bóle w...żebrach, barki ręka-SERCE???

[ct19]

Co pare dni odczówam bóle które zaczynają się centralnie w
żebrach... z czasem dochodzą barki(prawy i lewy) i na końcu lewa
ręka. Ból nie mija gdy się położe lub przyjmę jakąkolwiek inną
pozycje... bardzo mnie to dziwi bo czytałam gdzieś że kobiety tak
właśnie boli gdy są problemy z sercem... ALE, ja mam dopiero 24
lata co prawda popijam kawe, ale raczej w normie;/ pierwszy ból
taki pojawił się pare lat temu-był bardzo intensywny doprowadził
mnie do łez, nawet nie przestało boleć, a zasnęłam ze zmęczenia,
rano obudziłam się bez bólu. Później był spokój. Teraz od jakiś 4
miesięcy ból wraca co pare dni czy to koniecznie musi być serce...?

[Gość: gosc]

i od paru lat nie byłaś u żadnego lekarza? no, skoro wolisz
"odczówać"...

[lukrecja34]

równie dobrze mogą to być nerwobóle
wizyta u lekarza jednak niezbędna

[go-jab]

woreczek zolciowy?

[joanka-r]

kłopoty z żołądkiem np; wrzody, ataki woreczka, lub bóle spowodowane skrzywieniem kregosłupa piersiowego. wszelakie bóle sera mijają w spoczynku.

[go-jab]

taaa... zwlaszcza te zawalowe bole przechodza po odpoczeciu, tak?

[joanka-r]

co to jest odpoczęcie?
Gdyby dziewczyna miała zawał to nie trwałby on kilak lat? czytałaś pierwszy post?