Dodaj do ulubionych

bolący nadgarstek - gonglion????????

IP: *.internetia.opole.pl 30.08.02, 10:53
Cześć!
Mam pytanie. Czy ktos z Was miał coś co nazywa sie gonglion czy jakoś tak?
Boli mnie bardz ręka w nadgarstku, wyszła jakaś taka twarda gula, albo kość.
Słyszałam, że tak to sie nazywa. Może ktoś zna tę dolegliwość i powie mi jak
sobie pomóc, bo nie bardzo mam ochote na wizytę u chirurga.
Pozdrawiam i z góry dziekuję za rady.
Obserwuj wątek
    • rose2 Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? 30.08.02, 12:32
      A od czego to masz, moja kolezanka miala to od robienia na drutach. Pamietam,
      ze miala jakies masci i obwiazywala nadgarstek bandazem elastycznym, wydaje mi
      sie rowniez, ze chodzila na zabiegi, obawiam sie, ze bez lekarza sie nie
      obejdzie. Niestety z drutami musiala sie pozegnac, a potrafila zrobic piekny
      swetr w dwa tygodnie.
      • Gość: Helena Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.acn.pl / *.acn.waw.pl 01.09.02, 20:55
        Czytałam ostatnio w czasopiśmie "Życie na gorąco", poradę czytelniczki dot.
        sposobu pozbycia się gonglionów. Należy kupić homeopatyczny środek o nazwie
        Hecla lava D6. Bierze go się trzy razy dziennie na czubek łyżeczki. Guz po
        dwóch tygodniach zaczął sam znikać. Czytelniczka pisze też, że minęło kilka lat
        i gonglion nie odrósł. Chyba warto spróbować tej kuracji.
    • agniecha3 Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? 30.08.02, 13:36
      czy tak to sie nazywa to nie wiem, ale wyglada tak jak u mnie.
      Jak z tym poszlam do chirurga, to dal mi jakas masc (olfen, bodajze) i
      stwierdzil, ze jak za jakis tydzien czy 2 nie zniknie, to mam przyjsc, bo to
      sie wtedy usunie chirurgicznie. Po 2 tygodniach gula ani drgnela, ja oczywiscie
      do chirurga nie poszlam. To bylo z 5 lat temu.
      To cos jest raz wieksze, raz mniejsze, jesli sie zdarza, ze boli, to wtedy,
      kiedy naziebie reke. Staram sie ją wtedy posmarowac czyms rozgrzewajacym i tez
      zawijam bandazem elastycznym. Po pierwsze, zeby na dzien czy 2 unieruchomic
      staw, bo drugie, zeby go dobrze wygrzac. I mija :-)
      pozdr
    • Gość: Ewa Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.walbrzych.dialog.net.pl 31.08.02, 21:59
      Mam identyczny problem,ale sama nie wiem jak sie tego pozbyc.Mam to juz od lat
      kilku i wydaje mi sie ze jest to coraz wieksze.Jak sie pomasuje to zniknie
      ale,gdy poruszam reka znow wyjdzie.Na pewno nie jest to od robienia na
      drutach,bo ja na drutach nigdy nie robilam.Nie wiem jak to mozna usunac ale
      chyba tylko chirurgicznie.Jesli ktos mial i pozbyl sie czegos takiego to tez
      bardzo prosze o odpowiedz.Pozdrawiam.A z czego to sie zrobilo to nie wiem.
    • Gość: justy Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.02, 22:00
      gAnglion czyli torbiel śluzowa / galaretowata.

      "Kulisty guz, który nie jest nowotworem.Mniejsze, elastyczne torbiele można
      leczyć nakłuciem grubą igłą i odessaniem jej zawartości. Większe torbiele lub
      te, w których nakłucie nie dało efektu, leczymy operacyjnie."- Domowy poradnik
      medyczny,PZWL

      W necie jest trochę info na ten temat; a jeszcze więcej jest reklam gabinetów
      usuwających ganglion w ramach drobnej chirurgi. Poszukajcie. np:
      www.poradnikmedyczny.pl/archiwum_wyn/275http://kpjas.bis.czestochowa.pl/ee.php?n=551
      • Gość: justy Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 01.09.02, 22:01
        Powinno być:
        www.poradnikmedyczny.pl/archiwum_wyn/275
        kpjas.bis.czestochowa.pl/ee.php?n=551
        • Gość: marla Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.siedlce.cvx.ppp.tpnet.pl 18.10.02, 07:32
          Ten galaretowaty płyn usuwają również niektórzy ortopedzi, trzeba popytać. Znam
          też człowieka, który sam to robi, za pomocą grubej igły i strzykawki, ale to
          chyba nieszczególnie bezpieczne (choć on twierdzi coś innego).
          • Gość: Zdrowy Re: bolący nadgarstek - ganglion???????? IP: *.telia.com 19.10.02, 18:12
            Dostalem pare lat temu.Pracowalem dosc ciezko na dworze.Byla gwaltowna zmiana
            temperatury i wyskoczyl guz o wysokoscipol centymetra.Bul
            niesamowity,schowalem sie do pokoju i zaczelem sie zastanawiac co robic.W tym
            czasie wszedl pewien klient i chcial zakupic czesci,spojrzal na moja reke i
            powiedzial pomoge Tobie,poprosil abym wyciagnal,On wzial i przylozyl swoja dlon
            na wysokosci 10cm od mojej i zastosowal normalny healing,czyli przekaz
            energi.Poczulem niesamowity bol i w oczach gula znikala po 5-ciu minutach tego
            jego zabiegu gula zniknela,bol ciagly tez, ale przy ruszaniu bolalo
            niesamowicie,Nastepnego dnia udalem sie do lekarza dal jakos masc i powiedzial
            ze z moja konska "Raditol" to swietnie dziala.Mial racje.Kupilem sobie takie
            lekkie usztywnienie nadgarstka rodzaj podtrzymywacza plus te masci doprowadzily
            ze po miesiacu reka zaczekla wracac do normy.Bedac w Polsce pojechalem do
            p.Nowaka do Podkowy Lesnej i po okladach jego wody energetyzowanej reka wrocila
            do normalnej sprawnosci.Dzisiaj jest tak samo silna jak lewa.Pracuje rowniez
            fizycznie,obylo sie bez ingerencji chirurga.Zreszta lekarz szwedzki powiedzial
            stosuj wszystko co daje ulge i poprawe,aby niebylo potrzeby uzyc kortizonu albo
            operacji.Po operacji za drugim razem jest sie inwalida.
            Wiem ze w Polsce smieja sie z healingu,ale tutaj zaczyna powoli wchodzic do
            szpitalnictwa wlasnie, aby wyeliminowac chemie tam gdzie jest to mozliwe.
            MHV. Zdrowy
            P.S Raditol ku gwoli ciekawosci jest to srodek do schladzania miesni w
            wyczynowych koniach wyscigowych.Stosuje go cala szwecja ,lekarze nie moga
            polecac,poniewaz nie posiada testu klinicznego.Uzywaja ,sportowcy ,emeryci na
            swoje biedne reumatyzmy.W Warszawie jest znany kiedys dostarczylem pewna ilosc
            dla srodowiska lekarskiego,wszyscy sie zawziecie smarowali.Pomaga swietnie na
            bole krzyza kregoslupa,przetrenowanych miesni i na reumatyzm.
    • slav_ Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? 20.10.02, 23:19
      Maści i masaż żadko przynoszą trwałą ulgę ale można
      spróbować. Na temat uzdrawiaczy nie będę się wypowiadał
      bo nie spotkałem jeszcze żadnego tak wyleczonego (z
      jakiejkolwiek choroby). Do sposobów "ludowych" należy
      również brutalne rozgniecenie ganglionu (może to miał
      ostatni z respondentów?) jednak nie jest to praktykowane
      bo lekarz w odróżnieniu od "uzdrawiacza" ponosi
      odpowiedzialnośc za skutki swych poczynań (a trudno
      skutki przwidzieć, jakkolwiek pęknięty ganglion "znika"
      bo jego zawartość wylewa się w tkanki).
      Do stosowanych sposobów należą opróżnienie ganglionu
      nakłuciem i odessaniem + opatrunek elastyczny i
      odciążenie ręki, ewentualne podanie sterydu do ganglionu,
      w razie nawrotów, bólów, względów estetycznych -
      usunięcie chirurgiczne. Niestety, ganglion może nawrócić.
      Następna operacja oczywiście nie grozi sama w sobie
      kalectwem.
      • znak_yrden Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? 26.10.02, 20:12
        ja miałam ganglion na duzym palcu u nogi ( na stawie) - robił mi się od butów.
        Dostałam 2 bardzo mocne zastrzyki pzreciwzapalne i od tamtego czasu mam
        spokój, choc kilka dni noga mnie starsznie bolała i parwie nie mogłam chodzić.
    • starlette Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? 26.10.02, 23:53
      Miałam ganglion na stopie cztery lata temu. Nie bolał, a przynajmniej nie za
      bardzo. Dostałam skierowanie na zabieg chirurgiczny i jak juz się wybierałam
      ganglion nagle sam zniknął, pękł calkowicie bezbolesnie pod skórą, miejsce
      wygladało na odrobinę spuchniete ale po kilku dniach sladu nie było.
    • Gość: punia Re: bolący nadgarstek - gonglion???????? IP: *.ciech.waw.pl 30.10.02, 14:31
      Ja miałam na nadgarstku. Był wielkości ziarenka grochu, ale niebolesny. Znajomy
      chirurg ortopeda po prostu go nacisnął i ganglion znikł. Miałam nie nadwyrężać
      potem ręki, bo się odnowi. No i odnowił się, ale ciągle niebolesny więc sobie z
      nim żyję. A mój mąż miał na palcu, tam gdzie nosił obrączkę. Obrączkę zdjął i
      guzek po pewnym czasie znikł. I bez uśmieszków proszę... obrączkę nosi dalej i
      nic się nie odnawia.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka