kasiek_wspanialy
27.09.09, 11:56
Mój ból kręgosłupa pojawił się przy schylaniu. Kiedy choć o kilka stopni zgięłam się w połowie

to nawet szklanki nie byłam w stanie podnieść. (Mam 18naście lat) Poszłam do masażysty, masuję się już 2. tydzień boleć nie przestało, ale już wiem co mi jest. Mam za słabe mięśnie odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Tym sposobem kręgosłup ciągną moje mięśnie brzucha do przodu i mamy problem. Teraz muszę ćwiczyć mięśnie tego odcinka. Bóle mam nie tylko przy schylaniu, ale głównie właśnie przy nim. Po w-fie ciężko mi nawet z krzesła się podnieść. Więc na jakiś czas muszę zrezygnować z w-fu i treningów

(nie wyobrażacie sobie jaki to ból psychiczny! dla mnie

(( ) Jednego tylko nie wiem... czy może jak na czas treningu wzmocnie kręgosłup jakimś bandażem, pasem.... to mi pomoże????? napiszcie coś proszę....