Dodaj do ulubionych

Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi?

24.01.06, 11:47
Mam pytanie biologiczno-fizyczne, a zapewne jeszcze i inne dyscypliny się w
to wplączą. Wszyscy naokoło mówią, i mówią uczenie, nie to, że niby nie
wierze, że gdy wieje wiatr to odczuwalna temperatura jest dużo niższa niż
rzeczywista. I stąd moje pytanie. Dlaczego tak się dzieje. Przecież
temperatura powietrza jest taka sama. Czyli te cząsteczki powietrza mają taką
samą energię czy biegną, czy leżą. To może coś z naszym ciałem jest nie tak i
zamiast temperaturę, to my odczuwamy jakieś dziwneś coś. Czy podobny
mechanizm działa w drugą stronę. To znaczy, gdy temperatura jest powyżej 36,6
st. C to wiatr sprawia, że ciepło odczuwamy jako cieplejsze? Tyle pytań mnie
nurtuje, ach i och.
Ale tak na poważnie - wytłumaczyłby ktoś ten fenomen?
Obserwuj wątek
    • mynia_pynia Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 12:20
      Tak poprostu jest, mamy atmosfere na Ziemi i pędzące ochłodzone cząsteczki
      które wiurują w powietrzu uderzają mocniej o nasze ciała i przez to czujemy że
      jest zimniej.
      • cok_guzel Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 12:29
        Tiaa...

        • k2x4j2 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 12:35
          Takie pedzace i uderzajace czastki powinny chyba raczej wzmagac uczucie
          ciepla :)
    • snajper55 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 12:58
      cok_guzel napisał:

      > Mam pytanie biologiczno-fizyczne, a zapewne jeszcze i inne dyscypliny się w
      > to wplączą. Wszyscy naokoło mówią, i mówią uczenie, nie to, że niby nie
      > wierze, że gdy wieje wiatr to odczuwalna temperatura jest dużo niższa niż
      > rzeczywista. I stąd moje pytanie. Dlaczego tak się dzieje. Przecież
      > temperatura powietrza jest taka sama. Czyli te cząsteczki powietrza mają taką
      > samą energię czy biegną, czy leżą. To może coś z naszym ciałem jest nie tak i
      > zamiast temperaturę, to my odczuwamy jakieś dziwneś coś. Czy podobny
      > mechanizm działa w drugą stronę. To znaczy, gdy temperatura jest powyżej 36,6
      > st. C to wiatr sprawia, że ciepło odczuwamy jako cieplejsze? Tyle pytań mnie
      > nurtuje, ach i och.
      > Ale tak na poważnie - wytłumaczyłby ktoś ten fenomen?

      Gdy nie ma wiatru nasz organizm ogrzewa powietrze wokół nas, więc odczuwamy
      temperaturę wyższą niż jest w rzeczywistości. Gdy wieje wiatr zwiewa on tę
      cieplejszą otoczkę a nasze ciało ma kontakt z ledwo ogrzanym przez nas
      powietrzem. Im silniejszy wiatr, tym słabiej jest ogrzane powietrze przy naszyj
      skórze.

      S.
      • dewulot1 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 19:01
        Dobre wytlumaczenie ale to niezupelnie tak. Wiatr chlodzi nawet przy
        temperaturze powietrza wyzszej niz temperatura ciala. Chodzi o to ze przy ruchu
        powietrza wilgoc skory odparowuje szybciej niz przy braku ruchu powietrza. Na
        przejscie wody w pare odbierane jest od skory cieplo i tyle. Zrob eksperyment z
        dwoma bardzo czulymi termometrami. Jak oba sa suche to oba wskaza taka sama
        temperature. Jak jeden zamoczysz to powinien zaczac pokazywac ciut nizsza
        temperature. Jak zaczniesz jeszcze na niego dmuchac, nawet powietrzem
        cieplejszym od otoczenia, to pokaze on temperature nizsza niz suchy termometr
        na ktory nic nie dmucha. Na wietrze WYDAJE nam sie ze jest zimniej bo skora
        oddaje wiecej ciepla na odparowanie wilgoci.
        • snajper55 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 20:18
          dewulot1 napisał:

          > Dobre wytlumaczenie ale to niezupelnie tak. Wiatr chlodzi nawet przy
          > temperaturze powietrza wyzszej niz temperatura ciala.

          Raczej nie chłodzi przy temperaturze wyższej niż 36,6. Wtedy wiatr jest gorący.

          > Chodzi o to ze przy ruchu
          > powietrza wilgoc skory odparowuje szybciej niz przy braku ruchu powietrza. Na
          > przejscie wody w pare odbierane jest od skory cieplo i tyle.

          Taki mechanizm chłodzenia też na pewno działa, ale nie przy mrozie, gdy pocenie
          jest zahamowane a pot wcześniej zamarznie niż odparuje. ;)

          > Zrob eksperyment z dwoma bardzo czulymi termometrami. Jak oba sa suche to oba
          > wskaza taka sama temperature. Jak jeden zamoczysz to powinien zaczac pokazy
          > wac ciut nizsza temperature. Jak zaczniesz jeszcze na niego dmuchac, nawet
          > powietrzem cieplejszym od otoczenia, to pokaze on temperature nizsza niz
          > suchy termometr na ktory nic nie dmucha. Na wietrze WYDAJE nam sie ze jest
          > zimniej bo skora oddaje wiecej ciepla na odparowanie wilgoci.

          Zgadza się, ale ten mechanizm zależy od temperatury otoczenia.

          S.
          • wedrowiec2 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 20:47
            snajper55 napisał:

            >Raczej nie chłodzi przy temperaturze wyższej niż 36,6. Wtedy wiatr jest gorący.


            Chłodzi, chłodzi, odparowanie jest większe bo ruch powietrza powoduje
            zmniejszenie prężności pary wodnej nad cieczą, czyli kropelkami potu na skórze.


            > > Chodzi o to ze przy ruchu
            > > powietrza wilgoc skory odparowuje szybciej niz przy braku ruchu powietrza
            > . Na
            > > przejscie wody w pare odbierane jest od skory cieplo i tyle.
            >
            > Taki mechanizm chłodzenia też na pewno działa, ale nie przy mrozie, gdy
            pocenie
            >
            > jest zahamowane a pot wcześniej zamarznie niż odparuje. ;)
            >
            > Zgadza się, ale ten mechanizm zależy od temperatury otoczenia.
            >
            > S.


            W niskich temperaturach proces parowania zachodzi podobnie jak w wysokich.
            Oczywiście zakładając, że wilgotność powietrza nie jest duża, bo inaczej nawet
            powietrze mające 40 stopni nie spowoduje schnięcia (parownia).
            Porozmawiaj z ludźmi, którzy przebywali w tropiku w czasie pory deszczowej:(

          • dewulot1 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 20:59
            Raczej nie chłodzi przy temperaturze wyższej niż 36,6. Wtedy wiatr jest gorący.
            >

            To prawda ze nie chlodzi ale tylko w wypadku stojacego powietrza i suchej
            skory. W 50 stopniowym upale jednak chlodzisz sie wachlarzem albo wiatrakiem,
            ale pod warunkiem ze najpierw sie spocisz.
            Podobne zjawisko wystepuje przy odparowywaniu ze skory zwilzonej na przyklad
            spirytusem lub benzyna. Cieplo parowania pobierane jest od skory i czujesz
            chlod pomimo ze ten spirytus mogl byc poczatkowo cieplejszy od skory.
            Polskie wyszukiwanie dalo mi kiepskie rezultaty ale sprobuj poszukac cos
            pod "wind chill" albo "wind chill factor". Czy wiesz ze w Indiach produkowali
            lod przez szybkie odparowywanie wody w upalny dzien? Goracy wiatr tak studzil
            wode ze zamarzala. Zanim zamarzla polowe jej ubylo, ale lod powstal.

            > Zgadza się, ale ten mechanizm zależy od temperatury otoczenia.
            >
            Nie zalezy od temperatury otoczenia tylko od fazy cial bioracych udzial w
            doswiadczeniu. Dopoki powietrze (otoczenie) jest w fazie gazowej a wilgoc (pot)
            przechodzi ze stanu cieklego w gazowy, mechanizm jest taki sam w kazdej
            temperaturze. Jezeli juz, to zalezy on od stopnia wilgotnosci czy raczej
            suchosci wiatru. Suchy wiatr chlodzi lepiej, a zimny wiatr jest raczej suchy, i
            dlatego odparowywanie nastepuje szybciej. Czujemy to jako wieksze oziebienie.
            • snajper55 Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 22:13
              dewulot1 napisał:

              > Nie zalezy od temperatury otoczenia tylko od fazy cial bioracych udzial w
              > doswiadczeniu. Dopoki powietrze (otoczenie) jest w fazie gazowej a wilgoc(pot)
              > przechodzi ze stanu cieklego w gazowy, mechanizm jest taki sam w kazdej
              > temperaturze. Jezeli juz, to zalezy on od stopnia wilgotnosci czy raczej
              > suchosci wiatru. Suchy wiatr chlodzi lepiej, a zimny wiatr jest raczej suchy,
              > i dlatego odparowywanie nastepuje szybciej. Czujemy to jako wieksze oziebienie

              Fakt. Masz rację. :) W takim raize niezależnie od temperatury działają oba
              mechanizmy.

              S.
              • kompletny_idiota Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 24.01.06, 23:14
                Z podobnej beczki, jak na przyklad przy wielkim mrozie wpadniesz powiedzmy noga
                do wody pod zalamanym lodem, to powinienes najpierw dokladnie wysuszyc
                but/skarpete i sama stope. Bez tego zwiekszasz szanse na odmrozenie, wlasnie ze
                wzgledu na uplyw ciepla w czasie parowania wilgoci.
                Pzdr.
            • cok_guzel Re: Temperatura odczuwalna a wiatr - o co chodzi? 25.01.06, 08:58
              dewulot1 napisał:

              > Suchy wiatr chlodzi lepiej, a zimny wiatr jest raczej suchy, i
              >
              > dlatego odparowywanie nastepuje szybciej. Czujemy to jako wieksze oziebienie.

              No ale chyba zazwyczaj suchy, zimny wiatr jest odczuwany mniej niż wiatr
              wilgotny o tej samej temperaturze.
              Z drugiej strony wilgotne powietrze ma chyba mniejszą gęstość, a przez to
              rzeczywiście byłoby mniej zimne dla organizmu.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka