flamka
25.01.08, 15:45
Czy czujecie, że na co dzień padacie ofiarą językowej dyskryminacji ze względu
na płeć?
Denerwują Was przejawy seksizmu w języku polskim?
Może przyjmowanie nazwiska męża po ślubie?
Albo brak żeńskich odpowiedników nazw wielu zawodów, stanowisk i funkcji
(chirurg, prezydent, pilot, kapitan)?
Irytują Was zakorzenione w języku stereotypy dotyczące kobiet - np. kobieta =
zły kierowca?
Co przeszkadza Wam w języku polskim?
Czy można zaprowadzić w polszczyźnie całkowite równouprawnienie?