fiona_sz
04.11.05, 17:58
Miałam je już w ciąży, brałam doraźnie czopki i przechodziło szybko, ale
teraz wyszła mi na zewnątrz dosłownie śliwka i wczoraj i dzisiaj umieram z
bólu przy każdej zmianie pozycji. Gdzieś na forum przeczytałam o różnych
maściach, mąż kupił mi neo-aesculan, smaruję, ale narazie nie przynosi to
efektów. Biorę też czopki procto-glyvenol. Moje dziecko ma miesiąc, a ja nie
potrafię i czasami nawet nie moge się nim odpowiednio zająć, nie mogłam dzis
wyjść z nią na spacer... bardzo cierpię, czy jest coś co mogę zrobić, może
jakiś domowy sposób, może jakieś okłady, jak tak to z czego? Doradźcie
prosze, bo chcę zacząć normalnie funkcjonować. czy to się samo wchłonie? Gdy
próbowałam 'wpychać' dośrodka myslałam, że zemdleję z bólu...