ania01
07.07.22, 07:38
Pan Tomasz mający remontować mieszkanie bierze ogromną zaliczkę- 4 tysiące po czym zwleka z rozpoczęciem remontu. Od tego czasu dysponuje nie swoją kasą, dopiero kilkanaście dni po ustnej umowie kupuje przez internet materiały, robi fuszerkę przez 2 dni, łącznie około 8 godzin pracy, gdy zrywam umowę- zaliczki nie ma- Pan Tomasz W umawia się wielokrotnie na oddanie kasy, po czym tego nie robi. Zwodzi ludzi. Unikać i omijać szerokim łukiem.