masztubigos 10.03.10, 21:07 www.racjonalista.pl/kk.php/s,2528/Czasopismo Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 08:23 Ja umiarkowanie się cieszę z tego, że wybuchają wciąż nowe afery związane z pedofilią w KK, ponieważ dotknie to przede wszystkim Polskę; mogę się założyć że zaczną się liczne i poważne "zwroty" "majątku kościelnego", na dużą skalę, tzn KK będzie wyznaczał jakiś dworek czy szpital do zwrotu a lokalne władze zapłacą te miliardy potrzebne na odszkodowania. Sam upadek autorytetu jako korzyść IMO niczego w naszym kraju nie zmieni, albo bardzo późno, za późno. Odpowiedz Link Zgłoś
black-emissary Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 12:15 A widzisz jakieś inne rozwiązanie problemu? Odpowiedz Link Zgłoś
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 13:48 nie.Ale podobnie nie widziałam za komuny, a jednak cały system padł. Odpowiedz Link Zgłoś
benek231 Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 15:35 kocia_noga napisała: > nie.Ale podobnie nie widziałam za komuny, a jednak cały system padł. *Z czarnym bedzie gorzej, bo nie ponosi odpowiedzialnosci za rzady i ekonomie. Ale... :O) Sposob na czarne tkwi w odreligijnianiu parafian - w podwazaniu ich wierzen, poprzez osmieszanie ich itp. wytykanie ich niedorzeczosci. Pomimo tego, ze to nieladnie brac pod but cudze wierzenia. Efekty wolnosci slowa juz widac: oddzialywanie czarnego na spoleczenstwo jest znacznie mniejsze niz moglismy spodziewac sie jeszcze w ub. dekadzie - w okresie zmasowanego skoku na panstwo i spoleczenstwo. To ze nie poszlo im zgodnie z planem widac bardzo wyraznie. A wiec robmy swoje, Kociu :O) Odpowiedz Link Zgłoś
masztubigos Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 21:08 Rzadko który niewierzący chce deptać butem cudzą religię. Jednak to jak czarni dyktują ateistom postępowania w określonych sprawach (seksu i prokreacji, bo niczym innym KK się nie zajmuje) to woła o głośny protest. Sami są sobie winni, że antyklerykałowie ich wyszydzają i klną na czym świat stoi. Gdyby KK swoje zasady narzucał tylko katolikom i nie dyktował rządowi jak mają głosować, a państwo było świeckie, złego słowa bym nie pisała na KK. Ale oni poprzez dyrektywy słane do tych idiotów przy korycie, wchodzą w moje życie i innych ateistów. Zakaz aborcji byłby ostatecznie do przełknięcia, gdyby uchwalili go ludzie nie kierujący się ideologią i religią, ale świecką etyką, poprzez uczciwe, dokładne rozważenie za i przeciw. A nie, że zakaz, bo kler tego żąda, bo to jedyna, słuszna restrykcja. Śmiech mnie ogarnia jak czytam bełkot kleru, że kościelna "moralność" jest tak dobra sama w sobie, że ateiści też powinni się jej poddać. I ateistom nie pozostawia się żadnego wyboru. To tak jakby wyznawcy jechowych ogłosili, że ich zakaz przetaczania krwi jest tak zasadny, że nie jechowi też mają obowiązek go przestrzegać, bowiem to moralność ponad religijna. To to samo. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kap Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 22:45 Świadkowie Jehowy są ostrożniejsi, bo nie mają władzy. I sensownie pan Russell wymyślił, że mają się od tej władzy trzymać z daleka. A hierarchowie katoliccy powinni wspomagać wiernych w dążeniu do zbawienia poprzez kierowanie się cnotami, typu: wiara, nadzieja, miłość, roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie i męstwo. Tak na początek i dla dobrego przykładu. No ale jak tu się kierować, skoro tak mało ludzi, tych, którzy uczynili z powołania zawód, wie, co te słowa oznaczają? To jakaś, kurczę, staropolszczyzna. Roztropność? Męstwo? Oso chodzi?? Zresztą pewnie parę jeszcze rzeczy należałoby przeformułować na potrzeby kleru, bo, być może, nie radzi sobie ze słowami "cisi", "miłosierni" i "wprowadzający pokój". Ale w końcu "Nieumiejących nauczać" to jeden z uczynków miłosiernych wobec duszy, więc może nawet należałoby czarnych nieumiejących trochę ponauczać, gdyby komuś bardzo zależało na kawałku nieba na własność. (Z drugiej strony, jeśli jeden z drugim nieumiejący są bez darów Ducha Świętego, czarno widzę to przedsięwzięcie ;) Bez darów D.Ś. "posłannictwo jest tylko propagandą, jak rzekł kiedyś dawno metropolita Ignatios z Lattakii. No i nie ma dziwne :) -- Ciekawostka, że te dary, cztery z siedmiu, to cnoty umysłu, a więc mądrość, rozum, rada i wiedza. Gdzież oni wszyscy byli, kiedy rozdzielano...? Odpowiedz Link Zgłoś
hummer Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 11.03.10, 22:54 > A hierarchowie katoliccy powinni wspomagać wiernych w dążeniu do > zbawienia poprzez kierowanie się cnotami, typu: wiara, nadzieja, > miłość, roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie i męstwo. Tak na > początek i dla dobrego przykładu. A może wystarczyłoby dawać przykład. Toż to niezwykli księża (wykształcenie wyższe) ale biskupi - na insze - profesory. Odpowiedz Link Zgłoś
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 12.03.10, 08:30 kr_kap napisała: > Świadkowie Jehowy są ostrożniejsi, bo nie mają władzy. I sensownie > pan Russell wymyślił, że mają się od tej władzy trzymać z daleka. Nie tak całkiem.Czytałam kiedyś w Strażnicy (albo innym piśmie roznoszonym przez ŚJ) o pewnym państewku w Afryce gdzie zdobyli olbrzymie wpływy. I się zaczęło.Ogłosili, że nie ma mowy o pójściu do nieba po śmierci, jeśli tkwi się w związku nieformalnym. Ludzie masowo więc zac zęli legalizować swoje zwiąazki, nawet staruszkowie z biednych wiosek, co pzreżyli ze sobą kilkadziesiąt lat sprzedawali swoją jedynbą kozę-żywicielkę,żeby móc razem pójść do nieba. W pisemku ten i inne podpobne przykłady potraktowano jako triumf JHWH i zasługę jego świadków.Inaczej z resztą nie chwalonoby się takim łajdactwem. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kap Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 13.03.10, 02:08 U nas się nie załapali oficjalnie. I dobrze. Bo władza, słyszałam, korumpuje, co widać na Twoim afrykańskim przykładzie. Wiesz, związki formalne są w oczywisty sposób słuszniejsze, bo zamiast dwóch osób dają jedną jednostkę rozliczeniową, więc dla celów zbawczych ma to swój sens ;) Odpowiedz Link Zgłoś
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 13.03.10, 09:18 Tu IMO nie chodzi o korupcję, tylko o fanatyzm - szczere przekonanie. I w tym ŚJ biją katolików na głowę. Odpowiedz Link Zgłoś
easz Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 13.03.10, 13:43 kocia_noga napisała: > Tu IMO nie chodzi o korupcję, tylko o fanatyzm - szczere > przekonanie. I w tym ŚJ biją katolików na głowę. Dobrze by było, ale nie. Jak jest stosowna okazja, to może prawie każdemu odbić w podobny deseń, niezależnie od ideolo. Odpowiedz Link Zgłoś
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 13.03.10, 14:56 ależ oczywiście! Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kap Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 13.03.10, 22:55 a, to nie wiem. (a tak nieco OT - zawsze jakoś bardziej mnie przekonują fanatyczni niż letni. w znaczeniu fanatycznie wierzący, nie fanatycznie prostujący cudze drogi. nie będę Ś.J. klientką, bo mam za duży dystans do mitologii, ale bywało, że sobie rozmawiałam, z jakimś takim sentymentem. dlatego dziwi mnie ta ogromna niechęć do wyznawców. no wiem, że Kościół jest jeden, powszechny i apostolski i nie będą nam tu żadne nowinki bruździć, ale przecież statystyczny coniedzielny zjadacz opłatka guzik wie o podstawach jednej i drugiej wiary, więc nie powinno mu bruździć, tak tuż po dzieńdobry i formułce, że będzie o Bogu, zbawieniu i nadchodzących ciężkich czasach.) Odpowiedz Link Zgłoś
kocia_noga Re: Trochę stare, ale ciekawe, o bezczelności KK 14.03.10, 08:28 A ja nie wiem, co gorsze, czy fanatyzm ŚJ, czy cynizm i nihilizm KK. Czy ostra choroba zakaźna, czy chroniczna, wyniszczająca. Odpowiedz Link Zgłoś