brynika
02.11.09, 10:28
Pracuję w Gdyni i po prostu nie wiem jak nazwać to co się wyprawia, po
prostu przeginka. Nasz wspaniały urząd bogatego miasta nie płaci
nauczycielom za godziny które nie są zajęciami dydaktycznymi a więc:za
konkursy, olimpiady, wyjścia do kina, teatru, zawody, wycieczki szkolne
itd itp. Tak więc w tym roku nie organizuję nic-kompletnie nic!(nie
zapłacono mi za wyjazd na wymianę!!!)Co o tym myślicie? Dodam tylko, że
wszystkie miasta w okolicy płacą nauczycielom jak dotychczas. Sorry za
literówki ale wkurzona jestem