GoĹÄ: Doris
IP: *.pl
11.01.04, 11:54
Cierpie na bezsenność i obniżony nastrój, dolegliwości te nasilają się
jesienią i zimą. Próbowałam leczyć się u psychiatry i psychologa, ale zero
rezultatu. Zaznaczam, ze moje funkcjonowanie pomimo tych dolegliwości nie
jest znacząco zaburzone, po prostu czuje się źle, doskwiera mi ciągłe
przemęczenie, przygnębienie i ogólne spowolnenie. Dodam, że nigdy nie było
lepiej, samopoczucie poprawia mi sie zazwyczaj na krótko, gdy zmienie klimat,
otoczenie, po powrocie znowu dno. Lekarz pierwszego kontaktu uważa takie
dolegliwości za fanaberie, a w postępowaniu psychiatry nie podoba mi sie
lekcewazenie stanu somatycznego i koncentracja wyłącznie na psychice. Testy
psychologiczne owszem, psychoterapia tak, ale żadnego zainteresowania stanem
somatycznym. Myślałam o tym by udac się ze swoimi dolegliwościami do
neurologa, nie wiem czy to dobry pomysł, czy nie spławi mnie tak samo jak
lekarz pierwszego kontaktu. Może ktoś zmaga sie z podobnym problemem i
podzieliłby sie doświadczeniami?