Gość: mimi
IP: *.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
07.12.02, 12:10
Od kilku lat męczy mnie wysychająca śluzówka w nosie. Brak tam normalnej
wydzieliny,którą można by było wysiąkać w chusteczkę. Wydzielina natomiast
zbija się w twarde grudy, które po usunięciu otwierają ranki. Wówczas boli
cały nos i miejscowo od zewnatrz ,w miejscu ranki,jest czerwony. Bolą mnie
wówczas także zatoki.Wogóle generalnie ujmując suchość w nosie jakby wpływa
dosyć często na lekki ból głowy.Dodatkowo nos lekko swędzi.
RTG zatok nie wykazało niczego szczególnego. Badanie bakteriologiczne nosa
także. Wydaje się ,że wszystko jest w porządku , a nie jest. Stosowałem
Sterimar. Krótkotrwała ulga. Czy ktoś wie co dalej robić?