bonviva - osteoporoza

[richeza]

Czy ktos stosuje bonvive? Ile placicie? Dziala? Przepisano mi to juz teraz , choc dopiero zaczynam leczenie i osteoporoza jeszcze nie jest duza. Magister w aptece zasugerowala, ze to troche mocne, stostowane wtedy gdy nic innego nie pomaga. Bonviva jest dosc droga wiec chetnie przeszlabym na cos tanszego ale moze ten lek jest najlepszy?

[Gość: elle]

e tam, "mocna" to by byla Prolia.

ponieważ niezbyt udaje się odzyskać masę kostną mimo stosowania leków, nie ma się co zastanawiać, czy "nie za mocne". mimo tego "mocnego" leku i tak kości będą słabe.
działania niepożądane są zminimalizowane dzięki rzadkiemu zażywaniu (np. podrażnienie przełyku/żołądka).
popularniejsze (ze względu na cenę) są ostolek, ostenil, ostemax, risendros - ale to ten sam mechnizm działania i skutki uboczne, co bonviva, tylko cena 4zł, a nie 50-100zł; ale zażywanie raz w tygodniu, a nie w miesiacu.

W Warszawie spokojnie da sie kupić tabletki Bonviva za 47,50 zł.

[Gość: Ewa]

Moja mama stosowała przez rok Bonvive i na badaniu kontrolnym lekarz powiedział, że stan kości zdecydowanie się poprawił i mogła ją już odstawić, teraz bierze jakieś suplementy dostępne bez recepty. U nas kosztuje ok. 50 zł.

[venla]

Czy ten lek Bonviva można zażywać nawet jeżeli lekarz tego nie zalecił? Czy to jest na receptę? Jakie suplementy warto stosować przy osteoporozie? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

[Gość: richeza]

lek bonviva jest na recepte. to jeden z mocniejszych lekow na osteoporoze i bez zalecenia lekarza sie go nie stosuje. z suplementow mozna zazywac calcium vitrum 600+D400 lub vitrum osteo. A najlepiej do lekarza i na badanie densytometryczne isc , bo moze nie ma osteoporozy i nie ma problemu

[Gość: zosia]

Witam. Znam temat osteoporozy. Mam wiele przypadków znacznego zwiększenia gęstości kości po stosowaniu Flavonu Kidsa. Jest to preparat zarówno dla dzieci jak i dla osób z osteoporozą. Proszę o kontakt, opowiem szczegóły. Tel: [phone]

[Gość: elle]

> U nas kosztuje ok. 50 zł.

Odkąd pojawił sie odpowiednik Bonvivy (Ossica 29-35zł), w tanich aptekach cena bonvivy spadła do 38zł.

[venla]

Dziękuję za Wasze odpowiedzi. Moja mama ma osteoporozę -4, lekarz zapisał jej Risendros 35, zastanawiam się, czy to dobry lek, odpowiedni przy chorobie zaawansowanej i czy w ogóle jest możliwość poprawy. Może Bonviva będzie lepsza? Jak sądzicie?

[Gość: richeza]

skoro przepisal to chyba trzeba brac. ewentualnie mozna spytac czy nie sadzi ze bonviva lepsza. kazdy czlowiek inaczej znosi leczenia okreslonym preparatem. trzeba i tak dopasowac taki, ktory sie bedzie najlepiej znosilo. moze sie okazac ze ktos nie toleruje tego czy owego. trzeba probowac i ewentualnie zmienic. ja - wlasnie taka informacje otrzyamalam od swojego lekarza pierwszwgo kontaktu, gdy poszlam poradzic sie, czy na pewnp mam brac bonvive czy moze cos innego by zasugerowal. kazal brac bonvive i zobaczyc jak sie bede czula. gdyby mi cos nie pasowalo. mialam udac sie znow do endokrynologa aby zmienil lek. tak wiec moze niech mama probuje tego co przepisano. moze lekarz jednak wiedzial co robi. w kazdym razie cokolwiek, ale brac trzeba i to szybko ) nieleczona osteoporoza szybko postepuje. ja jestem w miare mloda, choroba jeszcze niedawno byla bardzo niezaawansowana, a w zwiazku z moimi watpliwosciami i wahaniami co do bonvivy stracilam duzo czasu i teraz juz jestem niestety w zdecydowanie gorszym stanie. tak wiec brac, brac koniecznie to co przepisal lekarz, a szukac i pytac o inne leki w miedzyczasie. z tym, ze te kupowane bez recepty to tylko moga zapobiegac. na zaawansowana chorobe nie pomoga. tak wiec tylko to co przepisal lekarz moze sie na cos przydac.
zrowia zycze

[venla]

Richeza, bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, życzę dużo zdrowia

Richeza

[venla]

Jeszcze o coś zapytam. Czy lekarz zlecił Ci badanie na poziom wapnia w organiźmie? Mojej mamie nie i dlatego martwi się, czy biorąc suplement uzupełniający niedobór wapnia nie przedawkuje, podobno za dużo wapnia w organiźmie to źle. Nie dostała tez skierowania na badania w kierunku tarczycy ani hormonów a czytałam że warto to zrobić. Moja babcia też ma osteoporozę więc najprawdopodobniej mama ma tą chorobę dziedziczną. Ja też będę musiała się przebadać pod tym kątem - mam 35 lat i czasem boli mnie kręgosłup.
Napisz też czy robiłaś kontrolne badanie po jakimś czasie leczenia?
Przepraszam, że zasypuję Cię pytaniami, ale nie znam nikogo kto choruje na tą chorobę, w internecie też można niewiele znaleźć, dlatego też będę wdzięczna za wszelkie sugestie z Twojej strony, a może też innych osób, które mają jakieś doświadczenie.

[Gość: richeza]

Ja mialam zlecone badanie na poziom wapnia we krwi oraz zlecona dobowa zbiorke moczu, aby okreslic czy wapn nie ,,ucieka,, wraz z moczem. Obydwa badania oprocz densytometrii byly ok. Poziom wapnia prawidlowy i nie wydala sie z moczem. Niestety densytometria nie wyszla dobrze. Zlecono mi kontrole za rok i w miedzyczasie mialam brac calcium vitrum. Do lekarza dotarlam nie po roku a po poltora bo jakos tak wyszlo. Calcium tez bralam raczej nie reguralnie. Jakos zbagatelizowalam. No i kolejne badanie pokazalo spora progresje choroby. Przepisano bonvive. Ale ja zamiast zaufac lekarzowi, zaczelam cos kombinowac i szukac czego innego. Nie bez winy jest tu farmaceutka w aptece, ktora powiedziala, ze skoro jestem w miare mloda jak na te chorobe (mam 50 lat) to moze niepotrzebny jest taki silny i drogi lek. Wtedy zaczelam robic rozeznanie, co moglabym zamiast bonvivy przyjmowac. A czas lecial. Recepta stracila waznosc, wiec znowu musialam czekac do lekarza, potem byly wakacje, potem znowu cos i tak bylam bez leku caly czas, przyjmujac tylko calcium. Wreszcie teraz powiedzialam ,,dosc,, i zapisalam sie do innego lekarza, (tamten od bonvivy jakos mi sie ogolnie nie podobal), ktory znow zlecil mi badanie densytometrycznie (tym razem bez badan dodatkowych ), zrobilam je , nie wiem jak wyszly bo mi nie powiedziano, maja byc dolaczone do karty i aktualnie czekam na wizyte. Ide 9 lutego i jestem ogromnie ciekawa czy znow jest gorzej i jak bardzo gorzej. Juz teraz wezme kazde lekartstwo ktore mi przepisze. Do pojscia do lekarza sklonily mnie bole kregoslupa, wczesna menopauza i ogolnie bardzo szczupla budowa ciala i choroba tarczycy. Nigdy nie uprawialam ani nie uprawiam zadnego sportu. Dziwne byloby , gdybym nie miala przy tym wszystkim osteoporozy, choc zawsze wydawalo mi sie ze przy tej ilosci zoltego sera, jaka wchlaniam to osteo mi nie grozi. Przeciez tam sa tony wapnia. A jednak nie wystarczylo.. Zlaman na szczescie jeszcze zadnych nie mialam. tfu, tfu..

[venla]

Trzymam w takim razie kciuki, żeby wynik nie był bardzo zły. Dobrze, że wzięłaś się w garść, trzeba się leczyć żeby nie dopuścić do rozwoju choroby. Lekarz u którego była moja mama moim zdaniem nie jest zbyt kompetentny. Nie zapytał na co chorowała, czy jest na coś uczulona, nie zlecił żadnych badań, nic. Zapisał Risendros 35 i polecił zgłosić sie do niego za rok a wmiędzyczasie chodzić do lekarza rejonowego żeby wypisywał takie recepty jak on tą pierwszą. Nie daje mi to spokoju. Chciałabym, żeby mama miała dobrze dobrane leki, bo to jest teraz najważniejsze.
Moja siostra mieszka w Holandii, poprosiłam ją, żeby zrobiła rozeznanie, jakie leki są stosowane w NL na osteoporozę. Jeżeli chcesz to podaj mi swojego maila, chętnie Ci wyślę.
Lek Alendronaat i Risedronaat są tam dla mężczyzn przy mocnej osteoporozie. Mama bierze Risendros czyli Risedronatum natricum, zastanawiam się czy to to samo co ten lek stosowany w NL dla mężczyzn. I czy w takim razie mama powinna go stosować.
Najlepszą opinię ma STRONTIUMRANELAAT pod nazwa PROTELOS, u nas też występuje pod tą nazwą Protelos. Mam tyle wątpliwości. Ty jesteś przed wizytą, dlatego możesz się dobrze przygotować, zrobić rozeznanie w temacie leków.
Jeszcze raz Ci dziękuję, jak wspomniałam, nie mam z nikim kontaktu, dlatego Twoje posty sa mi pomocne. Pozdrawiam serdecznie - Sabina

[Gość: iza1970]

Ja mam 42 lata i też choruję na osteoporozę, biorę Bonvivę, ale poziom wapnia, fosforu miałam robiony w surowicy i moczu oraz wit D3. Te badania są bardzo ważne, bo jeśli jest zła gospodarka w organiźmie to najpierw trzeba pobrać wit. i minerały, a dopiero zacząć leczenie (tak powiedział mój lekarz). Ja mam dobrą gospodarkę, więc zaczęłąm od razu leczenie.

[Gość: anka]

Moja mama zaczyna właśnie kurację bonvivą. W aptece na Puławskiej 233 /wa-wa/ kosztuje 39 zł.

[Gość: Agnieszka]

Mam 34 % ubytku. Brałam 12 miesięcy i pogorszyło mi sie . Przedtem brałam Alendronian - był lepszy. Ale radze zacząć od przebywania 3 godz. na słońcu i/lub uzupelnieniu Witaminy D3

[Gość: Artur]

Moja babcia brała bonvive od kilku lat i dożyła do 101 lat. W Krakowie bonvive kupuje się na recepte w aptece które mają podpisane umowy z tą firmą i jedna tabletka kosztuje ok. 37zł.

[antosiczek]

Właśnie, tak wygląda leczenie osteoporozy, czyli beznadziejnie. Proszę poczytać o "paradoksie wapnia", bo to grozi wszystkim, którzy łykają zwiększone dawki wapnia na dodatek razem z witaminą D3. O zgrozo!
Ten skład: wapń plus witamina D3 jak najbardziej ale tylko i wyłącznie w zestawie z witaminą K2 MK 7. Bez tej witaminy wapń nie wędruje do kości, czyli tu, gdzie trafić powinien a do tkanek i tętnic zatykając je. A który lekarz o tym mówi pacjentowi? A może większość lekarzy nie ma o tym bladego pojęcia? Jak przeczytasz o paradoksie wapnia, to oczy ze zdziwienia otworzysz; tak leczy się pacjentów z osteoporozą.... fundując im dodatkowe kłopoty zdrowotne, bo witamina K2 odpowiada za właściwe "kierowanie" wapnia do miejsca jego przeznaczenia.

Bonviva - czy mam szanę na reklamację cveny?

[Gość: Jadwiga]

Kupiłam w aptece dwie tabletki Bonviva 150 mg. Apteka w NIEMODLINIE ( nie kupujcie tam,) policzyła mi po 93,30 za tabletkę. Trochę się zdziwilam, ale wzięłam, bo zamówili dla mnie. Teraz jestem zła, bo przepłaciłam ok. 100 procent. czy jakas szansa nie zgodzenia się z ceną istnieje w Polsce?