Dodaj do ulubionych

czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla raka?

09.12.05, 10:35


Nowotwór powoduje ogromne szkody w organizmie. Niszczy ważne narządy, ale
również zaburza cały metabolizm, powoduje uszkodzenie szpiku, co rzutuje na
obraz krwi i innych płynów ustrojowych, gwałtownie obniża odporność
organizmu.Dlatego pożywienie powinno zapewnić nie tylko budulec dla
zniszczonych tkanek, ale również komplet witamin, mikroelementów i
przeciwciał, wzmacniających system odpornościowy. Te wszystkie składniki
posiada żółtko jaja kurzego. Chory powinien zjadać minimum 6 żółtek dziennie
w jakielkolwiek postaci. Komórki nowotworowe żywią się węglowodanami, należy
je więc ograniczyć do minimum.


ODŻYWIANIE CHORYCH W TRAKCIE LECZENIA NOWOTWORÓW

Nowotwór spowodowany jest przez grzyby (pleśnie), które pasożytuja w naszym
organizmie. Grzyby odżywiaja się węglowodanami, a więc dieta powinna
uwzględniac ich drastyczne obniżenie. Węglowodany to cukier, mąka, słodycze,
piwo. Te produkty należy prawie całkowicie wykluczyc. Należy również
wykluczyc oleje i margaryny, które zawieraja bardzo toksyczne, rakotwórcze
zwiazki. Zdrowe tluszcze to smalec, lój, maslo, smietana 30%. Mozna stosowac
olej tloczony na zimno – najlepiej slonecznikowy do salatek, surówek,
majonezu.
Pieczywo ciemne, najlepiej razowe na zakwasie.
Podane ponizej przepisy zawieraja optymalne proporcje bialek, tluszczów i
weglowodanów.
Dwa podstawowe filary zywienia to rosól i zóltka. ROSÓL to WYWAR z róznych
rodzajów mies, dostarczajacy choremu szeroki zestaw bialek. W przypadkach
ciezkich nowotworów, kiedy chory nie ma apetytu, oraz w przypadku raka
przewodu pokarmowego, jest bardzo wazne, aby przy niewielkiej ilosci
pozywienia dostarczyc wszystkie niezbedne skladniki w mozliwie lekkostrawnej
formie. ZÓLTKA JAJ zawieraja 12 witamin (oprócz vitC), komplet
mikroelementów, najdoskonalsze bialko, oraz enzymy, które gina w temperaturze
ponad 46 stopni. Choremu nalezy, w zaleznosci od apetytu i rodzaju nowotworu,
podawac zóltka surowe, rozmacone i zalane cieplym, ale nie goracym rosolem,
aby nie zniszczyc enzymów. Takie buliony z zóltkiem moga byc na poczatku
jedynym pozywieniem – min. 4 zóltka i tyle rosolu ile chory da rade wypic. W
miare poprawy apetytu i stanu zdrowia wprowadzac inne potrawy.

WYWAR – skladniki: okolo 3kg miesa – gicz cieleca, zebro wolowe, porcja
rosolowa z drobiu wiejskiego, podroby wieprzowe (serce, nerka, kawalek
plucek, ozorek itp.). zalac 5L wody i gotowac 3 godziny na wolnym ogniu, bez
przypraw i jarzyn. Po ugotowaniu porozlewac wrzacy do sloików, mocno zakrecic
i po ostygnieciu wstawic do lodówki. Taki wywar ma trwalosc 5-6 dni.

FARSZ – miesa obrane od kosci razem zmielic i wykorzystac do róznych potraw.

GALARETA – kilka kawalków miesa z giczy cielecej i podrobów zalac wywarem
przyprawic do smaku i wstawic do lodówki.

GOLĄBKI – niewielka ilosc ryzu ugotowac na wywarze, dodac zmielony farsz,
przyprawic do smaku, zawinac w liscie kapusty. Sos pomidorowy ugotowac na
wywarze, zageszczajac lyzeczka maki ziemniaczanej.

KROKIETY LUB NALESNIKI Z CZERWONYM BARSZCZEM – jedno jajko, cztery zóltka,
0,5l wody i maka pszenna to skladniki z których usmazymy okolo osmiu
nalesników. Na wywarze udusic troche kiszonej kapusty z grzybami. Zmielic,
dodac do farszu z wywaru. Zawinac nalesniki lub krokiety. Barszcz czerwony
robimy na wywarze.

KNEDLE Z MIESEM – ciasto ziemniaczane (jak na kluski slaskie) z dodatkiem 4-6
zóltek. Formujemy knedle nadziewane farszem z wywaru. Mozna okrasic skwarkami
lub polac maslem.

ZUPY – wszystkie gotujemy na wywarze. Dodatkiem moga byc kluseczki na samych
zóltkach lub niewielka ilosc ryzu lub grysiku. Podprawiamy smietanka 30%.

ZUREK – na wywarze ugotowac pokrojone w kostke ziemniaki, i zalac zurkiem. Do
zupy dodajemy jajko na miekko i ewentualnie parówke.

PIERS Z KURCZAKA WIEJSKIEGO – piers lekko robic mlotkiem, pokroic w paski w
poprzek i wlozyc do lanego ciasta (1 jajko, 4 zóltka, lyzeczka maki) na
godzine przed smazeniem. Smazyc krótko na glebokimi tluszczu na zloty kolor.

KAPUSTY – dusimy na niewielkiej ilosci wywaru na wolnym ogniu. Dodajemy
usmazony w skwarki boczek lub slonine, przyprawiamy do smaku.

SALATKA JARZYNOWA – o zwyklym skladzie ze zwiekszona iloscia jajek (4 jajka,
4 zóltka), oraz majonez wlasnej roboty.

MAJONEZ – 4 zóltka, dwie lyzeczki musztardy miksowac dodajac stopniowo 0,5L
oleju (slonecznikowy tloczony na zimno). Przyprawic sola pieprzem dodac dwie
lyzki wody z kiszonych ogórków oraz lyzke kwasnej smietany. Taki majonez
nalezy zuzyc w ciagu tygodnia.

PASZTET – tani i smaczny zamiennik wedlin – 1/2kg watroby, serce wieprzowe,
1/2kg wedzonego podgardla, 1/2kg boczku. Wszystko pokroic w duze kawalki,
dodac dwie duze cebule, dusic okolo 1,5godz (watrobe wrzucic pod koniec
duszenia). Przemielic dwa razy, dodac 2 jajka, sól, pieprz i inne przyprawy
do smaku. Wyrobic i wlozyc do blaszki. Piec okolo godziny

PIECZEN Z BOCZKU – 1kg boczku zmielic, dodac szklanke mleka, dwie lyzki
wegety, pieprz, majeranek, 2-3 zabki czosnku, wyrobic dokladnie reka i piec
1godz. Pasztety studzimy w blaszce zeby wchlonely tluszcz.

SERNIK WIEDENSKI – 1kg sera, 25 zóltek, 15 bialek, kostka masla, 15dkg cukru,
2 lyzki maki ziemniaczanej, bakalie. Z sernika zostaje 10 bialek z których
mozna zrobic kokosanki.

KOKOSANKI – 10 bialek, 2 lyzki cukru, ubic sztywna piane dodac 30dkg kokosu
lekko wymieszac. Wylozyc lyzka na blaszke i upiec na zloty kolor.

CIASTECZKA ORZECHOWE – 25dkg zmielonych orzechów, 8 zóltek, 2 lyzki maki,
lyzka cukru. Wszystko razem zmiksowac, upiec babeczki w foremkach.

CHLEB OPTYMALNY – 10 jajek, 10dkg maki, 10dkg masla, 10dkg zmielonych
orzechów. Wszystko razem dokladnie zmiksowac, piec w waskiej blaszce okolo
godziny.

PLACUSZKI SEROWE - 1/2kg bialego sera, 10 jajek, 10dkg maki. Ser przecisniety
przez praske, polaczyc z pozostalymi skladnikami i dokladnie zmiksowac.
Smazyc placuszki na glebszym tluszczu mozna podawac na slodko z dzemem lub
powidlami.

Caly czas stosowac zwiekszone dawki vit C (owoce, warzywa, zielona
pietruszka, koperek, „posypka witaminowa” – zmielony owoc dzikiej rózy w
sklepie zielarskim – nie parzyc tylko posypywac na wszystko – zupa, herbata,
salatki itp.

Obserwuj wątek
    • radeek3 Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 09.12.05, 22:30
      Taka dieta zabła by wiekszość ludzizdrowych, a co dopiero chorych na
      nowotwór.Jak takie bzdury można pisać?
    • olekplus Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 09.12.05, 23:42
      >czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla raka
      prawda

      >Komórki nowotworowe żywią się węglowodanami, należy
      >je więc ograniczyć do minimum.
      tak
      najlepiej zastosować dietę niskowęglowodanową:
      dietę optymalną dr Jana Kwaśniewskiego
      • tatakazik Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 10.12.05, 13:28
        Dlaczego mamy w społeczeństwie tyle chorych na nowotwory,
        jeżeli stosuje się we wszystkich profilaktykach odżywianie
        zgodne z "piramidą zdrowia".
        Czy jest to "piramida zdrowia"?

    • prewitt222 Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 12.12.05, 01:11
      Przylaczam sie do radeeka. Poza tym to forum moga czytac takze ludzie naprawde
      chorzy i szukajacy ratunku i wypisywanie takich bzdur jest wobec nich co
      najmniej nieprzyzwoite.
      • monaluiza Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 12.12.05, 08:48
        prewitt222 napisała:

        > Przylaczam sie do radeeka. Poza tym to forum moga czytac takze ludzie
        naprawde
        > chorzy i szukajacy ratunku i wypisywanie takich bzdur jest wobec nich co
        > najmniej nieprzyzwoite.

        Co prawda nie wiem, CO KONKRETNIE nazywasz bzdurami w tym wątku, ale fakt
        pozostaje faktem : nowotwór to niekontrolowany rozrost komórek. Do tego
        potrzeba jest budulca jakim jest białko oraz energii jaką w przypadku komórek
        rakowych jest glukoza. Znane sa przypadki remisji raka po całkowitym
        odstawieniu białka i węglowodanów. Oczywiście w takim przypadku organizm :

        a. wytworzy potrzebna mu glukozę z białka mięśni, ale jest to biochemicznie
        niełatwy proces, wynagający sporo energii.

        b. dochodzi do utraty masy ciała z czym nalezy się liczyc.

        Monaluiza
    • artur.kalinski Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 12.12.05, 16:54
      Nowotwór powstaje w wyniku zaburzeń w funkcjonowaniu komórek. Komórki zamienione
      nowotworowo mają zaburzony cykl życia i naturalnej śmierci (tzw apoptozy), przez
      co nadmiernie się mnożą tworząc guz. Zmiana ta nie ma nic wspólnego z grzybami.
      Węglowodany są naturalnym źródłem energii dla organizmu i powinny stanowić około
      60% energii z diety. Ich eliminacja nie przyniesie korzystnych zmian,a wręcz
      odwrotnie może dodatkowo osłabić organizm. Dieta dla chorych na nowotwory
      powinna być dobierana indywidualnie, o czym pisałem już w innym wątku:
      forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=36&w=32257814&v=2&s=0
      • monaluiza Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 13.12.05, 08:46
        artur.kalinski napisał:

        > Nowotwór powstaje w wyniku zaburzeń w funkcjonowaniu komórek. Komórki zamienion
        > e
        > nowotworowo mają zaburzony cykl życia i naturalnej śmierci (tzw apoptozy), prze
        > z
        > co nadmiernie się mnożą tworząc guz.

        A do tego potrzeba glukozy i białka.

        > Węglowodany są naturalnym źródłem energii dla organizmu i powinny stanowić okoł
        > o
        > 60% energii z diety.

        Amerykanie też tak przez długi czas myśleli... ale teraz juz od tego odchodzą.

        > Ich eliminacja nie przyniesie korzystnych zmian,a wręcz
        > odwrotnie może dodatkowo osłabić organizm.

        Eliminacja samych węglowodanów. Konieczne jest drastyczne obniżenie spozycia
        białka, żeby w ogóle na cokolwiek liczyć.

        Monaluiza
    • elpasz Re: czy to prawda ze weglowodany sa paliwem dla r 13.12.05, 08:38
      To prawda .Tu można o tym poczytać:
      www.onkolink-anry.pl
      Fragment wklejony przez Lodzie pochodzi właśnie z tej strony. Dieta na nowotwory
      powinna radykalnie ograniczyć węglowodany,bo komórki nowotworowe to komórki
      grzybicze. Można o tym poczytać w książkach dr Rybczyńskiego, lekarza medycyny,
      onkologa (fragmenty też na tej www),w książce Aleksandrowicza "Nie ma
      nieuleczalnie chorych", są tez artykuły w Nexusie -nr 11-12.20005 i kilku
      wcześniejszych numerach.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka