zlotoslanos
27.09.05, 22:25
Zainspirowana postem Tomcia chcę przytoczyć "list miesiąca" z majowego numeru
ELLE.Autorka ku zgorszeniu antyfeministów ( patrz kaszaloty,babochłopy,nogi w
czarnych,długich kręconych włosach:-))) dostała za to perfumy"Par Amour"
Clarins
"Kończę teatrologię.Na uczelni zaproponowano mi doktorat.Od miesiąca tłukę
się z myślami,czy podołam:obowiązkom domowym,wychowywaniu dziecka,pracy i
karierze naukowej.Gdy przeczytałam wywiad z prof. Środą utwierdziłam się w
przekonaniu,że dam radę.Pięć lat temu kupiliśmy kawałek ziemi pod budowę
domu.Do dziś porasta zielskiem,bo mąż architekt nie stworzył jeszcze
projektu.Jego aktywność ogranicza się do ośmiu godzin w urzędzie.W tym czasie
ja : studiowałam,zdobywałam kilka nagród w konkursach literackich, uczyłam
się malarstwa,wychowywałam dziecko,sprzątałam,gatowałam,pomagałam chorej
mamie.Jak długo jeszcze będę udowadniać sobie i światu,że jestem coś warta?
Mój feminizm okazał się mrzonką!Mimo wszystko zrobię ten doktorat.
Maja(e-mail)"