentacyjne i zwracaja uwage, ze masz niewielki biust). Jesli masz 16 lat (tak
        mi sie wydaje), biust moze ci jeszcze urosnac, a na pewno sie zmieni z wiekiem,
        musisz tylko byc cierpliwa. Poza tym jesli masz 70 w obwodzie, to raczej jestes
        szczupla, a to jest fantastyczny punkt wyjscia do budowania miesni i
        ksztaltowania sylwetki, jako ze nie musisz gubic tluszczu.
        • Gość: aga31 Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.azory.net.pl 28.11.04, 13:24
          Ja mam pytanie dotyczace wlosow. Okropnie sie przetluszczaja(zawsze tak mialam)
          i ostatnio bardzo wypadaja(razem z cebulka :))Jak im pomoc ? Jakie szampony sa
          najlepsze dla tlustych wlosow(musze myc codziennie)?Jak je wzmocnic zeby troche
          mniej wypadaly ?Z gory dziekuje za pomoc :) Pozdrawiam :)
          • kampysia Tluste i wypadajace wlosy 28.11.04, 13:30
            Wejdz na moja porade=odpowiedz na pytanie "frankee" i "ja1", wyzej na liscie.
            • Gość: aga31 Re: Tluste i wypadajace wlosy IP: *.azory.net.pl 28.11.04, 13:33
              Ale nic tam nie ma jak pielegnowac przetluszczajace sie wlosy :( Moze moglabys
              mi polecic jakis dobry szampon ?
              • kampysia Re: Tluste i wypadajace wlosy 28.11.04, 13:50
                Tluste wlosy maja to do siebie, ze z reguly sa oklaple i niezbyt geste, wiec te
                informacje moga pomoc rowniez tobie. Szampony na tluste wlosy? Nie ma jakiegos
                jednego dobrego specyfiku, musisz wyprobowywac rozne i raczej nie uzywac
                odzywek ani balsamow. Wazne, zebys nie przywiazywala sie za bardzo do jednego
                szamponu - po jednym zuzytym opakowaniu dobrze jest zmienic szampon, gdyz wlosy
                przywyczajaja sie do jednego i przestaje on dzialac tak, jak dzialal na
                poczatku. Dobrze jest tez miec dwa szampony, np. jeden do tlustych, drugi do
                cienkich wlosow i stosowac je wymiennie. I niestety, myc wlosy tak czesto, jak
                tego potrzebuja, nawet codziennie (ja myje od lat codziennie). Zbyt rzadkie
                mysie tlustych wlosow powoduje, ze gromadzacy sie na skorze glowy loj zatyka
                mieszki wlosowe, w efekcie cebuli sa niedotlenione i wypadaja.
                • Gość: aga31 Re: Tluste i wypadajace wlosy IP: *.azory.net.pl 28.11.04, 13:53
                  Dzieki za pomoc :)
        • Gość: miśka_16 Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: 195.82.167.* 28.11.04, 19:27
          Mam niespełna 16 lat :) I mam nadzieję, że mój biust urośnie :(

          A co do ćwiczeń...
          JAKIE KONKRETNIE POLECASZ?
          (przy okazji poproszę też ćwiczenia, które wyszczupliłyby nogi i biodra, bo mam
          straszną figurę.. od pasa w górę - chuda jak szkapa, od pasa w dół - pulchna
          [96 cm w biodrach:((]...

          Proszę o szybką odp. :)

          I dzięki :*
          • kampysia Cwiczenia 28.11.04, 19:31
            Miska,
            trudno mi tu opisywac dokladne cwiczenia, bo skutecznych jest kilkaset. Kup
            sobie magazyn SHAPE, tam jest wszystko (zdazysz jeszcze na listopadowy numer,
            ktory ma cala mase cwiczen - zdjecia i opisy).
            Pozdrawiam!
            • Gość: miśka_16 Re: Cwiczenia IP: 195.82.167.* 28.11.04, 19:33
              A znasz jakieś strony www z dobrymi ćwiczeniami?
              • kampysia Re: Cwiczenia 28.11.04, 19:42
                www.shape.pl (polska strona magazynu shape)
                www.fitnessmagazine.com (to amerykanski magazyn, ktory czytam od paru lat i
                uwazam, ze jest najlepszy ze wszystkich)
    • stenaa Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 28.11.04, 13:49
      Witaj,
      mam problem z doborem odpowiednich dla mnie kosmetykow i pielegnacja swojej
      cery, ktora jest lojotokowa i jednoczesnie wrazliwa. Wiekszosc kremow
      matujacych przeznaczona jest dla cery tlustej i mieszanej wiec dla mnie odpada
      bo sciagaja mi skore. Z kolei dzialanie preparatow do cery wrazliwej i suchej
      skierowane jest glownie na jej nawilzanie i w efekcie juz po 2 godzinach sie
      swiece. Szukam kosmetykow (krem, tonik, mleczko, fluid), ktore by ja nawilzaly
      i jednoczesnie matowily. Dodam, ze mam rozszerzone pory i czesto pojawiaja sie
      drobne wypryski, ale glownie na bocznych stronach zuchwy.
      Moze moglabys mi polecic jakies kosmetyki odpowiednie do mojej cery i
      jednoczesnie niezbyt drogie oraz udzielic cennych wskazowek dotyczacych
      pielegnacji tak problemowej skory?
      Z gory dziekuje i pozdrawiam:)
      • kampysia Cera tlusta i lojotokowa 28.11.04, 14:07
        Wyjasnienie: kremy do cery suchej i wrazliwej nie sa nastawione na nawilzanie,
        tylko natluszczanie. Mozna miec cere tlusta i odwodniona, wtedy wymaga ona
        nawilzania. Sucha i odwodniona to nie to samo.

        Nie uzywaj mleczka do zmywania makijazu, dla twojej cery jest zbyt tresciwe.
        Myj twarz delikatnym zelem, bez alkoholu, i letnia woda (jezli woda cie
        podraznia - uzywaj przegotowanej). Cere lojotokowa bedziesz miala cale zycie
        (tzn. mozesz miec cale zycie rozszerzone pory, wypryski mozesz zlikwidowac), z
        wrazliwoscia cery mozesz sie uporac, ale zawsze bedzie miala tendencje do
        reagowania podraznieniem, jak nie bedziesz o nia dbac.

        Nie polegaj na kremach jedynie matujacych, krem musi nawilzac i chronic przed
        czynnikami srodowiskowymi. Radze ci wybrac sie do apteki, takiej ze stoiskami
        kosmetycznymi, pobrac wszystkie mozliwe probki i przetestowac kosmetyki na
        wlasnej skorze. Nie kupuj nic w ciemno, zawsze probuj kosmetykow przed kupnem.
        A w twoim przypadku zaufalabym firmom aptecznym, ktore klada duzy nacisk na to,
        aby kremy majace zwlaczac konkretny problem nie uczulaly ani nie podraznialy.
        Na wypryski bo bocznej stronie zuchwy niezly jest Differin, ale w twoim
        przypadku stosowany tylko na problematyczne miejsca, nie na cala twarz.
        Ewentualnie mozesz ze dwa razy w tygodniu stosowac go na cala twarz, a
        codziennie na zuchwe. Polecalam juz komus wyzej ("mejbi") krem Darphin, ktory
        jest drogi, ale niewiarygodnie wydajny i skuteczny w przypadku cery
        nadaktywnej, lojotokowej, sklonnej do podraznien - przeczytaj te wpisy. Jesli
        chodzi o tonik, moze byc przeciwbakteryjny, ja uzywalam i bylam dosc zadowolona
        z toniku L'oreal Pure (niebieskie opakowanie , ma alkohol, ale jakos nie
        podraznia). Jak bardziej zalezy ci, zeby cera nie byla taka wrazliwa, spryskuj
        twarz woda termalna - Avene jest rewelacyjna!

        Jesli chodzi o fluid, zalecalabym lekki, nie matujacy, ale pozwalajacy skorze
        oddychac, niestety nie moge ci podac konkretnych produktow (zawsze przetestuj,
        w miare mozliwosci na calej twarzy zanim kupisz - pytaj o probki). Ja sama
        uzywam podkladu Biothermu, niestety nie jest dostepny w Polsce.
        • stenaa Re: Cera tlusta i lojotokowa 28.11.04, 14:27
          Dziekuje slicznie za natychmiastowa odpowiedz:)

          Zel i woda (rowniez przegotowana) podrazniaja mi skore do tego stopnia, ze
          nawet nalozenie fluidu staje sie niemozliwe. Takze niestety ta opcja odpada:(

          Natomiast jesli chodzi o kosmetyki to uzywam wlasnie tych dostepnych w
          aptekach. Niestety niezawsze dostepne sa probki.
          • kampysia Re: Cera tlusta i lojotokowa 28.11.04, 14:55
            W takim razie zainteresuj sie preparatem do demakijazu Avene (nazywa sie Lotion
            cos tam), to bialawa emulsja, przemywa sie nia twarz i zmywa wacikiem, bez
            uzycia wody. Pare lat temu, jak jeszcze miaszkalam w Polsce mialam bardzo
            wrazliwa twarz z powodow srodowiskowych, klimatyzacji i ogrzewania (byla zima)
            i ten preparat niezwykle mi pomogl. Moja siostra, ktorej go polecialm, a ktora
            ma cere naczynkowa mieszana i do tego alergiczna, tez bardzo go sobie chwali i
            zarzeka sie, ze nie uzyje juz niczego innego. Kosztuje to chyba ok.40-50 zl,
            wiec dosc sporo, ale jest wydajne i naprawde sprawia roznice. Moze sa probki w
            aptekach? (Choc akurat ten preparat mozna kupic w ciemno).
            • stenaa Bardzo dziekuje:))) 28.11.04, 18:13
    • Gość: M. Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 14:14
      Chciałabym schudnąc(ok. 7kg) i uwydatnić mięsnie, zwłaszcza ramion(za ok. 2
      miesiące będą musiała założyć sukienkę wieczorową i chciałabym mieć dość smukłe
      i umięśnione raminka:)
      Jestem zbudowana dośc proporcjonalnie, moją słabą stroną są uda-są dośc
      masywne, bardzo umięśnione oraz tzw. "boczki", które bardzo chciałabym
      zlikwidować. Może jakieś super ćwiczonka na te partie?
      Mam nadwagę, ale nie potrafię się zmobilizować. Może dlatego,że właściwie to
      lubię siebie, lubię swoje ciało. Każdy ma jakieś defekty i coś co mógłby w
      sobie zmienić. Konkretniej nie chodzi mi o samą utrate wagi, tylko o
      centymetry, ujędrnienie i kształt ciała - utrata tkanki tłuszczowej:)
      Ostatnio zaczęłam chodzić na siłownie,z tym, że nie bardzo wiem jak postępować,
      aby był widoczny efekt. Wiem, że same ćwiczenia nie pomogą, do ćwiczeń
      należałoby dołączyć dietę? Tylko problem w tym - jaka? Co jeść przed
      ćwiczeniami, co po, czego unikać, co jeść częsciej?
      Może poleciłabyś mi jakięs witaminki przyspieszające spalanie tłuszczu?
      I najważniejsze-jak często powinnam chodzic na siłownie? Dodam, że wykonuję
      ćwiczenia aerobowe, ok35 minut-steper bieżnia orbitrek, a potem siłowe, 3serie
      po 15 powtórzeń każdego ćiwczenia-tak mi polecono.

      Bardzo proszę o jakieś twoje rady odnośnie tematu-odchudzanie. będę bardzo
      wdzęczna i myśle, że rady te przydadzą się nie tylko mnie:)
      • kampysia Ksztaltowanie sylwetki 28.11.04, 14:46
        Bardzo dobrze, ze cwiczysz. Jesli dopiero niedawno zaczelas, efekty na pewno
        zauwazysz szybko. Docelowe 7 kg mozesz realistycznie zgubic w ciagu 7 tygodni
        (przy stosunkowo duzych wyrzeczeniach) lub 14 (przy mniejszych). Ale nie kieruj
        sie za bardzo waga - miesnie waza wiecej niz tluszcz, ale zajmuja duzo mniej
        miejsca.

        - idealem jest wykonywanie cwiczen aerobowych ok. 4-5 razy w tygodniu po 30-60
        minut, a cwiczen silowych 2 razy w tygodniu (mniej wiecej tak samo dlugo i
        nigdy dzien po dniu). Miesnie tworza sie wtedy, gdy sie regeneruja, dlatego
        trzeba im dac czas na regeneracje, ok. 2-3 dni przerwy miedzy cwiczeniami
        silowymi to ideal.
        - Dobre sa cwiczenia aerobowe i jednoczesnie ksztaltujace miesnie (na dolna
        czesc ciala step, bieganie, na gorna rozne odmiany aeroboxingu - rewelacja!)
        - "boczki" likwiduje sie przez spalanie tluszczu w tych partiach cwiczeniami
        aerobowymi i ksztaltowanie sylwetki przez cwiczenia silowe na te partie (rozne
        warianty lezenia na boku i podnoszenia nog)
        - cwiczenia na silowni nie sa zbyt dobre na ksztalowanie miesni. Sa to tzw.
        cwiczenia izolujace, ktore ksztaltuja pojedyncza grupe miesni, nie angazujac
        innych, w efekcie cwiczenia staja sie czasochlonne i nie daja oczekiwanych
        efektow tak szybko. Na gorna czesc ciala konieczne sa cwiczenia z ciezarkami,
        sztanga, tasma, plus jak wspomnialam aeroboxing (inne nazwy to combat badz tae
        bo), a takze power joga. Najefektywniejsze sa cwiczenia angazujace jak
        najwieksza ilosc miesni.
        - Jesli chodzi o diete: zwieksz ilosc bialka w diecie - jedz chude mieso (jesli
        nie jestes wegetarianka, ja jestem), duuuuzo ryb, owoce morza, chudy nabial,
        warzywa straczkowe. Pamietaj, ze przed cwiczeniami miesnie potrzebuja energii,
        dobrze jest zjesc weglowodanowy posilek na ok. 2-3 godziny przed cwiczeniami i
        mocno bialkowy do ok. godziny po cwiczeniach, ktory pomoze miesniom w
        regenreacji i ksztaltowaniu sie. Unikaj duzej ilosci soli, zatrzymuje wode w
        organizmie i wydaje sie, ze jestes grubsza i masz mniejsze miesnie. Pij duzo
        wody (1,5-2l dziennie to norma, plus herbaty ziolowe, zielone, czerwone, unikaj
        kawy, ktora odwadnia i alkoholu, ktory tuczy), miesnie zbudowane sa w 90% z
        wody, dzieki czemu sa jedrne i skora jest dobrze nawilzona.
        - nie polecam zadnych witamin, przy wlasciwej diecie sa zbedne. Ja bralam na
        poczatku cwiczen L-karnityne, ale to byly wyrzucone pieniadze. karnityna jest
        skuteczna jedynie wtedy, gdy bierze sie jej ogromne ilosci i tylko wtedy gdy
        cwiczy sie zawodowo, przy normalnym trybie zycia mozna ja sobie darowac. Na
        spalanie tluszczu najlepsze jest wlasciwe odzywianie i polaczenie cwiczen
        aerobowych wykonywanych w umiarkowanym tempie (ok. 60-70% twojego maksymalnego
        tetna: zeby to obliczyc odejmij od 220 twoj wiek - to jest twoje tetno
        maksymalne, 60-70% maksymalnego to tetno, ktore powinnas utrzymywac cwiczac,
        zeby spalic tkanke tluszczowa) i przez odpowiednio dlugi okres czasu. Pamietaj,
        ze 1g tluszczu spala ok. 4-9 kalorii, podczas gdy 1kg miesni - ok. 72 kalorie.

        I badz cierpliwa, na pewno sie oplaci!
        • Gość: M. Re: Ksztaltowanie sylwetki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 15:15
          dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź:)
          sęk w tym, że własnie jestem niecierpliwa;) w każdym razie będę się starała:)
          pzdr
          M.
        • Gość: Malina Re: Ksztaltowanie sylwetki IP: *.chello.pl 28.11.04, 15:31
          Kampysiu :-) jestem pod wrazeniem Twojej wiedzy. Mam też kilka pytań do Ciebie:
          już przeczytałam, że jesteś wegetarianką. Ja także od ponad 10 lat (mam 30)i
          czuję się świetnie, ludzie odejmują mi co najmniej 5 lat. Nie piję, nie palę,
          uwielbiam spacery i co dziennie staram się chodzic co najmniej godzinę, w domu
          ćwiczę różne ćwiczenia rozciągające. Ubrania noszę w rozmiarze 36. Chciałabym
          bardziej ukształtować mięśnie, jakie ćwiczenia mi radzisz? A jesli chodzi o
          sposoby odchudzania, co myślisz na temat głodówek? W ubiegłym roku zrobiłam
          sobie taką tygodniową i muszę stwierdzić, że byłąm zachwycona efektami; świetne
          samopoczucie, wyszczuplenie, piękna cera, błysk w oku.
          Pozdrawiam Cię serdecznie :-)
          • kampysia Re: Ksztaltowanie sylwetki 28.11.04, 15:48
            Dzieki za komplementy, bardzo milo mi je slyszec :)
            1) na uksztaltowanie miesni polecam cwiczenia silowe. Trudno mi dawac tu na
            forum konkrente opisy, dlatego poradze ci kupowanie pisam SHAPE, znajdziesz tam
            opisy, zdjecia, porady, takze dotyczace zywienia. Nie polecam pisma SAMO
            ZDROWIE ze wzgledu na malo fachowe i czesto wprowadzajace w blad, przestarzale
            informacje. Jak juz pisalam, nie polecam maszyn na silowni na konkretne
            miesnie.
            Zalecam tez odpowiednia diete. Czy jadasz ryby jako wegetarianka? Staraj sie
            jesc sporo bialka, do kazdego posilku i jako przegryzki tez.
            2) Glodowki nie sa sposobem na trwale odchudzenie, ich celem jest detoks
            organizmu. Stosowalam je dwa razy, raz trzydniowa, drugi raz 5-dniowa, efekty
            byly takie sobie i krotkotrwale. Poza tym nie moglam cwiczyc z taka
            intensywnoscia, jak nie stosujac glodowki. Doszlam do wniosku, ze w moim
            przypadku lepiej sprawdza sie ciagle dbanie o siebie (oczywiscie nie pale, nie
            pije alkoholu prawie wcale, nie jem fast foodu - czasem frytki, ale raczej
            pieczone niz smazone w tluszczu, chipsy - uwielbiam, ale mi nie sluza, wiec
            staram sie jesc je rzadko - choc czasem sobie nie odmawiam, bo nie jestem az
            tak restrykcyjna). Nie mam tak naprawde z czego chudnac, z rozmiaru 34 nizej
            juz nie zejde, nie musze sie tez odtruwac, moj organizm swietnie radzi sobie
            sam. Zreszta mam doskonaly metabolizm, a glodowki moga go zaburzac. Ale jesli
            ty zauwazylas dobre efekty po swojej glodowce, znaczy to, ze ci sluzy i radze
            ja powtarzac mniej wiecej raz na pol roku.

            pozdrawiam!
            • Gość: Malina Re: Ksztaltowanie sylwetki IP: *.chello.pl 28.11.04, 16:04
              Serdeczne dzięki za odpowiedź :-) Będę musiała wybrać się do mojego fitness
              clubu, najgorsze jest to zmobilizowanie się. Myślałam też o jodze. Codziennie
              sporo chodzę po schodach, i tak jak wspomniałam na spacery. Ale poczułam, ze
              coraz większą ochotę mam na takie regularne ćwiczenia. Zastanawiam się, jak
              długo musiałabym czekać na efekt, czyli lekkie umięśnienie ciała, płaski
              brzuszek, ogólne wrazenie lekkości sylwetki. A co do ryb, to nie jadam ich, z
              białakowych produktów to głównie potrawy sojowe, żółte sery, pleśniowe.
              Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :-)
              • kampysia Re: Ksztaltowanie sylwetki 28.11.04, 16:16
                Jedz tez wiecej roslin straczkowych, czesto, ale w niewielkich porcjach, zeby
                uniknac wzdec. I jedz same pelnoziarniste produkty (makaron, ryz, platki,
                pieczywo) zamiast produktow z bialej maki, zdziwilabys sie, ile bialka ma pelne
                ziarno. Szkoda, ze nie jesz ryb, ja je kocham, choc to lekka hipokryzja w
                stosunku do zwierzat. Wlasciwie moge sie nazwac peskatarianka (nie jem miesa
                ssakow, ale jadam ryby). Sery zolte i plesniowe radze jec w nieweilkich
                ilosciach, gdzy zaweiraja ogromne ilosci soli, zatrzymujacej wode w organizmie.
                Jedz chude jogurty, serek wiejski, pij kefir i mleko sojowe.

                Trudno ocenic jak dlugo musialabys czekac na efekty, role odgrywaja glownie
                indywidualne predyzpozycje. Ja np. bardzo szybko buduje miesnie, co ma swoje
                zalety, gdyz moge modyfikowac trening w zaleznosci od rezultatow. Zreszta nie
                mam stalej rutyny, jednego dnia robie to, innego cos innego, za tydzien z kolei
                cos kompletnie innego, dzieki temu miesnie nie przyzwyczajaja sie do
                konkretnych cwiczen i zawsze je czyms zaskakuje. Joga jest fantastyczna, ale
                raczej power joga = Ashtanga joga (przynajmniej dla mnie - dynamiczna,
                wymagajaca juz pewnego doswiadczenia i stanowiaca wyzwanie, gdyz pozycje
                utrzymuje sie dlugo i sa one dosc trudne, przynajmniej niektore).
                Lekkosc sylwetki zapewnia ci cwiczenia i stretching (ok. 15 minut po kazdych
                cwiczeniach, utrzymujac kazda pozycje po 20-30 sekund, krocej nic nie da).
                • Gość: Malina Re: Ksztaltowanie sylwetki IP: *.chello.pl 28.11.04, 16:27
                  Świetnie :-) Zachęciłaś mnie niesamowicie :-) Muszę się zmobilizować i zapisać
                  do fitness clubu. A jeszcze jesli chodzi o produkty pełnoziarniste, to jem
                  tylko takie, biłe bułeczki czy chleb jadłam kilka ładnych lat temu. Kefirów czy
                  jogurtów niestety nie lubię. Sery zółte, camemberty czy bri najbardziej mi
                  odpowiadają. Piję sporo czerwonej herbaty, naparów z pokrzywy. Staram się żyć
                  jak najzdrowiej. Łykam tabletki drożdżowe. I ma wielką ochotę na ćwiczenia o
                  których napisałaś :-) Dziękuję serdecznie :-) Pozdrawiam :-)

                  A zupełnie innej kategorii: czy mogłabyś mi polecić jakiś świetny tusz do rzęs
                  taki w stylu Diorshow, z grubiutką szczoteczką, pogrubiajacy i wydłużający
                  wyraźnie?

                  Pozdrawiam :-)
                  • kampysia Tusz do rzes 28.11.04, 16:46
                    Ciesze sie, ze cie zachecilam do cwiczen :)

                    Z tuszem jest trudniej, bo ja nie uzywam pogrubiajacych, tylko wodoodpornego
                    Max Factor, a przedtem podkrecam rzesy zalotka - na kazdych rzesach efekt jest
                    spektakularny, oko wydaje sie dwa razy wieksze, nie wiem, jak niektore
                    dziewczyny moga zyc bez zalotki!
                    Wydaje mi sie jednak, ze niezly moze byc tusz 2000 Calorie Max Factora (po
                    prostu ufam tej firmie ze wzgledu na mascare, z ktorej od lat jestem
                    zadowolona - w zyciu jej nie zmienie), slyszalam tez, ze dobry jest Pump Up the
                    Volume Bourjois, ale sama nie testowalam.
                    Ja mam swoja klasyfikacje, jesli chodzi o firmy i produkty, ktore mozna kupowac
                    dosc tanio, a na ktorych nie powinno sie oszczedzac. Tusz nalezy wedlug mnie do
                    tej pierwszej.
                    • Gość: Malina Re: Tusz do rzes IP: *.chello.pl 28.11.04, 17:00
                      Oczywiście, każda z nas ma jakieś swoje ulubione marki, prosukty. Od roku mam
                      tusz Diorshow, jestem z niego bardzo zadowolona, ale pomyślałałam, że mogę
                      znaleźć jeszcze lepszy. Byłam też zadowolona z Coup the theatre Bourjois.
                      Szukam też podkładu, obecnie używam Colour Adapt Max Factor. Nie mam problemów
                      z cerą, chciałabym, aby był rozświetlający, aby twarz sprawiała wrażenie takiej
                      bardzo rześkiej. A z takich zupełnie tanich, ale wg mnie swietnych kosmetyków,
                      odkryłam balsamy do ciała Czterech pór roku. Pozdrawiam :-)
                      • kampysia Re: Tusz do rzes 28.11.04, 17:07
                        Jesli chodzi o balsamy, uzywam Dove, roznych, zaleznie od potrzeb skory, ale na
                        rece zawsze Dove z rozswietlajacymi drobinkami jedwabiu. Efekt jest sliczny, a
                        poza tym balsamy Dove wedlug mnie pachna najlepiej na swiecie!
                        Podkladow natomiast uzywam drozszych, na nich akurat nie chce oszczedzac. Teraz
                        uzywam Sense Light Biotherm i wydaje mi sie, ze znalazlam ideal. Ale mialam tez
                        probki (od jakichs dwoch lat zylam na probkach podkladow, nie kupujac zadnego
                        produktu) i bardzo zachwalam podklad Clour ID Lancome i Equalizer Estee Lauder
                        (choc ten ostatni dobry jest tylko na zime, jako ze dosc mocno kryje).
                        Pozdrawiam serdecznie!
                        • Gość: Malina Re: Tusz do rzes IP: *.chello.pl 28.11.04, 17:17
                          Dziękuję serdecznie :-) Jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy :-) Serdecznie
                          pozdrawiam :-)
            • Gość: leeloo2002 Re: Ksztaltowanie sylwetki IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 05.01.05, 01:08
              Czesc :)

              Chcialabym sie podzielic doswiadczeniami mojego meza w zakresie glodowek.
              Podczas 2-tygodniowego turnusu w osrodku, pod opieka lekarza zgubil 8 kg
              (wczesniej wazyl 95 kg przy wzroscie 190), a pozniej dodatkowe 2.
              To sie nazywalo glodowka lecznicza, przyjmowal do 500 kcl dziennie w postaci
              plynow, surowek i warzyw gotowanych. Byly osoby, ktore przyjmowaly tylko plyny
              i ponoc (paradoksalnie) jest to latwiejsze do przezycia niz owe surowki, tylko
              organizm potzrbuje ok 2 dni na przystosowanie sie.
              W jego przypadku kuracja byla bardzo skuteczna i trwala. Ale zmienil styl
              odzywiania, stara sie pamietac o wlasciwej kolejnosci jedzenia (plyny, surowe i
              na koncu gotowane) i nie jje po 18.
              Moglby trafic do gazet jako reklama tej metody bo ogladalismy zdjecia zrobione
              w przeciagu 3 tyg - zrobione przed wyjazdem i po powrocie. Roznica jest
              kolosalna.
              Aha, zapomnialam dodac, ze opocz glodowki mial ok 1h cwiczen dziennie. To nie
              byly cwiczenia na silowni, tylko spokojne cwiczenia z prostymi przyrzadami - np
              pilka. Dostosowane raczej dla ludzi starszych i otylych.
              Teraz tez cwiczy, bo musi - ma chory kregoslup. Ale sylwetke ma coraz
              ladniejsza i ponad pol roku utrzymal wage, a nawet zgubil conieco wiecej
        • Gość: agg L-karnityna IP: *.b-m.pl 12.01.05, 08:24
          Nie mogę się zgodzić, że L-karnityna to wyrzucone pieniądze! Mój kot podjada
          codziennie przekąski z L-karnityną właśnie, i tak jak napisane jest na ulotce,
          roznosi go energia i witalność! Naprawdę, dwa razy przewrócił już choinkę "z
          wyposażeniem" ;)
    • Gość: pieguska Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 28.11.04, 16:07
      a jak pozbyc sie piegów? nie polubie ich nigdy, mam ich mnóstwo, zwłaszcza
      drażanią te naplecach i rękach
      • kampysia Piegi 28.11.04, 16:24
        Szkoda, ze nie lubisz piegow, ja uwazam, ze sa bardzo ladne, choc moze lepiej
        miec je na twarzy niz na ciele.

        Przede wszystkim nigdy, przenigdy sie nie opalaj i zawsze stosuj kremy z
        filtrem. Jesli tak latwo tworza ci sie piegi, smaruj kazda odslonieta czesc
        ciala, nie tylko w lecie. Mozesz sie smarowac samoopalaczem, piegi beda mniej
        widoczne, a ty beziesz miala zlotawa karnacje. Mozesz piegi wybielic u
        dermatologa, stosujac serie peelingow kwasem glikolowym (choc jest to zabieg
        kosztowny, zwlaszcza w przypadku ciala) lub smarowac sie kremem wybielajacym
        (niestety nie ma wybielajacych balsamow), ale tu efekty nie zawsze bywaja
        zadowalajace.
        Realistycznie piszac radze ci polubic piegi, ktore masz i zapobiegac nowym,
        nakladajac niemal obsesyjnie filtr minimum 15, takze na dlonie, zamiast kremu
        do rak (nie bedziesz miala skory pomarszczonej i w plamy, jaka czesto miewaja
        kobiety na starosc).
        • Gość: pieguska Re: Piegi IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 28.11.04, 17:04
          dziekuje
          a co to jest TCA? mozesz mi przyblizyc ten termin?
          • kampysia Re: Piegi 28.11.04, 17:14
            W jakim kontekscie spotkalas ten termin? Po angielsku oznacza to cos w rodzaju
            kuracji, terapii, ale nie wiem, czy w kazdym kontekscie...
          • kampysia Re: Piegi 28.11.04, 17:21
            Sorry, nie do konca mialam racje. Sprawdzilam wlasnie. TCA to Trichloroacetic
            Acid, czyli kwas trojchloroacetowy, majacy dzialanie zluszczajace - przepraszam
            za bledna odpowiedz.
            • kampysia Re: Piegi 28.11.04, 17:37
              Tfu, kwas trojchlorooctowy, sorry jeszcze raz, takie sa konsekwencje mieszkania
              za granica, zapomina sie wlasciwych polskich terminow... :(
              • Gość: pieguska Re: Piegi IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 28.11.04, 17:42
                czy stosuje sie go do usuwania piegów??
                • kampysia Re: Piegi 28.11.04, 17:45
                  Wszystkie peelingi dermatologiczne usuwaja piegi - piegi to nic innego jak
                  przebarwienia skory, bedace efektem niewlasciwej ochrony i niewlasciwego
                  rozkladania sie barwnika, melaniny, w skorze.
                  • Gość: pieguska Re: Piegi IP: *.kalisz.cvx.ppp.tpnet.pl 28.11.04, 18:02
                    a ile kosztowałby w przyblizeniu taki peeleing na plecy i ręce?
                    • kampysia Re: Piegi 28.11.04, 18:09
                      Wiem jedynie, ile moze kosztowac na twarz. Jeden zabieg kosztuje ok. 150-200zl,
                      a nalezy wykonac cala ich serie (ok. 6), wiec w przypadku ciala wyszloby to
                      pewnie jeszcze drozej. A i tak starczyloby to jedynie na jakis rok i na pewno
                      nie pozbylabys sie wszystkich piegow. Naprawde, najlepiej jest sprobowac je
                      zaakceptowac (znalezc chlopaka, ktory oszaleje wlasnie na ich punkcie... lub
                      zmusic obecnego, zeby oszala, jesli jeszcze tego nie zrobil:)), a na przyszlosc
                      stosowac silne filtry.
    • Gość: Magda Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.localdomain / *.acn.waw.pl 28.11.04, 17:19
      Czy znasz jakieś domowe sposoby na wzmocnienie paznokci?
      Moje są podatne na złamania i pęknięcia chociaż dbam o nie naprawdę
      systematycznie. A może znasz jakieś składniki diety które pomagają w ich
      wzmocnieniu czy też konkretne witaminy albo inne tabletki?

      pozdrawiam Cię
      • kampysia Paznokcie 28.11.04, 17:33
        Najlepsze jest zapobieganie - do wszystkich prac domowych zawsze uzywaj rekawic
        gumowych.
        Poza tym lykaj regularnie witaminy - nie polecam tych specjlanie na wlosy,
        paznokcie i skore, bo ich dzialanie, majace na celu spektakularna poprawe, moze
        byc czasem za silne i doprowadzic do nadmiaru pewnych skladnikow. Najlepsze sa
        teakze specjalistyczne multiwitaminy. Ja od roku uzywam Vita Fem firmy
        Puritan's Pride, uwazam, ze sa najlepsze, zwlaszcza, ze przeznaczone wylacznie
        dla kobiet. Staraj sie jest duzo potraw bogatych w cynk - ryby, owoce morza,
        jajka, produkty pelnoziarniste, orzechy. Ponadto jedz duzo wapnia: chudy
        nabial, zwlaszcza jogurty, sery, a takze brokuly, figi suszone, zielone
        warzywa, i aby wapn sie wchlonal, zawsze jedz te produkty z takimi, ktore
        zawieraja wit.C (owoce i wlasciwie wszystkie warzywa).
        Smaruj dlonie regularnie kremem, a paznokcie masuj specjalnymi odzywkami. Od
        ok. 3 lat stosuje balsam do paznokci firmy Herba Studio. Jest tani, zamkniety w
        malym, 15 gramowym sloiczku i przy czesto kilkukrotnym stosowaniu w ciagu dnia
        starcza mi na ponad rok. Fantastycznie pielegnuje tez skorki (wlasciwie uzywam
        go do skorek, paznokcie mi nie pekaja).
        Poza tym staraj sie miec zawsze pomalowane paznokcie odzywka (swietne sa firmy
        KillyS - tanie, a skuteczne, zwlaszcza preparat utwardzajacy 3 w 1).
        Jesli pilujesz paznokcie pilnikiem, nie stosuj nigdy metalowych, tylko
        papierowe i opilowuj paznokcie ruchem zawsze tylko w jednym kierunku. Jest to
        troche uciazliwe, ale mozna sie przyzwyczaic. Pilowanie raz w jedna, raz w
        druga strone przyczynia sie do rozdwajania paznokci.

        Pozdrawiam!
        • Gość: Magda Re: Paznokcie IP: *.localdomain / *.acn.waw.pl 28.11.04, 17:39
          Większość z zasad o któych napisałaś stosuje w życiu.
          Zaciekawił mnie ten balsam do paznokci Herba studio, gdzie można do kupić i
          jaka jest mniej więcej cena?
          Dziękuje Ci bardzo za wszystkie rady.

          Pozdrawiam Cię
          • kampysia Re: Paznokcie 28.11.04, 17:43
            Swietnie, ze stosujesz moje rady.
            Balsam mozna kupic w aptece, kosztuje ok. 10zl, wiec niewiele, a ja przez te
            trzy lata zuzylam zaledwie trzy opakowania. Wyglada podobnie jak Tisane do ust,
            tylko sloiczek jest troche wiekszy.
            • Gość: Magda Re: Paznokcie IP: *.localdomain / *.acn.waw.pl 28.11.04, 17:59
              Wielkie dzięki kampysiu :)
    • Gość: m Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 17:57
    • Gość: M. Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 18:00
      a jakie sposoby walki z opryszczą byś poleciła? tylko nie żaden Zovirax, bo po
      nim mam jeszcze gorzej:/
      byłam chora, wyskoczyła mi pod nosem, 2 dni temu na ustach pojawił się kolejny
      pęcherzyk, i dziś kolejne 2... już nie wiem co mam z tym robić:(
      słyszałam o jakiś antybiotych na opryszcze? wiesz coś o tym?
      • kampysia Opryszczka 28.11.04, 18:07
        Niestety, opryszczke mialam tylko raz w zyciu, jakies 6 lat temu, wiec nie wiem
        na ten temat za duzo. Wiem jednak, ze zawsze najlepiej zapobiegac, tzn.
        Posmarowac najwczesniej, jak sie da, jak sie tylko cos podejrzewa - jak ktos
        choc raz mial opryszczke, rozpozna objawy, jak tylko odezwie sie nastepnym
        razem.
        Jest jeszcze jeden preparat, podobny do Zoviraxu, ale niestety nie znam nazwy.
        Dziwne, ze po Zoviraxie masz gorzej. Wydaje mi sie, ze powinien ograniczyc
        wystepowanie opryszczki.
        Nie wiem tez o zadnych antybiotykach na opryszczke.
        Pewnie weisz, ze nie powinnas malowac sie tymi samymi kosmetykami, co przed
        opryszczka, bo przeniesiesz na nie wirusa i pewnie w zyciu sie nie uwolnisz od
        opryszczki. Ja na twoim miejscu kupilabym jakas najtansza szminke ochronna i
        stosowala ja na usta w czasie opryszczki (zeby ich nie wysuszac), a potem ja po
        prostu wyrzucila. I popytala w aptece, moze sa lepsze srodki niz Zovirax?
        Przepraszam, ze nie bardzo moge ci pomoc.
        • Gość: M. Re: Opryszczka IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 18:14
          Koniecznie muszę cos z tym zrobić. Najgorsze jest to, że każdego dnia jest
          gdzie indziej... straszne:/

          Nic nie szkodzi:) i tak jesteś rewelacyjna:) podziwiam za wiedzę i cierpliwość
          w udzielaniu wyczerpujących odpowiedzi:)
          ale czego się nie robi dla przyjemniści i własnej satysfakcji?:)

          pzdr
          • Gość: ela Re: Opryszczka IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 30.11.04, 15:42
            Może pomoże Ci alkoholowy wyciąg z kitu pszczelego ,znajdziesz go w aptece a na
            pewno w sklepie zielarskim.Może to dziwna rada ale naprawdę skutkuje! Moja
            bratowa dwa razy do roku miała prawdziwy wysyp pęcherzyków opryszczki, babcia
            poleciła jej właśnie taki sposób i rewelacja- od 2 lat ma spokój.Aha sposób
            użycia jest taki:kazdy pęcheżyk smarować a do tego stosować wewnętrznie (zacząć
            od 5 kropli rozpuszczonych w wodzie z miodem-wg uznania 1-2 łyżki na 1/2
            szklanki wody dojśc do 20 kropli )
          • Gość: Marzena Typ urody _ do Kampysi IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.12.04, 11:08
            Witam, Kampysia czy moglabym mi pomoc (chociez wiem ze nie widzac kogos trudno)
            typ urody. czytalam troche na necie ale pisza jak dobrac ubior i makjaz, ale
            jesli juz sie zna swj typ urody. W ogole sa tam same ogolne info.
            Mam szaroniebieskie oczy, wlosy - jasna szatynka (teraz farbuje na ciemny bolnd
            (takipomiedzy starym zlotem a miodem), cera - srednia(ani nie porcelanowa ani
            ciemna), latwo sie opalam na braz, brwi - jasno brazowe, bardzo delikatne. Nie
            mam piegow. Policzki czerwone bo
            mam slabe naczynka krwionosne. Nie wiem co jeszcze moze sie przydac do
            okreslenia typu urody. Dziekuje
    • Gość: iga Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 19:21
      mam problem z rekami od ramion do łokci mam mnósto małych drobniutkich krostek,
      skora jest szorstka i nieprzyjemna latem dzieki opalaniu wyglada to troche
      lepiej ale zimna to masakra moze masz jakies rady?
      • Gość: gia Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 19:29
        Czy jest jakiś godny polecenia krem a może sposób by wyrównać i poprawi kolor
        cery. Ja mam taki niejednolity kolor cery i już delikatny podkład jej pomaga,
        ale nie chce mi się go ciągle używać, czasami chce pochodzić bez makijażu i też
        dobrze wyglądać, ale nie podoba mi się to co widzę w lustrze.
        • kampysia koloryt 28.11.04, 19:40
          Koloryt cery zalezy w duzej mierze od krazenia. Radze stosowac regularnie, dwa
          razy w tygodniu peeling, to na pewno pomoze. Ponadto mozesz stosowac krem z
          wit.C, ktora ma za zadanie poprawienie kolorytu cery. Jedz duzo owocow i warzyw
          w kolorze pomaranczowym i czerwonym (zawieraja wit.A i C), pij sok z marchwi.
          Mozesz tez nakladac samoopalacz, efekt bedzie jak po delikatnym podkladzie
          (jesli masz cere bez skaz poza tym kolorytem). Zawsze nakladaj krem z filtrem
          min. SPF15, unikniesz przebarwien.
          Musisz tez wiedziec, ze podklad nie spelnia jedynie funkcji upiekszajacej. W
          zime, gdy jest zimno i wietrznie, pelni tez funkcje ochronna, sam krem czasem
          nie wystarcza. Jesli chcesz znalezc zloty srodek miedzy kremem a podkladem,
          mozesz uzywac kremu koloryzujacego, ktory pielegnuje jak krem, a jednoczesnie
          nadaje cerze kolor.
          • Gość: gia Re: koloryt IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 19:49
            A czy można jakoś poprawić krążenie, bo ja mam chyba złe -bardzo marzną mi
            dłonie i stopy, a Ty napisałaś, że może to też odbijać się na kolorycie cery
            • kampysia Re: koloryt 28.11.04, 19:53
              Pewnie, ze mozna, nawet powinno sie!
              Najlepiej na poprawe krazenia wplywa ruch - cwicz, spaceruj duzo, po prostu sie
              ruszaj.
              Poza tym szoruj sie szczotka codziennie przed prysznicem, stosuje naprzemienne
              prysznice (2 min. ciepla woda, 30 sekund zimna, i tak kilka razy). Kup sobie
              dobry peeling do ciala i uzywaj go dwa razy w tygodniu.
              Moze byc tak, ze u ciebie zle krazenie spowodowane jest zbyt niskim
              ciesnieniem, nie zaszkodzi zbadac.
              • Gość: gia Re: koloryt IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 28.11.04, 19:59
                dokładnie tak mam niskie ciśnienie - dzięki za porady
      • kampysia krostki na ramionach 28.11.04, 19:29
        Czesc,
        mam rade. Stosuj regularnie peeling do ciala - polecam L'oreal w zielonym
        sloiku, troche drogi (ok.40-50zl), ale doskonaly i bosko pachnie. Twoj problem
        to rogowacenie skory, z ktorym peeling 2-3 razy w tygodniu z pewnoscia pomoze.
        Po peelingu smaruj sie balsamem nawilzajacym (mozesz tez oliwka na mokra
        skore), zeby skora byla gladka i nawilzona i miala ladny koloryt. Poza tym
        mozesz kupic sobie szczotke do ciala i masowac sie delikatnie codziennie przed
        kapiela czy prysznicem.
    • madzia773 Kampysiu,zajrzyj do skrzynki,wysłałam maila:) 28.11.04, 21:35
    • mangax mycie twarzy - ile razy? 28.11.04, 23:09
      mam takiez pytanko - ile razy dziennie mozna myc twarz? zelem? woda? przemywac
      tonikiem? czy w ogole sa okreslone jakies normy co do tego, zeby nie
      przedobrzyc i nie zaszkodzic skorze twarzy?

      pozdr.
      • kampysia Re: mycie twarzy - ile razy? 28.11.04, 23:17
        Sa. Nie powinno sie myc twarzy czesciej niz dwa razy w ciagu dnia (czyli rano i
        wieczorem)- wybor produktu do mycia zalezy od potrzeb cery i moze sie zmieniac
        w zaleznosci od pory roku np.
        Krem nawilzajacy powinno sie nakladac tez nie czesciej niz dwa razy, peeling
        mozna stosowac 1-2 razy w tygodniu. Cale cialo mozna myc tyle razy ile
        potrzebuje, ale potem nie wolno zapominac o balsamie.
        Tonik bywa pomocny, ale jesli masz bardzo dobry produkt do demakijazu i mycia
        twarzy, ktory utrzymuje jej prawidlowe pH, tonik nie jest juz potrzebny (jego
        glowne zadanie to przywrocic wlasciwe pH skory, czasem zaburzone po myciu).
        Goraco polecam zamiast toniku spryskiwanie twarza woda termalna Avene, nawet w
        ciagu dnia na makijaz. Nalezy spryskac twarz, poczekac parenascie sekund, a
        potem delikatnie przykladajac chusteczke do twarzy zebrac pozostala wode. Taki
        zabieg nawet utrwala makijaz.

        Pozdrawiam :)
        • mangax Re: mycie twarzy - ile razy? 29.11.04, 13:36
          nio to pewnie juz niezle nabroilam :(

          po czym poznac, ze przesadzilam z myciem? w zasadzie nie zauwazam jakichs
          niepokojacych objawow hmmm...sama nie wiem, jakbym sie tak zaczela dokladniej
          przygladac, to pewnie znajde wiele niedociagniec cery itd., ale czy ich
          przyczyna moze byc zbyt czeste mycie? jesli tak, to czy wystarczy po prostu
          przestac z tym przesadnym "dbaniem" o skore, czy raczej nalezy potraktowac ja
          jakimis specjalnymi kosmetykami?

          dodam, ze lubie czesto myc twarz - z reguly jest to 3-4 razy dziennie (rano,
          ok.14-15, pozniej roznie...ale zazwyczaj tak wieczorem no i przed snem ),
          zazwyczaj tez po kazdym myciu, uzywam toniku, albo kremu ... czyli by
          wychodzilo na to, ze zamiast dbac to szkodze skorze.

          pozdr.
          • kampysia Re: mycie twarzy - ile razy? 29.11.04, 22:33
            Nabroilas...:)

            O tym, ze przesadzilas z mycie, mozna poznac, ze twarz pzretluszcza ci sie
            szybciej niz kiedys, ze masz drobne krostki (zwlaszcza w okolicy ust i brody) -
            to odmiana tradziku spowodowana nadmiarem substancji nawilzajacych i zbyt
            czesto zaburzana bariera hydro-lipidowa. Skora traci zdolnosc do samodzielnego
            natluszczania i nawilzania twarzy, albo z kolei wzmaga to natluszczenia, bo co
            sie naprodukuje substancji natluszczajacych, ty je zaraz zmywasz.
            W dbaniu o siebie wazny jest umiar, nie wariuj na tym punkcie, pozwol czasem
            cerze sie poswiecic, przetrzyj twarz chusteczka, przypudruj. Czasem w domu po
            zmyciu makijazu pozwol cerze odetchnac i pochodz pare godzin bez kremu -
            zobaczysz, ze na poczatku troche moze suchawa cera po kilku godzinach bedzie
            gladka i nawilzona.
    • majka.xxx Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia 29.11.04, 09:42
      witam i pozdrawiam serdecznie :) mam wiele pytań w kwestii których zależałoby
      mi na twoim zdaniu, ale kazde w sawoim czasie:)
      zaczne od tego które na dzien dzisiejszy najbardziej mnie nurtuje:
      sposoby na pozbycie sie tłuszczyku z pośladków i ud, co za tym idzie celulitu
      :( i oczywiście jej ujędrnienie.
      co wedlug ciebie jest godne polecenia.
      dodam ze od niedawna zaczełam chodzic na step (wyraz prosze swoja opinie na
      temat tego rodzaju cwiczeń)
      i przeczytałam na tutejszym forum watek: "celulit rewelacja TANIO !!!!!!!!!!"
      coo tym myślisz??
      • kampysia Posladki i uda 29.11.04, 22:38
        Czesc Majka,

        step jest swietny, ale polacz go z innymi cwiczeniami, zarowno aerobowymi, jak
        i silowymi. Jesli na zajeciach stepu chcesz polozyc nacisk na nogi, wez tylko
        po jednym stopniu na kazda strone, jesli zas chcesz szybciej ujedrnic posladki,
        step musi byc troche wyzszy - po dwa schodki po kazdej stronie.
        Szkoda, ale nie mam za bardzo czasu, zeby przeczytac ten watek, o ktorym
        piszesz. Jakie sa glowne wnioski? Jakie masz pytania dot. tego?

        Jesli chodzi generalnie o tluszczyk, w pozbywaniu sie go muisz polaczyc
        odpowiednie cwiczenia z dieta (wejdz na moje wyzsze wpisy pt. "Ksztaltowanie
        sylwetki" itp. czy jakos tak).
    • Gość: hexi Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.zgora.dialog.net.pl 29.11.04, 10:11
      morgen! ;))))) Dotychczas żyłam w przeświadczeniu, ze ziemniaki tuczą, wczoraj
      w czasopismie przeczytałam, że wcale tak nie jest i nie musze sie obawiać, że
      przyczynią się do tycia, czy to prawda?
      pozdrawiam serdecznie!!!
      • Gość: Magda Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.11.04, 17:36
        Czesc Kampysiu !
        Mam do Ciebie takie pytanie. Mam 19 lat i od pol roku biore tabletki anty.
        Ogolnie bardzo dobrze sie po nich czuje. :) Wyniki mam w normie (niedawno
        robilam badania). Lecz moj problem tkwi w tym, iz ostatnio zauwazylam ze "jest
        mnie wiecej". Chodzi mi glownie o brzuch, uda, posladki i przede
        wszystkim "boczki". Zawsze mialam swietna figure, nie nazekalam, dlatego to co
        widze teraz mnie strasznie doluje. :( Dodam ze codziennie sie rozciagam i
        wykonuje takie podstawowe cwiczenia w domu (robie tak w sumie od zawsze), dosc
        duzo chodze, np. zamiast jechac tramwajem czy autobusem wole sie przejsc,
        chodze czasem na basen.
        Ale chcialam sie Ciebie zapytac czy jest jakas szansa, ze strace troche tego
        zbednego ciala?? Nie chce rezygnowac z tabletek, gdzyz jest to dla mnie bardzo
        dobra forma zabiezpieczania sie! Ale nie moge na siebie patrzec w lustro i
        naprawde bardzo mi sie to nie podoba. Dlatego jak mozesz to doradz mi co moge
        zrobic jezeli jest to mozliwe? Czy tylko moge stracic te "walki" dopiero po
        odstawieniu tabl ?? Z gory bardzo dziekuje za dobre rady w ramach Twoich
        mozliwosci!! Buziaczki!! :**
        • Gość: prazynkaa Re: Oferuje porady dotyczace urody i zdrowia IP: *.star.net.pl / *.star.net.pl 29.11.04, 18:57
          a ja jestem bardzo blada to chyba po odchudzaniu i po niejedzeniu bo dotychczas miała klopoty ale z rumiencami (kilka popekanych naczynek) teraz naczynka sa bardziej widooczne ale 'poedynczo'jesli wiesz o co mi chodzi..:D a pozatym o wiele bardziej widac mii teraz cienie pod oczami i wypryski i co na to poradzisz? moze jakis dobry korektor (alew miare tani) albo krem dotleniajacy czy inny ..pozdrawiam.:)
          • kampysia Bladosc itp. 29.11.04, 22:55
            Prazynko, najpewniej masz anemie. Koniecznie zrob badania krwi i zacznij lykac
            zelazo (niezly jest Biovital N), jedz mieso razem z warzywami, bierz magnez,
            wapn i wit.C (to chyba wszystko jest w tym Biovitalu). Pewnie bywasz tez
            zmeczona po poludniu, jest ci czesto zimno i masz jakby mniej energii, czy tak?
            Porozmawiaj o tym z lekarzem i KONIECZNIE ZBADAJ KREW! Poza tym duzo sie ruszaj!

            A jesli chodzi o tuszowanie tego, to zacznij stosowac krem z wit.C, delikatny
            podklad, a z korektorow to szczerze mowiac, nie bardzo wiem, jakie sa tanie ale
            dobre. Aha, i jesli jeszcze nie uzywasz kremu pod oczy, to zacznij - takiego,
            ktory za glowne dzialanie stawia sobie usuwanie cieni (jest cala seria
            produktow pod oczy AA, bardzo wydajne i przyjemne).
        • kampysia Antykoncepcja a tycie 29.11.04, 22:50
          Magda,

          Byc moze twoj organizm troche dluzej dostosowuje sie do pigulek, albo mimo
          wszystko masz je zle dobrane (o zlym wplywie pigulek na figure mozna mowic
          wtedy, gdy przy takim samym trybie zycia i diecie, utylas po pigulkach ponad
          3kg). Tabletki anty. maja to do siebie, ze sprzyjaja zatrzymywaniu wody w
          organizmie, wiec stosujac je dobrze jest ograniczyc sol i wszelkie slone i
          slodkie przekaski. Ja biore pigulki od 7 lat, jestem b. zadowolona, choc mam
          wrazenie, ze mam wyzsze cisnienie, mimo szczuplej figury i zdrowego trybu
          zycia. Tabletki moga podwyzszac cisnienie, zwlaszcza gdy - tak jak ja - ma sie
          genetyczne=rodzinne predyspozycje do tego. Wtedy koniecznie trzeba rozwazyc
          zmiane antykoncepcji, co tez i rozwazam. Mam kolege studiujacego medycyne tu w
          Anglii, ktory twierdzi, ze swietne sa zastrzyki hormonalne co 3 miesiace -
          dzialanie identyczne jak pigulek, ale lepiej dziala na zdrowie i paradoksalnie
          (mimo ze to tez hormony) nie podwyzsza cisnienia. Musze sie dowiedziec. Fajnie
          mam, ze w Anglii wszelka antykoncepcja jest za darmo - to efekt zastraszajacej
          ilosci nastoletnich ciaz, w zadnym rozwinietym kraju nie ma tyle matek -
          nastolatek...

          Poczytja moje wpisy dot. figury, moze znajdziesz rady dla siebie? W tym wieku
          masz super mozliwosci, aby naprawde znacznie zmienic swoja sylwetke, no i dosc
          szybko powinnas zauwazyc efekty!

          Powodzenia!
      • kampysia Ziemniaki 29.11.04, 22:42
        Morgen:)
        Ziemniaki tucza, tak jak wszystko inne, tylko gdy je sie ich nieumiarkowane
        ilosci. Tak naprawde, Hexi, nic nie tuczy, jak jesz to z umiarem. Dopiero
        utrata proporcji sprawia, ze cos wymyka sie spod kontroli. Ilosc ziemniakow
        wielkosci piesci absolutnie wystarczy, oczywiscie nie polanych zadnym tlustym
        sosem. Ziemniaki maja duzo wit.C i potasu (ktory usuwa wode z organizmu, dzieki
        czemu zapobiega opuchnieciom, wzdeciom itp.).
        • Gość: ziemniak Re: Ziemniaki IP: *.234.153.98.Dial1.Miami1.Level3.net 29.11.04, 22:46
          Ziemniaki maja duzo wit.C i potasu

          To prawda, ale jesli oskrobiesz ziemniaki, wrzucisz do zimnej wody i bedziesz
          gotowac te ok 15 minut, to cala witamian c pozostanie w wodzie ktora wylejesz
          do zlewu, tylko ziemniaki gotowane w skorce, wkladane do wrzatku lub na parze
          zachowaja nieco witaminy C
          • kampysia Re: Ziemniaki 29.11.04, 22:58
            No tak, zapomnialam, ze ja zawsze gotuje nieobrane i na parze, w ten sposob
            traca niewiele skladnikow.

            Przepraszam, od liceum (czyli jakies 8 lat gotuje wszystko na parze i po prostu
            wydalo mi sie to jakos tak oczywiste, ze nie wspomnialam o tym... Sa do
            kupienia, np. w IKEI takie specjalne wkladki do zwyklych garnkow, nie trzeba
            kupowac calego parowaru. Warzywa tak smakuja lepiej, maja ladniejsze kolory, no
            i prawie nic nie traca...

            Swietnie, ze to zauwazylas, ziemniaku :)
    • Gość: product junkie Re Darphin Lotion Desincrustante IP: *.icm.edu.pl / *.icm.edu.pl 30.11.04, 01:52
      czesc
      mam pytanie odnosnie kremu Darphin Lotion Desincrustante
      polecanego przez ciebie wczesniej
      czy moglabys napisac cos o jego skladzie, tzn chodzi mi konkretnie o to jaka
      zawiera substancje aktywna tak silnie dzialajaca, czy sa to jakies kwasy,
      pochodna wit. A itp czy inna nowosc?
      dzieki
      • Gość: Kundzia Re: Re Darphin Lotion Desincrustante IP: *.acn.waw.pl 30.11.04, 10:14