kiniaaaxd11
09.02.22, 14:04
Drodzy forumowicze przychodzę z pytaniem. Mianowicie jak w tytule jednak zacznę od początku. Kilka lat temu moja mama wyładowała na sor w wyniku złego samopoczucia, chorowała wtedy na serce i często miewała zasłabnięcia, zawroty głowy itp. Rutynowo zrobiono tomograf głowy na którym było wszystko ok jednak odnotowano jakiś stan zapalny prawej zatoki. Jako ze to tomograf głowy, nic więcej. Minęły lata, ostatnio mama zaczęła mieć problemy z nieustającym katarem, chrypką, łzawieniem oczu itp. Poszła do rodzinnego, ten dał jakieś sterydy-Nic. Antybiotyk-Nic. Skierowanie do laryngologa - termin za min pół roku 🤦♀️ Mama poszła prywatnie, laryngolog na pierwszej wizycie kazała wrócić z tomografem zatok. Zrobiła, przyszła na kolejna wizytę. Całkowite zacienienie prawej zatoki szczękowej. Podejrzewa ze to może być jakaś torbiel lub polip - I tu pierwsze pytanie.
1. Czy tego nie da się określić dokładnie na podstawie takiego tomografu ?
Dała jakiś antybiotyk „ostatniej szansy” kazała jeszcze odwiedzić stomatologa i zrobić prześwietlenie szczęki aby wykluczyć ze to od zęba i wrócić tym razem z rtg zatok po tym antybiotyku i po wizycie u stomatologa.
Stomatologiczne wszystko wyszło ok. Antybiotyk w objawach nie przyniósł skutków. Mama zrobiła rtg zatok i wróciła do laryngologa. Na rtg całkowite zacienienie prawej zatoki szczękowej. Pani Doktor mówi, ze w tej sytuacji wchodzi już w grę jedynie chirurgiczny zabieg. Dała skierowanie. I tu kolejne pytania :
2. Czy jest może ktoś z Krakowa kto miał robiony taki chirurgiczny zabieg.. nie wiem jak to poprawnie się nazywa ? Czyszczenia zatoki ?
I może powiedzieć, gdzie ? Czy próbować na NFZ w ogóle czy raczej prywatnie ?
3. Czy jest ktoś kto miał taka sytuacje ? Obeszło się jednak bez zabiegu ? Lub miał zabieg i czy przyniósł oczekiwane rezultaty ? Problem minął ? Jak przebiega zabieg ?
Dziękuje jeśli ktoś dotrwał do końca. Będę wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki. Mama trochę się martwi, a ja razem z nią...
Pozdrawiam :)