athread2
02.02.23, 20:23
Witam, mam 26lat i od ponad roku wypróżniam się co 3dni, czyli jest tak, że np. 2 dnia czuję uczucie, że bym się mógł wypróżnić natomiast brakuje jakiegokolwiek parcia, często dopiero na drugi dzień czuć, że masy kałowe zaczynają chcieć wyjść.
Czuje tak jakby coś blokowało w środku te masy kałowe i brakuje mi automatycznego parcia jak za dawnych lat kiedy nie musiałem się zmuszać, teraz nawet trzeciego dnia podczas wypróżniania muszę mocno przeć.
Stolec jest dość miękkiej konsystencji, bo pije dużo błonnika, wody z cytryną itp, natomiast mimo to czuję ogromny dyskomfort podczas wyprózniania, a po wypróżnieniu czuje uczucie kłócia w okolicach odbytu przez jakąś godzine - więc każda wizyta w toalecie jest dla mnie katorżnicza i stresująca.
Od 5 lat co jakiś czas też miałem problemy z hemoroidami, bo mam siedzący tryb życia - teraz co prawda nie czuję, żebym miał coś wystającego hemoroida, natomiast podczas głębszego podcierania czuję, że jednak jest jakieś lekkie zgrubienie, które utrzymuję się właśnie już ponad rok. Tylko nie wiem co to jest, bo jak miałem hemoroidy to czułem konkretną gulkę i była od razu do wyczucia.
I teraz jest jeszcze gorzej, bo od tygodnia każde wypróżnienie to mocny ból mimo, że stolec jest miękki. Nawet jak sobie pryknę to czuję ból :D chociaż to mało śmieszne...
Proszę o pomoc, co to może być i jak sobie poradzić z tą dramatyczną sytuacja.