Może wiecie o co chodzi?

[b-e-a-t-k-a]

Moja córcia jest po odmiedniczkowym zapaleniu nerek, po kontrolach uznano że
nie ma skutków tego zapalenia, czyli jednym słowem wszysko z nią ok.
W piątek się przeziębiła, w nocy temp 38,0 (mocz zbadany paskiem-ok)i katar,
sobota 37,5, niedziela 37,3, dziś poszła do lekarza (temp do max 37,0) i
lekarka powiedziała że owszem jest to tylko przeziębienie ale w domu ma
zostać tydzień. Gdyby wcześniej nie przechodziła "nerek" to jutro mogłaby już
iśc do przedszkola. Czy możecie mi powiedzieć o co chodzi, bo u lekarza z
córką był mąż i niedopytał, a ja nie mam pojecia
dzięki za pomoc
Beata

[mami7]

Ja tez nie mam pojęcia o co pani doktor chodzi
Chyba musisz zadzwonić i wyjasnic sprawę Przyznam, że sama jestem ciekawa o co chodziło pani doktor.

Pozdrawiam

[grazka8]

A ja chyba się domyślam o co chodzi.Przy odmiedniczkowym zapaleniu nerek bardzo
ważne jest nie łapanie rzadnych infekcji,ponieważ nawet najmniejsz gorączka
trzaska te biedne małe nereczki.Mała jest osłaboina mogłaby podłapać ,każde
inneświństow.Z głupiego katerku może,choroba przerodzic się w zapalenie
oskrzeli,lub cos innego.Antyboityki nie są całkiem obojętne nereczkom.Poprostu
lekarz zasugerował,że w przedszkolu jest największe zbiorowisko bakterii,i
lepiej dmuchac na zimne.Jezli nie ma gorączki,spacerki wskazane )

[b-e-a-t-k-a]

dzięki, może to i faktycznie o to chodzi. na spacery oczywiscie kazala chodzic.
a jutro wystepy w przedszkolu a my nie pojdziemy, buuuu.
pozdrawiam
beata
ps a moze ktos ma inne sugestie?

[grazka8]

Ja opisałam z własnego doświadczenia,kiedy Amelka chorowała na nereczki nasza
pani nefrolog zakazała nam dużego grona ludzi.A na sam występ chyba możesz iść
tylko na występ.

[mami7]

Nie przekonuje mnie jednak ciągle. Bzdura jak dla mnie, t po co w góle dzicko chodzi do przedszkola?
Ale powtarzam, nie znam się
Faktycznie może jest tak jak pisała Grażka, potwierdzało by to to, że możecie spacerować.
Ale skoro dziecko jest zdrowe, to nie rozumiem, dlaczego nalezy je izolować. Bo rozumiem, że jest już zdrowiuteńka. Co innego dziecko przeziebione, osłabione, itp.

[b-e-a-t-k-a]

Nina cały czas ma katar, to już końcówka, temperatura normalna...
Na występ idziemy bo to jej pierwszy w życiu, a jeśli będzie taka piękna pogoda
jak dziś to ją już będę puszczać, bo raczej nie ma możliwości zawiania itd
Dzięki

Beata