Z jakiego powodu?

[foka28]

Moja mama zmarła na covid. Chce wiedzieć dlaczego jak mama została podłączona do respiratora i miała 100% tlenu a saturacja tylko 83? Lekarz mi tak powiedział że płuca się nie regenerują mimo że mają 100% tlenu ale saturacja spada, mama nie była szczepiona. Nie miała żadnych chorób, na nic nie chorowała. Czy jeśli by nie została podłączona do respiratora to by żyła? Dlaczego płuca się nie naprawiały mimo że miały 100% tlenu?

śmiertelny covid

[koziorozka]

foka28 napisał:

> Czy jeśli by nie została podłączona do respiratora to by żyła? Dlaczego płuca się nie naprawiały mimo że miały 100% tlenu?
----------------------
Bez respiratora by się udusiła.
Do oddychania jest potrzebny tlen i s p r a w n e płuca.
Płuca uszkodzone chorobą (np. gruźlicą, covidem, astmą, nowotworem) albo np. paleniem papierosów nie są w pełni sprawne, nie dostarczają organizmowi tyle tlenu ile on potrzebuje.
Ich "naprawianie" nigdy nie jest szybkie a gdy uszkodzenia są duże regeneracja jest niemożliwa...

[foka28]

Wcześniej zanim została podłączona do respiratora była podpięta tylko do tlenu i rozmawiała przez telefon każdego dnia kilka minut, czy to było konieczne podłączanie do respiratora, czy nie było innego wyjścia?

[snajper55]

foka28 napisał:

> Wcześniej zanim została podłączona do respiratora była podpięta tylko do tlenu
> i rozmawiała przez telefon każdego dnia kilka minut, czy to było konieczne podł
> ączanie do respiratora, czy nie było innego wyjścia?

Gdyby nie było konieczne, to by jej do respiratora nie podłączono. Uważasz ż lekarze wykonują niepotrzebne rzeczy? Na przykład ktoś ma chorą nogą a oni go kładą na stół i przecinają aby zajrzeć do żołądka?

S.

[sp9tcu]

dlaczego się nie szczepiła ?
ile miał lat

[foka28]

Bo mama nie wierzyła że te szczepionki pomagają. Nie miała żadnych problemów z sercem, nerkami lub coś innego, miała 79 lat. Uważam że gdyby się zaszczepiła to byłyby większe szanse, czy mam rację?

[snajper55]

foka28 napisał:

> Bo mama nie wierzyła że te szczepionki pomagają. Nie miała żadnych problemów z
> sercem, nerkami lub coś innego, miała 79 lat. Uważam że gdyby się zaszczepiła t
> o byłyby większe szanse, czy mam rację?

Masz rację. Gdyby się zaszczepiła organizm byłby przygotowany na walkę z tym wirusem. Ale stało się to, co się stało i chyba nie warto gdybać. A już na pewno nie warto obciążać się poczuciem winy.

S.