Jakie ćwiczenia mi pomogą?

[Gość: monika]

Chodzi o to że strasznie się garbię,mam zaokrąglone ramiona i strasznie to
wygląda Staram się prostować gdy pamiętam.Czy są jakieś ćwiczenia które mogą
mi pomóc? Słyszałam że jakieś "babskie pompki" pomagają...Co Wy o tym sądzicie?

[Gość: ulka]

a może "pajączek"?
cos w tym stylu:
www.allegro.pl/item152898822_pajaczek_2_generacji_3w1_hit_przesylka_od_6zl.html
www.allegro.pl/item152967725__oryginalny_pajaczek_znany_z_tv_sprawdz_.html

[l81]

Poszukaj w wyszukiwarce. Był ten post na ten temat.
Pomagają ćwiczenia rozmaite, myslę,że coś znajdziesz.Pa.

[Gość: Ida]

Od dawna mam problemy w związku ze skoliozą i lordozą, także rozumiem Twój
problem.Ja też muszę stale się pilnować , żeby utrzymać prostą postawę. Mój
rehabilitant mocno mi odradzał pajączka. Mówił, że jeśli ktoś ma wyrobiony
nawyk krzywego stawania/siedzenia to pajączek może tylko pogorszyć sprawę.
Jeśli mogę coś doradzić, to postaraj się systematycznie ćwiczyć mięśnie brzucha
i pleców. Mnie takie wieloletnie ćwiczenia pomogły zatrzymać pogłębianie się
mojego skrzywienia. Stopniowo wyrobisz sobie nawyk prostego "trzymania się".

[jola_ep]

> Od dawna mam problemy w związku ze skoliozą i lordozą

Ja mam niewielką skoliozę i połączoną z nią pogłębioną lordozę i kifozę (garbię się). Niby mało, ale w moim wieku trochę już odczuwam

> Mój
> rehabilitant mocno mi odradzał pajączka. Mówił, że jeśli ktoś ma wyrobiony
> nawyk krzywego stawania/siedzenia to pajączek może tylko pogorszyć sprawę.

Zgadzam się
Bo prosto stać/siedzieć trzeba umieć ))

Dawniej myślałam, że to takie proste: wyprostuj plecy i tyle.
Olśniło mnie przy tai chi. Wyrabia się tam nawyk zwracania uwagi na swoją postawę. Budowanie prawidłowej postawy zaczynamy od miednicy. Jak jest dobrze ustawiona, to łatwiej automatycznie siedzieć prosto (jest zachowana fizjologiczna niewielka lordoza). Wystarczy usiąść swobodnie na byle jakim krześle i na podłodze w pozycji siadu "japońskiego" (na piętach). Jest różnica?
Potem wyciągam do góry czubek głowy, jednocześnie przyciągając brodę do siebie. Wtedy ulega "naprostowaniu" m.in. piersiowy odcinek kręgosłupa.

Ale wszystko ma sens tylko wtedy, gdy ćwiczymy.
Najlepiej oczywiście, jak ćwiczenia pokaże fachowiec (np. rehabilitant).

> Jeśli mogę coś doradzić, to postaraj się systematycznie ćwiczyć mięśnie brzucha i pleców.

A co z mięśniami z odcinka piersiowego?
Mięśnie brzucha nie są aż tak bardzo potrzebne przy utrzymaniu prawidłowej postawy (raczej "pracuje" mięśniami bliżej kręgosłupa).

Pozdrawiam
Jola

[Gość: ela]

Jak, gdzie dostać sie do rehabilitanta?????????

[jola_ep]

> Jak, gdzie dostać sie do rehabilitanta?????????

Poszukać namiarów w Internecie? (ogłaszają się)
Popytać na forach lokalnych.
Poszukać w realu w przychodniach rehabilitacyjnych.

Pozdrawiam
Jola

[Gość: Jola]

dzieki za odpowiedz

[jola_ep]

> Ale wszystko ma sens tylko wtedy, gdy ćwiczymy.
> Najlepiej oczywiście, jak ćwiczenia pokaże fachowiec (np. rehabilitant).

Dopiszę jeszcze, że problem jest w systematyczności ćwiczeń.
Dlatego dobrym rozwiązaniem jest znalezienie jakiejś grupy ćwiczącej
prowadzonej przez znającego się na rzeczy trenera - choć niekoniecznie
fizjoteraputę.

Dobry dla kręgosłupa jest podobno pilates (nie próbowałam).

Wypróbowałam tai chi i jak dla mnie okazało się lepsze od dawnej szkoły ćwiczeń
mięśni brzucha/pleców (mam skoliozę i byłam pod kontrolą poradni
rehabilitacyjnej). Tylko szkoła tai chi musi być dobra (nie polecam
taoistycznego tai chi!). Bo sztuka nie polega na odtworzeniu ładnych płynnych
ruchów, tylko na właściwej postawie i pracy "od wewnątrz". Ktoś musi pokazać,
ale też i umieć skorygować. Drobna zmiana pozycji i zamiast ćwiczyć mięśnie
okołokręgosłupowe szkodzimy na kolana - trochę przesadzam, ale naprawdę przyda
się tu dobry instruktor.

Współczesna rehabilitacja wad postawy jest nieco inna od dawnej. Stosuje się
różne fajne "nowoczesne" pomoce typu duża piłka, rozciągliwe taśmy (thera-band).
Mniejszy nacisk kładzie się na wzmocnienie mięśni: większy na ich prawidłową
równowagę. Niektóre mięśnie się wzmacnia, inne rozciąga i czasem to
rozciągnięcie/rozluźnienie/likwidacja przykurczów jest ważniejsza od
wzmacniania.

Pozdrawiam
Jola

[Gość: jasmina]

JOGA.