Ile kalorii traci się podczas gorączki?

[fk90]

Czy ktoś wie?

[green_land]

Mam nadzieję, ze to nie nowy sposób odchudzania. Byłby wyjątkowo
debilny.

[fk90]

-_- uuu....co za uprzejmość :/
Nie to nie nowy sposób odchudzania! :|

[green_land]

Podejrzliwość:)
Za mało napisałaś, stąd moje wątpliwości.

Z tego, co się orientuję, wszystko zależy od przebiegu choroby. Można schudnać w
ciągu 2 tygodni nawet kilkanaście kilo /mój znajomy przy silnym
przeziębieniu/grypie/, albo 1-2 przez taki sam okres. To zależy od bardzo wielu
czynników. W czasie pocenia się także traci się na wadze, ale nie chudnie.

[wcyrku1]

fk90 napisała:

> -_- uuu....co za uprzejmość :/
>

Ja bym napisał zdecydowanie brutalniej.

Nie podałaś żadnych powodów dlaczego Ciebie interesuje taka zależność

Nawet jakbyś podała - wagę, przyrost temperatury, procentowy obszar ciała objety
gorączką nie ma możliwości podania ILOŚCI kalorii bo i tak zależy to od
indywidualnej sprawności metabolizmu, - na jakich poziomach przemian tlenowych
odbywa się spalanie /poziom wytrenowania/

przeciętnie człowiek o masie ok 75kg wypromieniowuje energię ok 100Wat a z temp.
36,6 po agresywnym treningu siłowym temp podnosi się do nawet 37,7 i utrzymuje
się przez 2dni, przy dużych zakwasach nawet dłużej. Po wysiłkowe bóle mięśni to
nic innego jak obszerne stany zapalne włókien mięśniowych

[are.1]

Ja gdzieś czytałem, że oddaje w postaci ciepła 200 albo 300 W.

[wcyrku1]

are.1 napisał:

> Ja gdzieś czytałem, że oddaje w postaci ciepła 200 albo 300 W.
>
>
>

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=32&w=55207875&a=55216500
Mowa o promieniowaniu elektromagnetycznym w zakresie dalekiej podczerwieni na
styku długich fal radiowych krótko mówiąc ciepło, w stanie spoczynku niezbędne
dla zachowania funkcji życiowych

te fotony to zapewne widoczna świecąca aura w okół ciała.
niektórzy twierdzą że wielkość aury to oznaka witalnośći a fizyk mówi że najadł
się ziemniaków :) :) :)

Kolarze wytrenowanie podają też w Watach 400-500 gdy finiszują lub jadą pod górę
A odkąd są podpaski kilowaty wyszły z użycia :)

[minniemouse]

w czasie choroby, z goraczka czy bez chudnie sie z braku apetytu.
a szczegolnie w chorobach z goraczka duzo sie spi i malo je.

Minnie

[are.1]

100 to podajrzanie równa liczba. Mysle, ze to faktycnie srednio
bedzie te 200-300.

Ziemniaki i banany moga byc konserwowane np cezem 137, ale nie wiem
skad on wziął te równe 2 MeV. Stron 90 ma podobną energie

[are.1]

> skad on wziął te równe 2 MeV. Stron 90 ma podobną energie

Tylko ze to bylby rozpad beta

[wcyrku1]

are.1 napisał:

> 100 to podajrzanie równa liczba.


Przyznaję że prawdomówność panów Botzmanna i Plancka nie sprawdzałem torturami
więc może nie powiedzieli całej prawdy :)

Ale wcyrku jest taki jeden - większy od Pudzianowskiego i jakby zastosować
naukowe metody Dzierżyńskiego na pewno przyznał by się skąd ma trąbę i dlaczego
wyjada moje banany.


> Mysle, ze to faktycnie srednio
> bedzie te 200-300.
>
> Ziemniaki i banany moga byc konserwowane np cezem 137, ale nie wiem
> skad on wziął te równe 2 MeV. Stron 90 ma podobną energie
>
>
>

Widocznie jest to równy gość i jak zaczyna rachować to zawsze wychodzi mu 2. :)

[fk90]

Właśnie o to mi chodzi. Już od trzech dni mam bardzo wysoką
gorączkę, ale nie ruszam się z łóżka. Zastanawiałam się więc czy w
takim razie mój organizm potrzebuje mniej kalorii (zero ruchu)? Czy
zapotrzebowanie się zwiększa ze względu na wewnętrzną walkę
organizmu?

[wcyrku1]

fk90 napisała:

> Właśnie o to mi chodzi.


Nie odwracaj kota ogonem

Pytałaś czy ktoś wie ILE kalorii traci się ... ?


Już od trzech dni mam bardzo wysoką
> gorączkę, ale nie ruszam się z łóżka.

błąd, nie należy leżeć plackiem. Nie funkcjonuje pompa mięśniowa układu
limfatycznego i krwionośnego dlatego przy wysokiej gorączce pojawiają się
obrzęki i inne utrudnienia dla ukł. odpornościowego

>
> Zastanawiałam się więc czy w
> takim razie mój organizm potrzebuje mniej kalorii (zero ruchu)?

Jeżeli jeść w gorączce to płynne, mało i łatwo przyswajalne
Najlepiej niech organizm korzysta z zapasów. Substraty energetyczne są już
częściowo przetworzone do związków których dalsza przemiana minimalnie obciąża
wątrobę, trzustkę itd, ponadto wolne są od ryzyka dostarczenia nowej porcji
bakterii chorobotwórczych.