Dodaj do ulubionych

Zrzuć zbędne kilogramy

12.05.06, 09:21
Najskuteczniejsza jest dieta MŻ (mniej żreć;)) + ruch.
Niestety mało popularne.

--
fotografia cyfrowa
Obserwuj wątek
    • Gość: dziewczyna Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: 82.160.138.* 12.05.06, 09:47
      ja odchudzam sie z malymi przerwami od 2 klasy gimnazjum. Niestety to
      strasznie zaburzylo moja przemiane materii i teraz zamiast jesc okolo 2000kcl
      to jem tylko 1000-1300:((( jak zjem wiecej to po piwerwsze zle sie czuje bo
      wszystko w srodku mi wariuje i mnie mdli, czuje se tez zle psychicznie bo wiem
      ze takie skakanie z kaloriami powoduje wlasnie tycie, a nie chce przytyc:((( a
      dodam ze utzymywanie sie przy tych 1000-1300 nie powoduje ze chudne, a
      minimalne przekroczenie przez 3 dni tej dawki energetycznej powoduje ze brzuch
      mi rosnie i jest wydety jak beczka:((nio i cwicze, zaden sport wyczynowy, ale
      dlugie spacery w szybkim tepie, plywanko, jecie niedawno lyzwy. a teraz chyba
      skocze na rowerek. czy kto moze mi cos poradzic... chialabym jesc normlanie tzn
      kolo 2000kcl. mam 19 lat, 160 cm i 57kg. Za wszystkie odpowiedzi serdecznie
      DZIEKUJE :** muuuuuaaa
      • Gość: Ja Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: .1.* / *.army.mil.pl 12.05.06, 10:37
        Skoro masz 160 wzrostu i ważysz 57 kilogramów to uważasz ze jesteś za
        gruba????? może zmień lusterko:) Mam takie same parametry jak ty i nie jestem
        gruba (no tyle że jestem starsza o 7 lat:). Mój narzeczony twierdzi, że własnie
        teraz wyglądam super. Wiem tylko, że ponad to co już mam nie mogę przytyć. Ale
        do grubych czy z nadwagą to ja się nie zaliczam. A przede wszystkim akceptuję
        swoje ciało z całym dobytkiem. No i czuję się kochana i seksowna. Może tak o
        osobie pomyśl. Nie jedz słodyczy, może zapisz się na siłownię? A rozmiar 38 to
        przeciez nie jest wiele. Pozdrawiam
        • Gość: Basiula Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.petrus.com.pl 05.06.06, 17:21
          Patrz na moją odpowiedź "skuteczna dieta". Mówie Ci...2 pomidory do
          każdego "normalnego" posiłku powinno załatwić sprawe. Na mnie działa
          rewelacyjnie. Nie stosuje żadnych diet tylko pożeram pomidorki. Spróbuj!
    • Gość: szczupły Nic nie piszecie o Herbalife. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.06, 09:59
      Przecież to świetna dieta opracowana przez najlepszych naukowców-dietetyków.
      Ograniczenia kalorii - oszyszczenie - dożywienie - ruch.
      Zadne głodówki, żedne ograniczenia jedzenia. To nic nie da.
      • Gość: Madzialenna Re: Nic nie piszecie o Herbalife. IP: *.chello.pl 12.05.06, 14:53
        Herbalife zatyka kosmki jelitowe, a więc na dłuższą metę nie jest dobry. Na 2-3
        miesiące tak, ale nie na dłużej.
        • Gość: goofi Kto ci takich bredni naopowiadał? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.06, 22:21
      • galaksy Re: Nic nie piszecie o Herbalife. 17.05.06, 13:46
        Herbalife też nie działa na każdego. Używałam go przez 3 miesiące i schudłam
        tylko 2 kg. Po odstawieniu(nie miałam na więcej kasy) natychmiast przytyłam 5.
    • Gość: gruby Są też inne metody IP: *.astra-net.com 12.05.06, 11:33
      W niektórych przypadkach nie pomagają tradycyjne metody. Mimo spadku wagi moło
      komu udaje sie utzrymać trwale. jednym z drastycznych sposobów na rozwiazanie
      problemu otyłości olbrzymiej jest "chirurgiczne leczenie otylości" powszechne w
      wielu krajach np. USA gdzie problem otyłości jest poważniej traktowany, niż w
      kategoriach "grubi powinni mniej żreć". Niestety u nas zbyt mało się o tym mówi
      a jeszcze mniej robi w sposób instytucjonalny. Przecież taniej jest leczyć
      otyłość niź jej następstwa np. nadciśnienie, cukrzycę, deformacje stawów itp.
      • Gość: Majka Re: Są też inne metody IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 12.05.06, 11:39
        Problem jest w tym, że dzieciaki się przekarmia, jesli ktoś jest otyły w
        dzieciństwie jest duża szansa że będzie dorosłym grubasem i zemrze na
        otłuszczenie wątroby, nadciśnienie i choroby serca. Tu powinna być profilaktyka,
        nie tam żadna chirurgia. Chirurgia to już leczenie skutków właśnie a poza tym
        nie wiem czy tańsza niz leczenie nadciśnienia i stawów.
        Aby nie byc grubasem nalezy dbać o wagę całe życie, nie czekać na to aż mamy 10
        kg nadwagi tylko jak już widzimy że kilka kg za dużo to je zrzucać na bierząco.
        Ja tak robię i całe życie jestem szczupła. A niczego sobie specjalnie nie
        odmawiam, jem normalnie, nienawidzę się głodzić.
        • Gość: bruby Re: Są też inne metody IP: *.astra-net.com 12.05.06, 12:52
          To szczerze gratuluję ale nie każdy ma taki metabolizm. Osoby otyłe często nie
          jedzą dużo a mimo to przybieraja na wadze. Ja jestem w stanie utrzymać niską
          wagę tylko stosując głodowa dietę np. gotowane warzywka, banany od czasu do
          czasu kawałek piersi kurczaka itp
          • tygrysio_misio Re: Są też inne metody 12.05.06, 13:10
            a moze zamiast diet glodowych raz na jakis czas to lepij by bylo jesc
            racjonalnie caly czas a nie obrzerac sie a potem narzekac na przemiane i
            glodzic sie??
    • Gość: kobietka Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: 195.69.80.* 12.05.06, 12:22
      A ja chcę przytyć! Wszędzie same diety odchudzające, niech ktoś wreszcie
      napisze o diecie pogrubiającej!!!
      • Gość: gruby Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.astra-net.com 12.05.06, 12:43
        Jeśli twój metabolizm działa dobrze i jesteś szczupła to nie warto tyć a
        odpowiadajac jabardziej tuczącym produktem nie niszczącym organizmu tak jak
        fast-food jest czekolada polecam przy ogladaniu filmu "czekolada" ale warto
        pamiętać że takie zmiany łatwo uzalezniają i mozesz mieć odwrotny problem
        ponadto bardzo szczupłe osoby nie powinny absolutnie palic itp. porozmawiaj o
        tym z lekarzem cała sztuka to dopasowanie diety do potrzeb organizmu.
      • eeela Re: Zrzuć zbędne kilogramy 12.05.06, 13:03
        Tez mnie to wkurza. Okropnie chuda nie jestem, ale po prostu za szczupla.
        Wolalabym miec troche kobiecego tluszczyku. A tu nie ma NIC i NIGDZIE, zadnej
        informacji, jak to osiagnac. Jem jak trzeba, duzo czekolady i skrobiow, pale -
        ekhem - malo. I nic. Waga stoi.
      • Gość: Maggie Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.warszawa.sko.gov.pl 12.05.06, 15:50
        Ja też!!!!!
        Wyrzucili mnie z rodziny Krewniaków, bo ważę za mało (o 2 kilo Jezus Maria!!!).
        Mam 157 cm wzrostu i 47 kg więc niech mi nikt nie wmawia, że mam anoreksję. A
        te kaszaloty z 20 kg nadwagą (kaszaloty bo głupie, nie dlatego, że z nadwagą)
        mi mówią, że jak nie przytyję to do widzenia.
        No to ja wzięłąm się ostro za ćwiczenie, jedzenie, żeby zeiększyć masę. I co?
        schudłam 3 kilo.
        I to wcale nie jest takie fajne.
        A jak już uda mi się na prawdę przytyć, to mam tylko brzuch jak w 5 msiesiącu
        ciąży a tyłek chudy i biust rozmiar A (-) minus.
        • Gość: maggie Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.warszawa.sko.gov.pl 12.05.06, 15:53
          i oczywiście nie mogę NIGDZIE znaleźć ubrań na mój rozmiar.
        • Gość: ja -20 Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 13:20
          Ja też waże za mało, mam 158 wzrostu i waże 44 kg, ale chociaż biust mam
          rozmiar D.:-)))
          • Gość: ajckurt Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.e-wro.net.pl 05.06.06, 21:14
            a ja waze 90kg przy 192 cm wzrostu, mam dosc muskularna budowe, moja rada dla
            wszystkich z nadwaga: ruszac sie!!! po co sie glodowac albo zameczac dietami?
            przy odpowiedniej ilosci ruchu (nie chodzi o 15 minutowy spacer z jamnikiem)
            mozna jesc co sie chce i ile sie chce. Wystarczy wlozyc w to wszystko troche
            wysilku!! Obijanie sie nie pomoze..
    • Gość: Melon Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 12.05.06, 13:19
      Tylko bez przesady, bo np. te modelki to wyglądają jak glisty po głodówce!
    • Gość: Wiera Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.dip0.t-ipconnect.de 12.05.06, 13:20
      Trzeba sie ruszac i jesc rozsadnie.
      • Gość: Madzialenna Niestety to bardziej złożony problem IP: *.chello.pl 12.05.06, 14:51
        Trzeba przyjrzeć się problemowi nieco głębiej. DLACZEGO ludzie zaczynają się
        obżerać? W Naturze zwierzęta tyją, aby ochronić się przed zimnem (foki) lub
        zebrać zapasy na zimę (niedźwiedzie). Stąd powstała hipoteza mówiąca o tym, że
        człowiek w sytuacjach zagrożenia (nie tylko zimnem, zagrożenia swojej pozycji
        np.) zaczyna gromadzić tłuszcz, co objawia się wilczym apetytem - co prowadzi
        do otyłości.

        Nie mówię tutaj o tych, którzy mają, powiedzmy, do 20kg nadwagi, która
        uzbierała się przez lata. Mówię np. o mojej koleżance, która w ciąży przytyła
        30kg i ma problem ze zrzuceniem tego. Albo o tych, którzy mają 30-50kg nadwagi.
        Albo o tych, którzy w sytuacjach stresowych sięgają po czekoladę, ciastko,
        kotleta. Tutaj leży przyczyna - oni czują się zagrożeni. Warstwą tłuszczu
        symbolicznie i dosłownie separują się od źródła zagrożenia. Trzeba to źródło
        znaleźć. Często tkwi w dzieciństwie, ale nie zawsze.

        Traktowanie grubasów jak bezwstydnych obżartuchów i leniów mija się z celem -
        którym jest umożliwienie im powrotu do normalnej wagi. Wyszydzając grubasów,
        wprawiamy ich w jeszcze większą frustrację, co powoduje kolejne napady
        obżarstwa. Lepiej zaproponować im wspólny spacer.

        A co do takich, którzy mają do zrzucenia parę kilo, zasada "jedz mniejsze
        porcje, a ruszaj się codziennie min. 45min" jest jak najbardziej prawidłowa.
        Np. w moim przypadku, kiedy mam 3kg do zrzucenia i właśnie je zrzucam (163cm,
        56,5kg --> 53,5kg)

        Pozdrawiam.
        • Gość: Sela Re: Niestety to bardziej złożony problem IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 12:08
          Mam 25 lat, zawsze byłam szczupła -skóra i kości. Za dużo ruchu nie miałam,
          żebra sterczały przez skórę. Na studiach osiągnęłam przy moim 165 cm około 54 kg
          i było dobrze. Całe studia byłam w miarę Ok. Skończyłam studia poszłam do pracy,
          a waga zaczęła się wahać między 56-60 kg. Pomyślałam,że to chyba wiek robi
          swoje,że keidyś w koncu nabierami jakiś kształtów.
          Raz ważyłam nawet 63kg nie czułąm się dobrze,a najgorzej twarz i brzuch.
          Dietkla dwa tygodnie (trochę mniej jeść, ciemne pieczywo) i znów było lepiej.
          W tym roku po zimie też było 60kg, więc pomyślałam 3 kg precz. Najbardziej
          przeszkadzają mi 3 fałdki na brzuchu i twarz, bardziej pucołowata.
          Moja dieta polegała na tym nie jem białego pieczywa, ziemniaków, makaronu i nie
          piję soków. Dwa tygodnie i nie było 4 kg.
          Jestem ogólnie zadowolona,ale......
          Fałdki na brzuchu są, zmalały piersi, czyli dwa kiepskie efekty, choć kilogramów
          mniej i co ja mamm zrobić ;(
    • asik12 Re: Zrzuć zbędne kilogramy 12.05.06, 15:16
      Wcale to nie jest tak że wystarczy więcej się ruszać i mniej jeść żeby schudnąc
      i być szczupłym. Mam koleżanki bardzo szczupłe, które nie ćwiczą i nigdy nie
      ćwiczyły, jedzą to na co mają ochotę. Ja należę do osób, które jedząc
      normalnie - tyją i takich osób jest na pewno wiele. Cwiczę regularnie 2 razy w
      tygodniu od 3 lat (aerobik, basen)i żeby naprawdę schudnąć muszę bardzo uważać
      na to co jem. Normalnie jem bardzo rzadko chleb, przeważnie pełnoziarnisty,
      rzadko jadam ziemniaki czy makaron, słodyczy prawie wogóle, a mimo to waga
      wcale nie spada. Kolejną sprawą jest typ figury - figurze jabłuszko dużo
      łatwiej jest schudnąć niż figurze - gruszka. Nie piszcie więc dziewczyny, że
      sam ruch i dieta wystarczy, bo nie można pół życia chodzić głodnym. Trochę
      zrozumienia.
      • bdx65 dr Maja Błaszczyszyn 12.05.06, 15:38
        Kilka lat temu ukazała się w Polsce jej książka "Dieta życia".
        Przepisy oparte były o badania z Kliniki MAYO w USA.
        Nie chodzi jednak tylko o jedzenie, ale o styl życia.
        Cykl dobowy, 24-godzinny, podzielono na 3 okresy - pobierania pokarmu (od 12.00
        do 20.00); wchłaniania (od 20.00 do 4.00) i okres wydalania zbędnych produktów
        przemiany materii (od 4.00 do 12.00)
        Dlatego jemy "konkrety" od 12.00 do 20.00.
        Do południa same soki i owoce, aby nie przeszkadzać organizmowi usunąć to, co
        zbędne.
        Mleko - tylko solo
        Chleb i każde inne węglowodany bez białka - (z warzywami, masłem).
        Mięsko też tylko z warzywami.
        Gwarancja utrzymania wagi stuprocentowa!

    • Gość: Hejdita Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: 80.54.27.* 12.05.06, 16:44
      Witam
      Ja przez ostatnie siedem miesięcy tzn od września do kwietnia zrzuciłam 13 kg.
      Prawdę mówiąc bez wyrzeczeń, a skutecznie bez głodu i efektu jojo.
      Mój sukces zawdzięczam piciu raz dziennie 50 kl czystego naturalnego soku z
      aloesu. Owszem zastosowałam też zasadę MŻ i czasami basen, ale dzieki aloesowi
      przyszło mi to zdecydowanie łatwiej. Poza tym widzę jeszcze inne zalety jego
      dziłania: gładsza skóra, piękniejsze włosy i co najważniejsze moje samopoczucie.
      Nadal pilnuję tego co jem ale przede wszystkim staram się zdrowo odżywiać.

      Pozdrawiam wszystkich którzy walczą. Wiem, że nie jest łatwo ale warto.
    • Gość: MuminkorotH Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.89-161.tel.tkb.net.pl 05.06.06, 07:43
      Czemu nikt nie wymuslil diety na tycie?
    • Gość: ja Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 08:23
      A ja bardzo chętnie poczytałabym jak skutecznie przytyć.Niestety ten temat się
      przemilcza.Mało poczytny? Tych zbyt szczupłych /na normalnej diecie/ też jest
      niemałe grono.
      • sigrun Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 09:05
        Chętnie odpowiem, bo jestem na diecie tuczącej (ustalonej przez lekarza) od pół
        roku. Przytyłam już 6 kg, czyl 1 kilogram na miesiąc :-) Wcześniej tuczyłam się
        na siłowni, suplementach i diecie wysokobiałkowej - też działało. A jeszcze
        wcześniej walczyłam ze zbędnym tłuszczykiem i zbędnymi centymetrami i też się
        udało :-)
        Podstawą diety tuczącej są wysokokaloryczne potrawy, czyli proste węglowodany.
        Najlepszym ich źródłem są ziemniaki, ryż, kasza, makaron, jasne pieczywo,
        rośliny strączkowe, nabiał (w szczególności żółte sery i pełnotłuste mleko),
        banany, winogrona, avocado. Do każdego posiłku dodajemy przynajmniej jeden
        składnik zawierający węglowodany proste. Np. sałatą z pomidorami i kurczakiem
        gotowanym na parze też się najemy, jednak potrawa ta nie zawiera prawie w ogóle
        węglowodanów, ergo jemy i nie tyjemy. Jednak gdy dodamy do sałaty nieco tartego
        żółtego sera, a kurczaka przekąsimy kromką bułki wrocławskiej, już dostarczymy
        naszemu organizmowi niezbędnego budulca. To byłoby na tyle.
        Co do osób, którym trudno zrzucić co nieco, a jednak twierdzą, że zdrowo się
        odżywiają i uprawiają sport, radziłabym dokładnie i - przede wszystkim -
        uczciwie przeanalizować własny jadłospis i program dnia. Fakt, można nie jeść
        słodyczy, jednak gdy wybiera się na śniadanie np. jogurt owocowy, trzeba liczyć
        się z tym, że jest on sztucznie dosładzany. Warto zatem kupić zwykły jogurt
        (rzadko kiedy zawierają substancje słodzące) i dodać nieco ulubionych owoców.
        Tak samo sporzywając owoce, warto zrezygnować właśnie z bananów, avocado i
        winogron - to istne bomby kaloryczne. Trzeba też zapytać się, czy nadal nie
        jedząc słodyczy, nie pijemy dużo soków z kartoników (zawsze sa dosładzane z
        wyjątkiem pomidorowego) i/lub napojów gazowanych typu cola (tzw. wody smakowe to
        w rzeczywistości sztucznie zaprawione i dosładzane oranżadki). Należałoby też
        sprawdzić, czy droga z pływalni lub siłowni do domu nie przebiega przypadkiem
        obok ulubionej cukierni ;-)))
        Ponadto trzeba by zobaczyć jak przebiega obróbka termiczna poszczególnych
        "niskokalorycznych" potraw. Może nie warto w ogóle rezygnować ze smażenia, byle
        było krótkotrwałe, na oliwie z oliwek (nie extravergine) i bez panieru. Tak samo
        można nie rezygnować ze smacznych zup, byle bez zabielania i zasmażki ;-)
        Wystarczy czysty rachunek sumienia i kilka drobnych korekt, by nie głodzić się
        niepotrzebnie lub rezygować praktycznie ze wszystkich frykasów. Poza tym dużo,
        dużo ruchu - wystarczą nawet spacery. Pozdrawiam :-)
    • Gość: misia Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.tvk.wroc.pl / *.unreg.tvk.wroc.pl 05.06.06, 11:30
      polecam zestaw kosmetyków firmy garnier wyszczuplanie i basen i sex sex sex
    • Gość: M.T. Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.morliny.pl 05.06.06, 11:45
      Święta prawda!Dieta Mniej Żreć w moim wypadku też jest najskuteczniejsza!Każda
      wymaga wyrzeczeń.Niestety !!!
    • Gość: ravenous Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 11:46
      Aby chudnąć trzeba przede wszystkim poznać zasady metaboliki organizmu. Nie
      jeść pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym, czyli tych, które rozkładają się
      w organizmie bardzo szybko np.: glukoza, sacharoza, maltoza(cukier zawarty w
      piwie) czy skrobia(najgorsze bydle:P). Węglowodany bardzo szybko trafiają do
      krwioobiegu, gdy nie są w całości wykorzystane i insulina "zbiera" je i odkłada
      w tkance tłuszczowej. Białka i, wbrew pozorom tłuszcze rozkładają się bardzo
      wolno, dzięki czemu mniej się odkłada i dłużej nie czujemy uczucia głodu.
    • Gość: Jula Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.06.06, 12:19
      Napewno trzeba ćwiczyc nie mozna uzyskac super talii jesli sie nic nie robi!!!
    • Gość: Skino19XX Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.adsl.inetia.pl 05.06.06, 12:35
      Ja nie rozumiem tych pierdo*** kobiet co sie kur** tak odchudzaja ze spodnie im
      z dup*** spadaja. Moze mezczyzni zaje** kochaja kobiety ktore maja troche
      cialka. Moim zdaniem wole miec zone z pulchna CIPK*** niz z CIPK** z kosci
    • Gość: RB Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 13:45
      Mam już dość tego biadolenia o odchudzaniu lepiej napiszcie co zrobić żeby
      przytyć!!! Ja naprzykład jem nawet dużo nieraz w różnych fast-foodach które są
      niby nie zdrowe i po tym żarciu sie tyje, kolacje zjadam przed snem ok 23:00 co
      podobno jest też nie zdrowe, nie uprawiam żadnego sportu i co? i gów*o! mam
      182cm i waże 65kg jestem chudy i chciałbym przytyć a wszędzie piep**ą tylko o
      tym odchudzaniu, przecież łatwo być chudym dużo trudniej jest złapać troche
      masy.
      • Gość: zołza2 Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 13:51
        Może zacznij jeść coś, co jest niezdrowe...
      • mikka8 Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 13:54
        Gość portalu: RB napisał(a):

        > Mam już dość tego biadolenia o odchudzaniu lepiej napiszcie co zrobić żeby
        > przytyć!!! Ja naprzykład jem nawet dużo nieraz w różnych fast-foodach które są
        > niby nie zdrowe i po tym żarciu sie tyje, kolacje zjadam przed snem ok 23:00 co
        >
        > podobno jest też nie zdrowe, nie uprawiam żadnego sportu i co? i gów*o! mam
        > 182cm i waże 65kg jestem chudy i chciałbym przytyć a wszędzie piep**ą tylko o
        > tym odchudzaniu, przecież łatwo być chudym dużo trudniej jest złapać troche
        > masy.



        Dolacz do fast-foodow cwiczenia silowe na silowni(bez aerobow). Bo jak "wstretne zarcie" nie pomaga ,to zostalo Ci tylko "pakowanie" w miesnie ;)
        Nie obraz sie ,ze tak to ujelam,ale innej rady na przybranie na masie nie masz ;)

        pozdr.
    • Gość: chudy Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.bb.online.no 05.06.06, 14:00
      a jak przytyć???
      • sigrun Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 14:18
        I gadaj do ściany, jak mawiał Marlin - błazenek z rafy ;-PPP Widzę, że muszę
        używać mniej finezji, by zostać zrozumiana. Żryj kartofle, nawp.....aj się ryżu,
        białego chleba i makaronu! Polewaj wszystko gęstymi sosami na zasmażce,
        wp...niczaj banany, zakraszaj smalcem. Przed treningiem i po nim jedz aminokwasy
        i gainery, tuż po treningu - anminokwasy rozgałęzione. Zmniejsz ilość ćwiczeń
        aerobowych - zarezerwuj je jednynie na rozgrzewkę. Wybież trening siłowy z dużym
        obciążeniem i mniejszą ilością powtórzeń. Ostatni ruch w każdej serii kończ z
        jękiem wysiłku. Trening powtarzaj przynajmniej dwa razy w tygodniu po półtorej
        godziny - jeden dzień góra, drugi - dół, a za każdym razem mięśnie brzucha. Po
        treningu znów nawp......al się kartofli ze smalcem, kurczaka i przynajmniej raz
        na tydzień wołowiny. Czy teraz wyraziłam się jasno? Ufff....
        • Gość: zołza2 Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 14:24
          Zamiast kurczaka proponuję wieprzowinę:).
        • mikka8 Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 14:31
          sigrun napisała:

          > I gadaj do ściany, jak mawiał Marlin - błazenek z rafy ;-PPP Widzę, że muszę
          > używać mniej finezji, by zostać zrozumiana. Żryj kartofle, nawp.....aj się ryżu
          > ,
          > białego chleba i makaronu! Polewaj wszystko gęstymi sosami na zasmażce,
          > wp...niczaj banany, zakraszaj smalcem. Przed treningiem i po nim jedz aminokwas
          > y
          > i gainery, tuż po treningu - anminokwasy rozgałęzione. Zmniejsz ilość ćwiczeń
          > aerobowych - zarezerwuj je jednynie na rozgrzewkę. Wybież trening siłowy z duży
          > m
          > obciążeniem i mniejszą ilością powtórzeń. Ostatni ruch w każdej serii kończ z
          > jękiem wysiłku. Trening powtarzaj przynajmniej dwa razy w tygodniu po półtorej
          > godziny - jeden dzień góra, drugi - dół, a za każdym razem mięśnie brzucha. Po
          > treningu znów nawp......al się kartofli ze smalcem, kurczaka i przynajmniej raz
          > na tydzień wołowiny. Czy teraz wyraziłam się jasno? Ufff....



          O cholera ! Jasniej juz wytlumaczyc sie tego nie dalo ...uffff :D

          pozdr.
          • sigrun Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 15:49
            Też pozdrawiam - znad michy makaronu z tłuszczem :-))) Czas na małe co nieco ;-)
    • Gość: Magda Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 14:59
      Moja babcia powtarza, że należy odstawić koryto i wziąć sobie talerz i to
      prawda, wystarczy wziąć mniejszy talerz, mniej się na nim zmieści więc
      automatycznie mniej jemy, proste :)
    • Gość: Olcia Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 16:01
      Nie trzeba żadnych diet- cud, głodzenia się ani wyczerpujących ćwiczeń. Wiem z
      własnego doświadczenia. Wystarczy zero słodyczy (co nie znaczy, że nie można
      zjeść lodów w dzień dziecka),zero napojów gazowanych, zamienić ziemniaki, ryż
      itp. na podwójną porcję sórówki, białe bółeczki razowym chlebem i przynajmniej
      20 min dziennie ćwiczyć wybrane partie mięśni. Opierając się wyłącznie na czymś
      takim w trzy tygodnie schudłam 7 kg i nadal chudnę!!!:-)
      • Gość: zołza2 Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 16:04
        Największy problem jest chyba z wyeliminowaniem "bółeczek"...
    • Gość: gosiaczek Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.ds11.agh.edu.pl 05.06.06, 16:02
      Dlaczego nigdzie nie ma zadnej diety cud dla tych ktorzy chca przytyc??
      wszedzie tylko jak schudnac jedzac wszystko itp :/ a co z chudzielcami?? pewnie
      wiele osob nie zdaje sobie sprawy ze to tez problem...
      • mikka8 Re: Zrzuć zbędne kilogramy 05.06.06, 16:05
        Gość portalu: gosiaczek napisał(a):

        > Dlaczego nigdzie nie ma zadnej diety cud dla tych ktorzy chca przytyc??
        > wszedzie tylko jak schudnac jedzac wszystko itp :/ a co z chudzielcami?? pewnie
        >
        > wiele osob nie zdaje sobie sprawy ze to tez problem...


        forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=211&w=41687979&wv.x=2&a=43070636

        No jak to nie ma ? Trzeba sie tylko rozejrzec ;)

        pozdr.
    • Gość: Basiula Skuteczna dieta IP: *.petrus.com.pl 05.06.06, 17:15
      Zgadzam się. Jedzcie mniej i ruszajcie się. Ruch na świeżym powietrzu dobrze
      zrobi każdemu ale proponuję też więcej "ruchu" w sypialni. Zarazem przyjemne i
      pożyteczne:)Mam tez swój sprawdzony sposób na zgubienie szybko paru kilogramów.
      Jeść normalnie to co zawsze a do każdego posiłku zjeść dodatkowo 2 pomidory.
      Polecam. Skuteczne. Tylko powtarzam "jeść" a nie "obżerać się".
    • Gość: meri Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 05.06.06, 17:50
      hey mam naimie marysia i mam problem z ...JESTEM GRUBA chciala bym zeby ktos mi
      pomugl !! zapraszam na moje gg 5870299 naprawde .. z gory dziekuje
    • Gość: mucka Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.chello.pl 05.06.06, 18:19
      tesh jestem za tym mniej jedz i wiecej ruchu:):):):):):):):):) mozna na tym
      wiele zyskac i nie ma efektu jojo
    • Gość: Nervous Re: Zrzuć zbędne kilogramy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 05.06.06, 18:50
      z obsesja kobiet na punkcie odchudzania zgadzam sie w 100%. ktora by nie
      zapytac- kazda sie odchudza,kazdej cos nie pasuje. Ja tez przechodzilam ten
      obsesyjny etap. Najpierw regularnie biegalam, potem jezdzilam na rowerze,
      aerobik, basen, mnostwo niby sprawdzonych diet( w tym ,,dieta cud-kapusciana,z
      ktora mozna NIBY schudnac do 6 kg tygodniowo- po tygodniu totalnych wyrzeczen
      schudlam 1kg). Kobiety, skuteczne diety to te przystosowane do waszych potrzeb
      przez dietetyka+(jak wczesniej wspomniano) RUCH. a moze poprostu zamiast sie
      katowac, sprobujcie zaakceptowac wasze krąglosci? moj facet po 2 miesiacach
      przyznal sie ze lubi moj jedrny brzuch, ktory od zawsze byl moim najwiekszym
      kompleksem. wiec jak widac nasze kraglosci moga sie podobac. przede wszystkim
      najwazniejsza jest samoakceptacja. Pozdrawiam
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka