Dodaj do ulubionych

Krew na papierze toaletowym..POMOCY

31.01.04, 11:00
Od jakiegos czasu przy oddawaniu kału szczypie mnie odbyt myslalam ze to
troszke przez drozdzyce ale ja wyleczylam a tu dalej,no i dzisiaj zobaczylam
krew na papierze toaletowym,co to moze byc,do jakiego lekarza powinnam sie
zglosic??nie wiem czy krew byla w stolcu nie sprawdzialm..
Obserwuj wątek
    • kasiulek10 Re: Krew na papierze toaletowym..POMOCY 31.01.04, 12:08
      Wiesz, ja byłam z tym u proktologa bo mi lekarz ogólny powiedział, że to może
      być uchyłek jelita. Ale proktolog mnie zbadal i powiedział, że wszystko OK.
      Na wszelki wypadek sprawdź to dla świętego spokoju.
    • praktycznyprzewodnik Re: Krew na papierze toaletowym..POMOCY 31.01.04, 12:15
      Moze masz hemoroidy.
    • sp249003 Re: Krew na papierze toaletowym..POMOCY 31.01.04, 12:36
      Ja tez tak mialam, i okazalo sie, ze to homoroidysad( idz dozwyklego lekarza,
      niech cie zbada, przepisze cimasc i bedzie wszystko ok!!
      pozdrawiam!!
      kasia
    • pia.ed Re: Krew na papierze toaletowym..POMOCY 01.02.04, 14:01
      Jesli Cie szczypie, to moze masz popekany odbyt od obstrukcji.
      Zmien sposob jedzenia jesli masz zatwardzenie, myj delikatnie odbyt,
      wycieraj go do sucha i smaruj oliwka czy czyms innym tlustym. Nie chodz w
      spodniach czy majtkach ktore Ci sie wpinaja w pupe.
      A czy to byla rzeczywiscie krew, moze jadlas buraczki?
    • lidiam1 Re: Krew na papierze toaletowym..POMOCY 01.02.04, 22:00
      witaj!
      ja również jestem zdania że powinnaś udac się do lekarza proktologa (to
      specjalista od tych spraw). U mnie kilka lat temu też pojawiała sie
      sporadycznie krew na papierku i przy tym szczypało a potem bardzo bolało (z
      upływem czasu-lat krwi było coraz więcej). W końcu kiedy każde oddawanie
      stolca spawiało mi ogromny ból nie wytrzymałam i zaczęłam szukać pomocy.
      Trafiałam do różnych lekarzy proktologów (a że wtedy studiowałam to
      wykorzystałam to że byłam w dużym mieście,), miałam robione badania: tez
      rektoskopie i słyszałam różne opinie: począwszy od hemoroidów...różne maście
      b. drogie które chwilowo ulgę przynosiły. W końcu trafiłam na wspaniałego
      lekarza (w Poznaniu - poszłam prywatnie bo tak to bym długo czekała), który
      dosłownie po 3 sekundach badania postawił trafną diagnozę i po małym zabiegu
      mój ból się skończył. A było to: szczelina odbytu (ona krwawiła) a tworzyła
      sie na wskutek blokującego się mięśnia zwieracza odbytu: mięsień ten działa
      niezależnie od naszej woli i on poprotu się nie rozwierał w momencie
      wypróżniania się. Z kolei nie rozwierał się na wskutek stresu (faktycznie
      kłopoty te pojawiały się gdy miałam różne problemy i stresowałam sie).
      Niestety problem znów się pojawił niedawno po porodzie kiedy urodziłam syna
      4300 gr.i dość mocno mnie porozrywało i musiałam znów do niego jechać:
      chwilowo mi pomógł ale niestety muszę czekać aż skończę karmić by zabieg
      powtórzyć, chyba niedługo....bo już mnie to męczy ( a wróciło to wszystko
      przedewszystkim z powodu stresu a był i to wielki bo miałam pozagryzane
      brodawy i krew z nich się lała, guzek w piersi, złapałam jakiegoś gronkowca i
      ogólnie poród mnie psychicznei wykończył; no i bardzo popękałam przy porodzie).
      Więc może u ciebie sednem sprawy jest stres a ta krew to następstwa? A może po
      prostu zaparcia które też powodują szczelinę? A może tak jak wyżej koleżanki
      pisały po prostu hemoroidy? W kazdym razie nie bagatelizuj sprawy i zasięgnij
      opinii specjalisty (najlepiej dobrego bo szkoda twoich stresów i czasu), nie
      ma sensu się męczyć...
      pozdrawiam
      Lidiam

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka