karolina.fr
18.12.13, 09:32
Witam,
Remontuję mieszkanie w bloku z wielkiej płyty. Na podłogach w pokojach jest stary parkiet, w którym niestety porobiły się szpary. Wezwałam cykliniarza i powiedział, że nic z tym się nie da zrobić i może go jedynie zerwać, zrobić renowację i ułożyć na nowo. Koszt z materiałami 180 zł/m2. Dla mnie to dużo, zwłaszcza że parkiet średnio mi się podoba. Druga opcja to zerwanie parkietu, zrobienie wylewki i położenie podłogi "pływającej" - paneli lub deski barlineckiej. Co lepsze? Czy po zerwaniu parkietu, a przed położeniem nowego też trzeba zrobić wylewkę poziomującą?