serlena
21.09.04, 20:43
nigdy się nie przyznał do oczywistego błędu, tak jakby chciał zaprzeczyć,
że "errare humanum est" albo udowodnić, że jest maszyną.
Trwałby w swoim przekonaniu, że przyznanie się do błędu = brakom wiedzy,
nawet gdyby krojono go na drobne kawałeczki.
Czy obecnie w szkołach uczy ten sam model nauczyciela?
Serlena