Dodaj do ulubionych

obfite nocne pocenie - facet

21.12.11, 21:48
Ma nerwówkę od 2 lat, od roku hardkorowo. Praca wyczerpująca, w domu mało ciekawie. Do tego uzależnienie od marichuany. Od kilkunastu dni nie pije kawy, alkoholu. Ma słaby żołądek, częste bóle głowy /chyba migrenowe/. Ostatnim czasem nawet po 2 drinkach mocno odchorowuje picie - wymioty, powalające bóle głowy. Ale bóle paskudne głowy i wymioty po piciu ma od bardzo dawna.
Przeraziło mnie to nocne pocenie. Co moze być przyczyną? Przemęczenie i zbytnia nerwowość? Cholera.
Co jakiś czas robi jakies badania, nic z nich nie wynika, rodzinny jest do doopy. Po nowym roku chce się porządnie przebadać i chyba zmuszę go do zmiany lekarza. Będzie drogo, ale za to konkretnie. Pocieszcie mnie z tym poceniem:(
Obserwuj wątek
    • wadera3 Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 09:08
      Uzależnienia, alkoholizm i narkomania są mniej niepokojące niż pocenie nocne?
      To efekt choroby alkoholowej( i nie tylko), przypuszczam, że trzustka i wątroba w rozsypce.
      • easyblue Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 12:49
        Z ciekawości - gdzie napisałam, że jest alkoholikiem???
        A palenie marihuany jest mniej szkodliwe, niż palenie papierosów. Generalnie nie prowadzi do uzależnień, ale to nie reguła - on to potwierdza.
        • wadera3 Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 13:06
          Taaaa, pracuję z takimi "smakoszami":D
          • easyblue Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 14:18
            Nie, nie nadużywa alkoholu. Przecież nie będę ściemniać gdy szukam pomocy. Przejrzałam net i trochę się uspokoiłam. Problemy z żołądkiem (?) ma od dawien dawna, bóle głowy - nie zdiagnozowane do końca, nawet nie wiadomo, czy faktycznie migrenowe. Lekarz go leczy, leczy i goowno z tego wychodzi. Zmuszę go by poszedł prywatnie, bo takie "leczenie" to o kant doopy potłuc. A wracajac do alkoholu, ja pije więcej od niego:)
            • kozica111 Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 15:27
              "A wracajac do alkoholu
              > , ja pije więcej od niego:)"
              Obydwoje możecie być alkoholikami, to że ty pijesz więcej niczego nie przesądza...wracając do tematy może ma nieżyt żołądka - stąd wymioty, może też mieć cukrzycę lub jej początek
              • easyblue Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 19:58
                > Obydwoje możecie być alkoholikami
                Cóż, chyba nie będę udowadniać, że nie jestem wielbłądem.
            • tymoteusz.a Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 18:28
              Też mam nocne poty. to jest jeden z objawów/skutków chorób mieloproliferacyjnych. Od ponad 10 lat mam zdiagnozowaną nadpłytkowość samoistną, która teraz przetransformowała się w mielofibrozę. Nie palę, nie piję, głowa mnie nie boli. Ale poty są uciążliwe.
              • easyblue Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 20:00
                W badaniach krwi nigdy nie miał żadnych niespodzianek. Mam nadzieję, że okaże się iż przyczyna potliwości to jakaś błaha rzecz:(
              • 2mimoza Re: obfite nocne pocenie - facet 20.01.23, 16:14
                Kup sobie SPIRULINE i lukak codziennie 2x po 500 mg. Spirulina regeneruje krwiotworcze komórki macierzyste w szpiku. Odkryli to Rosjanir po awarii w Czernobylu.
    • slavo45 Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 20:18
      Miałem to samo. poduszka i kołdra była praktycznie codziennie do wyciskania/prania.
      Pomyśl dlaczego człowiek się poci...
      Najlepsze rozwiązania to zazwyczaj te najprostsze. Stres, alergeny, temperatura.
      Jeśli pierwszy z brzegu lekarz nic nie stwierdza, to znaczy że nie ma poważnej choroby.
      W moim przypadku wyeliminowałem kilka rzeczy z wieczornego menu i śpię w możliwie najniższej temperaturze. Problem zniknął jakieś 2 lata temu :)

      i pamiętaj - drogo nie znaczy dobrze ( szczególnie w przypadku lekarzy)
      • easyblue Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 21:12
        Dzięki:)
        Lekarz za 100pln ale fenomenalny. Zawdzięczam mu bardzo wiele. Dlatego wolę go tam wysłać, niz patrzeć jak łazi po przeróżnych konowałach, co mu tylko recepty wypisuja i lecza na oko:/ Nie bedę go wysyłąć na żadne badania - niech zrobi to lekarz, do którego chciałabym, by poszedł. Nie ma sensu przepłącać i robić niepotrzebne badania.
        Śpi w chłodnym pokoju, jak zawsze, menu chyba bez zmian. Raczej mało wyszukane rzeczy, bez szaleństw. Lekarz pierwszy z brzegu potrafi l4 wypisać, nic więcej:(
        Co w Twoim menu pomogło??
        • slavo45 Re: obfite nocne pocenie - facet 22.12.11, 22:29
          Przede wszystkim środki moczopędne czyli głównie piwo :-) . No i śpię przy otwartym oknie bez względu na temperaturę na zewnątrz.

          Co do lekarzy - jeśli znacie jakiegoś inteligentnego - gratuluję. To prawie jak znać uduchowionego, skromnego księdza, który potrafi ukoić duszę jak zajdzie potrzeba . Bezcenne...
    • alberttt Re: obfite nocne pocenie - facet 23.01.23, 17:19
      Może to oczywiste, ale warto całkowicie wyłączyć kaloryfer i zmienić kołdrę na cieńsza
    • marysia67 Re: obfite nocne pocenie - facet 23.01.23, 20:09
      Zrób sobie badanie na boreliozę.
    • klusia_05 Re: obfite nocne pocenie - facet 29.01.23, 20:05
      Tarczycę sprawdź, wszystkie parametry, łącznie z anty-tg i anty-tpo.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka