easyblue
13.02.10, 09:51
Problem mojego brata. Pierw lekarz stwierdził, zę to grzybica.
Leczyl, leczył, pomagało niby, ale jeszcze szybciej wracało. Maści i
tabletki z takim samym rezultatem stosował. Po ostatnich wszystko
łądnie zniknęło, ale po pierwszym wypadzie na piłkę wylazło w całej
okazałości w tych samych miejscach:/ CZyli grzyb odpada, no bo
przecież się po 2 godzinach nie jest w stanie pojawić na takiej
powierzchni i dokładnie w tych samych miejscach. Aha, brat ma to na
plecach, a dokłądnie głównie po bokach pleców, jak się "rozlewa" to
zachodzi także na brzuch i troche pod pachy a także na ramiona.
Wygląda nieciekawie.
Macie jakieś pomysły? Bo chyba wszystkie p/grzybiczne cuda doc na
nim sprawdził i skutek jest taki, ze ma to znowu:/