cordosa
05.10.04, 11:01
Drogi Doki
mam następujący problem i szczerze mowiąc nie daję już rady sobie z tym.
Chyba wyszukuję sobie chorobę albo tak bardzo się jej boję. Chodzi mi o
ciągłe podejrzenia cukrzycy i zamęczanie w związku z tym ludzi naokoło.
Generalnie chodzi mi o to czy branie tabletek anty (stediril 30) moze
wywoływać stan zwany cukrzycą cieżarnych (skoro zawiera hormony ciązowe czy
jednak ciąża to tu coś innego?). Siusiam często myslę ze spokojnie zrobie te
2 litry dziennie, zależy co mam dobrego do picia (automatyczne picie soku,
coli light dla przyjemnosci). Piję też ok ych 2 litrów dziennie - nie liczę
tego, góra 2,5, chyba extremalnie 3 l ale nie licze tego. Moje badania moczu
nie wykazały cukru ani ketonów (maj oraz sierpien robiłam badania w lab),
cukier we krwi na czczo : połowa maja = 85 mg (N:70-105) oraz poczatek
sierpnia = 72 mg (N:72-105 ; inne lab); mowie to lekarzom, pokazuje badania a
oni nic. Czy mam na własną rekę zrobić krzywą cukrową? nie wiem ile dokładnie
sisuam ani ile piję ale tak na oko powiedziałam ze tyle, chyba.
czesto "cisnie" mnie w klatce piersiowej , tak jakby pragnienie, ale byłam
kiedyś u lekarki i po osłuchaniu mnie stwierdziła ze mam tam zbyt duże
napręzenia tych miesni i mam ssac tabletki validol. A moze to pragnienie?
juz sama nie wiem kto mi może pomoc. Aha, w stresie przed tymi badaniami krwi
przed tym pierwszym nie jadłam 13h (badanie rano na czczo) oraz przed drugim
również na pewno 10h wraz z zachowaniem skromnego jadłospisu w dniu
poprzedzającym badanie. CZY MOGŁO MIEC TO WPŁYW NA WYNIKI???
PROSZĘ O POMOC!!! Czy te wyniki wykluczają cukrzycę czy mam męczyć siebie
dalej? zawsze byłam przyzwyczajona jednak dowiekszej ilości płynow- miałam
zawsze colę light 2 l i ja wypijałam, do tego bardzo bardzo rzadko coś
jeszcze. Teraz rzadko kiedy ją piję wieć na dobrą sprawę nie wiem ile w koncu
piję płynow. Ale chyba na oko te 2 l przynajmniej....
przepraszam za zamotanie i że takie długie, ale liczę na waszą pomoc