Dodaj do ulubionych

Poród w Szpitalu bełchatowskim

19.02.14, 14:11
Hej dziewczyny, czy któraś z was rodziła ostatnio w szpitalu bełchatowskim? Opowiedzcie jak oceniacie opiekę i ogólne wrażenia czytałam że remontowali ostatnio salę,
Obserwuj wątek
    • enjoy83 Re: Poród w Szpitalu bełchatowskim 24.03.14, 22:48
      Rodziłam, nie wiem czy opinia jest przydatna,bo u mnie to była szybka akcja, 2h od momentu przyjazdu do szpitala i po wszystkim, i wrażenia OK z porodówki, gorzej już jeśli chodzi o pobyt na oddziale z maleństwem, położne robią wielką łaskę jeśli poprosisz o pomoc,czy w przewinięciu maleństwa czy pomocy przy przystawieniu do piersi;tragedia w tej kwestii,na szczęście byłam tam tylko 2 doby.
      • simfetka Re: Poród w Szpitalu bełchatowskim 25.03.14, 05:21
        No właśnie interesuje mnie już ''po'' porodzie, gdyż to moje pierwsze maleństwo, a obowiązkiem pań położnych jest nam pomóc przystawić POMÓC nie mówię ROBIĆ ZA NAS i chciałabym taką pomoc otrzymać po porodzie.
        • enjoy83 Re: Poród w Szpitalu bełchatowskim 25.03.14, 12:37
          Owszem, pomogą Ci, najlepiej pytać o wszystko co trapi,wołać do pomocy i nie zwracać uwagi na ich miny i teksty czasami...najważniejsze jest dobro maleństwa. Byłabym niesprawiedliwa uogólniając, zależy na jaką zmianę się trafi, w dniu w którym wychodziliśmy do domu od rana były przesympatyczne pielęgniarki, wtedy o wszystko dokładnie się wypytałam a one nie szczędziły pomocy. To, co mogę doradzić, jak dziecko śpi, to nie budzić go na karmienie, mi tak kazały w nocy zrobić,bo wg jednej spało za długo,5godzin, a potem maleństwo zasnąć nie mogło...dziecku wystarczy parę kropel mleka, musi odpoczywać po wyczerpującym dla niego porodzie, jak będzie głodne na pewno samo da znać. Będzie dobrze, instynkt macierzyński działa najlepiej.
    • zeus89 Re: Poród w Szpitalu bełchatowskim 31.10.14, 13:01
      Tragedia!
      • simfetka Re: Poród w Szpitalu bełchatowskim 14.01.15, 08:38
        Hej odpowiem Wam, że tragedii nie było :) Od razu poo porodzie polożna przystawiła mi małego do piersi, wiadomo była jedna taka przemądrzała w śr wieku co by tylko kazała żeby dziecko było samo sobie bo sie do rąk przyzwyczai ale pare dni to nie dramat :) Dziękuje za odpowiedzi, pozdrawiam,.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka