Dodaj do ulubionych

Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy

03.03.07, 12:58
DZIEWCZYNY!
Panuje wśród was dziwne przekonanie, że ważniejszy jest orgazm pochwowy od
łechtaczkowego. Totalna bzdura. Orgazm to orgazm, nieważne jaki. Skupiacie sie
na doznaniach pochwowych, nie doceniając łechtaczkowych. Wytłumaczcie mi
dlaczego rzekomo pochwowy jest lepszy? Bo nie rozumiem tego. Są dwa rodzaje
orgazmów i nie widzę powodu dla którego jeden ma być gorszy od drugiego.
Zastanówcie się nad tym
Obserwuj wątek
    • aga1004 Zgadzam się 03.03.07, 12:59
    • easier_to_fly Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy 03.03.07, 13:55
      takie rozgraniczenie w ogóle nie istnieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
      nie ma orgazmu bez udziału łechtaczki, a to, czy doznania są bardziej odczuwalne
      w pochwie, czy w okolicach łechtaczki do skutek określonych działań, reakcji.
    • Gość: gosc Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 03.03.07, 14:53
      DZIEWCZYNY!
      Panuje wśród was dziwne przekonanie, że ważniejszy jest orgazm pochwowy od
      łechtaczkowego.

      DZIEWCZYNO!
      a skąd wzięlaś takie wyniki? jakaś sonda?
      • Gość: 100krotka Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.chello.pl 03.03.07, 15:19
        A co to jest w ogóle orgazm pochwowy ? wink
        • ride_the_lightning Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy 03.03.07, 15:53
          Skąd wzięłam takie wyniki? Nie muszę przeprowadzać żadnych ankiet, wystarczy
          przeczytać posty na forum. Jeszcze na żadnym nie spotkałam się z pochwałą
          orgazmu łechtaczkowego, wszystkie kobiety dążą tylko do pochwowego. Być może nie
          dotarłam do wszystkich wypowiedzi, ale wystarczy tyle ile czytałam. Poza tym
          wyniki badań wybitnego seksuologa, na którego wykłady chodzę, mówią same za
          siebie...
    • ja_joanna Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy 04.03.07, 00:39
      „Ważniejszy”? Dlaczego? Dla kogo? Myślę, że w tym temacie raczej chodzi o
      przyjemność...
    • Gość: grrr Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.tvtom.pl 04.03.07, 10:52
      A co ty tak apelujesz, propagandę jakąś siejesz? A może ty jestes facetem,
      który nie umie doprowadzić kobiety do orgazmu pochwowego?
      • ride_the_lightning Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy 04.03.07, 13:49
        Chciałam tylko zwrócić uwagę na fakt, że oba orgazmy są równie ważne i żeby nie
        dołować się tym, że się nie ma pochwowego.
        Mój post miał dać wam do myślenia, nic więcej.
        Pozdrawiam
        • Gość: anka Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.03.07, 20:23
          nie lubię tekstów typu
          "zastanówcie się nad tym, mój post miał dać wam do myślenia"

          nie miałam nigdy pochwowego i wcale nie czuję się tym sfrustrowana
          i co dziwne pewnie -NIGDY NIE BYŁAM
    • Gość: anngal Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.03.07, 19:06
      długo nie miałam pochwowego a teraz czasami mi się udaje. jest mocniejszy
    • Gość: Ania Nie dwa orgazmy tylko dwie drogi dochodzenia IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 04.03.07, 20:37
      do orgazmu.
      • Gość: bb Re: To taka różnica IP: *.bielsko.dialog.net.pl 04.03.07, 20:48
        To jest taka róznica jak pomiędzy oryginalną coca cola a tańsza colą z
        hypermarketu.Jednak pocieszające jest to ,że obie zaspakajają pragnienie jak
        się chce pić,.
        • lilith76 Re: To taka różnica 05.03.07, 09:05
          > To jest taka róznica jak pomiędzy oryginalną coca cola a tańsza colą z
          > hypermarketu.Jednak pocieszające jest to ,że obie zaspakajają pragnienie jak
          > się chce pić,.

          A jeśli mój łechtaczkowy bywa bardziej intensywny, to co? Jestem nienormalna? Tylko mi się wydawało, że mam pochwowy? To absurd.
    • Gość: Ak ????????????????? IP: *.172.103-84.rev.gaoland.net 05.03.07, 05:34
      Że co i że skąd?
    • lilith76 Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy 05.03.07, 09:04
      Orgazm to orgazm.
      Oba są ok.
      Ale przeżywanie i jednego, i drugiego, to żaden wyższy poziom.
    • Gość: Nie tylko;) Re: Orgazm łechtaczkowy kontra pochwowy IP: *.it-net.pl 05.03.07, 11:16
      Orgazm to orgazm, zależy co się pobudza i woli, ja mam jeszcze do tego orgazm
      "pupkowy", jest najsilniejszy i moim zdaniem najlepszywink życzę wszystkim paniom
      udanych orgazmów...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka