od czego mi w uszach szczela w czasie przełykania?

[a-siwik1]

Hej od okolo roku przy przelykaniu sliny szczela mi w uszach.. :( od czego to
moze byc?? Poprostu jak przelykam no to w tym samym czasie mi szczeli w
uszach :( i tak od rana do wieczora, bezprzerwy.... strasznie mnie to
denewruje mozna nerwicy dostac, aha dodam jeszcze ze mi piszczy w uszach..

Prosze odpiszcie mi :)

Pozdrawiam!

[Gość: judym]

Każdy tak ma od zawsze.
Istnieje połączenie między uchem środkowym i gardłem tzw. trąbka Eustachiusza,
która wyrównuje ciśnienie w uchu środkowym. Gdy przełykasz to na moment
ciśnienie to wzrasta i powoduje napinanie się błony bębenkowej, co jest
odbierane (słyszane) jako trzask.

[Gość: Artur]

To ze ci tak 'szczela' znaczy tyle, ze twoja trabka Eustachiusza jest nieco przytkana. Moze masz przerost 3-go migdalka?
Jezeli laryngolog nic nie stwierdza to sobie pobierz przez kilka miesiecy jaki lek antyhistaminowy z przepisu lekarza. Te leki nieco zmniejszaja obrzek blony sluzowej trabki Eustachiusza i moga ja zrobic odrobine drozniejsza.

[venus22]

I nie kazdemu tak "szczela", mnie akurat nie.
Venus

[Gość: judym]

venus22 napisała:

> I nie kazdemu tak "szczela", mnie akurat nie.

Może ci nie "szczela”, bo masz dziurawe błony bębenkowe po przebytym zapaleniu
uszu ?

[Gość: Artur]

Hej, mi tez nie 'szczela' a mam cale.

[Gość: judym]

Gość portalu: Artur napisał(a):

> Hej, mi tez nie 'szczela' a mam cale.

A próbowałeś je sobie sam obejrzeć ? ;)))

Podczas przełykania wzrasta na moment ciśnienie w gardle. Powoduje to też za
pośrednictwem trąbki Eustachiusza wzrost ciśnienia w uchu środkowym i napięcie
się błony bębenkowej, co zwykle słyszymy jako, cichy trzask vel "szczelanie". ;)
Nie dzieje się tak jedynie w przypadkach całkowitego zatkania trąbki
Eustachiusza lub perforacji błony bębenkowej, bo brak jest wtedy wzrostu
ciśnienia w uchu środkowym.

Proponuję mały test:
Aby bardziej zwiększyć ciśnienie w nosogardzieli zatkaj sobie palcami nos i
wtedy spróbuj przełknąć ślinę. Poczujesz wyraźniej o czym mówię, bo przytkają
ci się na chwilę uszy (całkiem jak w samolocie po starcie). ;)
Nie zatka ci uszu wcale lub tylko nieznacznie, jeśli masz niedrożne trąbki lub
perforację błon bębenkowych.

[Gość: Artur]

W samolocie to mi szczela. Nie szczela mi w domu.

[Gość: pixi]

Proponuję nabyć słownik ortograficzny, może przestanie szczelać

[Gość: ula]

Na "szczelanie" to rzeczywiście trudno coś radzić! Ale na "piszczenie" możesz
spróbować wkładać sobie do ucha od czasu do czasu małe waciki nasączone sokiem
z cebuli lub czosnku (najlepiej na min. 2 godz.)- jak nie pomoże to nie
zaszkodzi! Znam takich co w ten sposób pozbyli się piszczenia!

[a-siwik1]

judym yyy nie zrozumiales mnie do konca.. bo mi szczela glosniej, jakby mi nic
nie bylo no to bym na tym forum nie pisal :P

Pozdrawiam!

[Gość: hypek]

staw skroniowo-żuchwowy
idź do chirurga szczękowego