astria1
28.04.04, 17:27
Celowo zmieniam wątek co by osób z jelitem nadwrażliwym nie wprowadzać w błąd
Chciałabym ustosunkować się do Twojego cytatu:
" ..... jak polecisz
lek homeopatyczny w jakims dziwacznym rozcienczeniu i z zastrzezeniem, ze ma
takze zawierac arnike, to nie jest OK bo macisz i reklamujesz system, ktory
sie
dawno zdeaktualizowal poprzez rozwoj nauki a trzyma sie przy zyciu tylko
dzieki
tym dodatkom roslinnym... " i inne tym podobne stwerdzenia..
********************************
Faktycznie teraz widzę że nie masz ani ciut wiedzy na ten temat ale to nie
oznacza że Twoi koledzy i koleżanki po fachu jednak coś na ten temat wiedzą
(poniżej wklejam przykładowy link - mały bo mały ale jeśli trzeba podam Ci
więcej namiarów na lekarzy i mogę również podać Ci takie z większą
zawartością tytułów z przodu jak by było to Ci potrzebne
www.homeoterapia.pl/dlalekarzy.html ) lub
www.mckp.cm-uj.krakow.pl/homeopatia.html
Jakoś mi się Arturze nie wydaje żeby ludzie dorośli nie wiedzieli co robią, a
tym bardziej gdy tak jak Ty, ukończyli studia i otrzymali tytuł lekarza.
Możesz zarzucać osobom nie związanym bezpośrednio z medycyną ich
niedokształcenie, ich nie wiedzę i ogólną wolę braku rozsądnego myślenia ale
zastanawiające jest to dlaczego w świecie lekarskim znajdują się osoby które
twierdzą ze homeopatia to forma leczenia człowieka.
Artur nie wiem, ale będąc lekarzem nie ośmieliłabym swoich kolegów i
koleżanek wyzywać od ciemnot itp. bezmyślnych istot (tak pisze ponieważ Ty
prawie do tego się skłaniasz odpowiadając na temat homeopatii) - ponieważ
miałabym wrażenie że zjadłam wszystkie rozumy - bo jak to możliwe że leczą
ludzi tymi rozcieńczonymi odpadami przemysłowymi i co dziwne uzyskują efekty
lecznicze co niestety najczęściej nie uzyskuję się efektu wyzdrowienia
pacjenta za pomocą środków farmaceutycznych ale pragnę zaznaczyć ze celowo
piszę o wyzdrowieniu a nie o zaleczeniu !
Arturze ty udowadniasz swoją nie wiedzę w tej dziedzinie a jeśli czegoś nie
wiesz to nie wypowiadaj się w ten sposób - poprostu za każdym razem gdy
chcesz zabrać głos na temat farmakopei homeopatycznej to napisz "ja nie wiem
ale w/g mnie...." i to będzie chyba najbardziej uczciwe co możesz teraz
zrobić.
Wiesz ostatecznie to pacjent w końcu sam wybierze czy chce być zdrowym czy
powtórzę - zaleczonym bo Ty zapewne jak już zauważyłam wychodzisz z założenia
ze pakujesz w człowieka wszystko co „Bozia farmaceutyczna” dała aby uzyskać
jakikolwiek efekt leczniczy ale w nosie masz co będzie z tym człowiekiem za
lat 10 - prawda ?? przecież Ty się nie zastanawiasz co będzie z pacjentem
po olbrzymiej dawce sterydów którą mu podasz zresztą takich przykładów można
mnożyć ale po co i tak nic się tym nie zmieni - zostałeś w ten
sposób "wychowany" ale miejmy nadzieję że kiedyś naprawdę będzie Ci zależało
na zdrowiu pacjenta...................no...chyba ze dla Ciebie chory pacjent
to dobry interes który pozwala Ci utrzymać Twoją prywatną praktykę lekarską
bo od zdrowych na pewno się nie utrzymasz.
Zapewniam Cię że L E K A R Z E homeopaci zaznaczam lekarze z
dyplomami uzyskanymi w Polsce i odpowiadający w razie czego za swoje błędy
przed Izbą Lekarską wg mnie bardzo rozsądni a wg zapewne Ciebie to chyba
osobnicy mało rozumni bo prowadzą gabinety homeopatyczne w których przyjmują
swoich pacjentów gdzie po leczeniu homeopatycznym pacjent do nich powtórnie
nie wraca z prozaicznego powodu iż nie potrzebują tej wizyty bo to
oczywiste - poprostu są zdrowi - chyba ze ty tez to podważysz.... ale kolego
pamiętaj !! podważając prowadzenie praktyki homeopatycznej przez lekarzy i
podważanie uzyskiwanych efektów terapeutycznych przez nich jest niebezpieczne
bo niejako tym stwierdzeniem „ s_asz” (quiz: odp. Brak literki R ) w swoje
gniazdo bo przecież łączy was jeden i ten sam dyplom. (sorry za wyraz!) I
gdyby Was zapakować do jednego worka musicie czy chcecie czy nie wyznawać
zasadę „ po Pierwsze nie szkodzić”.
To tyle... nie chciałam zabierać głosu w temacie dot. Homeopatii ale sam się
o to poprosiłeś ... ale też właściwie zastanawiasz mnie kim jesteś i jakie
jest Twoje wykształcenie. Może nie jesteś lekarzem i niepotrzebnie Ci uwagę
tu zwracam ? w razie czego bardzo Cię przepraszam....
Pozdrawiam serdecznie
Anna