0golone_jajka
04.10.05, 23:43
W różnychkościołach jest różnie. Ja chodziłem do katolickiego, na msze dla młodzieży i moja męka trwała ok. 40-50 minut. Zawsze z utęsknieniem wyczekiwałem "idźcie ofiary do domu"

Dla mnie 45 minut zawodzenia starych bab (bo takie zawsze przyplątały się na mszę dla młodzieży), magicznych formułek szamana, rytualnych klękań i powstań to była prawdziwa męka. A tu nagle czytam sobie na pewnym forum wielce katolickim, że jacyś tam protestanci mają mszę, która trwa DWIE I PÓŁ godziny!!! Toż to zejść można! Jezu, jak ja współczuję dzieciom zmuszanym do takich rzeczy..
A jak jest z długością mszy w innych kościołach?