Dodaj do ulubionych

co na grzybice pochwy bez recepty

02.11.07, 12:26
biore yasminelle i podejrzewam ze to przez piguly.juz 3/4 op. za mna.
Swedzi mnie i piecze, znalazlam w domu masc baneocin, jest napisane
w ulotce ze na zapalenie pochwy tez. Moge sie tym podratowac? Czy
masc clotramazolin jest na recepte?


Obserwuj wątek
    • azareth Re: co na grzybice pochwy bez recepty 02.11.07, 12:34
      a czy zdajesz sobie sprawe, ze leczenie sie na własną rekę to w
      gruncie rzeczy wpedzanie sie w slepą uliczkę?
      czy nie lepiej było by zrobic badanie mikrobiologiczne albo udac sie
      przynajmniej do ginekologa?
      ps. poczytaj poprzednie watki, niedawno było troche w tym temacie.
    • Gość: aga Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: *.tpnet.pl 02.11.07, 12:38
      masc clotrimazol jest bez recepty.
      ALe watpie, czy masci cos dadzą, poza tymczasową ulgą. Trzea sie
      przejsc do ginekologa po jakies globulki.
    • Gość: zaraz_zaraz Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: 62.121.129.* 02.11.07, 13:48
      co na grzybice pochwy bez recepty

      Nic.

      znalazlam w domu masc baneocin, jest napisane
      > w ulotce ze na zapalenie pochwy tez

      Bakteryjne - to są antybiotyki. Jesteś pewna, że masz bakteryjne zapalenie
      pochwy? Jeśli nie, to wybicie bakteryjnej flory tylko ułatwia rozprzestrzenianie
      się grzybicy.

      Czy
      > masc clotramazolin jest na recepte?

      Nie ma czegoś takiego.
      Jest krem Clotrimazolum, który sprzedaje się bez recepty i podobnie jak Baneocin
      jest do użytku ZEWNĘTRZNEGO, a więc nie do leczenia stanów zapalnych pochwy.

      • Gość: Matylda 25 Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: *.centertel.pl 02.11.07, 19:28
        Najlepiej idz do lekarza !!!

        Hm ...a mnie się zdawało, że są środki na grzybicę pochwy bez
        recepty. Np. doustne ostatnio się pojawiły jakieś probiotyki np.
        Quadrum albo Quatrum. Moja ginekolożka mi poleciła.
        Ostatnio zaś jak byłam w aptece i powiedziałam, ze chcę coś na
        grzybicę pochwy to babka przyniosła mi 2 pudełka dopochwowych leków
        i kilka doustnych właśnie jakichś probiotyków.
        WYdaje mi się, że wszystkie one były bez recepty.
        • azareth Re: co na grzybice pochwy bez recepty 02.11.07, 19:46
          nie, no oczywiscie, ze jest cały asortyment lekow bez recepty...
          ale pytanie zasadnicze brzmi czy powazne jest leczenie sie na własną
          reke? bo ja osobiscie wyznaje poglad ze nie. po to jest lekarz i
          badania mikrobiologiczne zeby z nich korzystc i nie leczyc sie na
          slepo.
          co do probiotyków to NIE LECZĄ Z GRZYBICY!!!!!!!, probiotyk to
          szxczepy przyjaznych dla organizmu bakterii, których stosowanie
          słuzy przywroceniu/ uzupełnieniu flory bakt. po leczeniu farmakolog
          albo profilaktycznie. co prawda niewielkie stany zapalne mozna
          leczyc lactovaginalem, ale tylko naprawde niewielkie! bo w takim
          wypadku uzupełnienie flory powoduje ze organizm sam je zwalcza, ale
          pamietajmy ze lekiem jako takim nie sa, a juz zwłaszcza nie na
          grzybicę!
          jak mamy problem to koniecznie do lekarza.
          ps leczenie na własną reke lekami bez recepty z apteki ma sens tylko
          wtedy gdy naprawde nie mamy mozliwosci udania sie w najblizszym
          czasie do lekarza czyli w naprawde wyjatkowej sytuacji.
          poza tym naduzywanie! masci przeciw grzybiczych powoduje mi niej ni
          wiecej wytwozenie opornolekowosci a co za tym idzie problemy w
          przyszosci...
          poza tym idea recepty ma jakies uzasadnienie, nieprawdaz?
          • Gość: zaraz_zaraz Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: 62.121.129.* 02.11.07, 20:35
            > nie, no oczywiscie, ze jest cały asortyment lekow bez recepty...

            Na grzybicę pochwy? Jakich?

            I, słusznie - probiotyki nie są lekami przeciwgrzybiczymi. Właściwie w ogóle nie
            są lekami.
            • azareth Re: co na grzybice pochwy bez recepty 02.11.07, 20:49
              mowiac o calym asortynmencie leków ironizowalam odnoszac sie szerzej
              do samoleczenia, sorry za zbty posuniety skrót myslowy.
              • Gość: zaraz_zaraz Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: 62.121.129.* 02.11.07, 21:20
                To ze mną już widać nie najlepiej, skoro nie łapię prostych środków
                retorycznych...wink
                • azareth Re: co na grzybice pochwy bez recepty 02.11.07, 21:51
                  e tam, ja czasem daje sie poniesc fantazjismile))nic osobistego
    • agni-76 Re: co na grzybice pochwy bez recepty 03.11.07, 16:00
      Leczenie na własną rękę jest dobre ale przy leczeniu kataru a nie
      grzybicy pochwy. Niezbędne jest zrobienie wymazu w celu ustalenia
      jaka jest tego przyczyna i wtedy doktor "G" daje odpowiednie leki-
      dla Ciebie i partnera. Maść (Clotrimazolum) może dać tylko chwilową
      ulgę, ustapi pieczenie itp ale problem szybko wróci.
      • Gość: zaraz_zaraz Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: 62.121.129.* 03.11.07, 18:09
        Niezbędne jest zrobienie wymazu w celu ustalenia
        > jaka jest tego przyczyna i wtedy doktor "G" daje odpowiednie leki-

        A to akurat też nie prawda - w przypadku większości zakażeń badanie
        bakteriologiczne nie jest konieczne.
      • Gość: basia Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: *.internetdsl.tpnet.pl 03.11.07, 18:46
        jeśli bardzo zależy ci na jakimś sprawdzonym leku bez recepty to są jeszcze
        oprócz maści clotrimazolum czopki propolisowe dopochwowe działają one
        przeciwgrzybiczo ale jednak polecam wizytę u gina ja też niestety znowu
        przechodzę jakieś infekcje też mnie boli piecze i idę do gina w poniedziałek
        zrobić badania bo jednak nie ma jak fachowa pomoc ale czopki używałam i pomagały
        można nimi nawet wyleczyć nadżerki
        • doral2 Re: co na grzybice pochwy bez recepty 04.11.07, 19:21
          eeeetam, przesadzacie z tymi lekarzami, lepiej wszak leczyć się samemu i
          operacje też można sobie samemu robić, na kuchennym stole, zamiast narkozy
          tłuczkiem do mięsa w łeb...zaraz byście do lekarza latali... uncertain
          • Gość: TeEr Re: co na grzybice pochwy bez recepty IP: 85.114.132.* 05.11.07, 15:31
            Ja to praktykuje, tylko trzeba pamiętać, żeby dobrze naostrzyć nóż ;p

            A tak serio, to rzeczywiście leków na grzybicę pochwy be recepty u nas nie ma,
            więc trzeba zasuwać od razu do gina. Zewnętrznie smarowanie Clotrimazolem
            odrobinę łagodzi objawy, ale nie wyleczy, dlatego nie ma co czekać. Natomiast w
            kwestii probiotyków, to tak naprawdę to jest rewelacyjna sprawa, bo jak się łyka
            regularnie, to dość łatwo zapomina się o lekach na grzybicę, bo nie ma potrzeby
            o nich pamiętać wink Jako profilaktyka sprawdzają się super! Zwłaszcza LF tutaj
            bije wszystkie inne na głowę. Ale to już wybór danej kobiety i reakcji organizmu.
            • blacksuede Re: co na grzybice pochwy bez recepty 11.11.07, 00:04
              Wizyta u lekarza najważniejsza. Do wizyty pomogą dotrwać: tantum rosa, lacibos
              femina, clotrimazol w kremie, płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym. Ale
              tak serio to nie da się tego porządnie wyleczyć bez silniejszych leków. Nawet
              słaba nystatyna jest na recetę....
              • greenvelvet Re: co na grzybice pochwy bez recepty 11.11.07, 13:27
                leczenia na własną rękę do ci tylko tyle, że w podskokach będziesz musiała
                lecieć do lekarza, bo nawet nie wiesz cz to grzybica czy bakterie, czy
                pierwotniak, czy może infekcja mieszana? A może swędzi, bo uczuliłaś sie na
                proszek (tak też się zdarza) Bez posiewu to sobie można długo i namiętnie....
                jakieś środki są: np gałki propolisowe (ale to bardziej na bakterie),
                clotrimazol w kremie do stosowania zewnętrznego faktycznie daje ulgę, ale nie na
                długo. A probiotyki jak najbardziej powinno się stosować, bo bez porządnej flory
                bakteryjnej w pochwie infekcje będą wracać (lacibios femina można stosować i w
                trakcie leczenia, bo ma szczepy odporne na antybiotyki, więc nie tylko po leczeniu)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka